FORUM O KONIACH MAŁOPOLSKICH
Maj 02, 2024, 08:31:49 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
   Strona główna   Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2 3 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: HUBERTUSY  (Przeczytany 14428 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
montana
Administrator
Użytkownik
*
Wiadomości: 1575



« : Październik 01, 2008, 19:14:34 »

Bedziecie w tym roku brac udział w gonitwie za lisem ? kto goni, kto ucieka ?
kiedy mają byc Hubertusy w Waszych stajniach ? jak wyglada taki dzien ? jakie dodatkowe atrakcje towarzyszą gonitwie ?
no i dawajcie zdjęcia z hubertusowych imprez Uśmiech
Zapisane
goha
Użytkownik

Wiadomości: 635



« Odpowiedz #1 : Październik 01, 2008, 20:46:28 »

ja już niestety w Hubertusach nie uczestniczę - chociaż jeżeli sie kiedyś taka okazja nadarzy to nie odmówię Mrugnięcie
ale jak chcecie to mam zdjęcia z poprzednich lat - ogólnie uwielbiam cała zabawę związaną z Hubertusami - ale jakby nie patrzeć na to jest to dosyć urazowa impreza i konia do tego trzeba mieć zdrowego a nie z takimi ścięgnami jak mój...
Zapisane
Wachmistrz
Użytkownik

Wiadomości: 192



« Odpowiedz #2 : Październik 06, 2008, 19:54:42 »

     Dołączam sie do pytań Montany bo coś tu cicho a interesujący temat. Zapewne bardzo ciekawy może być scenariusz takiej imprezy a może i w pewnym stopniu zróżnicowany jeśli chodzi o region w którym jest organizowany? Czy jest to może sztywny rytuał?
Zapisane
Stacho
Użytkownik

Wiadomości: 130


« Odpowiedz #3 : Październik 07, 2008, 12:53:28 »

Kiedyś Hubertus wyglądał tak (pułki kawalerii) był lis  ,który wyruszał pierwszy i znaczył za sobą drogę kolorowym konfetti, po jakimś czasie wyruszała grupa pod przewodnictwem mastra, i jechali śladem konfetii tempo dyktował prowadzący, były skoki przez przeszkody terenowe itp. do spotkania lisa i myśliwych dochodziło na łące lub polanie, gdzie oczekiwali zaproszeni niejeżdżący goście i tam odbywała się gonitwa. potem wiadomo ognisko i bigos.
Fajną trasę miało kiedyś stado ogierów Łobez, przygotowaną jeszcze za dyr. Zaleskiego i koniuszego Szali. Nie było już konfetii, ale był master i fajna jazda. Nie wiem jak teraz jest. Z ostatnich tradycji podoba mi się to (nie zawsze przestrzegane) że ten kto złapie ucieka rok później. No i jestem za elegancją tego święta(ubiór ma to podkreślać) i bezpieczeństwem (nie powinni brać udziału młodzi (stażem) i niedoświadczeni jeźdzcy. I bawmy się
Zapisane
goha
Użytkownik

Wiadomości: 635



« Odpowiedz #4 : Październik 07, 2008, 13:05:44 »

ja najmilej wspominam Hubertusy w Hańczowej u p.Tyków - lis wyruszał przodem przed grupą, reszta pod przewodnictwem mastra jechała terenem, tak jak Stacho pisał spotykaliśmy się z lisem na łące gdzie czekali już goście i lis. Gonitwa na łące (w porywach osiągała trochę większy zakres niż jedna łąka Mrugnięcie ), po gonitwie organizowany był jeszcze wyścig. Wieczorem ognisko, wręczenie nagród dla zwycięzców i śpiewy do rana Uśmiech za rok uciekał ten co złapał lisa

Podobnie schemat imprezy wyglądał w Regetowie, z tym że tutaj przeważnie była gonitwa dla małych i dużych koni. No i mało chętnych do złapania lisa bo lis stawiał beczkę piwa - gdyby to zwycięzca miał w nagrodę beczkę byłoby zdecydowanie ciekawiej  Duży uśmiech później impreza w karczmie - zawsze super atmosfera no ale to nie to co wycie do księżyca przy ognisku Mrugnięcie
Zapisane
Wachmistrz
Użytkownik

Wiadomości: 192



« Odpowiedz #5 : Październik 07, 2008, 17:54:35 »

Wieczorem ognisko, wręczenie nagród dla zwycięzców i śpiewy do rana Uśmiech

..... i samogonu dostatek. Ach.... Chichot
Zapisane
Marko
Użytkownik

Wiadomości: 104



« Odpowiedz #6 : Październik 08, 2008, 08:14:21 »

U nas wygląda to troszeczke inaczej ze względu na brak odjazdowych terenów. Najpierw jest wyjazd w teren, w którym można się wyszaleć, pościgać na lotnisku bo to już rytułał.(zwłaszcza że na tyle lat tylko raz zapytałem o zezwolenie na wjazd na teren lotniska większa frajda  Duży uśmiech)  a następnie jest gonitwa za lisem już po naszym terenie (to taka duża łąka). Oczywiście ucieka ten co złapał lisa w poprzednim roku. Potem jest ognicho z bigosem, barszczykiem, kiełbaską i beczką piwa ( i ne tylko). Zabawa trwa do czasu kiedy ostatni imprezowicz dojdzie do wniosku , że ma dość. Montana u nas w tym roku Hubertusa robimy 18.10. zapraszamy serdecznie. Konie się znajdą.
Zapisane

Jeśli zajmujesz się końmi – MYŚL CZŁOWIEKU TO NIE BOLI
Wachmistrz
Użytkownik

Wiadomości: 192



« Odpowiedz #7 : Październik 08, 2008, 08:52:06 »

Psia mać! Jak raz dziewietnastego słuzbę mam.
Zapisane
Marko
Użytkownik

Wiadomości: 104



« Odpowiedz #8 : Październik 08, 2008, 20:21:19 »

Waść mi tu ze służbami nie wyjeżdżaj, albo sie zamień albo zachorzej i bierz wszystkich i biegusiem ku  mnie
Zapisane

Jeśli zajmujesz się końmi – MYŚL CZŁOWIEKU TO NIE BOLI
Drapik
Użytkownik

Wiadomości: 446


« Odpowiedz #9 : Październik 09, 2008, 18:13:16 »

widze, ze ten 18 to jakas magiczna data u Szadynow wtedy tez Hubert
u "nas" w listopadzie jakos w polowie...nie wiem czy Drap bedzie biegal, bo jednak tereny sa takie sobie a szkoda mi katowac go po nieznanym mi terenie...
za to odbije sobie na panstwowych koniach:) przy okazji 80lecia stadniny bedzie feta z pokazami i bieg mysliwski:) moze nawet moj foks wezmie udzial:)
czekam na fotorelacje jak to u Was wyglada:))
Zapisane
montana
Administrator
Użytkownik
*
Wiadomości: 1575



« Odpowiedz #10 : Październik 19, 2008, 08:49:09 »

Marko. czekamy na relacje ! :  )
Zapisane
Wachmistrz
Użytkownik

Wiadomości: 192



« Odpowiedz #11 : Październik 19, 2008, 10:26:52 »

Czekamy...  Ja miałem wczoraj Hubertusa w sadzie i marchewce. Smutny  Chichot
Zapisane
Lookas
Użytkownik

Wiadomości: 38



« Odpowiedz #12 : Październik 19, 2008, 14:11:09 »

a ja juz tydzień temu:) Co prawda był lajtowy, ale za to baaaardzo stylowy:) No i ciekawostka: pierwszy w którym brałem udział konno:) A przyznam się, ze św. Hubert jest moim patronem juz od hmmm....20 lat:)

Pisałem juz o tym w innym watku, cóż, starość nie radośc...Uśmiech

a tu jeszcze kilka fotek:
http://7dak.ukiok.cad.pl/galeria/hubertus_baborowko/
Zapisane

Konia z rzędem gdy w świecie
taką parę znajdziecie,
Jak mój kasztan i moja kochanka.
On ma duzo krwi wschodniej
Łuny blask bije od niej
Jak od zorzy rośnego poranka.

(B.Wieniawa-Długoszowski)
Wachmistrz
Użytkownik

Wiadomości: 192



« Odpowiedz #13 : Październik 19, 2008, 18:33:57 »

Plenery wprost na sztalugi zdatne!
Zapisane
galopada
Użytkownik

Wiadomości: 543



« Odpowiedz #14 : Październik 24, 2008, 17:43:16 »

ja jutro jade na kn-ie a w niedziele na młp ^^' oj bedzie smiesznie
Zapisane
Strony: [1] 2 3 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

tunake zamburgia vocaloid-world spw kotyteam