FORUM O KONIACH MAŁOPOLSKICH

Gospodarstwo Agroturtystyczne, Stadnina Koni
Ranczo pod Gajem
Podgaje koło Białobrzeg

Podgaj 7
26-804 Stromiec
woj. mazowieckie

Kontakt:
e-mial: ranczo@ranczopodgajem.pl
www: http://www.ranczopodgajem.pl
Tel.: 48 / 61 91 002
Tel. kom.: 508 196 804
Tel. kom.: 500 288 147

Co wy macie z tymi "ranczami"? Ranczo to po naszemu latyfundium, czyli bardzo duże gospodarstwo rolne, ale też nie do końca, bo wiąże się raczej z pastwiskami i dużą liczbą krów mięsnych.

Nie ładniej by było Latyfundium pod Gajem? Albo Ordynacja pod Gajem  ;D

Ja myślę, że to ta sam moda co Hubertusy w stylu western . Jakbyśmy sami nie mieli świetnej i długiej tradycji .

u nas to chyba raczej FOLWARK a nie latyfundia,czy ordynacje-wielkośc nie ta i kolor krwi własciciela! ;D
ranczo fajniej brzmi a jeśli jeżdżą west to będzie usprawiedliwione....choc brak znaków polskich na stronce czy siodło west załozone na zwykły(za cienki!!) i za mały do tego czaprak z nieprawidłowo(za mocno!) podpietym tylnym popregiem,siodło nie dobrane(w galerii dociska do kłębu) itd.... nie są niestety zadna reklamą.....
zobaczcie ile jest STADNIN koni chociaż nie maja ponad 5 klaczy matek ani nie zajmuja sie głównie hodowlą....ale każdy ma stadninę! nawet z 1 kobyłą. Ale offujemy ogłoszenie.........

mnie jednak też zawsze najbardziej razi STADNINA!! wrrr >:(

No ale ranczo to znaczy bardziej latyfundium niż folwark. Ranczo oryginalnie to takie duuuże gospodarstwo, w tysiące hektarów idące czy w dziesiątki tysięcy. A folwark to i 100 ha może mieć. Ze stadninami jest to samo, w świadomości ludzi nie związanych z jeździectwem każdy ośrodek jeździecki = stadnina.

jasiek, pół biedy jak ludzie niezwiązani z jeździectwem tak mówią, ale aktualnie wiele stajni, ośrodków etc etc tytułuję się per STADNINA

ja spotkalam ostatnio ,,klub jezdziecki" w ktorym jest kilka szkapek ktore sie nawet od ziemi nie odbijaja tylko tuptaja w koleczko pod dziecmi :D jak zapytalam jakim cudem tytuluja sie klubem to osoba z ktora rozmawialam sie obraziła :p

hmm-tu juz nie jest to takie jednoznaczne-to klub jeżdziecki a nie sportowy.... czyli moze zrzeszac miłosników jezdziectwa w stylu tuptania i ma prawo byc klubem-jak ja sie z 5 kumplami skrzykne i załozymy klub palaczy to nie bedzie to klub producentów powiedzmy tytoniu ale klubem bedzie!? :D

Na początek dziękuję za cenne uwagi odnośnie siodła west. Jeździmy tylko w siodłach wszechstronnych, choć początkowo kilka lat temu niestety czasem było używane do jazdy to siodło west widoczne na zdjęciach. Piszę "niestety" bo mam świadomość że powinien być pod nim odpowiedni pad, szczęścia w tym tyle że ów niby cienki czaprak jest w rzeczywistości znacznie grubszy od powszechnie stosowanych czapraków (nie mam namyśli tych tańszych cienkich). Wynikało to z tego, że zostało ono zakupione wraz z częścią koni od wcześniejszego właściciela który w tym zestawie użytkował siodło a wydawał się osobą kompetentną. Cóż :) każdy kiedyś zaczynał... Najważniejsze że klacz nigdy nie była od niego otarta i nie nabawiła się problemów z kręgosłupem czy grzbietem.

Wyjaśniam również kwestię strony www stadniny, jest w trakcie budowy nowa strona w związku z czym obecna wersja nie jest poprawiana. Jeśli będziesz chciał zapraszam do oceny wkrótce, bo chętnie poznam każą opinię :)

_______________________________________________________________________________

Wyjaśniam dalej!

Zarejestrowałam się na tym forum i dodałam post do zakładki bo zajmujemy się hodowlą i chcemy się zajmować przede wszystkim właśnie hodowlą a ponieważ mamy ku temu możliwości chcemy rozwijać również jeździectwo w naszym regionie. To będzie wymagało jeszcze czasu, ważne że mamy w tej chwili osoby kompetentne, poszerzamy wiedzę, stawiamy za priorytet dobro koni i mamy aspiracje do stworzenia czegoś dobrego.

Klacze do hodowli koni małopolskim mamy w tej chwili dwie ale wszystkich klaczy jest 11 i mamy nadzieję że liczba ta będzie rosła o udane potomstwo. Nie spodziewałam się oceny od strony naszej działalności dodatkowej, która zresztą jest jeszcze w powijakach, ale każda uwaga jest cenna nawet jeśli to krytyka Uśmiech

Nazwy nie będę tłumaczyć. Taka nazwa własna obiektu, nie ja wymyśliłam, nie ja decyduję, no i mi nie przeszkadza w niczym więc nie jestem do tego odpowiednią osobą

oczywiscie że każdy kiedys musiał zaczynać :)
warto tylko zadbać zeby cos co juz nie jest w użytku i wiemy że nie było zbyt prawidłowe nie stanowiło reklamy nas w chwili obecnej ,bo ciężko się każdemu tłumaczyć(no i po co...) a wrażenie zostaje ;)
powodzenia!

Pierwszy raz się z tego tłumaczyłam choć nie musiałam bo szukam na tym forum tematów o hodowli, a nie wskazówek na wyrobienie sobie najlepszej marki jako potencjalny ośrodek jeździecki. Szczerze przyznam że mam ważniejsze kwestie do zrobienia na ta chwilę niż wymienianie czegoś, czego lada dzień nie będzie  ;)

Co prawda jestem nowa na tym forum, ale z polecenia się tu pojawiłam i nie spodziewałam się negatywnie nastawionych użytkowników... Rozumiem, że mogą się tu czasem wpisywać osoby które chcą się tylko zareklamować po czym znikną, ale tym którzy chcieli by tu nabyć wiedzy i podzielić się swoimi doświadczeniami/opiniami takie powitanie nie dodaje zapału do uczestniczenia w powstających Tu wątkach... Ja się nie zniechęciłam ani nie obraziłam, ale martwi mnie to że inne osoby trafiając na to forum mogą mieć takie powitania. To że coś będzie nie po waszej myśli nie powinno zniechęcać potencjalnie aktywnych użytkowników. A można by sobie pomyśleć po takim powitaniu "nie będę się wypowiadał bo mnie zaszczują".

Sorry, że nie jest to na temat, ale może się zastanowicie nad swoim nastawieniem :) - ja tam nie widzę żadnej korzyści dla forum w takim podejściu

pampolinka
Ale nie da się wszystkim dogodzić ;) W tej chwili miejsc do dyskusji jest bardzo, bardzo dużo.
A krytyka, byle konstruktywna jest dużo cenniejsze niż komentarze w style: ślicznie, pięknie, słodko woooow.
Biorąc udział w dyskusji, zakładając wątek/piblikując swoje poglądy/zdjęcia/linki (itd) chcąc niechcąc narażasz się na komentarze, taka kolej rzeczy.

Ja lubię to forum właśnie dlatego, że jest merytoryczne, nie ma kółek wzajemnej adoracji, nikt brudów nie pierze (jak to na ŚK bywa ostatnimi czasy).

ar...? zgadzam się z Tobą w 99%, a to dla tego że o tej merytoryczności dyskusji to jeszcze się nie przekonałam. Mam nadzieję to szybko nadrobić :) 

jasiek gdzie na naszej stronie znalazłeś tę informację że jesteśmy ośrodkiem jeździeckim? Pierwsza lepsza definicja słowa "stadnina" w języku polskim: http://www.sjp.pl/co/stadnina Ja się pod tym podpisuję, a więc uważam że mamy prawo nazwać się stadniną. Czemu nie? Bo z 16 koni mamy na ta chwilę hodowlanych 1 ogiera z licencją i 10 klaczy? W 2006 zaczynaliśmy od 7 (wszystkich z kucem i młodzieżą licząc) w jednej stajni ale wtedy się nie nazywaliśmy wcale... Wiem że obecna strona nie wskazuje jednoznacznie na hodowlany profil stajni jako na główny, ale nie ma na niej również informacji abyśmy byli ośrodkiem jeździeckim. Jest za to informacja o budowie nowej strony. Nikt nie dopytał.....  Nie zaprzeczam - zamierzam z czasem rozwijać tą jeździecką część działalności, organizować imprezy jeździeckie i zwiększyć popularność jazdy konnej w naszym regionie jeśli tylko zaplecze będzie na to pozwalać :) na razie to sposób na dorabianie

Trochę więcej informacji o stadninie: ziemi mamy około 30 ha, dwie nowe stajnie przewidziane na 37 koni (mniejsza na ukończeniu). Na najbliższe dwa lata przewidujemy dobudowanie hali żeby można było pracować z końmi cały rok.

Dlaczego "Ranczo pod Gajem"? Mam więcej czasu więc wrócę do tego... To nazwa całego obiektu. W czasie gdy zaczynała się nasza przygoda z końmi, realizowaliśmy już projekt na Gospodarstwo Agroturystyczne. Miało być oparte na zasadzie farmy zwierząt, ale "ranczo" bardziej zapadało rodzinie i znajomym w ucho mimo iż odnosi się do Amerykańskich gospodarstw rolnych z hodowlą bydła lub koni(!). Zakup koni przypieczętował decyzję o nazwie "Ranczo pod Gajem" i pod taką nazwą gospodarstwo agroturystyczne zostało zarejestrowane. Profil obiektu uległ pewnym zmianom z czasem ale nazwa na tyle się przyjęła że właściciel nie zamierza jej zmieniać. Mimo że nie jest związana z tradycjami polskiej hodowli koni. Odnosi się do działalności agroturystycznej a nie będziemy posługiwać się dwiema nazwami dla jednego obiektu. Jeśli będzie to na odpowiednią skalę to i tytułować się będziemy inaczej.

ess_Ka jaka jest uznawana przez Ciebie definicja "Stadniny"? Stadnina w Grabowie też Cię razi?

pampolinka chill  8)
Przytoczone przez Ciebie źródło definiuje stadninę jako Ośrodek hodowli koni.
A hodowanie nie jest równoznaczne z posiadaniem. Odnosząc to do Waszego "przypadku" hodowla rozpocznie się gdy klacze zostaną wcielone na matki i zaczną rodzić źrebięta ;)

Jeśli poszukujesz postów merytorycznych to polecam dział hodowla, poradnik hodowców :)

ar...? spokojnie :) no przecież tylko pytam ;) Nie wydaje mi się abym pisała w złych intencjach, gaduła ze mnie czasem...

To o czym piszesz o hodowli jest oczywiste i mi dobrze znane. Matki są, źrebaki się rodzą a skoro piszę że miejsc jest na większą ilość koni to dlatego że się rozwijamy i w takiej liczebności chcemy tą hodowlę prowadzić. Nie chodzi mi o to że stadnina musi mieć dużo boksów, bo wiadomo że chodzi o konie. Nie będziemy za rok zmieniać nazwy a skoro już ktoś chce dyskutować o tym że tytułujemy się stadniną to chyba moim obowiązkiem jest udzielić informacji - ot żeby było merytorycznie ;)

Wczytuję się już w treści wymienionych przez Ciebie działów, ale dzięki za polecenie!

ja tam nie pisałam z intencją "zaszczuwania" tylko zyczliwie....

kazdy ma swoje priorytety do zmian, ale ja jak widzę niedopasowany sprzęt,mysle-oj...to jak wyglądają bardziej zaawansowane sprawy skoro juz podstawy sa nie ok?
pierwsze wrażenie  jest bardzo ważne

i bez obaw-nikogo tutaj chyba jeszcze nie zaszczuli :D przynajmniej ja nie widziałam...

post o stadninie nie był a propos Twojego konkretnego przypadku, tylko odnośnie tego jak w dzisiejszych czasach bardzo często nazywane są zwykłe stajnie, które trudnią się najczęściej tylko i wyłącznie pensjonatem i rekreacyjnymi jazdami..

a co do definicji którą ja uważam za odpowiednią dla STADNINY to przytoczona parę postów wcześniej przez ar..? jest dla jak najbardziej zadowalająca

no trudno ess_Ka, może powinnaś założyć osobny wątek dla takich ogólnych rozważań :)

moj post był adekwatny do dyskusji jaka się wtedy toczyła, o ranczach, ośrodkach jeździeckich i klubach...

no trudno jeśli bierzesz wszystko tak do siebie.. możesz byc pewna że nie wszystko się tak kręci :)

ess_Ka nie obrażaj się :P Wyraziłaś swój pogląd, to ja o niego zapytałam. W dobrej intencji, nie wiem czemu uznałaś że się denerwuję, obrażam czy coś w tym stylu... Nie mogłam mieć pewności czy to off-topic bo prawie nikogo z tego forum nie znałam, dlatego lepiej takowych off-topiców nie rozwijać, tylko zakładać nowe wątki :)

To nie volta, za OT nikt Cię nie zje ;)