FORUM O KONIACH MAŁOPOLSKICH
Kwiecień 30, 2024, 20:35:43 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
   Strona główna   Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 8 9 [10] 11 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Konie kolorowe - czyli o maściach  (Przeczytany 77839 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
duke
Użytkownik

Wiadomości: 273


« Odpowiedz #135 : Grudzień 16, 2010, 23:01:48 »

ponoć miał lewy rodowód
Zapisane
montana
Administrator
Użytkownik
*
Wiadomości: 1575



« Odpowiedz #136 : Listopad 16, 2011, 21:33:27 »

zachorowałam na michałowskie taranty ! Szok
http://www.michalow.arabians.pl/gify/konie/bejrut_2007_wpawlowski2010_2989-bz.jpg
http://www.michalow.arabians.pl/gify/konie/turkus_2006_wpawlowski2010_2955-bz.jpg

http://www.michalow.arabians.pl/gify/konie/brodnica_2006_wpawlowski2010_2636-bz.jpg
Zapisane
montana
Administrator
Użytkownik
*
Wiadomości: 1575



« Odpowiedz #137 : Grudzień 13, 2011, 17:26:42 »

Cytuj
Do ich znamiennych cech należy zaliczyć:

    * suchą konstytucję, długie linie, harmonijną budowę i orientalną urodę
    * szyja powinna być dość długa, najlepiej łabędzia
    * kończyny suche, łopatka długa i skośna, zad z wysoką nasadą ogona, kłąb dobrze zarysowany, grzbiet mocny
    * temperament żywy, charakter łagodny
    * preferowana jest maść gniada i siwa
    * nie dopuszcza się maści dereszowatej
http://www.bioroznorodnosc.izoo.krakow.pl/konie/rasy/kon-malopolski

Fragment charakterstyki rasy ze strony Instytutu Zootechniki
Temat maści zwrócił moją uwagę, zwłaszcza w połączeniu ze zdjęciem do artykułu, które jest pod spodem, kasztanów Mrugnięcie

Co znaczy preferowana maść ? czy te maści pojawiają się tylko w kontekście programu ochrony ? No i małopolskie deresze, przecie istnieją i nawet mają wpis do Księgi Głównej.
Zapisane
korsarz
Użytkownik

Wiadomości: 192


« Odpowiedz #138 : Grudzień 13, 2011, 18:25:00 »

Ten czaparczny bardzo fajny. Ale te dwa pierwsze...
Zapisane
ar...?
Użytkownik

Wiadomości: 2362



« Odpowiedz #139 : Grudzień 13, 2011, 18:33:23 »

Coś czuję, że niedługo IZ stworzy taki model młp, który nie istnieje  Spoko
Zapisane
Marta
Użytkownik

Wiadomości: 212



« Odpowiedz #140 : Grudzień 13, 2011, 18:54:19 »

Cytat Montany - no i po co wy hodujecie małopolaki, na araby się przestawcie! Opis pasuje  Spoko Tylko dereszowatość bruździ, bo coraz więcej arabów w Polsce ma dziwny kolor.
Zapisane
korsarz
Użytkownik

Wiadomości: 192


« Odpowiedz #141 : Grudzień 13, 2011, 19:05:35 »

Deresz nieeee... :)Siwy, gniady,skarogniady jak najbardziej. No kasztan jeszcze da radę jak niezły. Srokacz to juź musi być amator na niego...
Zapisane
s .
Użytkownik

Wiadomości: 72



« Odpowiedz #142 : Październik 07, 2012, 16:05:53 »

cieszy mnie powrót ogiera Fodel, to chyba najciekawszy obecnie (obok Top Guna) francuski AA w Polsce - tylko kasztan i pewnie i tak nikt nie skorzysta
a co złego hodowcy widzą w kasztanach Co?
Zapisane
brumby
Użytkownik

Wiadomości: 318


« Odpowiedz #143 : Październik 07, 2012, 23:34:02 »

Samo zło. "Kto nie miał kasztana, ten nie mial gałgana". Jest to jedno z kardynalnych założeń polskiej myśli hodowlanej, obowiązuje gdzieś od polowy XIX wieku. Wcześniej było "Jeśli w boju pragniesz slawy, niech cię niesie koń cisawy". Prawdopodobnie coś nam z tymi bojami nie wyszło. Wiadomo, że zawsze winne są konie.
Zapisane
korsarz
Użytkownik

Wiadomości: 192


« Odpowiedz #144 : Październik 08, 2012, 08:11:28 »

Naparwdę tak jest, że kasztan to persona non grata w hodowli? J tam lubię ciemne kasztany ;)Jakby ktoś miał to proszę pisać... Uśmiech
Zapisane
ar...?
Użytkownik

Wiadomości: 2362



« Odpowiedz #145 : Październik 08, 2012, 09:05:08 »

sei
Nie wiem co nasi hodowcy mają, ale jedyni nie jesteśmy - w holsztynie kasztany prawie nie wystepują Mrugnięcie W tamtym roku na Korungu wygrał rudzielec - dla niektórych był to mega szok Mrugnięcie
Zapisane
jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 1700


« Odpowiedz #146 : Październik 08, 2012, 13:28:07 »

sei
Nie wiem co nasi hodowcy mają, ale jedyni nie jesteśmy - w holsztynie kasztany prawie nie wystepują Mrugnięcie W tamtym roku na Korungu wygrał rudzielec - dla niektórych był to mega szok Mrugnięcie

Często w ofertach stanówki na zachodzie wręcz zachwalają, że ogier nie daje kasztanów. I to bez względu na księgę i rasę.
Zapisane
brumby
Użytkownik

Wiadomości: 318


« Odpowiedz #147 : Październik 08, 2012, 13:59:59 »

Tak na poważnie to z historycznego punktu sprawa jest ciekawa. W XVI i XVII wiecznych rejestrach wojskowych, gdzie spisywano kto z czym i na jakim koniu staje, odmiany maści kasztanowatej, czyli jak wtedy okreslano maśći rydza, cisawa i zrydzapleśniawa (czyli kasztan w siwiźnie) występują bodaj najczęściej. Widać więc że albo je ceniono, a na pewno nie dyskryminowano. Wojna to poważna sprawa i na byle czym się na nią nie jechało. Jeszcze na początku XIX oficerowie szwoleżerów wyszukiwali kasztanowatych koni czarnomorskich i dońskich do służby liniowej, ze względu na ich niezwykłą wytrzymałość. Kawaleria traciła wtedy więcej koni w czasie kilkusetkilometrowych przemarszów niż w samych bitwach. Zwrot w poglądach nastąpił gdzieś w drugiej polowie XIX wieku i miał przyczyny moim zdaniem bardziej estetyczne  niz merytoryczne. Być może wiązało się to to też z coraz większym udziałem koni pełnej krwi w hodowli (co miało bardzo wielu zaciekłych przeciwników) w której to rasie kasztany stanowiły dość znaczną część. Jeśli obserwuje się zmagania na tych najpowazniejszych parkurach, to widać, że kasztany występują tam znacznie częściej, niżby wynikało to z ich procentowego udziału w całej populacji. Ja sam gdybym miał wybierać między porównywalnymi końmi zawsze wybiorę kasztana, choć jak to mówią "dobry koń nie ma maści". Generalnie nie lubią kasztanów Niemcy, Francuzom, Holendrom i Belgom ta maść raczej nie przeszkadza.
Zapisane
korsarz
Użytkownik

Wiadomości: 192


« Odpowiedz #148 : Październik 08, 2012, 19:11:32 »

O tak niemcy lubią tylko kare konie i jeszcze do tego malowane. Takie maja upodobnia
jarmarczne... Uśmiech Maść maścią, ale budowa liczy się nade wszytsko. A kasztan nie jest zły:)Ale ciemny kasztan...
Zapisane
s .
Użytkownik

Wiadomości: 72



« Odpowiedz #149 : Październik 08, 2012, 19:49:33 »

to ja biedna nigdy nawet nie będę próbowała się bawić w hodowlę. skrzywiona jestem w stronę kasztanów i dla mnie nie ma piękniejszej maści. w dodatku jakie praktyczne! brudu tak nie widać  Chichot

zarys historyczny ciekawy Uśmiech

w ujeżdżeniu chyba te konie nie są tak dyskryminowane. z tego co wiem podobają się raczej na czworobokach(?)

co do powiedzonek "kto nie miał rudego, ten nie miał dobrego"  Mrugnięcie
Zapisane
Strony: 1 ... 8 9 [10] 11 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

filtrowa36 devgru bezludna-wyspa forumoksytaniimikronacja2023 plastycy