FORUM O KONIACH MAŁOPOLSKICH
Marzec 28, 2024, 16:20:33 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
   Strona główna   Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 3 4 [5] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: ZT Bogusławice 2009 - ogiery  (Przeczytany 48778 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
ar...?
Użytkownik

Wiadomości: 2362



« Odpowiedz #60 : Wrzesień 13, 2009, 09:03:21 »

Moim zdaniem Irtysz jest mało harmonijny, mało typowy. Wizualnie robi kiepskie wrażenie, pod jeźdzcem i w ruchu nieco lepiej, ale mi się wcale nie podobał.
Bardzo dobrze kłusuje, ładnie obszernie galopuje, skokowo jest słaby - skacze mało ekonomicznie, słabo pracuje szyją, ogólnie praktycznie nie baskiluje i nie poprawia się na wyższych przeszkodach.

Zdjęcia Irtysza z próby, (pod siodłem mam z połówki, więc nei wiem czy też wrzucać ?)




_______________________________________________

i zwyciezca
Dionizos





na pokazie pod siodłem już mnie nie było, pod siodłem mam zdjecia z połówki
a Davinciego nie mam ani jednego porządnego zdjecia z samej próby  Smutny, mogę dodawać jedynie z połówki
Zapisane
jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 1700


« Odpowiedz #61 : Wrzesień 13, 2009, 09:25:30 »

To daj Dionizosa z połówki pod siodłem, proszę.
Zapisane
ar...?
Użytkownik

Wiadomości: 2362



« Odpowiedz #62 : Wrzesień 13, 2009, 10:18:25 »

Dionizos







Davinci






Zapisane
jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 1700


« Odpowiedz #63 : Wrzesień 17, 2009, 10:57:30 »

Ladne zdjecia pojawily sie na stronie PZHKM. Szczegolnie na tych w zootechnicznej postawie duzo widac.

Ktos sie pytal o Irtysza, przeciez ten ogier wyglada jak kobyla, i to taka nieharmonijna, brzydka i po 4 ciazach!

Dionizos sie rozwinal na zakladzie, dostal miesa, wyglada duzo lepiej niz na preselekcji. Moze byc dobry ogier z niego.

Ogolnie konie sa w bardzo dobrej kondycji, co cieszy, bo nie zawsze tak wygladaja po zakladzie.
Zapisane
AleksandraAlicja
Użytkownik

Wiadomości: 129



« Odpowiedz #64 : Październik 05, 2009, 12:02:22 »

W październikowym ŚK i KT ukazały się artykuły dotyczące ZT. Oba bardzo krytyczne dla naszych małopolaków. Już mniejsza o to, że konie w tegorocznym ZT to jedna z najgorszych stawek, jakie kiedykolwiek pojawiły się w ZT! Że konie były słabe nie tylko użytkowo, ale przede wszystkim- pokrojowo. Nie mówiąc już o przygotowaniu tych koni do ZT, którego praktycznie (poza kilkoma wyjątkami) nie było. Ale poddawana jest w wątpliwość celowość hodowli koni małopolskich- jak to w KT napisano: wydawać by się mogło, że głównym celem hodowli koni małopolskich jest dostarczenie średniej jakości koni rekreacyjnych (Auć...  Niezdecydowany ) W ŚK z kolei podnoszony jest problem późniejszego użytkowania tych ogierów- większość z nich kończy swoją przygodę ze sportem na ZT własnie, potem już tylko kryjąc klacze dotacyjne. Nieliczne z nich mogą się dalej sprawdzić w sporcie, ale bardzo często już nie w hodowli, gdyż na potrzeby sportu są kastrowane. Ułamek procenta zaledwie ma to szczęście, że są sprawdzane zarówno w sporcie, jak i w hodowli. Przykre...
Dla porównania opisany jest ZT dla ogierów sp głównie, do którego trafiają konie nie tylko poprawne pokrojowo, o świetnych ruchach, ale przede wszystkim- PRZYGOTOWANE. Od hodowców, dla których nie liczą się maść czy rodowód dotacyjny, którzy mają już przemyślaną karierę sportowo-hodowlaną swoich ogierów, i którym nie zależy na przepchnięciu ogiera po to, by uzyskać licencję.
Przykre było dla mnie czytanie tych artykułów. Bo ja bardzo mocno dopinguję małopolakom. Ale przeraża mnie coraz bardziej i kierunek hodowli, którego raczej nie ma... No, nieliczni hodowcy wiedzą, jakiego konia chcą wyhodować i do tego dążą. Reszcie zależy tylko na rodowodzie dotacyjnym  Z politowaniem  O cenach za konie małopolskie nie wspomnę...
Zapisane
jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 1700


« Odpowiedz #65 : Październik 05, 2009, 15:09:19 »

Trudno dyskutowac z kims, kto najpierw wysnuwa wnioski, a potem dorabia do nich argumenty.

Najlepsze konie z rocznika zwykle pokazuja sie w sporcie, jesli tego nie robia, to wynika to z zaniedbania ich panstwowych wlascicieli - SO. W taka czarna dziure wpadaja szczegolnie te sprzedane do Lacka, w mniejszym stopniu do Bialki. Z zeszlego rocznika na ZT fajnie zaczely chodzic WKKW El Bonillo i Sex. Z jeszcze poprzedniego pokazal sie Huzar. Wczesniej MSMK w WKKW we Francji szly Liwiec, Baryt i Hutor. Biegacz zaczal fajnie skakac. Ktos pisze, ze ulamek pokazuje sie w sporcie, to prawda, ale ten ulamek wynosi jakies 10-20%. Poza tym, te ktore juz ida do sportu wyrozniaja sie na tle koni sp, szczegolnie w WKKW. Wystarczy popatrzec na wyniki MPMK w WKKW z ktoregokolwiek roku, czy jakichkolwiek ZO. Boli to kogos czy co??

Nastepna sprawa - zaklady treningowe klaczy, gdzie wspolnie sa w treningu klacze sp i malopolskie i co? W tym roku w Boguslawicach najpierw dubletem wygraly Frazeski, a na drugim terminie druga byla Barytka. W poprzednim roku pierwszy termin tez wygraly dubletem walewickie klacze, tyle ze po francuskich ogierach.

I ostatnia sprawa, w ksiedze sp jest duzo wiekszy burdel niz w malopolskiej, duzo wiecej koni sp jezdzi do Wloch niz malopolskich, czy to oznacza, ze jak ktos hoduje konie sp, to z automatu jest amatorem konskich kabanosow??Hodowcy sp chca sie pozbyc niewygodnej konkurencji, robia czarny marketing, OK, ale niech wiedza, ze nikt sie nie bedzie poddawal bez walki. Rynek roztrzygnie.
Zapisane
ar...?
Użytkownik

Wiadomości: 2362



« Odpowiedz #66 : Październik 05, 2009, 17:39:37 »

Oj to wszytsko boli..
Moim zdaniem niestety masa w PL ludzi nie widzi innych dyscyplin poza skokami, gdzie mimo wsyztsko młp jest malutko (w porównaniu do wkkw).
To tak trochę jak z piłką nożną wszyscy się tym podniecają, sportowe dzienniki poświęcają masę miejsca i uwagi, a przecież delikatnie mówiąc wyników od lat (no własnie ilu ??) nie ma.

Zaprzegi, wkkw to dyscypliny odsunięte na plan dalszy.
W KP o MŚ w powożeniu była zalediwe kilkuzdaniowa (!) notka  Z politowaniem o wkkw poza PŚ, MP, MPMK też cieżko poczytać.

Jedyna nadzieja w tym, ze dobre konie obronią się same.

Prywatnie cieszy mnie fakt, że coraz więcej moich znajomych dostrzega w małopolaku idealnego konia do ambitnej rekreacji/ niedużego sportu, to na pewno pozytywne zjawisko Uśmiech
Zapisane
jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 1700


« Odpowiedz #67 : Październik 05, 2009, 18:48:05 »

Ale nie można mówić, że w skokach się nie sprawdzają, te które idą w dobre ręce zwykle się wyróżniają. Tylko mało kto chce, bo wiadomo moda, czarny PR. Poza tym, angloarab nie jest koniem dla każdego jeźdźca. To są zwykle BARDZO wrażliwe zwierzęta, które szybko się uczą dobrego i złego.
Zapisane
boswell
Użytkownik

Wiadomości: 466



« Odpowiedz #68 : Październik 05, 2009, 20:04:20 »

Bardzo mądrze powiedziałes! nie dla każdego i wrażliwe! A teraz nikomu prawie taki kon do sportu(czytaj skoków) nie jest potrzebny,zeby sie z nim meczyc,pracowac...Czytałam niedawno,że konie niemieckie niektórych ras sa tak wyselekcjonowane na...hmm-brak oporu ze mozna je bezkarnie krzywdzic i one nie protestuja Smutny Zeby sie męczyc z angloarabem trzeba tez miec pewne umiejętnosci-a przeciez łatwiej kupic "rower" za granica.
Zapisane
jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 1700


« Odpowiedz #69 : Październik 05, 2009, 20:57:22 »

To nie chodzi o to, że angloarab jest trudny do jazdy i trzeba się z nim męczyć. Po prostu potrzebuję bardzo konsekwentnego i spokojnego podejścia. Potrafi się odwdzięczyć niezwykłym przywiązaniem i co tu dużo mówić, ruch pod siodłem po prostu cieszy te konie. A jak patrzę na niemieckie młotki, to mam czasem wrażenie, że się bardzo męczą.
Zapisane
Arcturus
Użytkownik

Wiadomości: 319



« Odpowiedz #70 : Październik 06, 2009, 07:47:08 »

Jestem laikiem ,ale  ponieważ mam konie małopolskie i już jakieś doświadczenia i przemyślenia związane z nimi, to uważam ,ze jakimś kompletnym pomyleniem pojęć jest selekcjonowanie koni li i jedynie pod względem sportu skokowego, tym bardziej, ze  jak dla mnie  przynajmniej koń małopolski, to  koń wszechstronny ,a  już jeśli chodzi o skoki to przecież nie każdy  chce  na swoich koniach skakać i nie każdy koń musi skakać. Uważam ,ze  angloarab to  ścisły związek  cech użytkowych , eksterieru i cech psychicznych takich, a nie innych . Ci co chcą sobie  produkować koniki do skoków niech się zajmują SP, tam można wpisać i zrobić wszystko, byle by skakało. 
Zapisane
jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 1700


« Odpowiedz #71 : Październik 06, 2009, 09:16:45 »

W ramach ras niemieckich tez sa linie skokowe, ujezdzeniowe, do powozenia i, o zgrozo, rekreacyjne. Co wiecej czesto hodowcy specjalizujacy sie w jednym uzywaja ogierow od drugich. Ujezdzeniowcy co jakis czas skokowego, skokowi ujezdzeniowego, rekreacyjni ujezdzeniowego itd. etc. A u nas jest tak, ze od dzisiaj robimy to i to, a wszystko co bylo wczesniej do kosza. Za piec lat sie zmienia koncepcja, nowe wraca, i za kazdym razem wszystklo laduje w koszu.
Zapisane
Doma
Użytkownik

Wiadomości: 441


« Odpowiedz #72 : Październik 06, 2009, 11:35:49 »

To nie chodzi o to, że angloarab jest trudny do jazdy i trzeba się z nim męczyć. Po prostu potrzebuję bardzo konsekwentnego i spokojnego podejścia

jasiek na hodowli się nie znam, ale trochę w okolicach sportu co nie co krążę i obserwuję... trend jest chyba taki że większość szuka koni i potrzebuje żeby szybko osiągnąć wyniki, a z małopolakiem tak się nie da, konsekwentne i spokojne podejście jest trudne dla wielu, dlatego nie chcą małopolaków, znajomy zaczyna startować na małopolaku, chwała mu za to, bo chyba na kilkadziesiąt koni w klubie to chyba jedyny małopolak... a jest szanowanym zawodnikiem i sam mówi że jest potężna różnica w trenowaniu tego konia...
w tej rasie wydaję mi się że powinno się starać ukazać że wrażliwość tych koni jest ich atutem i dzięki niej i odpowiedniemu podejściu mogą osiągnąć dużo więcej niż inne rasy... choć przy obecnej pogoni za pieniądzem i szybkim zyskiem nie wiem czy to do zrealizowania
Zapisane
boswell
Użytkownik

Wiadomości: 466



« Odpowiedz #73 : Październik 06, 2009, 16:37:38 »

dokładnie o to mi właśnie chodziło Mrugnięcie
Ja osobiście na małopolakach bardzo lubie jezdzic.
Zapisane
bindwald
Użytkownik

Wiadomości: 23


« Odpowiedz #74 : Styczeń 30, 2013, 22:33:50 »

ot co, też tak mówie, hehe
Mam jeszcze filmik z jego ucieczki Chichot

Byłysmy razem z ar..?, po skokach luzem musiałysmy wyjechać, wiec nie widziałam pod siodłem


mozna poprosic o ten film jesli nie jest skasowany
Zapisane
Strony: 1 ... 3 4 [5] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

classicdayz extremalteam miasto-faraonow gramax playyourstories