[montana]

ja mam pomysł na taki temat, albo może cały dział jakby się przyjęło:

1. osoba chcąca pokryć klacz wkleja zdjęcie klaczy, pisze czego się spodziewa po przyszłym źrebaku i mówi jakim ogierem będzie kryć

2. hodowcy bardziej doświadczeni/lepiej znający danego ogiera piszą swoje opinie na ten temat (np. "nie licz na to, że ogier x poprawi ruch, widziałem/łam po nim y źrebaków i żaden się nie ruszał", albo "ogier z sam jest ładny, ale urody nie przekazuje" itp.)

3. po czasie (po roku, dwóch) hodowca wkleja zdjęcia otrzymanego źrebaka z tego połączenia, piszę czy spełniło ono nadzieje etc.

4. hodowcy mniej doświadczeni mają dobre pole do nauki, zadawania pytań

co o tym myślicie?

Gotowe, zobaczymy jak sie rozwinie
( jak masz inną propozycje na tytuł wątku, to moge zmienić )

Myśle, ze możemy wrzucic juz tutaj, to co mamy, zeby nie czekać od dziś tych 2 lat
Wklejamy zdjęcie klaczy i źrebaka/roczniaka/dwulatka czy dorosłego od niej konia, piszemy po jakim ogierze,
jeśli mamy foto ogiera to także mile widziane, tym bardziej, jesli to mniej znany i mniej powszechny na zdjęciach ogier.
No i refleksje na temat tego połączenia.

[Iza90]

Mój koń:
og. Dublon

ojciec: Krym (1999, Emir - Krymka / Berberys [xxoo])

Ogier w mocnym typie, rosły, z ogromną szyją (przekazywaną potomstwu), w orientalnym typie, ale bardzo wysoki. Dobry ruch.
matka: Duma (1993, Dukat - Bakalia / Campetot)

Bardzo szlachetna, sucha, w typie AA. Klacz z ponadprzeciętnym ruchem, w wierzchowym typie.

Moja ocena: Tym ogierem nie pokryłabym żadnej klaczy, jednak to połączenie okazało się strzałem w 10. Pozytywny inbred na Campetota. Źrebak okazał się koniem z bardzo dobrym ruchem, w suchej tkance, poprawnie zbudowanym. Klacz świetnie nadaje się do połączenia z arabem, jednak u konia do wyczynu sportowego użycie araba jest zbyt ryzykowne. Krym jest koniem bardzo orientalnym, a przy tym wysokim i w typie wierzchowym, "dolał orientu" francuzicy.
Nie polecam Kryma dla klaczy orientalnych. Krym mocno przekazuje swoje cechy potomstwu. Źrebaki po nim dobrze się ruszają i dobrze wykorzystują pasze. Największym minusem jest przekazywanie bardzo masywnego typu (m. in. ogromne szyje) przy zachowaniu orientu.


W ramach pkt. 1

1. osoba chcąca pokryć klacz wkleja zdjęcie klaczy, pisze czego się spodziewa po przyszłym źrebaku i mówi jakim ogierem będzie kryć

Poszukuję ogiera dla klaczy:
http://www.allbreedpedigree.com/dara9

Ogier powinien zachwycać ruchem (preferowany ruch z napiąstka), w suchej tkance (typu Banita). Uroda, maść nie grają roli. Preferuję ogiery zaawansowane w pełną krew i AA (mile widziany Campetot w rodowodzie oraz czyste folbluty).

[jasiek]

myślałem, żeby może założyć osobny dział, tak żeby każdy źrebak był osobnym tematem, bo tak to będzie straszny bałagan:)

co do pierwszego wpisu mój komentarz laika na szybko:

źrebak odziedziczył po matce nisko osadzoną szyję, na pewno nie w wierzchowym typie, tego ojciec nie poprawił

imbred na Campetota, to jest coś czego wrogowi nie życzę, duża szansa na otrzymanie rachitycznej szyi i stosunkowo ciężkiej głowy oraz wrednawego charakteru

nie rozumiem - zachowanie orientu jest największym minusem ogiera? dla mnie to duży plus akurat:) a masywniejsza szyja myślę, że by się małemu przydała, w końcu to samiec jest

natomiast nie zgodzę się co do przekazywania ruchu przez tego ogiera, widziałem w zakładzie klacz po nim (Pasadena) i ona cały ruch traciła pod siodłem, klasowy koń wierzchowy nie traci ruchu pod siodłem, wręcz przeciwnie, pokazuje pełnie możliwości

dla drugiej klaczy polecam walewickiego Huzara, myślę, że spokojnie spełnia wszystkie wymagania

[wenecja i warka]

no dobra to i ja wstawie nasze misz masz 
matka Wenecja od Werona po Artyzm

http://www.allbreedpedigree.com/wenecja10



Ojciec Panicz od Paloma po paszkwil
zdjęcia nie posiadam
Ogier siwy wysoki około175cm
http://www.allbreedpedigree.com/panicz

no i dziecie z tego połączenia
klacz urodzona 2003 czerwiec
niestety niska 157cm
dobra skokowo i ujeżdzeniowo
od 2 miesięcy w treningu ujeżdżeniowym
2 tygodnie temu zaczeła też jazdy skokowe

[ess_Ka]

Drogie koleżanki i drodzy koledzy... jako mądrzejsi i bardziej doświadczeni pomóżcie laikowi... poniżej zamieszczam zdjęcie klaczy... czym byście ją kryli?


zeby nie trzeba bylo szukac Essa ( Elf- Sajana/Sajan)

[jasiek]

bardzo ładna klacz

dobór ogiera zależy od tego co chcesz otrzymać, na czym Ci zależy

wiadomo, że ma być źrebak poprawny eksterierowo, urodziwy z jak najlepszym charakterem i ruchem

musisz jednak się zdecydować co jest dla Ciebie priorytetem - orientalne nuty czy możliwość skakania "wagonów", elegancja folbluta czy może mocniejsza konstytucja, czy dopuszczasz silny imbred?

Twoja klacz ma bardzo ciekawy, ale jednocześnie w miarę skonsolidowany rodowód, popatrz na dobór ogiera jak na grę na pianinie, gdzie zamiast klawiszy masz kratki rodowodowe, możesz uderzyć silnym akordem w Elsinga, a z drugiej strony postawić na np. Saganka

jak napiszesz na czym Ci zależy to będziemy dalej radzić

[ess_Ka]

padł kiedyś pomysł na imbred na Elsinga... stąd myslałam o Halogenie.. podoba mi się eksterierowo.. Saganka znam z widzenia bo to moje okolice.. swego czasu byl czesto widoczny na parkurach.. teraz widze ze skacza jego potomkowie...
kobyła ma poprawny ruch.. ale na pewno to nie typ ujezdzeniowca.. dzielna i wytrzymala.. chetna do pracy.. ambitna.. typ wkkw'isty... zupełnie się na tym nie znam wiec stad moj udział w tym forum.. źrebak ma byc poprawny..urodziwy, nie bedzie na sprzedaż..raczej do kochania i jeśli będzie miał predyspozycję bedę go chciała dać do sportu.

generalnie wole konie delikatne.. eleganckie..chwytajace za oko.

[Doma]

a ja bym chciała wiedzieć jak wyhodować taką piękność jak Twoja klacz ech, rozmarzyłam się

[ar...?]

Essa jest fantstyczna, mi sie podoba pomysł z inbredem (imbredem ? jak to się poprawnie pisze ?) na Elsinga

[ess_Ka]

Doma, to juz nie do mnie to pytanie bo mnie pewnie nawet zupełnie przypadkiem by taki koń nie wyszedł ale moze a Wasza pomoca uda się coś równie niezłego wyhodować..przynajmniej eksterierowo. Ar..? no tak Ty mnie juz jakis czas w tym wspierasz

[montana]

Essa jest fantstyczna, mi sie podoba pomysł z inbredem (imbredem ? jak to się poprawnie pisze ?) na Elsinga

iNbred

padł kiedyś pomysł na imbred na Elsinga... stąd myslałam o Halogenie..

ale Halogen nie ma Elsinga w rodowodzie Pewnie macie na myśli El Paso ?
( czepiam sie szczegółów, co ? )

[ess_Ka]

tak montana, ja myslalam o Halogenie ze wzgledu na El Paso.. fakt..pomylka.. jasiek natomiast chyba konkretnie mial na mysli Elsinga.
dobrze dobrze że się czepiasz.. trzeba niszczyć nieuctwo i niewiedzę chociaż forumowicze (niektórzy ) się dzięki temu czegoś nauczą

[ar...?]

ale Halogen nie ma Elsinga w rodowodzie Pewnie macie na myśli El Paso ?
( czepiam sie szczegółów, co ? )

ja tam miałam na myśli konkretnie syna  Elsinga ot znam jednego takiego przystojniaka

[jasiek]

myślałem, że 'inbreed' po polsku jest imbred, tak ja folblut, keczup, itp., przepraszam za błąd

Halogen ma krew wlkp., Kwarteta i ojca Francuza, daje urodziwe konie, ale nie licz na orientalny szał.

Jeżeli chcesz kumulować krew Elsinga - polecam Kampa, będzie inbred też na Blagiera, który był bardzo urodziwym koniem, świetnym ojcem matek. Z wnuków Elsinga polecam jeszcze Juranda, konia nie mniej charyzmatycznego, w dłuższych liniach, bardziej eleganckiego.

Ze względu na dość dużą głowę klaczy, uważał bym z wszelkimi Kwartetami/Campetotami/Sebastianami itp. No chyba, że dla Ciebie rozmiar nie ma znaczenia.

[ess_Ka]

nigdy nie myslalam o Kwartetach, chociażby przed Emetytem broniłam się "rencami i nogami" na Sebastiany sie napatrzyłam w Walewicach.. i perspektywa głowy Browara mnie przeraża...  Halogena widzialam..sam mi sie podoba..jego potomstwa na zywo nie widzialam.. ale kusi mnie

jasiek, a czym Ty byś pokrył gdybyś miał taka klacz.. tak typowo dla siebie.

a swoja droga to jak to jest z tym inbredem, ten sam kon nie powinien byc w tym samym pokoleniu?

p.s.
rozmiar nie ma dla mnie znaczenia, przekonałam się już, że bardziej liczy się technika OT