FORUM O KONIACH MAŁOPOLSKICH
Kwiecień 26, 2024, 09:54:33 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
   Strona główna   Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2] 3 4 ... 6 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Ogiery na rok 2010  (Przeczytany 44292 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Arcturus
Użytkownik

Wiadomości: 319



« Odpowiedz #15 : Grudzień 29, 2009, 20:58:59 »

No przecież,  co rok i wszystkiego  nie muszę kryć Uśmiech
Zapisane
Doma
Użytkownik

Wiadomości: 441


« Odpowiedz #16 : Grudzień 29, 2009, 21:00:16 »

no właśnie tak to odebrałam, że chodzi Ci o funkcjonalność... i ja osobiście małopolaki widzę w innych dyscyplinach niż PRE... a wiem że ta rasa jest w niektórych liniach małopolskich... ale nie do tego pisałam, tylko właśnie do funkcji, celu rasy...
a co do Ron Williama, może uda się pojechać go zobaczyć, to zdam relacje i może uda mi się jakieś filmiki nakręcić  Uśmiech
nasza kobyłka pod niego



a potomstwo jest na razie za granicą do oglądania, jest jeden uznany ogier, którego filmik można znaleźć na stronie http://konieparkitny.pl/?p=66
Zapisane
jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 1700


« Odpowiedz #17 : Grudzień 29, 2009, 21:12:03 »

Jak się hoduje to się i sprzedaje, normalna sprawa, niektórym może się wydawac, że tak nie jest, ale to nieprawda. Lepsze klaczki zostają na remont co jakiś czas a wałachy i gorsze klaczki się sprzedaje. No chyba, że kryjesz raz na 10 lat, od wielkiego dzwona, ale to nie hodowla.
Zapisane
hmmm
Użytkownik

Wiadomości: 253


« Odpowiedz #18 : Grudzień 29, 2009, 21:25:43 »

Doma mogę prosić o rodowód tej klaczy Uśmiech
Zapisane
Doma
Użytkownik

Wiadomości: 441


« Odpowiedz #19 : Grudzień 29, 2009, 21:30:22 »

http://www.pedigreequery.com/miss+fede
klacz włoskiej hodowli, pół siostra Teutonico po Trempolino
Zapisane
Arcturus
Użytkownik

Wiadomości: 319



« Odpowiedz #20 : Grudzień 29, 2009, 21:34:49 »

Jak się hoduje to się i sprzedaje, normalna sprawa, niektórym może się wydawac, że tak nie jest, ale to nieprawda. Lepsze klaczki zostają na remont co jakiś czas a wałachy i gorsze klaczki się sprzedaje. No chyba, że kryjesz raz na 10 lat, od wielkiego dzwona, ale to nie hodowla.

No tak ,ale założenie powinno być takie, że hodujesz dla siebie, a nie po to żeby sprzedać . Potem prowadzisz normalną selekcje .
Zapisane
lech58
Użytkownik

Wiadomości: 101


« Odpowiedz #21 : Grudzień 29, 2009, 21:57:13 »

Jasiek popieram twoje zdanie o hodowli i sprzedaży jej produktów. trudno określić moment kiedy jest to hodowla a kiedy tylko hodowanie i rozmnażanie.Moim zdaniem hodowla musi przynosić zysk i do niego należy zmierzać.
Powracając do og na ten rok 2010  to mam 10 klaczy do stanówek do podziału na dwa ogiery Hufiec l Harap. Wiem tylko, że Harap pójdzie na córki Hufca a dalej to się okaże ale mam czas do kwietnia jak zaczna się porody. teraz na dniach czekam na źrebaka od kuca, mam tylko nadzieję ,że nie w sylwestra.
Zapisane
boswell
Użytkownik

Wiadomości: 466



« Odpowiedz #22 : Grudzień 29, 2009, 22:03:30 »

Wklej go Doma-popatrzymy,a rodowodu poszukam:)
Polaco własnie w Bolęcinie stoi...a on bo w wkkw sie pokazuje całkiem dobrze.
konie hiszpańskie...
czemu ja mam? Do jazdy generalnie.Bo jak ktokolwiek ma małopolaka z takim ruchem,wrodzona gietkością i zwrotnoscią to padam na twarz.Ja takiego nie widziałam.
Czemu robia sie popularne-może dlatego że sie tak pieknie prezentuja,jak to konie barokowe sa efektowne w ruchu,bardzo łatwe w szkoleniu(w przeciwieństwie do wielu młp...)łagodne, maja grację i ruch któremu młp nie dorównuja-z całym szacunkiem-prosze sobie popatrzec na youtubie na filmiki...
To czy popularne bedą to sie okaże-raczej małe szanse ze wzg nie na cene-bo odpadkowe fryzy tyle samo kosztują o brzydkich jak noc quarterach nie mówie-tylko na mała ilośc w kraju jak na razie.
Ja doceniam obie rasy-są po prostu inne!.Nie jestem fanatykiem który uwaza ze młp to szczyt i ideał a reszta nie istnieje-mam kuce, doceniam konie niemieckie....jesli pokazujesz mi konia klasowego to nie interesuje mnie jego rasa!  
Nie jestem patriota- jesli miałoby sie to objawiac tylko docenianiem młp i koników polskich Mrugnięcie obie rasy sa swietne co nie znaczy ze inne do de...
jak rozumiem jezdzmy tylko polonezami bo reszta to "obce" Duży uśmiech i nie wypada posiadać,promować i wogóle?
Jak coś bedzie dobre obroni sie przed obcym,jak obce bedzie marne to zniknie...
Mimo to nigdy nie pokryje małopolki andaluzem czy fryzem a andaluza perszeronem-choc to podobno taka ceniona rasa(spanish-norman)
Ale nie mam tez ochoty stosowac sie do wytycznych które dostałam właśnie z instytutu zootechniki
-w skrócie-program ochrony rasy to nie program doskonalenia rasy-jedno drugie wylkucza.Jak ktos chce doskonalic rase to za swoje bo w wyniku doskonalenia rasy zanika bioróżnorodnośc.A mnie osobiscie nie interesuje skansen za 1500zł rocznie a potem pchanie efektu pracy do rzeżni.
Jedyna hodowla jaka znam przynoszaca dochód to konie miesne....nawet państwowe stadniny zysk wypracowuja na krowach mlecznych-tak wiec nie miałabym złudzeń...
Zapisane
Doma
Użytkownik

Wiadomości: 441


« Odpowiedz #23 : Grudzień 29, 2009, 22:17:44 »

jak byłam na zawodach w Bolęcinie MG  Polaco był w eliminacjach do MPMK 4 latków, o ile pamiętam, wiem że nie przeszedł... a czy poza Bolęcinem startował w wkkw? w Bolęcinie nawet arab dobrze pokazuje się w wkkw  Uśmiech
tu masz wszystkie PRE które oferuje Bolęcin http://www.szarza.bolecin.pl/modules.php?name=Content&pa=showpage&pid=16
mnie na żywo osobiście urzekł kasztan, młody, dopiero wdrażany w prace, ale jak przechodził uliczką... och urzekał mocno swoją prezencją... tego trzeciego jeszcze nie miałam okazji widzieć na żywo, ale ma 168 cm wzrostu co jest zadziwiające jak na tą rasę, istny gigant  Chichot
Zapisane
Iza90
Użytkownik

Wiadomości: 718



« Odpowiedz #24 : Grudzień 29, 2009, 22:29:29 »

Tego trzeciego można sobie kupić za 75000 Uśmiech
http://www.bazakoni.pl/anonse,a-2180.html
Zapisane
jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 1700


« Odpowiedz #25 : Grudzień 29, 2009, 22:55:46 »

Tragedia polega na tym, że z patriotyzmu zrobiono slogan, pusty dla ludzi. Podczas gdy patriotyzm się opłaca po prostu. Nigdy nie będziesz miała lepszych koni andaluzyjskich niż Hiszpanie. A angloaraby możesz mieć takie, że będą po nie z Hiszpanii przyjeżdżać i płacić pieniądze, które obecnie płacisz za te Andaluzy. Niemcy hodują we wszystkich związkach to samo, ale każdy broni swojej odrębności nogami i rękami i prowadzi własną promocję, bo za tym idzie kasa. U nas nie ma wiary we własne możliwości przede wszystkim. To samo można zauważyć w hodowli sp. Co roku przywożone są superhiper ogiery z Niemiec i Holandii, które wygrywają ZT, MPMK, a potomstwa po nich ni widu ni słychu. Po młode konie nadal się jeździ do Niemiec. Dlatego hodowla jest nieopłacalna, bo nie ma marki i nie ma jakości. Najlepsi klienci, którzy normalnie stanowią o jej opłacalności (czyli mają pieniąchy innymi słowy) jeżdżą na zachód, bo tak modnie. Nawet jak nie chcą konia do skoków, to kupią sobie fryza.

Piszę raz jeszcze, jak szukasz angloarabów z ruchem, charakterem, chęcią do pracy i jezdnością dobrego Andaluza, to zwróć uwagę na potomstwo Frazesa.
Zapisane
Arcturus
Użytkownik

Wiadomości: 319



« Odpowiedz #26 : Grudzień 29, 2009, 23:09:07 »

Moim zdaniem hodowla musi przynosić zysk i do niego należy zmierzać.

 Nie zauważyłam żeby w definicji hodowli była mowa o opłacalności , co innego chów . Wprost przeciwnie uważam, ze często hodowla wymaga wielu poświeceń i nakładów i nie zawsze wiąże się z zyskiem, przynajmniej od razu . Czasem zyski przynosi  dopiero po czasie .
 Co do tego co pisze Jasiek o hodowaniu małopolaków i swoistym patriotyzmie , to odczuwam to na własnej skórze od lat hodując doskonałe charty polskie,a zmagając się wciąż z konkurencja innych ras o wiele łatwiejszych do hodowli , układania i bardziej egzotycznych dla  klientów.
Zapisane
Doma
Użytkownik

Wiadomości: 441


« Odpowiedz #27 : Grudzień 29, 2009, 23:30:21 »

no tak, jasiek zgadzam się z Tobą, ale za promocje uważam że przede wszystkim powinny odpowiadać związki hodowców, a my mamy co? program hodowlany ochrony zasobów genetycznych... a małym hodowcom jaka promocja zostaje, nic tylko wyhodować i samemu trenować jeżeli są jakieś minimalne możliwości.. tylko małopolaków jest hodowanych i boję się myśleć jaki odsetek ma szanse sprawdzić się w sporcie...  Z politowaniem
Zapisane
jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 1700


« Odpowiedz #28 : Grudzień 30, 2009, 00:01:46 »

No ale związek to hodowcy przecież.
Zapisane
amazonka80
Użytkownik

Wiadomości: 500


« Odpowiedz #29 : Grudzień 30, 2009, 00:42:26 »

jasiek masz racje... Tylko ilu z was działa w związku?
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 ... 6 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

humanwolf patrzdz super-krasnale vsmadex dragons-stable