FORUM O KONIACH MAŁOPOLSKICH
Kwiecień 27, 2024, 05:48:40 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
   Strona główna   Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2 3 4 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: ZT dla klaczy 2013  (Przeczytany 27226 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Lumi
Użytkownik

Wiadomości: 754



« : Luty 06, 2013, 11:29:30 »

lista klaczy zakwalifikowanych do ZT w 2013, pierwszy turnus, przeważają klacze młp ,hodowli SK Janów Podlaski , jest jedna klacz hodowli SK Walewice ( Laura )
http://pzhk.pl/wp-content/uploads/ZT_2013_klacze-Boguslawice_1-kwalifikacje.pdf
ciekawe rodowody maja klacze sp, czy ktoś z Was może był i ma jakieś zdjęcia zakwalifikowanych klaczy?
Zapisane
s .
Użytkownik

Wiadomości: 72



« Odpowiedz #1 : Kwiecień 04, 2013, 13:23:10 »

czy ktoś wybiera się jutro do Bogusławic? będzie robił zdjęcia albo mógłby zgarnąć 'fotografa' z okolic Łodzi? Uśmiech
Zapisane
misiek11
Użytkownik

Wiadomości: 63


« Odpowiedz #2 : Kwiecień 08, 2013, 11:00:02 »

wyniki I turnusu 2013 w Bogusławicach:
http://pzhk.pl/wp-content/uploads/ZT_2013_klacze-Boguslawice_1.pdf
Zapisane
gezar
Użytkownik

Wiadomości: 12


« Odpowiedz #3 : Kwiecień 08, 2013, 15:19:35 »

Niestety poziom klaczy, szczególnie małopolskich:( żałośnie niski. Nie wiem w jaką stronę zmierza hodowla koni w Polsce. Tego nie mozna już nawet tłumaczyć brakiem środków czy wiedzy. Już dawno sądze że Polacy, wbrew przyjętym opiniom, sa jednymi z najgorszych hodowców zwierząt gospodarskich na świecie. Może to nasza niecierpliwość, brak pokory, liczenie na efekt natychmiast (wychodzi odwrotnie), czy ciągłe zmienność trędów i brak konsekwencji? Tylko tam gdzie ciągle dolewamy krew obcą trzymamy jako tako formę. W innych przypadkach, nagle nastepuje degresja wszystkich cech - od produkycjnych do płodności ( np.krowy zbliżone i zwane polskimi czerownymi, świnie puławskie). Smutne to i niepokojace:(
Zapisane
Maea
Użytkownik

Wiadomości: 70


« Odpowiedz #4 : Kwiecień 08, 2013, 15:49:11 »

gezar, zauważ, że czołowi Polscy hodowcy nie wysyłają klaczy na zakłady treningowe. Te klacze idą albo na polową próbę dzielności (tu wyniki ostatniej: http://www.zhkzl.pl/wyniki_polowej_proby_klaczy.png ), albo kierują je na MPMK, albo od razu do hodowli. Patrząc po tym, że całkiem niedawno uznano polskiego trakena w związku niemieckim, to... chyba tak źle nie jest? W mojej okolicy hodowla jest raczej na wysokim poziomie - Mazurek, Parkitny, Michalscy, czy choćby Prudnik. Porównuję konie kiedyś i dziś... I jak dla mnie to zdecydowanie idzie do przodu. Może właśnie przez to zmieniły się wzorce i wymagania? Może zaczynamy wymagać więcej, oceniać ostrzej? I stawka była po prostu zła jak na aktualne "normy"? A może faktycznie była po prostu kiepska? Był ktoś na ZT, oglądał klacze?
Niepokojący jest faktycznie poziom klaczy małopolskich, bo z tego co wiem, to z Janowa były skierowane te najciekawsze. Ale z drugiej strony były one przygotowywane około miesiąca na zakład - nie miały wielkiej szansy na wykazanie się.
Zapisane
jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 1700


« Odpowiedz #5 : Kwiecień 08, 2013, 16:49:07 »

To że w Janowie "źle się dzieje" to wiadomo nie od dziś. Wystarczyło, że Walewice, Prudnik przestały wysyłać dobre klacze xo na ZT i obraz jest taki, że poziom spadł. Ale takie tuptusie tam zawsze były, tylko wcześniej stanowiły tło, a teraz są treścią.
Zapisane
LAYLA1
Użytkownik

Wiadomości: 41


« Odpowiedz #6 : Kwiecień 08, 2013, 19:17:59 »

Janowskie klacze słabe, ogólnie to już na kwalifikacjach nie które konie były całkowicie surowe, beznadzieja. Na próbie były klacze które fajnie pokazały się pod siodłem widać sporo pracy włożonej  przez chłopaka który je jeżdził ale nie które to jakaś masakra . Nie które to zachowywały się tak jak by pierwszy raz na hali były.
Zapisane
ar...?
Użytkownik

Wiadomości: 2362



« Odpowiedz #7 : Kwiecień 08, 2013, 19:56:09 »

Janowskie były przygotowywane 3 tygodnie. Od zera.
Przykre te wyniki, to jedna z najsłabszych stawek ostatnio. Pozostaje mieć nadzieję, że "perełki" hodowcy zostawili sobie w domu...
Zapisane
gezar
Użytkownik

Wiadomości: 12


« Odpowiedz #8 : Kwiecień 09, 2013, 19:45:57 »

gezar, zauważ, że czołowi Polscy hodowcy nie wysyłają klaczy na zakłady treningowe. Te klacze idą albo na polową próbę dzielności (tu wyniki ostatniej: http://www.zhkzl.pl/wyniki_polowej_proby_klaczy.png ), albo kierują je na MPMK, albo od razu do hodowli. Patrząc po tym, że całkiem niedawno uznano polskiego trakena w związku niemieckim, to... chyba tak źle nie jest? W mojej okolicy hodowla jest raczej na wysokim poziomie - Mazurek, Parkitny, Michalscy, czy choćby Prudnik. Porównuję konie kiedyś i dziś... I jak dla mnie to zdecydowanie idzie do przodu. Może właśnie przez to zmieniły się wzorce i wymagania? Może zaczynamy wymagać więcej, oceniać ostrzej? I stawka była po prostu zła jak na aktualne "normy"? A może faktycznie była po prostu kiepska? Był ktoś na ZT, oglądał klacze?
Niepokojący jest faktycznie poziom klaczy małopolskich, bo z tego co wiem, to z Janowa były skierowane te najciekawsze. Ale z drugiej strony były one przygotowywane około miesiąca na zakład - nie miały wielkiej szansy na wykazanie się.
A gdzie w tej próbie polowej jest chociaz jedna klacz małpolska?
Pan Mazurek miał doskonałego ogiera małopolaka Humor. Szkoda ze jego  córki przekzywono z sp:(
Zapisane
s .
Użytkownik

Wiadomości: 72



« Odpowiedz #9 : Kwiecień 16, 2013, 12:47:34 »

jak poszło wczoraj na kwalifikacjach w Bogusławicach?
Zapisane
brumby
Użytkownik

Wiadomości: 318


« Odpowiedz #10 : Kwiecień 17, 2013, 09:10:07 »

Było 14 klaczy, w tym 6 młp. Wszystkie przyjęto do ZT ale stopień przygotowania bardzo różny i bardzo duża rozmaitość  pod względem typu. Z wyjątkiem dwóch klaczy sp po Cantanis z Walewic wszystkie hodowli prywatnej. Jedna z tych "cantanisek" b. dobrze się pokazała w ruchu.
Zapisane
s .
Użytkownik

Wiadomości: 72



« Odpowiedz #11 : Kwiecień 17, 2013, 09:30:45 »

6 młp, chyba można powiedzieć, że sporo? połowa stawki niemalże.
cantanisy z reguły ruszają się nieźle. ciekawa jestem tych klaczy. może w maju przy okazji wystawy czy zawodów rzucę na nie okiem.
Zapisane
julia
Użytkownik

Wiadomości: 38


« Odpowiedz #12 : Kwiecień 17, 2013, 13:46:11 »

gezar, zauważ, że czołowi Polscy hodowcy nie wysyłają klaczy na zakłady treningowe. Te klacze idą albo na polową próbę dzielności (tu wyniki ostatniej: http://www.zhkzl.pl/wyniki_polowej_proby_klaczy.png ), albo kierują je na MPMK, albo od razu do hodowli. Patrząc po tym, że całkiem niedawno uznano polskiego trakena w związku niemieckim, to... chyba tak źle nie jest? W mojej okolicy hodowla jest raczej na wysokim poziomie - Mazurek, Parkitny, Michalscy, czy choćby Prudnik. Porównuję konie kiedyś i dziś... I jak dla mnie to zdecydowanie idzie do przodu. Może właśnie przez to zmieniły się wzorce i wymagania? Może zaczynamy wymagać więcej, oceniać ostrzej? I stawka była po prostu zła jak na aktualne "normy"? A może faktycznie była po prostu kiepska? Był ktoś na ZT, oglądał klacze?
Niepokojący jest faktycznie poziom klaczy małopolskich, bo z tego co wiem, to z Janowa były skierowane te najciekawsze. Ale z drugiej strony były one przygotowywane około miesiąca na zakład - nie miały wielkiej szansy na wykazanie się.
a niby to dlaczego "czołowi polscy hodowcy nie mieliby wysyłać swoich klaczy na dotowany ZT?"niby to dlaczego próby polowe miałyby mieć przewagę nad stacjonarnymi?Stawka była zła czy złe przygotowana?Dlaczego klacze z Janowa przygotowywane około miesiąca przed nie miałyby mieć swoich szans?Byłaś na zakładzie ,oglądałaś te klacze?Maea,jezeli nie masz najmniejszej wiedzy w tym temacie ,po co wypisujesz steki bzdur?
Zapisane
ar...?
Użytkownik

Wiadomości: 2362



« Odpowiedz #13 : Kwiecień 17, 2013, 13:54:02 »

julia
Wiele osób nie chce wysłać klaczy, często ciekawo się zapowiadającej na ZT w strachu przed jej zepsuciem/kontuzją czy z innych względów zdrowotnych. Wolą zainwestować w trening sportowy.
A polówka jest dla wielu osób po prostu bezpieczniejsza...
Zapisane
julia
Użytkownik

Wiadomości: 38


« Odpowiedz #14 : Kwiecień 17, 2013, 14:30:14 »

Generalizowanie i napuszczanie jednych na drugich, połówkowych na stacjonarnych jest irytujące ,nawet jeśli każdy ma trochę racji.Bo jeźdźcom nie chce się pracować w stacjonarnym ,bo tylko 2 klacze zbiorą się w warunkach "polowych"na probie polowej i co to za wartość takiej próby...Tylko po co powtarzać po kimś takie mocno ogólnikowe bzdury.Gdyby Maea dorzucila uwage o zdrowiu ,kontuzji/zepsuciu,rozwinela chc troche zamiast powtarzać po kimś wyrywniki z kontekstu nikt by sie tu nie czepiał
Zapisane
Strony: [1] 2 3 4 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

life programowanie mustangi skyworldsv turback