FORUM O KONIACH MAŁOPOLSKICH

Witam wszystkich bardzo serdecznie. Jestem właścicielem ślicznej klaczki młp o imieniu HAWANA. Moja slicznotka w lutym skończyła 3 latka i powoli zaczynamy myśleć o partnerze dla niej. Pisze wiec z prośbą o porady i opinie dotyczące poszczególnych ogierów młp. Myślałem o pokryciu jej BERLIN BEJEM ale prosił bym o porady jakim ogierem najlepiej pokryć. Hawanka jest po Azamirze ma w rodowodzie Emira,Arcyksięcia,Emeryche,Kwarteta,Campetota zaś od strony matki Hipokryte

Z góry wszystkim bardzo dziękuje i pozdrawiam :)

Ps niedługo podziele się fotkami swojej klaczki ;)

zapraszam do działu Poradnik hodowcy
te tematy mogą pomóc
http://www.malopolaki.darmowefora.pl/index.php?topic=334.0
http://www.malopolaki.darmowefora.pl/index.php?topic=281.0

Berlin beja polecał bym tylko do duzych ramowych klaczy,najlepiej z duzym dolewem krwi xx,z klaczmi majacymi w sobie krew furoso przedswit tez sie db łączy,odradzam wszelkie połączenia z klaczmi które maja w rodowodzie araba,nie daj bóg berberysa,są małe i drobne,na pewno ich niepoprawi

Kamp i Nort są z matek po arabach i mają wzrost w sam raz

nie uogólniałbym tak

i to sa jedyne konie które go mają i są w miarę niezłe,widziałem ponad 100 berlinów,i kilka koni po kampie i najlepsze za te które maja dolew xx,reszta jest drobna,SK Udórz miała dobre żrebaki po kampie bo uzywała go na klaczach z dolewem xx min na córkach Empika xx

(http://img25.imageshack.us/img25/9974/hawana.jpg)

(http://img25.imageshack.us/img25/1952/hawana2f.jpg)

(http://img25.imageshack.us/img25/2145/hawana3.jpg)

___________________________________________________________________________

tak wyglada moja hawanka.miała wtedy gdzieś 2,5 roku. ma ok 163cm

prosze o opinie dotyczace mojej klaczki i oczywiscie czekam na propozycje w doborze partnera :D

powiem tak - folblut folblutowi nierówny, dlatego nie zgodzę się z takim wnioskiem, jak porównać córkę Judexa do córki Toledo na przykład??

co innego przedświty, tu zwykle kaliber jest przyzwoity i dobrze ugruntowany

Nie za wczesnie na szukanie partnera dla niej??

planuje ja pokryc na koniec sezonu czyli w okolicach lipca sierpnia bedzie wtedy miała 3,5 roku więc myślę że nie jest za wcześnie

Dla 3 latki zaźrebienie to raczej nie za wcześnie :)

moja zaźrebiona jako trzylatka juz urodziła, odchowała, nie narzeka ;)
Tylko ze wcale nie wydoroślała  ::)
Odgórnie narzucona dolna granica wieku do zażrebienia to 30 miesięcy, moja miała 38 mcy, czyli 3 lata i 2 mce jak została zaźrebiona i nie miałabym oporów zeby kolejną klacz zaźrebic w podobnym wieku. Wiele klaczy zostaje matkami w wieku 4 lat.


rakusm, musisz sie opowiedzieć, powiedzieć coś więcej, bo w tej sytuacji możemy Ci tylko powymieniac kryjące ogiery i tyle
Wrzuc tez rodowód klacz z allbreed i najlepiej zapoznaj sie z treścią innych tematów na forum, może one Cie na coś naprowadzą i będziesz miał bardziej konkretne pytania

Az sie prosi zacytować jaska z tematu http://www.malopolaki.darmowefora.pl/index.php?topic=264.0

Napisz co Cie interesuje, jakie konie preferujesz, czy cena i odległość mają znaczenie, czy nie grają roli, czy wolisz inseminacje czy krycie z ręki....itd.itd

własnie 3 lata, to wcale nie musi być za mało, to raczej sprawa indywidualna - jesli klacz jest db rozwinięta to czemu nie ?
choć ja osobiście wolałabym kryć klacz kwiecień/maj - bo takie wczesnowiosenne źrebaki gdy ida na trawę mając te 2 miesiące  już mogą sporo z takiej trawy wiosennej wspaniałej skorzystać
a latem i gorąc i muchy, choć dzień dłuższy  i noce cieplejsze to spać w stajni lepiej

a więc tak jak widzicie na zdjęciach hawana należy do klaczy dosyć krótkich.ma ok 163cm i ogólnie nie jest mała ani drobna więc uważam że najwyższa pora na potomstwo. co do źrebaka zależy mi przede wszystkim aby go nieco wydłużyć aby nie był za niski ale przede wszystkim zależy mi na jego urodzie, budowie i ruchu. żeby był to konik delikatny lecz w nowym typie o małej zgrabnej główce (cos w rodzaju MONSUNA z Arabiki) co więc proponujecie ja osobiście przeglądałem i orientowałem sie w tym temacie i mi osobiście najbardziej chyba odpowiada BERLING BEJ ale myślałem również o kampie. jeżeli chodzi o cene stanówki i ilośc km to raczej nie ma większego znaczenia zależy mi żeby poprostu źrebie cieszyło moje oko gdy na niego spojrze. koniki mam dla hobby nie wystawiam ich na żaden sport ani wystawy. najlepiej odpowiadało by mi krycie naturlanie gdyż jestem zwolennikiem takiego właśnie krycia

prosze o opinie w tej sprawie

_____________________________________________________________________________-

http://www.allbreedpedigree.com/hawana2 a o to rodowodzik hawany


podziękowania dla montany która przyczyniła się że cały ten rodowód można zobaczyc

pokryj synem Hebaba, będziesz miała źrebaka do kochania

do kochania?? ;D ;D

no wiesz, takiego misia pysia malinkę

Ja szukam ogiera dla swojej klaczy sp, ojciec Mors młp - z domieszką rasy furioso, matka xx. Klacz jest nieduża(158, ale mogłaby być wyższa gdyby nie paskudne warunki w młodości, które zachamowały rozwój na jakiś czas), silna, z mocnym, krótkim grzbietem, mocnym zadem, szeroka klatą, szyje ma raczej krótką, ruch średni, ogólnie jest poprawna(poza zadnimi nogami, ale to przez zaniedbanie poprzednich włascicieli, bo jako źrebak takiej wady nie miała), zbonitowana na 79. Ma zywiołowy temperament, jest dość skoczna(chodziła do 120cm).
Nie wiem czym ją pokryć, moze moglibyście coś doradzić? W grę wchodza ceny do 1000zł. Myślałam o Harpunie lub Monsunie, ale na razie wciąz jestem na etapie przeglądania ofert i czytania poradnika dla hodowców ;) Nie wiem czy źrebak będzie dla mnie czy go sprzedam, raczej dla mnie, ale nigdy nie wiadomo jak to będzie z finansami, różnie w życiu bywa.
Ktoś by mógł cos polecić?

kolejna klacz po ojcu młp i matce xx wpisana do sp??

Tak ją wpisali. Ale ojciec ma dziwny papier, bo jest po Kumysie xx, a matka to Furioso VIII-17. czy to furioso oznacza rasę czy imie konia? Zawsze myślałam, że rasę ale teraz sie zaczęłam zastanawiać.
A jak ja pokrycję małopolakiem to jak mi wpiszą źrebaka? Powinnam np zadzwonic do związku się dowiedzieć?

Jeżeli jesteś z woj. łódzkiego to skorzystaj z oferty  SK Walewice, np. ogierów Frazes, Herb , Huzar.

Lami to do mnie czy rakusm? :)
Ja jestem z Wrocławia - Walewice w sumie i tak najbliżej ze wszystkiego. Chyba tam pojadę na wycieczkę w weekend obejrzeć ogry.
O Huzarze myślałam, ale boje się troche bo wyczytałam że ma charakter trudny w kilku miejscach, a moja klacz ma bardzo żywiołowy temperament. Ja lubię konie lekkie, w folblucim typie, chciałabym czymś w tym kierunku pokryć. Ale charakter jest bardzo ważny, ona owszem szybko się uczy, jest grzeczna, wychowana, ale potrafi siać spustoszenie jak jest zdenerwowana, więc ogier powinien przekazywać dobre cechy charakteru!
A Horn? ktoś nim krył? Jakie daje źrebaki?

Ogiery z Walewic widzę, że się dobrze ruszają i skaczą. Moja klacz nie ma jakichs super możliwości skokowych, ale mimo wszytsko jest dzielna i waleczna, jej ojciec miał ogromny potencjał, mogłabym celować w rozwój możliwości skokowych. Obejrzałam tego Frazesa, ona jest krótka, nieduża, mógłby ją poprawić.
Ma ktoś może zdjęcia Haracza i Browara?
Edit - znalazłam filmiki, to sobie obejrze :)

w dziale OGIERY masz i zdjęcia i opisy tych ogierów... jak i komentarze użytkowników.. myślę że cenne :)

Ano, zaczynam się w tym odnajdywać. Myślę, że zdecyduje sie na coś z Walewic, ale chyba wycieczka tam jest nieunikniona. Chce kryć jakoś koniec maja/początek czerwca, bo wczesniej musze przygotowac klacz do zawodów a druga połowę maja, potem już możemy myślec o kryciu :) Poza tym w moim regionie pastwiska są czynne w każdej stajni od maja, więc wcześniej źrebak nie chce by sie rodził.
Przy Huzarze miałabym imbred na Dakocie, chyba się na to nie zdecyduję, takie zabiegi zostawiam doświadczonym hodowcom, ja jestem laikiem i to będzie pierwszy źrebak.
Aha, coś gdzieś przeczytałam, że jest okreslony wiek w którym klacz musi zostac pokryta, by źrebak mógł być wpisany do Kięgi? Ona jest w Księdze Głowej sp, ma 10 lat, wet nic mi nie mówił o tym, że jak będzie teraz pokryta, to coś będzie nie tak z punktu widzenia przepisów. Ale on może się na tym przecież nie znać.
Nie była nigdy kryta, więc nie wiadomo czy się uda, że od razu zaskoczy. Mam nadzieję, że jednak uda się zaźrebić ją. Weterynarz twierdzi, że nieraz klacze pierwszy raz są kryte jeszcze później.

właśnie byłoby wskazane żeby się rodził wcześniej by potem w maju już spokojnie wyjść na pastwisko i korzystać do woli z  trawy...
drugi aspekt terminu w którym chcesz kryć jak najbardziej zrozumiały...

Najlepiej zaczynać jak najwcześniej - jak się nie uda, to nie ma się od razu straconego sezonu, tylko można próbować jeszcze raz :)

Ale nie powinien sie urodzić wtedy kiedy ruszaja pastwiska? Bo zamin ruszają, konie chodzą po piaskowych wybiegach nie na cały dzień. A jak będą łąki czynne to będzie od urodzenia spędzal calutki dzień na dworze. Jak sie urodzi jak jeszcze będą chodzić na piach, to będzie musiał jakiś czas spędzać w stajni bo konie chodzą na kilka godzin zmianami chyba, że znajde takie miejsce, gdzie konie będą i zimą cały dzień na dworze(w sumie sa niedaleko mnie 2 stajnie hodowlane z super warunkami, jedna ślązaków, druga małopolaków ale trochę kiepski dojazd, więc będę musiała wszystko przemyśleć). Ja jestem zwolenniczka trzymania koni w warunkach jak najbardziej zbliżonych do naturalnych, nie daję nawet pasz innych niz sieczka i siano plus jakies suplementy, nawet w treningu nie daje owsa i zbóż a koń ma energii za 2, wywalam konia na dwór jak jest minus 20 i jak na razie jest zdrów jak ryba. Źrebaka może nie wywaliłabym na mróz i lód pierwszego dnia, ale uważam że powinien spędzać cały dzień na dworze, czego nie mogę mu zaoferować jeśli urodzi się przed majem(no może połową kwietnia).
No ale właśnie będzie problem czy ona się od razu zaźrebi,więc może powinnam właśnie zacząć szybciej próbować.. Tylko mam niecałe 2 miesiące, koń roztrenowany, zawody może małe, ale mam za nie stypednium więc muszę ja oskakać, nie  w głowie mi teraz wożenie do ogierów :)

wszystko jak najbardziej dobrze,ale jak sie wezmiesz za hodowle,to ci tylko powiem ze bez owsa to mozesz wychowac szetlanda albo hucula.Tak szlachetna klacz jak i potem zrebak musza zjesc pasze tresciwa,to nie kuce.

Nie mówię, że klaczy nie będę dawać pasz treściwych. Ale póki co tego unikam. Poza tym nawet jak będe dawać pasze treściwe to też będę uważać co i ile. Uważam, że współcześnie konie są przekarmiane słodkimi paszami, które zdrowe dla koni nie są.
Pasza treściwa w okresie wyźrebienia czy intensywnego wzrostu musi być, ale najważniejsze jest dobre pastwisko i siano.