FORUM O KONIACH MAŁOPOLSKICH
Marzec 29, 2024, 06:09:18 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
   Strona główna   Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2] 3 4 ... 8 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Ogiery dla mojej klaczy  (Przeczytany 67918 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 1700


« Odpowiedz #15 : Listopad 16, 2009, 08:58:22 »

Dlatego, że to nieładnie mówiąc był łach, a Campetot jego brat, dwa najgorsze angloaraby francuskie szerzej użyte. Rahman zostawił Dansinga, który wygrał ZT, ale to były inne czasy niż teraz, o wygranej decydowała gonitwa, dzisiaj by pewnie licencji przez ZT nie dostał.
Zapisane
Iza90
Użytkownik

Wiadomości: 718



« Odpowiedz #16 : Listopad 16, 2009, 10:38:32 »

Nadal nie usłyszałam odpowiedzi na to, dlaczego nie Rahman? Przekazywał jakieś znaczące wady? Po czym poznać jego "łachowatość"?
Ja osobiście nie znam żadnego konia z krwią tego ogiera i ciężko mi się odnieść.
Zapisane
jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 1700


« Odpowiedz #17 : Listopad 16, 2009, 12:43:36 »

Jakosc koni po nim byla niezadawalajaca jesli chodzi o cechy uzytkowe. Nie mowie tu o predyspozycjach wyscigowych, tylko przydatnosci do sportu. Taki ogier sprowadzony ma byc amelioratorem, jego potomstwo ma byc lepsze od matek. W przypadku tych dwoch ogierow tak nie bylo, oczywiscie mozna znalezc takie przypadki, ale ja mowie o generalnym obrazie ich potomstwa. Czesto wrecz dawaly potomstwo gorsze od matek.
Zapisane
ogurek
Użytkownik

Wiadomości: 74


« Odpowiedz #18 : Listopad 16, 2009, 17:59:25 »

Znacie na przykład jakiegoś ogiera po Campetocie?
Dreszcz
głowy Z politowaniem
w głowach Szok
Zapisane
jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 1700


« Odpowiedz #19 : Listopad 16, 2009, 19:29:10 »

No sami widzicie, jedyne co zostawił Campetot to Dreszcz, Vasco, w porywach Arcyksiąże, który też był słaby, o czym tu mówić w ogóle??
Zapisane
Paulina0803
Użytkownik

Wiadomości: 32



« Odpowiedz #20 : Listopad 17, 2009, 21:37:03 »

Klacz ma nisko osadzoną, jelenią szyję. Poza tym chyba OK.

Wskazany by był inbred na Orientale (przez Baraka chociażby, lub przez Greya, wtedy jeszcze cenniejszy, bo z pominięciem Martena), wprawdzie odległy, ale warto pielęgnować co dobre. Ja bym się zastanowił nad Wiwatem (wtedy źrebak miałby Orientale aż 4 razy w rodowodzie).

Cały czas wszyscy mi mówili, że moja kobyłka ma szyje prostą jak dyszel a nie jelenią.

Jak mam wybrać Baraka, unikając Martena. Skoro Orientale jest ojcem Martena, a Marten ojcem Baraka.A co ten Marten ma w sobie takiego złego??
Co do insyminacji z tutejszymi lekarzami jest problem, a żeby zaczerpnąć pomocy dalszych weterynarzy to mnie nie stać, bo w totolotka nie wygrałam.

A Domestos!Wszyscy zapominacie, że za granicą go docenili i został wykupiony z polskiej hodowli,po czym do nas wrócił (dlacego to nie wiadomo).
Zapisane
ess_Ka
Użytkownik

Wiadomości: 206



« Odpowiedz #21 : Listopad 17, 2009, 21:44:58 »

jasiek napisał, że inbred przez Greya byłby dobry bo własnie wtedy uniknęłoby się Martena
Zapisane
jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 1700


« Odpowiedz #22 : Listopad 17, 2009, 22:00:23 »

Klacz ma nisko osadzoną, jelenią szyję. Poza tym chyba OK.

Wskazany by był inbred na Orientale (przez Baraka chociażby, lub przez Greya, wtedy jeszcze cenniejszy, bo z pominięciem Martena), wprawdzie odległy, ale warto pielęgnować co dobre. Ja bym się zastanowił nad Wiwatem (wtedy źrebak miałby Orientale aż 4 razy w rodowodzie).

Cały czas wszyscy mi mówili, że moja kobyłka ma szyje prostą jak dyszel a nie jelenią.

Jak mam wybrać Baraka, unikając Martena. Skoro Orientale jest ojcem Martena, a Marten ojcem Baraka.A co ten Marten ma w sobie takiego złego??
Co do insyminacji z tutejszymi lekarzami jest problem, a żeby zaczerpnąć pomocy dalszych weterynarzy to mnie nie stać, bo w totolotka nie wygrałam.

A Domestos!Wszyscy zapominacie, że za granicą go docenili i został wykupiony z polskiej hodowli,po czym do nas wrócił (dlacego to nie wiadomo).

OK, powiedzmy, że szyja jest prosta, ale i tak do lekkiej korekcji. Ta jej prostota w połączeniu z niskim osadzeniem sprawia wrażenie jelenia. Nie pisałem tego złośliwie. Po prostu trzeba zwrócić na to uwagę. Z tej perspektywy wspomniany przez Ciebie Domestos byłby na miejscu, ma niezłą szyję.

Kryjąc na przykład Greyem inbredujesz na Orientale, bo jest on ojcem praprababki Greya. O inbredach z pominięciem Martena nie pisałem w takim sensie, że Marten jest zły. Chodziło mi o to, że co dobre w Martenie pochodzi od jego ojca i pomijając matkę, można zrobić ciekawszy, pełniejszy inbred. Poza tym, na Martena/Baraka zawsze zdążysz zinbredować, bo ma go co trzeci ogier w rodowodzie.  Trudniej znaleźć Orientale samego gdzieś u dobrego ogiera. Ale to były takie moje pomysły na szybko, jak Ci się podoba Domestos to śmiało nim puknij, będziesz miała satysfakcję, że sama wybrałaś, a błędem to na pewno nie będzie.
Zapisane
Paulina0803
Użytkownik

Wiadomości: 32



« Odpowiedz #23 : Listopad 17, 2009, 22:33:03 »

O szyje się nie gniewam, bo wiem że to jest jej minus, ale go nie zmienię  Uśmiech  Dlatego też pytam o ogiery, które Waszym zdaniem by na nią pasowały, żeby m.in. to poprawić w źrebaku. A kwestie ogierów Barak i Marten rozumiem. Czyli jedyny w grę wejdzie Greya,pod względem rodowodu.
Zapisane
jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 1700


« Odpowiedz #24 : Listopad 17, 2009, 22:45:07 »

Nie, nie jedyny, taki pomysł tylko rzuciłem. Wcale ten Orientale nie był jakimś mega orłem, żeby o niego kruszyć kopie. Bardziej bym widział dla tej klaczy Wiwat, bo jest urodziwszy i szlachetniejszy, ale mały i niesprawdzony. Jeżeli możesz pokryć Domestosem przy niedużym koszcie i stresie dla kobyłki i Ci on odpowiada, to się nie zastanawiaj, bo to niezły koń, niesprawdzony, fajny pokrojowo i ruchowo.
Zapisane
ogurek
Użytkownik

Wiadomości: 74


« Odpowiedz #25 : Listopad 17, 2009, 22:51:00 »

a skąd jesteś, że taki problem z inseminacją?
Zapisane
Paulina0803
Użytkownik

Wiadomości: 32



« Odpowiedz #26 : Listopad 18, 2009, 19:30:25 »

Jestem z okolic Gorzowa Wielkopolskiego.
Zapisane
ogurek
Użytkownik

Wiadomości: 74


« Odpowiedz #27 : Listopad 18, 2009, 23:33:27 »

to chyba Pawelec ma najbliżej?
Zapisane
Paulina0803
Użytkownik

Wiadomości: 32



« Odpowiedz #28 : Grudzień 01, 2009, 21:06:59 »

Nie znam tego weterynarza?? Gdzie Go mogę znaleźć??

A gdybym spróbowała z ogierami ras oo lub xx. Czy takiego krycia warto próbować??

_____________________________________________

Ej no ludzie pomóżcie mi!!! Do wiosny coraz bliżej a ja nie wiem jakiego wyboru dokonać!!!!

Sprawdzałam sobie na stronie www.bazakoni.pl imbred na Orientala, poprzez Baraka i Greya i wychodzi on u Dyni i Greya dopiero w 6 pokoleniu. A z Barakiem, u niej w 6 a u niego w 3. Czy to ma sens?? Żebym jego wybierała??

Proszę o pomoc!!!!!!!!!!!!!!!
Zapisane
Paulina0803
Użytkownik

Wiadomości: 32



« Odpowiedz #29 : Grudzień 10, 2009, 17:41:48 »

Dziękuję za pomoc!!!!
Widzę, że muszę jej poszukać gdzie indziej  Smutny
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 ... 8 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

asfk69 tb animalsoftheworld bizancjum rpg-ug