FORUM O KONIACH MAŁOPOLSKICH
Kwiecień 26, 2024, 20:03:28 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
   Strona główna   Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2] 3 4 ... 11 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Konie kolorowe - czyli o maściach  (Przeczytany 77753 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
tyskakonik
Użytkownik

Wiadomości: 63



« Odpowiedz #15 : Marzec 14, 2008, 21:19:57 »

Przyznam szczerze, że wolę małopolaki o jednej maści Mrugnięcie
Zapisane

Wszędzie dobrze ale przy koniach najlepiej Mrugnięcie
rochnar
Użytkownik

Wiadomości: 45



« Odpowiedz #16 : Marzec 14, 2008, 22:14:49 »

ja mam z p. Stachurską zajęcia teraz z metod identyfikacji koni i właśnie miałam koło z rozpoznawania maści...
a ten Burgund na 100% jest izabel? bo ja mam wątpliwości czy nie właśnie kasztan z jasną grzywą...

a tak poza tym ja lubię "kolorowe" konie- chociaż osobiście za lampartami nie przepadam...
sama mam małopolankę gn-tobiano z rybimi oczami Uśmiech
Zapisane

"prawdziwy przyjaciel to rzadki ptak"
galopada
Użytkownik

Wiadomości: 543



« Odpowiedz #17 : Marzec 15, 2008, 07:24:02 »

do chwili kiedy przyjechal do nas harbuz a pozniej urodzila sie po nim srokata klaczka jakos srednio mi sie podobały... ale teraz im bardziej nieregularnie malowany srokacz tym bardziej mi sie podoba Mrugnięcie
Zapisane
Kawusia
Użytkownik

Wiadomości: 129



« Odpowiedz #18 : Marzec 15, 2008, 14:04:01 »

O rany, galopada, to u Ciebie jest to kasztanowato-srokate cudo! Uśmiech Ostatnio trafiłam przypadkiem na stronę Żabna i Jutlandia skradła moje serce, że już nie wspomnę że kaszanowato-srokata maść jest rzadka, zwykle są łatciaki z gniadym. Harbuza widziałam ostatnio w Białce i też mi się bardzo spodobał, może kiedyś użyję go dla którejś z moich. Mrugnięcie
Zapisane
galopada
Użytkownik

Wiadomości: 543



« Odpowiedz #19 : Marzec 15, 2008, 18:01:43 »

kawusia tak u ,,mnie" Mrugnięcie
Zapisane
Dahoman
Użytkownik

Wiadomości: 116



« Odpowiedz #20 : Marzec 15, 2008, 18:06:15 »

No Kawusia a ja, o ile izabel tak , to na taranta alibo srokacza nie chyba bym się nie połaszczył jednak. Nie ubliżając im oczywiście.
Zapisane
Wachmistrz
Użytkownik

Wiadomości: 192



« Odpowiedz #21 : Marzec 15, 2008, 18:30:54 »

Siwy i gniadosz, to maści szlachetne.
A te ciapki, łatki i dalmatyńczyki to dla indian Ameryki Północnej i dla chłopców od krów dobre.
Zapisane
Kawusia
Użytkownik

Wiadomości: 129



« Odpowiedz #22 : Marzec 16, 2008, 12:09:56 »

O gustach się podobno nie dyskutuje Mrugnięcie. Izabel też można powiedzieć jednomaścisty. Za srokaczami nie przepadam generalnie, ale są wyjątkowe sztuki, głos serca to głos serca Uśmiech, tak było z galopadową Jutlandią Uśmiech.
Zapisane
galopada
Użytkownik

Wiadomości: 543



« Odpowiedz #23 : Marzec 16, 2008, 15:26:57 »

nie do konca moja Mrugnięcie
Zapisane
Wiwiana
Użytkownik

Wiadomości: 242


« Odpowiedz #24 : Marzec 18, 2008, 12:20:54 »

Wachmistrz się objawił. Uszanowanie Waści.  Uśmiech

Względem srokaczy w rasie to czy przypadkiem nie było tak, że to ogiery wlkp (Markiz) wprowadziły tą maść do populacji i to wcale nie tak znów dawno, bo w latach 70-80?

W latach 90 na Lubelszczyźnie krył srokaty og. Alarm.
Ponadto tarantowate ogiery Trefl wlkp i Dandys m, oba po Dywizjonie (Mustaf wlkp - Diamantina xx).
Czyli wychodzi, że cała ta pstrokacizna z wielkopolskich na małopolskie przelazła... Mrugnięcie
Zapisane
Wachmistrz
Użytkownik

Wiadomości: 192



« Odpowiedz #25 : Marzec 18, 2008, 20:36:29 »

na małopolskie przelazła... Jak wszy z żydowskiego kołnierza.
Witam, witam i rączęta całuje. Szkoda że tej emoty zamiatającej czapką ziemię nie ma. Duży uśmiech
Zapisane
montana
Administrator
Użytkownik
*
Wiadomości: 1575



« Odpowiedz #26 : Marzec 23, 2008, 21:19:41 »

znane, odwieczne pytanie
dręczące mnie okrutnie...

Czemu nie lubimy kasztanów ? Uśmiech

Zapisane
goha
Użytkownik

Wiadomości: 635



« Odpowiedz #27 : Marzec 25, 2008, 15:29:08 »

Ja jestem zwolenniczką koni jednomaścistych chociaż wiele srokaczy bardzo mi się podoba, nie przepadam za to za tarantami. Śliczna jest mała Harbuzia i mam nadzieje że pokaże się w Białce.

Ciekawą maść ma Dora - niby kasztanka ale wyjątkowo oryginalna - bardzo jasna grzywa i do tego siwiejący zad...
Zapisane
Lumi
Użytkownik

Wiadomości: 754



« Odpowiedz #28 : Marzec 25, 2008, 16:13:02 »

Montana to wszystko przez Panią Wiszowaty  Spoko
Ja uwielbiam kasztany i te z odmianami i bez. Moje klacze to większość kasztany i jak dadzą kasztanowe potomstwo te tez się cieszę
Zapisane
goha
Użytkownik

Wiadomości: 635



« Odpowiedz #29 : Marzec 25, 2008, 17:33:03 »

W latach 90 na Lubelszczyźnie krył srokaty og. Alarm.

Na Sądecczyźnie krył jego syn Aromat (Nana m-Alarm wlkp). Zostawił sporo potomstwa srokatego i nie tylko. Konie te będące kiedyś młp dziś już są sp. Sam Aromat wykorzystany w hodowli był tylko i wyłącznie ze względu na maść - charakter miał paskudy. Popularne w latach 90-tych konie srokate najczęściej eksportowano do Niemiec.

(a za kasztanami nie przepadam Mrugnięcie )
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 ... 11 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

klasa1e duesicilie super-krasnale tomaszowskieperegrynacje dragons-stable