FORUM O KONIACH MAŁOPOLSKICH
Kwiecień 16, 2024, 21:25:34 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
   Strona główna   Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2 3 ... 9 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Czipy....mrożenia... Palenia....  (Przeczytany 64011 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
amazonka80
Użytkownik

Wiadomości: 500


« : Styczeń 21, 2009, 18:11:47 »

Chciałabym, żebyśmy rozpoczęli dyskusję na temat czipowania źrebiąt... Jak wiecie od stycznia tego roku mamy czipować źrebięta? Czy uważacie, że jest to naprawdę konieczne? Czy już to się sprawdza... czyli są dostępne czytniki? Jak myślicie po co mają być czipy? Czy nie jest to tak, że PZHK chce na nas hodowcach zarobić- czip kosztuje do 10 zł a związek woła od nas 70 zł dla członków OZHK?
Zapisane
jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 1700


« Odpowiedz #1 : Styczeń 21, 2009, 18:43:41 »

nie obejrzycie się, a będziecie czipować swoje dzieci, dla ich bezpieczeństwa oczywiście
Zapisane
ar...?
Użytkownik

Wiadomości: 2362



« Odpowiedz #2 : Styczeń 21, 2009, 20:00:03 »

Nie wiem jaka jest skutecznośc takiego czipowania, choć jedna z moich klaczy ma czip.
Nie wiem czemu nie możnaby źrebiąt po prostu palić - proste, skuteczne i nie do zdarcia Mrugnięcie

amazonka80
Chodzi o źrebięta urodzone po 1 stycznia 2009, tak ? Mogłabyś przybliżyć troszkę - np zacytować fragment, nie wiem jak to nazwać, rozporządzenia ?
Zapisane
jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 1700


« Odpowiedz #3 : Styczeń 21, 2009, 20:07:57 »

Czipy to jest unijny wymóg. A że związek bierze 70 zł to już no jakby to powiedzieć, każdy orze jak może.

Wiem, że w Holandii zdarzają się przypadki wykluczenia koni z treningu czy ze sportu w ogóle, ze względu na stan zapalny spowodowany przez czip. Nie wszystkie konie dobrze je tolerują. Ale kogo to obchodzi, w końcu do dla naszego dobra, żeby nam koni nie kradli źli terroryści.
Zapisane
ar...?
Użytkownik

Wiadomości: 2362



« Odpowiedz #4 : Styczeń 21, 2009, 20:41:14 »

Czipy to jest unijny wymóg.

czy na pewno ?, zdaje mi się, że nasi urzędnicy są nieco nadgorliwi w kwestii UE nierzadko coś źle przetłumaczą, a zamętu ile narobią przy okazji, zgroza Smutny
dlatego tak pytam, czy to czasem nie kolejny tego typu błąd Mrugnięcie

U nas stada ogierów dotowane być nie mogą gdy tymczasem w Neustadt robione są gigantyczne remonty z unijnej kasy - czyli jakoś ktoś potrafił sobie poradzić inaczej.
Zapisane
robo118
Użytkownik

Wiadomości: 42



« Odpowiedz #5 : Styczeń 21, 2009, 20:59:17 »

Nie wiem czym kierowano się wprowadzając taki wymóg. Może chodzi o uniemożliwienie róznego rodzaju przekrętów, chociażby przez handlarzy. Wiem jakie są kombinacje z paszportami, ogierami bez licencji...Czipa chyba nie podrobią?...
Będąc u żabojadów oglądałem zawody(gonitwy i kłusaki) każdy koń przed startem był sprawdzany przez weta czytnikiem. Brałem treż udział przy czipowaniu, praktycznie niebolesne w porównaniu z paleniem. Co do kosztów Złość cóż jeśli ktoś ma monopol to zdziera ile wlezie. Szok
Zapisane
jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 1700


« Odpowiedz #6 : Styczeń 21, 2009, 21:15:37 »

Czipa chyba nie podrobią?...


 Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech
Zapisane
amazonka80
Użytkownik

Wiadomości: 500


« Odpowiedz #7 : Styczeń 21, 2009, 22:16:00 »

Ja jestem przeciwna, dlatego że
1. Z tego co rozmawiałam z kilkoma osobami zajmującymi się elektroniką... to mówią, że skasowanie takiego chipu nie stwarza większego problemu...
2. Od jednego z największych autorytetów weterynaryjnych - lek. wet. Szpotańskiego... wiem, że chipy nie sprawdzają się również na dużych rajdowych imprezach. Np. był taki przypadek, że szukał chipa u znanego holenderskiego konia, którego wszyscy znali i wiedzieli, że ma tego chipa... i nie mogli go znaleźć...
3. A teraz inny problem... Moja koleżanka sprowadziła z Holandii zachipowane kuce walijskie. Poinformowała o tym w OZHK, ale nikt nie przyjechał sprawdzić czytnikiem czy to prawda, tylko kazali jej robić badania krwi i ściągać dla porównania z zagranicy. To przepraszam, po co mamy chipować jak ta identyfikacja się nie sprawdza już na samym początku. Tu muszę zaznaczyć, że nasze OZHK organizowało szkolenie z chipowania dla innych OZHK, więc czytnik musieli już mieć.
4. A właściwie po pierwsze... to zawsze jest ciało obce w mięśniu. Na domiar złego, nikt nie prowadził badań czy nie jest to szkodliwe dla koni. A wiemy, że w porównaniu z innymi zwierzętami organizm koni jest bardziej wrażliwy...
5. Kto będzie miał czytniki... kto będzie miał rejestr chipów i jak będę chciała jechać kupić konia pojedzie, żeby sprawdzić czy to ten koń??? A co zrobią jak chip będzie zresetowany... każą zrobić badanie DNA. Nie było by np. problemu, gdyby źrebięta miały wymrażane piętna (jest to dużo lepiej gojąca się, to coś jak odparzenia po ochraniaczach)- o czym wiele osób się przekonało, kupując konie z paleniami jako NN, a dzięki tym znakom odnajdywali pochodzenie i uzyskiwali dokumenty. Takie Palenie każdy odczyta...
Zapisane
amazonka80
Użytkownik

Wiadomości: 500


« Odpowiedz #8 : Styczeń 21, 2009, 22:31:02 »

Szukałam tej ustawy, ale nie mogę znaleźć. Wiem, że wiele krajów, które to wprowadziły już starają się z tego wycofać...

___________________________________________________________________________
ze strony http://expertia.pl/strefa/material/informacja-ue-obowiazkowy-chip-dla-konia
UE: obowiązkowy chip dla konia

2008-06-12 15:49, komentarzy: 0, głosów: 5

– Konie, osły i inne jednokopytne hodowane w Unii Europejskiej będą musiały mieć wszczepiony elektroniczny chip identyfikacyjny – ogłosiła Komisja Europejska.

Zdaniem KE pozwoli to na lepszą identyfikację tych zwierząt, dzięki czemu łatwiejsza będzie kontrola ich stanu zdrowia oraz przeciwdziałanie rozprzestrzenianiu chorób zwierzęcych.


– Aktualny system identyfikacji jest przestarzały – powiedziała unijna komisarz ds. zdrowia Andrulla Wasiliu. – Dlatego musi zostać dostosowany do nowych technik identyfikacji. Obecnie konie identyfikuje się m.in. za pomocą opisu słownego i odręcznie wypełnionego diagramu.


Zgodnie z przyjętym w poniedziałek rozporządzeniem każdemu hodowlanemu zwierzęciu jednokopytnemu będzie trzeba najpóźniej pół roku po urodzeniu wszczepić pod skórę chip, a także wydać mu dożywotni paszport. Numer zakodowany w chipie i zapisany w paszporcie znajdzie się w bazie danych. Podobny system obowiązuje już w części UE dla psów i kotów. Nowe rozporządzenie ma wejść w życie 1 lipca 2009 r.


Źródło: Serwis Nauka w Polsce

________________________________________________________________________

Proponuje jeszcze to przeczytać... to odnośnie skuteczności tej metody idendyfikacji
http://expertia.pl/strefa/material/informacja-pies-z-chipem-wiekszy-klopot
Zapisane
bea
Użytkownik

Wiadomości: 16



« Odpowiedz #9 : Styczeń 22, 2009, 10:17:53 »

Co do zasadności chipowania nie zabieram głosu w myśl tezy "punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia". Natomiast dla chętnych pogłębiania swojej wiedzy zamieszczam tytuł unijnego rozporządzenia nakładającego obowiązek znakowania koniowatych we wszystkich krajach członkowskich UE - ROZPORZĄDZENIE KOMISJI (WE) NR 504/2008 z dnia 6 czerwca 2008 r. wykonujące dyrektywy Rady 90/426/EWG i 90/427/EWG w odniesieniu do metod identyfikacji koniowatych, szukac go można na www.eur-lex.europa.eu/pl/index.htm
Zapisane
ar...?
Użytkownik

Wiadomości: 2362



« Odpowiedz #10 : Styczeń 22, 2009, 10:26:04 »

chętnie poczytam, na razie jestem raczej na nie - dla mnie po prostu robienie zamętu
jak mówiłam mam klacz z czipem (miała go w chwili kupna) i na szczęście nie ma żadnych skutków ubocznych Mrugnięcie
gdzieś kiedyś w ŚK był art o czipowaniu, chyba ?

Zapisane
bea
Użytkownik

Wiadomości: 16



« Odpowiedz #11 : Styczeń 22, 2009, 10:41:08 »

Był artykuł w ŚK jakoś w wakacje albo wcześniej - muszę sprawdzic, w sumie pamiętam że mało przychylny znakowaniu tzn. chipowaniu Mrugnięcie. Według mnie większośc problemów i obaw związanych z chipowaniem wynika z tego że robią to osoby nie mające ku temu uprawnień i w razie ewentualnych powikłań (czego można spodziewac się zawsze przy wprowadzaniu "ciała obcego" do żywego organizmu) brak jest możliwości prawnych do roszczenia swoich racji np późniejszego leczenia itp.
Zapisane
jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 1700


« Odpowiedz #12 : Styczeń 22, 2009, 16:27:52 »

oni sprawdzają na ile mogą sobie pozwolić, jak bardzo można doić i kontrolować ludzi, tak jest w każdej dziedzinie życia

pozwoliliśmy na programy hodowlane, na inspektorów hodowlanych, na paszporty, na badania markerów to teraz te chipy wymyślili, szczerze ciekawy jestem co będzie dalej

PZHK nie potrafi księgi hodowlanej wydać, nie ma pomysłu co zrobić ze stadami ogierów, w ogóle nie ma pomysłu na hodowlę koni, ale jak trzeba hodowcy przy... to są wręcz nadgorliwi

chociaż jak czytam wasze wypowiedzi, to się wcale nie dziwie, że tak łatwo te wszystkie nowoczesności udaje się im wprowadzić
Zapisane
Arcturus
Użytkownik

Wiadomości: 319



« Odpowiedz #13 : Styczeń 22, 2009, 17:03:03 »

Po pierwsze chip  jest umieszczany w warstwie podskornej nie w miesniu i owszem czasem moze "wedrowac"  takie przypadki sie zdarzaja , ale  nie mozna go  w zaden sposob skasowac . Ja tam  mam  chipowane psy  i bardzo sobie to chwale  , zabieg trwa chwilke  i jest bezbolesny .
Zapisane
jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 1700


« Odpowiedz #14 : Styczeń 22, 2009, 19:53:33 »

można czipa skasować, skopiować, full serwis, tak jak z kartą kredytową
Zapisane
Strony: [1] 2 3 ... 9 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

car-o wilczki furenzu skarpetkacrraft loki