FORUM O KONIACH MAŁOPOLSKICH

KONIE => Poradnik hodowcy => Wątek zaczęty przez: ar...? Październik 21, 2008, 19:29:27



Tytuł: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Październik 21, 2008, 19:29:27
Tak sobie pomyslałam, że moze to być przydatny wątek, wszystko w jednym miejscu ;)
Czasami zastanawiam się nad wydaje się prostymi sprawami, ale dla mnie niejasnymi/nieznanymi, zcasem aż głupio zapytać  :-[ Ale jakoś trzeba przecież wiedzę zdobyć,  a na forum nikt nie gryzie, mam nadzieję  :P

Ja mam takie oto pytanie :

Jak liczy się procentowy udział danej rasy w rodowdzie danego konia. Np znalazłam gdzieś informację, że klacz X ma 40 % krwi arabskiej, a ogier Y 35,5 % xx. Zawsze się zastanawiam jak to się oblicza ?? Czy zaklada sie, ze liczymy do powiedzmy 3 pokolenia przedstawicieli wybranej rasy i dzielimy przez liczbę wszystkich przodków ? Czy bierze się też pod uwagę stopień zaawansowania w krew także przodków ?
Podobny problem mam z AA :(

Będe bardzo wdzięczna jak ktoś mi to wytłumaczy :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: montana Październik 21, 2008, 19:54:02
Fajny temat : ) na różne krótkie pytanka

z tego co ja sie orientuje, ale nie gwarantuje na 100%

Zasada obliczania udziału krwi :
za każde z rodziców - 50%
dziadków - 25%
pradziadków - 12,5 %
prapradziadków - 6,25 %
przy rodowodach do IV pokolenia tak to wygląda
Przy czym oczywiście, jak policzymy już rodzica to nie dodajemy potem dziadków i pradziadków z jego strony ;)

W zasadzie nie wiem najważniejszej rzeczy, bo nie jestem pewna, do ktorego pokolenia liczą własnie stadniny podając ten procent :/ Ale raczej do 4 pokolenia, do kolumny 16 przodków


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Październik 21, 2008, 20:01:43
dzięki wielkie :) troszkę mi się to rozjasniło przynajmniej
, a stadniny to zgadka, na pewno liczą Ochaby ale jak ?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arcturus Październik 22, 2008, 21:50:46
A ja mam takie pytanko znalazlam taka klaczke  , mozecie mi cos wiecej o niej powiedziec ?

(http://i76.photobucket.com/albums/j16/rancho-pod-debem/FOTO-Przyroda/Luiza.jpg)


Luizjana

wiek: dwa lata

- osiągnie wzrost ok. 156-158 cm

- bardzo szlachetna sylwetka, ładny elegancki ruch

- bardzo dobry rodowód (od Liwia po Bej), w rodowodzie m.in. El Paso, Elsing, Hippies, Jongleur, Lap Bej

Troszke dziwny rodowod ma  , nie moge sie  wtym polapac .


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: montana Październik 22, 2008, 22:02:23
to jest klaczka rasy mały koń, prawdopodobnie tak ma w paszporcie, albo ewentualnie może sp
to jej pochodzenie http://www.allbreedpedigree.com/luizjana2

Jej ojciec, tarantowaty Bej, ma małopolski rodowód, ale ma ok 151 cm, kryje w kategorii małych koni http://qnwortal.pl/pokaz_rodowod_696

Sprzedają tą klaczke juz dość długo, bez efektu.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arcturus Październik 22, 2008, 22:03:33
No wlasnie o , to mi chodzilo. Wielkie dzieki .


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jasiek Październik 22, 2008, 22:05:15
jeżeli myślisz w przyszłości o stanowieniu tej klaczy to radzę odpuścić jej zakup, jeżeli natomiast ma być konikiem czysto rekreacyjnym to musi się przede wszystkim Tobie podobać


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arcturus Październik 27, 2008, 10:23:38
No raczej  dosc powaznie mysle, o hodowaniu, dlatego nie chce  trafic jak łysy grzywka o beton . Mam jeszcze czas w kazdym razie  , zeby sie poprzygladac i pouczyc .

________________________________________________________________-

A i jeszcze taka dziweczyna mi w oko wpadla  ma 1,5 roku.
tu wpisy z paszportu  rodzicow , musze przyznac ze  ogladajac  rodowody roznych koni  wpadl  mi w oko Emir i  jego potomkowie .

(http://d.ale.gratka.pl/g2/o/b2/ce/27/1477168_5_d41d_d.jpeg)
(http://d.ale.gratka.pl/g2/o/b2/ce/27/1477168_4_d41d_d.jpeg)

i zdjecia

(http://d.ale.gratka.pl/g2/o/b2/ce/27/1477168_2_d41d_d.jpeg)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jasiek Październik 27, 2008, 10:38:55
nie znam tych koni w rodowodzie, dziadek Emir na pewno jest wartościowy, ale Egon to już chyba się z przedświtów wywodzi ,na dole masz araby, też jakieś nieznane, generalnie straszna mozaika rodowodowa, moim zdaniem jest mniejsze prawdopodobieństwo, że taki koń się sprawdzi w hodowli niż klacz o skonsolidowanym rodowodzie

po tym zdjęciu nie można za wiele powiedzieć, klacz ma stromą łopatkę, głowa chyba też dość ciężka, bardziej widać te przedświty niż araby

jak szukasz matki za nieduże pieniądze, a nie masz wielkiego pojęcia jeszcze o koniach, to polecam poszukać po państwowych stadninach (Walewice, Janów) można czasem znaleźć sprawdzoną w hodowli, starszą klacz za rozsądną kasę


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Październik 27, 2008, 10:50:32
Arcturus

szukaj dalej, jesli nie w stadninach to  w ogłoszeniach, na spokojnie - czasem mozna znaleźć perełki, ja swoje klacze matki, z janowskimi papierami kupiłam za grosze ;) ale ujeździłam się to fakt
w Walewiach powyżej 15-16 lat mozna kupić klacz poniżej 7 tys. zł
młode 4-5 latki kosztują więcej, mi sie jedna podobała nawet ale krzyczeli za nią 16 tys. :(

i szerokim łukiem omijałabym wszelkie ogłoszenia z końmi których główną zaletą jest dotacyjność ;)

a oto janowska babcia, za przystępną cenę, pewnie będzie mozna się potargować ;)
z dobrej rodziny żeńskiej klaczy Gwiazda x, matka uznanego ogiera Pilado/Veritas :)
http://www.allegro.pl/item460375594_plejada_ii_klacz_malopolska.html



Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jasiek Październik 27, 2008, 10:58:17
warto się zastanowić nad tą Plejadą, nareszcie rozsądna propozycja


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arcturus Październik 27, 2008, 10:59:15
Teraz kupowac na pewno nie bede  mam na to jeszcze  rok , wazne dla mnie  jest to co  powiedza doswiadczone osoby ,  na to co ja sobie  tam uwidze ;) . Jak wkleje zdjecia  i ktos napisze stroma łopatka, to  patrze i szukam  , ogladam sobie jeszcze 10 razy rodowod i wiem juz na co zwracac uwage . Dzieki wielkie wszystkim .
Ad ar...?
Jasne masz racje ,  ta klacz juz tez znalazlam i bardzo  mi sie spodobala  , tylko  troszke  ta wada szczeki u małej mnie  zrazila.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Październik 27, 2008, 11:05:39
dlatego trzebaby ewentualnie jechać i obejrzeć, nie wyobrażam sobie żeby kupić konia przez internet
choć znam jedną osobę, która w ten sposób kupiła 7 koni  :o
___________________________________________________________

A ja mam pytanie w jakim wieku powinno zajeżdżać się małopolaka ? 2,5 roku, czy 3 lata,  a może jeszcze później ? Nigdzie mi isę nie śpieszy bo młoda ma dopiero 1,5 roku, ale głosy są barzdo podzielone dlatego chciałabym zapytać kogoś kto już ma to za sobą ;)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Doma Październik 27, 2008, 11:31:21
tendencja jest taka w Europie oprócz folblutów, że im później tym lepiej, mój rozpoczął pracę jak nie skończył 3 lat, z czego super zadowolona nie jestem, ale to było poza mną, konie skokowe, niezależnie od rasy, na ogół (u coraz większej grupy osób w Polsce i u większości w Europie) zaczynają pracę jako 4 latki, jako 3 latki przyjmują jeźdźca i chodzą 1-3 razy w tyg (tak pracuje znajomy mający małopolaka po Emetycie- koń przeznaczony do skoków)...


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arcturus Październik 27, 2008, 11:58:58
dlatego trzebaby ewentualnie jechać i obejrzeć, nie wyobrażam sobie żeby kupić konia przez internet
choć znam jedną osobę, która w ten sposób kupiła 7 koni  :o

No to w moim przypadku raczej nie wchodzi w  gre . Internet moze sluzyc  do wymiany informacji ,ale  do nieczego innego . Kon , czy pies to zywe zwierze , kupno  takiego  pociaga za soba  duza odpowiedzialnosc na wiele lat .


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Doma Październik 27, 2008, 13:03:20
mój znajomy w ten sposób kupił już ponad 10 koni ;) w sumie swojego małopolaka też tak kupiłam, ale można tak kupować wówczas gdy po drugiej stronie ma się do czynienia z poważnymi osobami..  ja osobiście nie żałuję, nie było żadnego rozczarowania ani zawodu, aczkolwiek jest to ryzykowne...


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arcturus Październik 27, 2008, 14:14:24
w sumie swojego małopolaka też tak kupiłam, ale można tak kupować wówczas gdy po drugiej stronie ma się do czynienia z poważnymi osobami.. 

 No wlasnie , a takiej gwarancji nigdy nie ma .


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Stacho Październik 27, 2008, 14:43:27
jechać i obejrzeć


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Doma Październik 27, 2008, 15:07:39
mnie się akurat udało, ale zdecydowanie też jestem za tym żeby jechać i obejrzeć ;), ale czasami tak się życie układa że wychodzi inaczej niż się myśli :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Drapik Październik 27, 2008, 18:45:52
co do klaczy po Egonie... Egona znam dobrze, miałam okazję pojeździć na nim i pooglądać jego dzieciaki w okolicach Wałbrzycha i Wrocka...szczerze odradzam.Sam ogier jest  bojaźliwy,ze specyficznym charakterem,do tego cisza o jego wynikach w sporcie...Rodowód jaki prezentuje klacz jak dla mnie jest za mało wyraźny- za dużo w nim typów , które są od siebie bardzo różne...
za to PlejadaII...fakt, janów pozbywal sie koni z wadami zgryzu i pewie taki zrebol od razu by poszedl pod mlotek gdyby plejka byla nadal ich wlasnoscia..ale na mnie klacz matka robi  mile wrazenie
co do kupna przez net- moj znajomy  non stop tak kupuje konie i opycha je dalej na zachod, fakt zawsze jedzie obejrzec i potem  z wetem lub na klinike na badanko kupno-sprzedaz, ale jeszcze zadnej "wpadki" nie bylo:)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: breakaway Październik 29, 2008, 22:46:00
Też jestem jak najbardziej za. I dokładnie, w końcu forum, na którym swobodnie można się wypowiedzieć i zadać pytanie i nie myśleć tylko o tym, że zaraz zostanie się zjechanym.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ess_Ka Listopad 05, 2008, 20:10:50
mam na oku taka klaczke IV 2007 Emetyt- Łaska Pańska / Juriste xo

co myslicie?

(http://i538.photobucket.com/albums/ff343/ess_Ka/LAPrima1m.jpg)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: montana Listopad 05, 2008, 20:16:18
mamy na forum jej hodowcę, to najlepiej jej spytać ;)
Pewnie bedzie mogla wiecej powiedzieć niż cała reszta razem wzieta : )

Klaczka pewnie ciekawa


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ess_Ka Listopad 05, 2008, 20:19:04
napisałam juz mail do hodowcy czekam na odpowiedz :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Listopad 05, 2008, 20:49:45
zdjęcie jej pólsiostry jest w dziale ogłoszenia

http://www.malopolaki.darmowefora.pl/index.php?topic=246.0

Emetytka rodowó ma bardzo ciekawy moim zdaniem :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Cytryna Listopad 06, 2008, 10:02:28
Czy wiadomo coś konkretnie kiedy sie pokaże kolejny tom księgi stadnej ?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Marta Listopad 06, 2008, 15:03:00
Jak pytałam w czerwcu to miał się ukazać już niedługo, ale to podobno standardowa odpowiedź od wielu miesięcy. Pozostaje nie tracić nadziei. Na pewno będzie ogłoszenie na stronie PZHK.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Listopad 06, 2008, 20:58:11
na MPMK usłyszam z amiesiąc ;)  ::)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Paula Listopad 14, 2008, 21:19:41
A ja mam troszke inne pytanie. Co sądzicie o polaczeniach ogiera i klaczy xxoo? Spotkaliscie sie z takimi konmi?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: pestka Listopad 20, 2008, 12:21:53
Mój małopolak ma numer wpisu do ksiąg: 1210 Gm Pz

Co to znaczy?? zwłaszcza te skróty??
Czy wałachy wpisuje sie do ksiąg??
I w którym tomie ksiąg miałabym go szukać??


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: goha Listopad 20, 2008, 12:27:20
jak dla mnie Gm to księga główna młp, a Pz to skrót od związku okręgowego - przynajmniej tak mi się wydaje ale może ktoś mądrzejszy się wypowie jeszcze :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: montana Listopad 20, 2008, 13:57:17
Wałachów nie wpisuje sie do ksiąg, Twoj koń musial zostać uznany jako ogier.
Nie znajdziesz go w księgach wydanych drukiem, bo ostatni, VI tom jest z 1996r.

Pz to Poznań, Wielkopolski OZHK, bo i koń hodowli Mieczownickiej, więc sie zgadza.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: pestka Listopad 20, 2008, 14:02:54
Dzięki dziewczyny za pomoc

Czyli mogę mieć przypuszczenia że krył??


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: goha Listopad 21, 2008, 14:11:29
kryc nie musiał ale pewnie licencję otrzymał


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: pestka Listopad 21, 2008, 20:13:25
Ale skoro otrzymał licencję to znaczy że miał prawo kryć?? tak??

I jeszcze jedno pytanko:
Jak i gdzie mogę dotrzeć do wyników Zakładu Treningowego z 1998r. bądź 1999r. (koń jest z 10.01.1995r. to na zakładzie był w 1998r czy w 1999r.??) do tego nie wiem z jakiego miejsca (Mieczownica gdzie mogła wysyłać w tych latach??)
Chciałabym poznać wyniki jakie osiągnął Hamburg na zakładzie - bo skończył na pewno - przynajmniej taka informację dostałam.

Przepraszam że tak męczę ale bardzo mi zależy na tych informacjach  :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: montana Listopad 21, 2008, 20:29:45
Jak otrzymał licencje i został dopuszczony po badaniach wet to tak, miał prawo kryć, ale bywają takie ogiery które nie miały okazji nic po sobie zostawić.

No z tymi wynikami ciężka sprawa, ja też sie doszukać nie moge, moze ktoś coś doradzi
Czasem ze starych KP, biuletynów PZHK albo Przeglądu Hodowlanego można wygrzebać informacje. Po roku 2000 jest juz zdecydowanie łatwiej ustalić :)

To raczej ZT 1997, raczej Biały Bór
Na pewno na ZT do BB trafiły w 1998 roku 4 ogiery z Mieczownicy, wsród nich Tupet, Dwugłos i Kastet po Iraku i jeszcze jeden nie wiem jaki.
Ale to ogiery są urodzone 1996, więc Twój raczej rok wczesniej musiał iść.
Razem z Twoim w roczniku był jeszcze Daktyl po Lap Bej od Da Carla xx, też uznany wówczas, ale jako ogier sie nigdzie poźniej nie przewija


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ms_konik Listopad 21, 2008, 23:39:41
Jak szukałam wyników ZT Bahraina to bez tel do PZHK się nie obyło :(.
Jak jest się miłym i sympatycznym to nawet można liczyć na wyniki szczegółowe :).
Powodzenia :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Żeglarz Listopad 23, 2008, 00:19:17
A numer 11 G Wr co będzie oznaczał? Mój staruszek teoretycznie pod tym numerem jest do jakiejś księgi wpisany (piszę "teoretycznie", bo nie mam jego rodowodu itp., a info mam z PZHK).


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: montana Listopad 23, 2008, 10:31:52
Księga Główna, okręg warszawski ( obejmuje oddziały OZHK Warszawa i Radom, nasze też mają Wr, dawniej bylo osobno i dawali Ra )
No faktycznie można Twojego też znaleźć w bazie :) Teoretycznie powinien być także w ostatnim tomie ksiegi.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: goha Listopad 23, 2008, 15:22:36
a ja bym pomyślała że Wr to Wrocław :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Żeglarz Listopad 23, 2008, 17:05:36
To Wr też mi się z Wrocławiem skojarzyło. Nie wpadłabym na to, że to o Warszawę  i okolicę chodzi ;)
To by oznaczało, że też dość długo ogierem był? 
 


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: montana Listopad 23, 2008, 17:06:33
no bo można tak najszybciej skojarzyć,
Wrocław ma skrót Wł

Nie rozumiem, co ma to oznaczać ?
cieżko zgadywac jak długo był ogierem, w tamtych czasach nie musiał iść na ZT, wiele ogierów było uznawanych w terenie,
bo on prywatnej hodowli, prawda(?)

_____________________________________________________

może sie przyda na przyszłość:

Przy oznakowaniu stosuje się następujące symbole

" białostockie Bł.

" bydgoskie By.

" gdańskie Gd.

" katowickie Kt.

" kieleckie Kl.

" koszalińskie Ko.

" krakowskie Kr.

" lubelskie Lb.

" łódzkie Łd.

" olsztyńskie Ol.

" opolskie Op.

" poznańskie Pz.

" rzeszowskie Rz.

" szczecińskie Sz.

" warszawskie Wr.

" wrocławskie Wł.

" zielonogórskie Zg.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Żeglarz Listopad 24, 2008, 13:08:44
Tak, staruszek jest prywatnej chodowli. Co do jego "bycia ogierem" to zwykła ciekawość z mojej strony. W PZJ został zarejestrowany jako wałach (miał wtedy ok. 7 lat). Raczej wątpię by po nim jakieś źrebaki biegały po świecie  ;)

Dzięki montana za rozwinięcie skrótów  :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ess_Ka Listopad 24, 2008, 20:05:52
Drogie koleżanki i drodzy koledzy... jako mądrzejsi i bardziej doświadczeni pomóżcie laikowi... poniżej zamieszczam zdjęcie klaczy... czym byście ją kryli?

(http://i538.photobucket.com/albums/ff343/ess_Ka/essa.jpg)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Mod Listopad 24, 2008, 20:10:10
do takich zagadnień polecam ten temat :
http://www.malopolaki.darmowefora.pl/index.php?topic=264.0

lub załozenie nawet osobnego wątku w dziale Poradnik hodowcy


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ess_Ka Listopad 24, 2008, 20:14:20
oki, przepraszam.. myslalam ze temat zadaj pytanie moze byc.. ale juz znikam... :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Mod Listopad 24, 2008, 20:18:08
pewnie, ze mógłby być, ja nie wyganiam, tylko polecam ;)
Bo to może sie okazać szerokie zagadnienie, warte szerokiego omówienia : D


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ess_Ka Listopad 24, 2008, 20:22:23
a ja właśnie mam wrażenie że kiepski materiał na dyskusję :) ale koniec już z tymi OT :) pytanie jest w zasugerowanym temacie :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Paula Listopad 25, 2008, 16:54:07
Chcialam sie dowiedziec co trzeba zrobic, zeby klacz zostala wpisana do ksiegi stadnej??


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: montana Listopad 25, 2008, 17:25:13
http://www.malopolaki.darmowefora.pl/index.php?topic=64.15

(...) jak Ci sie urodzi źrebak musisz zgłosić go do opisu do paszportu w OZHK i przy od razu zgłosić klacz do wpisu ( na obydwie czynności są druczki, podania -dostępne w sieci, ale czasem wystarczy zadzwonić i sie umówić )
Przyjedzie osoba z OZHK, opisze i wypunktuje źrebaka, zabierze świadectwo pokrycia konieczne do wyrobienia paszportu.
Klacz zostanie wymierzona, zbonitowana i otrzymasz później świadectwo wpisania klaczy do księgi, pewnie razem z paszportem źrebaka.
Rodzice Twojej klaczy są wpisani do Księgi Głównej, więc Twoja też trafi do Głównej.
Ah ! jeszcze jedna ważna rzecz, musisz koniecznie zrobic klaczy badanie markerów genetycznych, bo od zeszłego roku jest to wymóg przy wpisie do Ksiąg.
Wiec to mozesz zrobić nawet juz, weterynarz pobiera i opisuje próbki, wysyłasz je do Poznania lub do Chorzelowa ( wszystko znajdziesz w necie ) płacisz przelewem, oni po ok miesiącu przysyłają wynik do Ciebie i drugi list do Twojego OZHK, numer badania zostanie wpisany do paszportu.
Oczywiscie jeśli markery okazałyby sie niezgodne, nie będzie wpisu.
__________________________________________________________
Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu
Laboratorium Badań Markerów Genetycznych u Koni
ul. Wołyńska 33, 60-637 Poznań
www.jay.au.poznan.pl/LABORATORIUM-KONIE/

Zakład Doświadczalny Instytutu Zootechniki
Chorzelów Sp. z o.o.
Laboratorium Badania Grup Krwi
39-331 Chorzelów
www.zdizchorzelow.hg.pl/lab

Tak to mniej więcej wyglada, przynajmniej u nas.
Czasem można sie starać o wpis do Księgi wczesniej, kiedy klacz jest pierwszy raz źrebna, lub nawet jeszcze przed zażrebieniem ale z deklaracją pokrycia w najbliższym czasie.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: nos Styczeń 09, 2009, 13:17:52
Witam Wszystkich w Nowym Roku ;D
Mam takie małe pytanie i nie wiem bardzo gdzie go zamieścić...
A mianowicie chodzoi mi o przyczepy jakie macie/używacie do transportu koni.
Co polecacie, a czego nie?
Z góry bardzo za rady dziękuję  :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: emi Styczeń 09, 2009, 13:36:22
my mamy debona 2 kilkuletnia po kapitalnym remoncie  w sumie u nas glownie stoi ale przychodzi czas czempionatow to bardzo sie przydaje  jest troche ciezka ale opel vectra 2,0 z paluszkiem w nosie wylazila pod niejedna gorke z konmi np na zawody


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Styczeń 10, 2009, 16:46:45
my mało jeździmy, ale do tej pory korzystaliśmy z pozyczanego kompletu przyczepka+ samochód + kierowca rzecz jasna
W tym roku wieźliśmy jedną klacz - zamontowaliśmy hak (honda 2.0) i wynajęliśmy przyczepę - 120 zł/doba, nowiutka jedynka zarejestrowana raptem miesiąc wcześniej . moim zdaniem jeżeli ktoś ma mozliwość i czesto nie jeździ jest to najlpesze wyjście i większe poczucie bezpieczeństwa, przynajmniej dla mnie :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: nos Styczeń 11, 2009, 20:29:12
emi proszę powiedz mi jeszcze czy Wasz Debon ma to zawieszenie typu Pullman?
Bo my się poważnie zastanawiamy nad Debonem. :-X


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: pestka Styczeń 22, 2009, 13:29:12
No to jeszcze raz ja  ;D

Dowiedziałam się paru wiadomości z życia Hamburga  :)

I teraz poszukuje wyników ZT z Kwidzynia z 1999r. (to jeszcze ten 11-miesięczny zakład), gdzie szukać? jeśli dzwonić do OZHK to do którego??

będę wdzięczna za pomoc :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Lumi Styczeń 26, 2009, 11:30:39
Wystarczy zajrzeć do Konia polskiego z tego roku. ;)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: pestka Styczeń 27, 2009, 08:06:21
W takim razie czy ktoś ma Konia Polskiego z 1999r.?
I czy będzie tam całość wyników?? Powiedziano mi, że poszło mu tak przeciętnie więc na pewno w pierwszej trójce go nie znajdę ;)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: mewen Styczeń 28, 2009, 17:57:15
Hej :) a ja mam pytanie czy ktoś zna może i mógłby polecić jakiegoś końskiego dentystę w Warszawie lub okolicach?.. Mam 5 letniego wałacha który ma 2 przetrwałe mleczniaki.Na razie w niczym mu to nie przeszkadza, ale chciałabym zasięgnąć opinii fachowca. A może mieliście z takim przypadkiem do czynienia w swej praktyce?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Doma Styczeń 29, 2009, 17:51:28
ja w Łódzkim miałam weterynarza od Szpotańskiego, nie jestem pewna czy nie miał na nazwisko Kaczorowski, współpracownik Kaczorowskiego, usuwał mojemu wilczaka, byłam bardzo zadowolona, chyba do Warszawy też dojeżdża


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: mewen Styczeń 30, 2009, 13:28:17
Dziekuję, a czy masz  jakieś namiary do tego pana ?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Drapik Styczeń 30, 2009, 13:40:09
mewen z Wawy gorąco polecam Przemka Dziekana- kapitalny internista, super do pacjentów, do ich właścicieli- pasjonat, od którego każdy się czegoś nauczy- żaden bajerant i pozorant jak co niektórzy. Robi ząbki wszystkich moich podopiecznych :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Styczeń 30, 2009, 13:54:52
a ja mam pytanie dotyczące zdrowia
otóż moja klacz przechodziła wczoraj ciężką kolkę, była grana sonda, dziś na szczęście jest ok, wet zalecił podawanie samego siana.
Dodatkowo stoi pod derką (stajnia pół otwarta) zeby nie tracila więcej energii.
W związku z tym chciałabym spytać jak postępujecie z koniem po kolce ? Kiedy włączyć treściwe, czy podajecie siemię lniane ?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Lumi Styczeń 30, 2009, 14:19:39
Można podawać Kentacky Karon oil - forana do paszy, lub gotowy mash na gorąco, ale przez 2-3 dni tylko siano. Jak wszystko bedzie ok to dobrze jest podawać stale drożdże np. http://www.hippoland.abc24.pl/default.asp?kat=-3&pro=332063 są w dwóch postaciach , albo granulat albo sypkie


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Iza90 Styczeń 30, 2009, 14:56:44
Mam małe pytanie:
Co się dzieje z Dekalogiem (Arcus - Dakora / Lukan), olimpijczykiem z Aten (WKKW)? On stoi gdzieś za granicą, czy jest w Polsce?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ms_konik Styczeń 30, 2009, 18:22:24
Ten co jeździł na nim Andrzej Pasek?
W Italii zdaje się stacjonuje, bo właściciel Włoch...


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: mewen Styczeń 31, 2009, 11:39:45
Dziekuję bardzo za odpowiedż na moje ząbkowe pytanie :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ms_konik Styczeń 31, 2009, 12:42:04
A to nasze wczorajsze dzieło, dokonane za pomocą wet.Agaty Kamionki.
Przerośnięty mleczak i wilk, szybko, sprawnie, jak najbardziej polecam :).
(http://images44.fotosik.pl/55/5f6b17b7b11ce458.jpg) (http://www.fotosik.pl)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: breakaway Luty 03, 2009, 16:13:48
Mam pytanie dla bardziej zorientowanych. Wiecie może jak można poprawić błędy w rodowodzie na allbreedpedigree? Widzę sporo błędów w rodowodach 'naszych' małopolaków i chciałabym to jakoś zmienić. Poprawiać można tylko po zarejestrowaniu? Jakaś dobra duszyczka mogłaby mi pomóc wyeliminować te błędy? Byłabym bardzo wdzięczna ;).


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Luty 03, 2009, 16:26:13
break
zapraszam na pw, chętnei pomogę ;)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: breakaway Luty 03, 2009, 19:00:29
ar...? wielkie dzięki, PW już poszło ;)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Luty 04, 2009, 13:08:35
mam pytanie czy ktoś moze ma zdjecia koni z tzw. karpim zgryzem ?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arcturus Luty 04, 2009, 13:41:50
Czy ktos  by mogł mi wytłumaczyc  zasady  championatów i  premiowan , no i  czy  nie hodowca , taki jak ja ,  moze uczestniczyc  w  czyms takim ze swoim koniem np. z młoda Lusia ( Łaskawa Dama ) .


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Luty 04, 2009, 13:47:36
moze na przykładzie Białki
udział biorą roczne, dwuletnie i trzyletnie klaczki oraz roczne i dwuletnie ogierki (hodowli krajowej) spełniające wymogi wpisu do księgi głównej rasy małopolskiej (te wpisane też mogą ;))
konie muszą posiadać paszport i szczepienia przeciwko grypie
wystawca konia nie musi być jego hodowcą ;)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: montana Luty 04, 2009, 13:48:15
mam pytanie czy ktoś moze ma zdjecia koni z tzw. karpim zgryzem ?

ja miałam, ale nie moge znaleźć, poszukam jeszcze jak bede w Krakowie

Czy ktos  by mogł mi wytłumaczyc  zasady  championatów i  premiowan , no i  czy  nie hodowca , taki jak ja ,  moze uczestniczyc  w  czyms takim ze swoim koniem np. z młoda Lusia ( Łaskawa Dama ) .
możesz jechac na wystawe, na czempionat jako właściciel, nie będąc hodowcą


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: mewen Luty 08, 2009, 11:35:15
 6,7 lutego WRTC Furioso po Tarnowem organizował prezentacje metod rehabilitacji i leczenia koni
(ogólnie masaż i streching i podstawy weterynrii),ogłoszenie było na Volcie. Chciałam zapytać czy ktoś z nas był :) ja tak:) jak ktoś by chciał się kiedyś na to szkolenie,pokaz wybrać (bo mają być jeszcze organizowane) to mam cenne informacje a propos tego przedsięwzięcia :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: AleksandraAlicja Luty 09, 2009, 09:14:48
No ja byłam!!!!  ;D


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: mewen Luty 09, 2009, 09:58:07
No popatrz:) mogłyśmy napisać wcześniej że jedziemy to byśmy się przynajmniej poznały :) Reszte napiszę prywatnie coby nie zaśmiecać forum :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Paula Luty 23, 2009, 18:37:46
W tym tygodniu bede miala arabka pod swoja opieką.. Jest troche zaniedbany. Chcialabym sie dowiedziec jakie odzywki i preparaty polecacie na wzmocnienie siersci i wlosia??
Nigdy nie mialam z tym problemu..I zupelnie nie wiem jak sie za niego zabrać :(


Przepraszam,ze tutaj umieszczam moje pytanie, ale nie znalazlam dzialu o "Pielegnacji" :D


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Iza90 Luty 23, 2009, 18:42:09
Ja polecam olej podawany do paszy (owsa). Słyszałam, że najlepszy jest lniany, ale my stosujemy najtańszy olej :)
No i odrobaczyć (chyba, że był odrobaczany)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Luty 23, 2009, 18:51:16
albo witaminy
moje ładnie się świeciły na tych, akonie je chętnie jedza bo mają owocowy zapach  ;D
http://www.konskisklep.pl/zencartpl/index.php?main_page=product_info&products_id=228
jesli byłabyś zainteresowana to poszukam gdzies namiar napanią, która oferowała je za 90 zł


w trakcie "testów" mam biotynę kerabolu i horse vital plus eggersmanna ;)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Paula Luty 23, 2009, 18:58:14
Takie ogolne witaminki bedzie dostawac do paszy.. ale chodzi mi konkretnie o siersc i wlosie.. Slabiutkie ma strasznie :( Sprobuje z olejem lnianym i odrobacze go na poczatek..


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kawusia Luty 23, 2009, 19:07:30
moje ładnie się świeciły na tych, akonie je chętnie jedza bo mają owocowy zapach  ;D
http://www.konskisklep.pl/zencartpl/index.php?main_page=product_info&products_id=228
jesli byłabyś zainteresowana to poszukam gdzies namiar napanią, która oferowała je za 90 zł

Moje właśnie jadą na Ovatorze i kupiłam ostatni worek za 90 zł od voltowej Jeanne (to chyba o nią Ci chodzi ar...?, tylko oni już się wycofuja z Ovatora na rzecz Muehldorfer'a).


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Luty 23, 2009, 19:23:54
o nią o nią ;)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jasiek Luty 23, 2009, 19:47:24
nie rozpieszczajcie młodzieży biotyną, bo się wydelikaca i potem bez biotyny jest problem


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Luty 23, 2009, 20:16:15
nie rozpieszczajcie młodzieży biotyną, bo się wydelikaca i potem bez biotyny jest problem

a skąd wniosek, że młodzież dostaje biotynę ? Dostaje ją ośmiolatka, żeby wreszcie wyjść na prostą, po zaniedbaniach u poprzedniego właściciela. Młodzież dostaje pasze ew. dodatki mineralne i tyle.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Paula Luty 23, 2009, 20:30:49
On ma 15lat.. i naprawde zaniedbany jest  :-[ O starsze, zasluzone 'gwiazdy' trzeba dmuchać i chuchać..stąd moje pytanie.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Luty 27, 2009, 13:39:48
a ja mam pytanie z innej beczki
nie znam się na wyścigach a chciałabym wiedzieć:

czym różni się gonitwa płotowa od przeszkodowej ?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Iza90 Luty 27, 2009, 15:10:00
Jak rozmawiałam z jednym dżokejem, to w przeszkodowej są przeszkody do czesania, a w płotowej do przeskakiwania.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: montana Luty 27, 2009, 15:19:09
na odwrót
przeszkody są stałe na całej wysokości,
płoty mają część do czesania, zatem czesze się płotowe

gonitwa płotowa- przykładowe znalezione foto
http://www.theage.com.au/ffximage/2008/03/27/camKarasi_wideweb__470x308,0.jpg


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Iza90 Luty 27, 2009, 17:52:12
No faktycznie, na odwrót :) Dzięki montana :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arcturus Marzec 03, 2009, 14:13:12
Czy możecie mi polecic  jakis dobry preparat na  zażółcenia sierści u  białych  koni . Najlepiej  w spraju lub atomizerze na sucho . Jest ich pełno na rynku, ale  zalezy mi na poradzie kogos kto używał i się  sprawdziło . 


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Lumi Marzec 03, 2009, 14:47:22
Miracle groom 5 w 1. Polecam sama używam  8)
www.hippoland.abc24.pl


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arcturus Marzec 03, 2009, 14:57:27
No i zamówiłam , dzięki . Może uda mi się doczyścić obsrańca . :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Paula Marzec 03, 2009, 17:52:51
Ja polecam olej podawany do paszy (owsa). Słyszałam, że najlepszy jest lniany, ale my stosujemy najtańszy olej :)
No i odrobaczyć (chyba, że był odrobaczany)

Olej rzepakowy tez sie nadaje?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Marko Marzec 06, 2009, 22:47:52
Czy możecie mi polecic  jakis dobry preparat na  zażółcenia sierści u  białych  koni . Najlepiej  w spraju lub atomizerze na sucho . Jest ich pełno na rynku, ale  zalezy mi na poradzie kogos kto używał i się  sprawdziło . 

Kto nie miał siwego ten nie miał brudnego ;D
EASY WHITE  usuwa żółte plamy
mam srokacza działa, tylko się obraża na psiukanie ;D

(http://images47.fotosik.pl/78/ff32e82b8c1dcf0emed.jpg) (http://www.fotosik.pl)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Marzec 07, 2009, 10:00:40
do ilu dni powinna trwać źrebięca biegunka "rujowa" ?

Marko
ależ blask !!
ja swojemu młodemu chyba na te jego skarpetki bedę musiała coś takiego sprawić, bo chusteczki wymiękają niestety  :-[


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arcturus Marzec 07, 2009, 12:32:46
Mam juz Miracle ( dzieki Lumi ) na razie  wyprobowałam na psie , działa :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Marko Marzec 07, 2009, 21:16:59
powinna byc krótka do 5 dni ale czasami trzeba zastosowac coś przeciewko niej bo jak jest zbyt ostra to może odwodnic źrebaka


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Marzec 08, 2009, 18:47:38
Marko

dzięki :)
pamiętam, że spore problemy mieliśmy dwa lata temu z tym, klaczka chyba nawet jakieś antybiotyki dostala czy coś
dlatego pytałam


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Lumi Marzec 09, 2009, 10:39:44
Jak sie tylko zaczyna podaje swoim Kao Sorb forana i po sprawie , a kosztuje grosze 8)
www.hippoland.abc24.pl


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Marzec 09, 2009, 10:51:35
Lumi

dzieki, na przyszłośc bede wiedziała, teraz to chyba nawet nie zdążyłoby dojść , dziś przyjedzie pan wet i go obejrzy to myśle, że troszkę się odstresuje ;)


jeszcze jedno pytanie, sprzetowe - gdzie kupić długi, skórzany uwiaz do prezenterki, ze srebrnym łańcuszkiem ?? Bo tymczasowo mam okropny złoty



Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: amazonka80 Marzec 09, 2009, 18:00:23
Ja próbowałam wielu preparatów na biegunkę... Najlepsze to: Enteroferment, Stullmisan, które są także polecane przez weterynarzy specjalistów chorób koni.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ms_konik Marzec 09, 2009, 20:21:22
A mi się zdarzyło dać Smectę.
Ładnie działa :).


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Marzec 09, 2009, 20:28:11
dziekuję za odzew i wszelkie rady :)
już sobie zanotowałam
pan wet dał małemu jakiś zastrzyk (tak mnie mama poinformowała przez tel), chłopak bryka jak szalony, wiec myślę, że wszytsko będzie ok


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: mewen Marzec 10, 2009, 18:11:39
Mam pytanie nie związane z hodowlą, lecz końskie poniekąd ;), orientuje się ktoś może czy można gdzieś wykupić OC dla instruktora jeździectwa ?? i w jakiej firmie.. A może ktoś się ubezpieczał bedę wdzięczna za informacje :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Marko Marzec 10, 2009, 19:28:28
kiedyś można było wykupić oc w PZU sam się ubezpieczałem nie wiem jak jest teraz


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: mewen Marzec 10, 2009, 19:32:39
Dzięki, właśnie teraz chyba się nie da z tego co słyszałam, ale się dowiem.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Marzec 16, 2009, 16:31:02
ja mam pytanie w co do badań markerów
kiedy jeszcze trzeba je wykonać ?
na pewno gdy
1) klacz była inseminowana
2) przed wpisem klaczy/ogiera do księgi



Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Doma Marzec 17, 2009, 08:53:17
a ja mam inne pytanie
czym nawozicie pastwiska? mamy mały kawałeczek pastwiska, zależy mi na tym żeby był jak najbardziej wydajny,


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: montana Marzec 17, 2009, 09:04:26
ja mam pytanie w co do badań markerów
kiedy jeszcze trzeba je wykonać ?
na pewno gdy
1) klacz była inseminowana
2) przed wpisem klaczy/ogiera do księgi



w zasadzie to najwazniejsze
dodać można tylko rodziców ( w zasadzie matkę, bo ojciec powinien już mieć zrobione ) ogiera zgłaszanego na ZT ponieważ taki kandydat musi miec potwierdzone pochodzenie po obojgu rodzicach,
a jak wiadomo dawniej klacze nie musiały miec badania, jeśli matka takiego ogiera nie ma oznaczonych markerów, trzeba to nadrobić

i nieco sprostować to
Cytuj
2) przed wpisem klaczy/ogiera do księgi
słowami przed zgłoszeniem ogiera do ZT - nie jest to przecież równoznaczne z wpisem do księgi.

Jakieś jeszcze sytuacje ?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ess_Ka Marzec 17, 2009, 09:08:40
ja musiałam jeszcze robić markery gdy sprowadzałam nasienie ogiera spoza granic Polski


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: montana Marzec 17, 2009, 09:09:36
czyli inseminacja

źrebakowi zrodzonemu po inseminacji zawsze należy wykonać badanie jeszcze przed wyrobieniem paszportu


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ess_Ka Marzec 17, 2009, 09:14:17
ale ja musiałam robic markery ogiera.. źrebaka później swoją drogą


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Branka Kwiecień 02, 2009, 01:20:44
Mam pytanie - mam klacz sp, nigdy nie była kryta, a jest wpisana do Ksiego Głownej sp, mam na to papier. Jak to mozliwe skoro nigdy nie kończyła żadnej próby dzielności i nie miała potomstwa? Ten wpis dostałam z 6 lat temu, wyrabiałam paszport i dostałam też dokument informujący o wpisie do Księgi głównej. Czy teraz jak ją pokryję, to źrebak będzie miał pełne pochodzenie i będzie mógł w przyszłosci być uzyty do rozrodu?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Marko Kwiecień 02, 2009, 01:53:46
czym nawozicie pastwiska? mamy mały kawałeczek pastwiska, zależy mi na tym żeby był jak najbardziej wydajny,

ja uważam że najlepszy jest obornik ,ale to na jesieni teraz pozostają ci nawozy masz tu urywek z mądrej książki
Nawożenie pastwisk.
Racjonalne nawożenie jest bardzo ważnym czynnikiem, wpływającym na wydajność zielonki i jakość paszy pastwiskowej. Bujny wzrost roślin wiosną i szybki odrost po wypasie zależny jest od wysokości nawożenia azotowego, które również wpływa na zwiększenie zawartości białka w roślinach. Bardzo ważne również jest nawożenie fosforowe, gdyż przyczynia się do lepszego rozwoju koniczyn i zwiększa zawartość związków fosforowych w zielonce pastwiskowej. Obfite nawożenie fosforowe będzie szczególnie ważne na pastwiskach przeznaczonych dla krów mlecznych i jałowi-zny, gdyż wymagają one dużo fosforu do prawidłowego wzrostu i produkcji mleka. Nawożenie potasowe, szczególnie na glebach ubogich w ten składnik (gleby fosforowe), ma również bardzo duży wpływ na ro?.wój w darni wartościowych traw i koniczyn. Jako średnie można podać następujące dawki nawozów mineralnych na l ha pastwiska na glebach mineralnych: 300—400 kg saletry amonowej 34-procen-towej lub 400—500 kg saletrzaku 25-pro-centowego oraz 350—400 kg superfo,?fatu i 250—300 kg soli potasowej. Na glebach torfowych: 250—300 kg saletry amonowej lub 350—400 kg saletrzaku oraz 350—400 kg superfosfatu i 300—350 kg soli pojaso-wej. Nawozy fosforowe i potasowe stosuje się w dwu dawkach: połowę wczesną wiosną, resztę po drugim wypasie. Nawożenie azotowe daje się w 4—5 dawkach — wiosną, a następnie po kolejnych wypasach, aby otrzymać równomierny odrost roślin w ciągu całego okresu pastwiskowego. Podobnie jak na łąkach, tak i na pastwiskach doskonałe rezultaty daje nawożenie organiczne kompostem, obornikiem czy gnojówką. Dawki nawozów organicznych stosuje się takie same jak na łąkach.

jest tam jeszcze o prawidłowy użytkowaniu pastwisk jeśli chcesz to ci prześle ale to może na pw żeby nie zaśmiecać strony


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: boswell Kwiecień 02, 2009, 11:54:24
A ja Ci odpowiem tak:
To zalezy na jakich glebach masz trawe.
Po pierwsze zrob sobie analizy gleby-nie sa takie kosztowne-i rob co roku najlepiej,wtedy nie bedziesz niepotrzebnie wywalac kasy na nawozy ktore byc moze maja niewlasciwe proporcje do potrzeb twojej gleby.
Robia je okregowe stacje chemiczno-rolnicze w lublinie to lublin@schr.gov.pl.chcesz inna to ci podam :) dadza co cenniki i rodzaje badan jakie wystarcza a po badaniu zalecane dawki skladnikow mineral.ktore w roznych nawozach sa rozne,wiec sobie trzeba sobie przeliczyc dany nawoz)
 Dalej co do nawozenia- 1 tona plonu siana pobiera rocznie 22,5kg N(azot)+ 7kg P(fosfor)+28,7 kg K(potas) + 10kg CaO(wapn) + 3 kg MgO(magnez) na dobrej Łace plony z 1 ha to 5-10 ton,na wybitnych-15t.
To wszystko wymaga skladnikow pokarmowych i koniecznie wapnowania,bez ktorego rosliny traca zdolnosc przyswajania innych sklad.Naturalnie wyczerpuja sie one z gleby.Obornik jest kiepskim nawozem na laki-bo dla wykorzystania wymaga przykrycia gleba! a tego na lace nie da sie zrobic.Mozna stosowac kompost z obornika(2 lata sezonowane na pryzmie) lub gnojowice ale wszystkie te nawozy sa glownie dwuskladnikowe(azot i potas-wlasnie ten azot z obornika rozsypanego po polu szybciutko ulatnia sie do atmosfery!) Tak wiec przy nawozeniu ty trzeba uzupelniac fosfor magnez i wapn.
Gnojowka rozrzedzona w formie oprysku to nie wiecej jak 50m3 na ha po odrost. w formie czystej nie wiecej jak 70kg N na ha pod skos.Nie podaje sie nawozow azotowych wraz z wapnem(wapnowanie na jesien) .To tak w skrocie.Ja daje wiosna wieloskladnikowy plus uzupelnienie azotowym,pod skosy azotowy,co dwa-trzy lata wapnowanie.Zbieram trzy skosy od 10lat.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Doma Kwiecień 04, 2009, 16:45:42
o dzięki Wam mądrzy ludzie, bo właśnie tego szukałam :) to forum jest naprawdę niezastąpione  ;D


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Marko Kwiecień 08, 2009, 20:38:10
Zbieram trzy skosy od 10lat.
z tym wszystkim co napisane było wcześnie nie będe polemizował bo to zależy od gleby ale że przez 10 lat zbierasz 3 pokosy to  przegięcie bo do tego wszystkiego potrzebna jest niestety odpowiednia pogoda a jak wiadomo u nas ona jest bardzo kapryśna i tak na przykład w samym ubiegłym roku wielu nie udało się zebarć nawet drugiego, bo zgniło  >:(  a tobie przez 10 lat 3 chyba masz fenomenalne układy na górze :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: boswell Kwiecień 09, 2009, 11:39:28
nie Marku-po prostu ogladam dlugoterminowa pogode na tvn meteo,jak sie ma na deszcz to robie sianokiszonke i przez te lata zdaje sie tylko 2 razy mi pokropilo siano na polu! (zapisuje co roku w kalendarzu przebieg zbiorow,nawozy itp) poza tym przewraca sie je nawet 2 razy dziennie!
 
Nigdy mi nic nie zgniło,poza tym jestem pod masztami rtv czy jakie tam one sa i pogoda bywa tu nieco inna niz pare km dalej. Mam klase gleby IIIA wiec bardzo dobra.w ub roku nie pamietam zeby u nas brakowalo pogody choc przeciez jestesmy calkiem niedaleko od siebie..
 
Dlaczego przegiecie? Sa nawet laki czterokosne!( ale to nie u mnie)-wszystko zalezy od tego jak to uprawiasz,jak nawozisz,odnawiasz ruń.Nie chwale sie głupio,tylko tak wlasnie uprawiam pola-głupotą byłoby przy tej klasie gleby (i podatkach!) nie wykorzystywać jej w pełni.

Poczytaj ostatniego Farmera-jest o koszeniu łak -zbierajac 2 razy masz o 20% mniej wiecej wiekszy plon ale o duzo słabszej strawnosci,mniej wartosciowy,o malej zawartosci bialka. Przy koszeniu 3 krotnym i nie pozwoleniu na wykwitniecie traw masz pasze najwyzszej jakosci. Oczywiscie wymaga to solidnego nawozenia.
Zycze rownie wysokich plonów i przy okazji Wesołych Swiąt dla wszystkich! :D


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Marko Kwiecień 09, 2009, 21:38:35
przepraszam zwracam chonor myślałem że chodzi ci tylko zbiór siana  :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: boswell Kwiecień 10, 2009, 08:24:48
spoko-H-onor w kieszeni ;D


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Doma Kwiecień 15, 2009, 18:02:43
mam szybkie pytanie ;D Czy szczepicie klacze dodatkowo  grypa + tężec miesiąc przed porodem??


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jasiek Kwiecień 15, 2009, 18:52:02
ja szczepie na ronienie+grypa 3 razy w czasie ciąży


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: lena82 Kwiecień 18, 2009, 20:41:19
Bardzo proszę o rade. Mam problem z klaczą, która pierwszy raz w tym roku urodziła źrebię. Niby wszystko jest ok., pozwala mu ssać wymie, pilnuje go na wybiegu, opiekuńcza bardzo. Problem zaczyna się w boksie, gdy dostaje jedzenie. Ta klacz to typowa dominantka na wybiegu nie dopuści innego konia do siana nim sama nie zaspokoi pierwszego głodu. Potrafi byc wtedy bardzo agresywna. Podobnie jest w boksie w stosunku do xrebięcia. Juz nie raz go pogryzła i skopała. Ogierek jest tak zastraszony, ze boi się ruszyć. Ma miesiac a nie tknie siana.Wieczorem gdy konie są sprowadzane do stajni z młodym jest problem, bo nie chce za matką wejśc do boksu. Trzeba go wpychać...prawie wnosić.... Żal mi go bardzo, jak matka spojrzy na niego z położonymi uszami to aż się trzęsie. Martwie się o niego, jak on cały i zdrowy dotrwa do odsadzenia to bedzie cud. Dodam,że klacz wygląda bardzo dobrze, grubiuteńka, jak by nie rodziła, z głodu nie zdycha, siana ma pod dostatkiem, a pilnując żarcia gotowa jest zabić... Miał ktoś może do czynienia z podobnym przypadkiem????


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: boswell Kwiecień 18, 2009, 21:09:23
ja miałam,ale troszke mniej drastycznie chyba..2 lata temu.Pomogło wiazanie klaczy do posiłków a siano w dwa miejsca kładłam-całkiem przeciwne rogi boksu-chyba ze trzy tyg. uciazliwe...zawsze warto sprobowac..do tego-pilnowalam troche i karcilam ja glosem za przejawy agresji,ale to nie wiem na ile pomoglo ;)
Zawsze mozesz oddzielic zrebaka do sasiedniego boksu,przegroda musi byc na tyle azurowa,zeby zrebak widzial matke-na czas posilkow oczywiscie tylko,a jak dochowasz do 3 miesiecy to mozna tylko zrebaka na pojenie wpuszczac-tak widzialam jak robil jeden hodowca bulonów w białostockim.
Moznaby tez zrebaka puszczac z klacza tylko na wybiegu-za to od sniadania do wieczora(sniadanie i obiad na wybiegu)-przy duzej przestrzeni tez widzialam ze zdawalo to niezle egzamin,przy 10 malutkich kupkach siana klacz nie miala szansy wszystkich "upilnowac" :D biegała, biegała az w koncu pilnowala juz tylko swojej a maly jadl osobno i znalazl sobie "ciotke" z stadzie.Poproboj-moze ktorys z tych sposobow pomoze,albo kombinacja? Trzymam kciuki


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: lena82 Kwiecień 18, 2009, 21:26:41
Dzięki boswell.
Siano dzielę, jak dam z ręki to mały zje, inaczej się boi. Wiązanie kobyły nie bardzo pomaga, bo zadem wywija na wszystkie strony, a młody lubi jej sie tuż za zadem przykleić i albo tam stoi, albo wciśnięty w kącik. Na wybiegu tez jest kilka kupek siana, czasami cos skubnie, ale chyba tez sie boi. Z kolei klaczy włącza się tam silny instynkt pilnowania źrebaka coby sie od niej nie oddalił... Pociesza mnie to, ze juz niedługo wyjdą na pastwisko, a trawy nie upilnuje wyrodna matka. Jak bedzie trzeba to i na noc bede ją na pastwisku zostawiać. Spróbuję jeszcze oddzielac źrebaka na karmienie, choc to wymaga poświęcenia więcej czasu, a sama mam kilku miesięcznego brzdąca, a nie bardzo ma mi kto zwłaszcza przed południem pomóc.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: nos Kwiecień 24, 2009, 21:19:08
Poszukuję dobrego i słownego dentysty na podkarpaciu (lub takiego, który by tu dojechał) dla mojej 20-to letniej Klaczuchy ;) Czy możecie polecić kogoś sprawdzonego???


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arcturus Kwiecień 27, 2009, 12:27:14
A ja mam pytanie o meszki  ,wlasnie dzis nastapil u mnie i ich wysyp . Konie musialam sprowadzic  do stajni . W zeszlym roku  kupowalam jakie ustrojstwo  ktorym pryskalam konia ,ale moze ktos  zna cos naprawde skutecznego  na te paskudy ?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: boswell Kwiecień 27, 2009, 17:40:05
u nas sa baaardzo zadko ale na owady uzywam Ultra Shield (Absorbine) i w sumie sobie chwale niezly byl tez power phaser leoveta


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: axo Kwiecień 29, 2009, 18:19:29
Mam prośbę o radę... Moja klacz urodziła ogierka. Konie stoją w stajni pensjonatowej, niestety nie ma tam więcej źrebaków (nie powiodło się planowane zaźrebianie drugiej klaczy z tej stajni). Zastanawiam się, co powinnam zrobić, gdy przyjdzie czas odsadzania... Wydaje mi się, że nie było by źle, żeby ogierek wszedł wtedy w stado rówieśników... Czy jest w ogóle możliwość oddania odsadka na odchów np. do stadnin państwowych? Czy to w ogóle jest sensowny pomysł? Napiszcie proszę, co o tym wszystkim sądzicie ;)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: galopada Kwiecień 29, 2009, 18:36:45
mozesz oddac do jakiejs prywatnej. u nas stoi dwulatek, ktory byl przywieziony jako odsadek, chodzi na padok z rowiesnikami i wałachami ktore go wychowuja ;)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: montana Kwiecień 29, 2009, 18:45:10
warto chyba przejrzeć oferty podobne do tej :
http://ale.gratka.pl/ogloszenie/1879579_przedszkole_dla_zrebakow_wychowamy.html

a tutaj wątek na ten temat
http://swiatkoni.pl/forum/viewtopic.php?t=13105


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: axo Kwiecień 29, 2009, 20:14:54
Dzięki :) będę musiała nad tym pomyśleć... Bo w gruncie rzeczy brakuje mi do szczęścia malucha tylko (albo "aż") towarzystwa rówieśników... Dobre warunki, pastwiska, czas dla konika i ew pomoc przy pracy z młodym właściwie mam...


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Kwiecień 29, 2009, 20:24:30
też o czyms takim myślę, bo mam rodzynka

mam pytanie w sprawie szczepień.
jak szczepicie na grypę ??
u nas weterynarz nakazał tak :

pierwsze szczepienie w wieku 6 miesięcy, następne po miesiącu,
potem kolejne po 6-miesiacach , następne po roku i każde przypominające po roku
 ???

Z tego co się zorientowałam, na wszelkie ZT, zawody i inne imprezy obowiązuje podobny schemat tyle, że szczepienie przypominające powinno się wykonywać co pół roku.

I stąd moje pytanie, co zrobić z dwulatką, która w przysżlym roku być może pójdzie na ZT, a jest szcepiona "źle" ??
Powtarzać szczepienia bazowe, czy po prostu szcepić co pół roku przypominającym ??

Będę wdzięczna za pomoc :)




Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Doma Kwiecień 30, 2009, 10:08:12
chyba najlepiej jest szczepić co pół roku, nie jestem pewna ale mam podobną sytuację teraz z końmi które mają w planach zawody, tylko miały ponad rok przerwy i powtarzałam szczepienia bazowe, ale w sytuacji kiedy koń był szczepiony raz do roku, chyba wystarczy przed ZT ją jeszcze raz zaszczepić, w przypadku kiedy minęło już 6 miesięcy od ostatniego szczepienia, oczywiście najlepiej się dowiedzieć w ZT żeby nie było nieporozumień jakiś w praniu


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Lumi Kwiecień 30, 2009, 11:05:33
Podstawa to szczepienia bazowe ( w odstępie 6 tygodni ) i już regularnie co 6 miesięcy, jeżeli jest przerwa niestety trzeba znowu zrobić bazę a następnie co 6 miesięcy i naczej szczepienie jest nieważne.  ;)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jasiek Kwiecień 30, 2009, 11:08:46
można przejść ze szczepienia "co roku" na "co pół roku" bez powtarzania bazowego szczepienia, tak mi powiedział weterynarz, sam tak robiłem i nikt się nie czepiał


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Lumi Kwiecień 30, 2009, 11:26:35
to Jasiek jedź z takim koniem na zawody, ciekawe czy wystartujesz


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Drapik Kwiecień 30, 2009, 11:56:39
wystartuje, bez problemu jesli SG i wet zawodow znaja dokladnie przepisy warunkujace dopuszczenie do startu
weta nie interesuje kiedy mial kon baze robiona tylko kiedy bylo ostatnie szczepienie!
polecam artykul na ten temat w swiecie koni - ostatni numer, jasno klarownie zeby potem glupot nie rozpowiadac, bo ktos nie doczytal, ale gdzies tam slyszal itp.
de facto jako kon startujacy masz nawet 6 miesiecy plus 21 dni "karencji" jak my to nazywamy i
koń, który uczestniczy w zawodach po raz pierwszy musi mieć potwierdzone w paszporcie minimum szczepienie podstawowe.

Jeżeli zatem po wykonaniu podstawowego szczepienia koń był uodparniany przeciwko grypie raz do roku i w pewnym momencie właściciel zadecyduje, że pora zacząć starty, to dla kontrolującego paszport ważne jest, by ostatnie szczepienie nie było dalej niż 6 miesięcy przed planowanym startem.

i żeby nie było, że ktoś tam się nie zgadza, bo słyszał...jest to jedyna prawda objawiona, żaden mój wymysł itp. przedstawiony na konferencji dla wetow, organizowanej przez PZJ nie tak dawno temu.

Aha...i na zawodach czesto wywalane sa konie, ktore sa szczepione prawidlowo, ale wykonal to szczepienie magister snister inzynier bajer rower xyz. Sama wywalilam 2 takie konie- dlaczego? bo przepisy mowia jasno, ze ma byc podpis i pieczatka weta:)

jak cos ktos jeszcze nie rozumie chetnie wyjasnie na gg lub pw:)

Lumi jesli Ci niedopuszczono takiego konia mialas prawo zglosic to do SG i podeprzec sie przepisami.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jasiek Kwiecień 30, 2009, 12:13:31
no właśnie tak samo mi weterynarz tłumaczył


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Kwiecień 30, 2009, 19:27:57
Drapik
baardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź !
:)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ewex Maj 03, 2009, 15:16:10
ja mam pytania:
jakie warunki musi spełniać ogier xx żeby dostać licencję upoważniającą do krycia
czy ogier xx może wziąć udział w próbie dzielności dla ogierów
jakie musi spełniać kryteria żeby kryć klaczy rasy małopolskiej
jakie są drogi uzyskania licencji na reproduktora

Przepraszam że tyle pytań ale te ogiery szczególnie mnie interesują, a nie mogę znaleźć informacji


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Drapik Maj 03, 2009, 15:30:55
Ewex tu masz wszystko jesli chodzi o xx w innych rasach
http://www.pzhk.pl/art.php?id=dopuszczenie.htm


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ewex Maj 03, 2009, 16:56:02
Czyli jeśli mam ogiera xx w wieku 4 lat to mogę go wysłać do zakładu treningowego koni małopolskich??


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Iza90 Maj 03, 2009, 17:20:11
W tym roku już po preselekcjach :) Ale teoretycznie chyba tak


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: amazonka80 Maj 03, 2009, 19:58:52
Ogiera xx nie przyjmą na Zakład Koni Małopolskich do Bogusławic, jeśli już to mógłby on trafić do Białego Boru. W Białym Borze przyjmowane są ogiery wszystkich ras.

A jeśli ten ogier ma już 4 lata nie przyjmą go na żaden Zakład. Jedyna możliwość zdobycia licencji dla 4 latka i starszego to wyniki w MPMK. No chyba, że ogier biegał na torach z dobrymi wynikami!

W Bogusławicach to jednie komisyjnie mogą Ci ocenić ogiera, który już wykazał się swoją dzielnościa :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ewex Maj 03, 2009, 20:23:27
rozumiem. Dziękuję bardzo, wiedziałam że na was można liczyć :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Maj 03, 2009, 21:04:29
Ogiera xx nie przyjmą na Zakład Koni Małopolskich do Bogusławic, jeśli już to mógłby on trafić do Białego Boru. W Białym Borze przyjmowane są ogiery wszystkich ras.

a w ub. roku, też w Boguslawicach xx nie brali ?, bo ja widzialam w ubiegłorocznym katalogu og. Salan xx, zgłoszonego na kwalifikacje bogusławickie.


jak ratowac ogon, zjadany przez źrebaka, z bujnej kity zostało wspomnienie, grrr  >:(


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: amazonka80 Maj 03, 2009, 21:19:43
ar....? Był w katalogu bo przywiezli go ocenić na płycie. A ogier ten zdobyl licencje biegając na torach. Tak samo jak na Zakładzie Treningowym na Płycie był pokazany arab i zbonitowany, ale nie był na ZT


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Maj 03, 2009, 21:52:17
ale araba nie było w katalogu ;)
dlatego tak sobie pomyślałam


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: boswell Maj 04, 2009, 08:50:37
Cytuj
jak ratowac ogon, zjadany przez źrebaka, z bujnej kity zostało wspomnienie, grrr  >:(

Chyba najpierw poszukac przyczyny zjadania i wyeliminowac ja..(za mało objetosciowej paszy,robaczyca?  nie mam pojecia bo tylko slyszalam o takich przypadkach ale u koni głodzonych-a to raczej Twojego nie dotyczy...)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Lumi Maj 04, 2009, 09:27:28
Polecam maść Crib Halt i po sprawie :P


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: montana Maj 04, 2009, 09:37:51
Ogiera xx nie przyjmą na Zakład Koni Małopolskich do Bogusławic, jeśli już to mógłby on trafić do Białego Boru.

a ja też do tej pory byłam przekonana, ze folblut mogłby brac udział w ZT razem z ogierami młp w Bogusławicach
w myśl tego zdania
"Ogiery pełnej krwi angielskiej mogą być użyte do doskonalenia rasy małopolskiej, jeżeli:

    * zdały któryś z wariantów prób przewidzianych dla ogierów rasy małopolskiej"

czyli jednak Biały Bór i ogiery innych ras, na 100 % w Bogusławicach nie zostałby przyjęty ze stawka ogierów m ?
Dobrze wiedzieć
Wogóle byly w ostatnich latach jakies xx na ZT ?

Cytuj
jak ratowac ogon, zjadany przez źrebaka, z bujnej kity zostało wspomnienie, grrr  >:(

Chyba najpierw poszukac przyczyny zjadania i wyeliminowac ja..(za mało objetosciowej paszy,robaczyca?  nie mam pojecia bo tylko slyszalam o takich przypadkach ale u koni głodzonych-a to raczej Twojego nie dotyczy...)

nam w zeszłym roku ogierek zjadał matce grzywe, wylizywał, miętosił i w koncu wyrywał maltretowane pasemko, nie sądze zeby miało to u nas jakąś głebszą przyczynę
Nasmaruj ogon rozcieńczonym octem i daj znac czy pomogło na Urwisa ;) Zaszkodzić nie zaszkodzi


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Maj 04, 2009, 11:46:32
za mało objetosciowej paszy,robaczyca?  nie mam pojecia bo tylko slyszalam o takich przypadkach ale u koni głodzonych-a to raczej Twojego nie dotyczy...

raczej nie dotyczy, siana ma do oporu (teraz chodzi po 10 godzin na pastwisko), odrobaczana była matka i on też
mama je paszę dla klaczy z wszelkimi witaminami, młody zresztą też specjalną dla źrebiąt
zęby mu może rosną czy jak bo podgryza wszystko
wcześniej matce minimalnie grzywę "naruszył"

montana
spróbujemy najpierw ocet w takim razie
i jak nie pomoże sięgniemy do chemii


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: boswell Maj 06, 2009, 20:44:42
a powiedzcie czy ktorys z waszych podrostków przy zmianie zebów miał bóle dziąseł?
mój ma okropne-tzn domaga sie masażu i to naciskajac z taka siła na reke że ledwo moge tam palcami ruszać..i mógłby tak bez końca..Co stosujecie?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: axo Maj 11, 2009, 22:01:40
Spotkaliście się ze zjadaniem ziemi, piasku przez źrebaka? Mój mały nabrał takiego zwyczaju: tuż po wyjściu na pastwisko, codziennie, przez kilka minut podjada ziemię... Potem cały dzień już tego nie robi. Boję się, że "dorobi" się kolki...
Na razie po prostu spróbuję odgrodzić to jego ulubione miejsce... Ale czym to może być spowodowane? Matka ma dobrej jakości pasze, cały dzień na zielonym pastwisku, niczego nie powinno brakować...


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: boswell Maj 12, 2009, 00:01:23
czasem widziałam.Podobno-tak przeczytałam..że uzupełniają sobie florę bakteryjna-ile w tym prawdy? Jedząc łajna matki na pewno,a ziemię?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: robo118 Maj 12, 2009, 08:09:21
Jak oduczacie gryzienia swoje żrebolki? Moje dwa małe ogierki uwielbiają podgryzac ludzi. >:(


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: montana Maj 12, 2009, 11:21:02
Ogólne zasady nie przekraczania strefy/granicy osobistej człowieka, nie pozwalać sobie na zaczepki
jak juz skubie w czasie pracy z nim to pstryczek palcem w nos, albo złapanie za warge, zeby nie było mu przyjemnie

I co z tą księgą ? ? ?  ::)

Jak pytałam w czerwcu to miał się ukazać już niedługo, ale to podobno standardowa odpowiedź od wielu miesięcy. Pozostaje nie tracić nadziei. Na pewno będzie ogłoszenie na stronie PZHK.

na MPMK usłyszam z amiesiąc ;)  ::)

ja już straciłam nadzieje :/


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: boswell Maj 12, 2009, 13:10:17
Jak oduczacie gryzienia swoje żrebolki? Moje dwa małe ogierki uwielbiają podgryzac ludzi.

Ja raczej konsekwentnie jedna ręką odsuwajac główkę a druga jak najbardziej głaszczac.Trzeba znow zapytać czemu to robią. Najczęściej dlatego bo szukaja kontaktu i przyjażni z człowiekiem,a tak to robia między końmi..więc jak mogłabym sprawić przykrość maluchowi który pragnie się ze mną zaprzyjazniac? Przecież tym samym straciłabym od razu jakąś cześć jego zaufania...
Więc uczę go przyjażni na moich zasadach,konsekwentnie ale delikatnie odsuwając skubiący pyszczek,głaszcząc nie czekając na zaczepki a tupiąc nogą z napiętymi mięśniami całego ciała jak ostrzegający dorosły koń,gdy coś mi się nie podoba...itd


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: axo Maj 12, 2009, 19:41:53
czasem widziałam.Podobno-tak przeczytałam..że uzupełniają sobie florę bakteryjna-ile w tym prawdy? Jedząc łajna matki na pewno,a ziemię?

Mój podjadał odchody kobyły, uzupełnił florę ;) i przestał... A z tym jedzeniem ziemi nie wiem, o co chodzi i co mam robić??....


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: nos Maj 18, 2009, 10:27:29
czasem widziałam.Podobno-tak przeczytałam..że uzupełniają sobie florę bakteryjna-ile w tym prawdy? Jedząc łajna matki na pewno,a ziemię?

Mój podjadał odchody kobyły, uzupełnił florę ;) i przestał... A z tym jedzeniem ziemi nie wiem, o co chodzi i co mam robić??....

Od mojej jednej klaczuchy wszystkie małe zajadają się ziemią ;D Jeden malec to nawet kamienie żuł. Rada mojego weta: przeczekać, poje ile mu potrzeba i przestanie. No i zawsze przestawały i odpukać nigdy nic im na tle pokarmowym nie dolegało... .
Tylko patrząc jak małe gryzie kamienie mnie aż łupało w zębach  ::)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: axo Maj 18, 2009, 18:46:29
Dzięki, nos! Mój weterynarz mówi podobnie...
A młody na szczęście coraz bardziej interesuje się tym, co wyrasta z ziemi, a nie samą glebą :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: AleksandraAlicja Listopad 05, 2009, 12:19:01
A co sądzicie o tej klaczy:
http://picasaweb.google.pl/lh/photo/0WNh1F-n8-LMTmRRWl6Ldg?feat=directlink
O pochodzeniu napiszę później, wpierw wolałabym usłyszeć, co o niej sądzicie  :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arcturus Listopad 05, 2009, 12:40:25
Ja się nie znam, ale mi się podoba ;) dla mnie jest taka kompaktowa i zwarta ,ale elegancka .


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: AleksandraAlicja Listopad 06, 2009, 10:14:12
Ponieważ nikt więcej poza Arcturus nie chce się wypowiedzieć, to dodam tylko, że ta klacz jest rasy śląskiej- i to czysto śląskiej  ;D Co ciekawe to wszyscy, ABSOLUTNIE wszyscy, łącznie z poważnymi hodowcami koni małopolskich, zaliczyli tę klacz w poczet koni małopolskich  8) Tak więc ArkaGrecja ma 2 swoje ulubione rasy w jednym koniu- klacz śląską o wyglądzie małopolaka  :P  ;D


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arcturus Listopad 06, 2009, 10:37:38
 ;D


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ArkaGrecja Listopad 06, 2009, 11:19:25
Dla mnie za mało czysta w papierku, bo cholerny dziadek i pradziadek wyłazi w wyglądzie. Śliczne folbluciki  >:(  z nich były. Głównie była kupiona pod siodło, bo świetny charakter, miękkie chody i wytrzymałość ma, ale latka jej lecą i pokryję ją ogierem śl. z dobrym charakterem, żeby za kilka lat mieć na czym się wozić rekreacyjnie.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: boswell Listopad 06, 2009, 18:19:06
no tak....jak to jest slazak... ;D ?? ::) w zyciu bym nie zgadła-równie dobrze mogłabym typować hucuła bo tak samo niepodobna... ;)
czemu chcesz ja slązakiem kryć? nie lepiej czymś no...bardziej w jej typie?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ArkaGrecja Listopad 06, 2009, 22:59:37
Bo strasznie kocham ślązaki!!! I tatusia dla źrebaka mam znalezionego w super ślązaczym typie i ze świetnym charakterem, a ponadto, w rodowodzie nie ma ANI JEDNEGO XX  od 1945 licząc. Żeby tylko dożył realizacji moich planów, bo jakoś strasznie mi się nie spieszy  ;)
Koniec off topa, bo to forum małopolskie. ;D


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: AleksandraAlicja Listopad 07, 2009, 18:42:14
Czy ktoś mógłby mnie oświecić w polowych próbach dzielności? Tzn. do jakiego wieku klacz może przystąpić do takiej próby, na czym ona polega (skoki luzem? zaprzęgi? pokazanie konia pod siodłem?) i kto pokazuje konia- właściciel/jeździec właściciela czy jakiś jeździec firmowy?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ArkaGrecja Listopad 08, 2009, 09:35:19
Furia gn 1980 Jar po Jongleur/Festa po Sotis od Femina po Przedświt II Wranik.
Z jakiej stadniny mogła pochodzić? Licencję hodowlaną miała robioną już w białostockim ZHK.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Listopad 08, 2009, 09:46:26
Jar krył na pewno w Pruchnej, ale matka klaczy raczej na pewno stamtąd nie pochodzi.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Iza90 Listopad 08, 2009, 10:17:32
ArkaGrecja, info z VI tomu księgi stadnej (str. 258), hodowca: SK Kędzierzyn Koźle


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ArkaGrecja Listopad 08, 2009, 11:20:50
Dziękuję uprzejmie!!! Nie mam ksiąg małopolskich, ale chyba powoli zacznę kupować. To była jedna z klaczy pod Łomżą, na których uczyłam się jeździć. Kłus miała taki, że wyprzedzała inne konie w galopie.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: AleksandraAlicja Listopad 11, 2009, 10:26:06
Czytam sobie właśnie wartą grzechu książkę Witolda Pruskiego pt. "Hodowla Koni" tom I. Z książki jestem bardzo zadowolona, bo brakowało mi właśnie takiego wstępu i podstaw, a w tej książce dokładnie to jest. Czyli wyjaśnione jest, co to są Przedświty, Furiosa, Dahomany, Schagie. Jakie konie hodowali dawni hrabiowie czy książęta. Z czego składały się konie lubelskie, sądeckie czy kieleckie, z których potem powstała nasza rasa małopolska. No i te zdjęcia  ;D
W tej chwili zatrzymałam się na anglo-arabach. Pan Pruski napisał, że anglo-arabem koń jest do momentu, gdy ma max 75% jednej krwi i min 25% drugiej, bez dolewów innych ras. Potem koń staje się już koniem półkrwi. A ja się zastanawiam, do kiedy taki koń będzie małopolakiem? Jeżeli będę stosowała krzyżowanie wypierające dajmy na to folglutem, to kiedy koń przestanie być małopolakiem, a stanie się??? No właśnie-czym? Sp-kiem? A co z koniem półkrwi arabskiej, który będzie miał, dajmy na to, ułamek procenta krwi folgluciej?
Dalej- konie anglo-arabskie wg Pruskiego to nie tylko krzyżówki araba z folglutem, ale też anglo-arabów między sobą + dolew czystych ras. A kiedy anglo-arab staje się półkrwi? Bo to jest jakoś tak słabo wyjaśnione, albo ja nie kapuję  ::) Wg Pruskiego anglo-arab będzie półkrwi gdy doleję koni półkrwi mających też w sobie inne rasy poza arabem i folbutem. Czyli np. schagye, Furioso? Czyli że każdy małopolak będzie koniem anglo-arabskim- czystym lub półkrwi?
Niby to takie oczywiste pierdółki, ale obecnie ciężko jest znaleźć początkującemu rasomaniakowi oczywiste wyjaśnienia! 
Jak dojdę dalej (bo ja te opisy ras w tej chwili STUDIUJĘ; przeczytać już dawno przeczytałam!) to na pewno zgłoszę się z dalszymi pytaniami (o ile ktoś mi na te odpowie  8) )


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jasiek Listopad 11, 2009, 11:47:34
A ja się zastanawiam, do kiedy taki koń będzie małopolakiem? Jeżeli będę stosowała krzyżowanie wypierające dajmy na to folglutem, to kiedy koń przestanie być małopolakiem, a stanie się??? No właśnie-czym? Sp-kiem? A co z koniem półkrwi arabskiej, który będzie miał, dajmy na to, ułamek procenta krwi folgluciej?

W pierwszym przypadku bedzie koniem polkrwi angielskiej. Takimi konmi sa irlandzkie huntery, na ktorych oparta zostala tamtejsza hodowla koni do skokow i WKKW. Takimi konmi byly tez furioso-przedswity.

Generalnie idea konia polkrwi polega na tym, ze glowny prad krwi jest okreslony, ale poza nim wystepouja inne, dosc dowolne rasy. Na przyklad w walewickim stadzie polkrwi angloarabskiej jest/bylo duzo rodzin zenskich o pochodzeniu lipicanskim czy nawet nieokreslonym. Na przyklad rodzina, z ktorej pochodzi Finlandia wywodzi sie od klaczy z lipicanskiego rodu meskiego Commisario, urodzonej w 1816 roku. W wyniku zawieruch wojennych pewne klacze stracily swoje pochodzenie i jest ono niemozliwe do odtworzenia. Nawet gdyby byly czystymi xxoo, to sa liczone jako NN.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: amazonka80 Listopad 11, 2009, 13:21:04
Czyli że każdy małopolak będzie koniem anglo-arabskim- czystym lub półkrwi?
Tak naprawdę wszystkie małopolaki są końmi półkrwi angloarabskiej... Jeśli przeczytasz dokładnie opis i historię koni małopolskich to powstały one z krzyżowania koni żyjących na terenie małopolski z końmi orientalnymi nie tylko czystą krwią arabską... później zaczęto je uszlachetniać dolewem ogierów pełnej krwi angielskiej.
Wejdź na stronę SK Janów Podlaski oni właśnie używają przede wszystkim nazwy półkrew angloarabska!


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ArkaGrecja Listopad 11, 2009, 16:38:55
Matka mojej angloarabki Ajencja po Jarabub miała ponad 90% folbluta, ale chyba jest wpisana do xxoo. Mógłby ktoś mi sprawdzić w Księdze stadnej??? Muszę kupić wreszcie te księgi które są dostępne, bo ślązacze studiuję często, a małopolskich brakuje mi strasznie.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: AleksandraAlicja Listopad 11, 2009, 17:22:07
Tak naprawdę wszystkie małopolaki są końmi półkrwi angloarabskiej... Jeśli przeczytasz dokładnie opis i historię koni małopolskich to powstały one z krzyżowania koni żyjących na terenie małopolski z końmi orientalnymi nie tylko czystą krwią arabską... później zaczęto je uszlachetniać dolewem ogierów pełnej krwi angielskiej.
No chyba nie wszystkie, bo część to na pewno czyste xxoo, choćby forumowa Chaberka  :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: amazonka80 Listopad 11, 2009, 18:12:36
xxoo to jest czysty angloarab, a xo to półrew angloarabska i właśnie małopolaki są oznaczane jako xo.

I tu właśnie jest bałagan w papierach. Problem polega na tym, że w Polsce nie prowadzi się oddzielnej księgi dla czystych angloarabów. Dlatego wprowadzane są do Księgi Koni Małopolskich i paszporty mają jako Małopolaki czyli 6 w paszporcie!

Wejdź nawet na stronę SK Janów Podlaski... oni nawet w ofercie aukcyjnej wpisują nie małopolaki tylko półkrew angloarabska.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jasiek Listopad 11, 2009, 19:00:19

Wejdź nawet na stronę SK Janów Podlaski... oni nawet w ofercie aukcyjnej wpisują nie małopolaki tylko półkrew angloarabska.

Bo większość ich koni nie ma nic, albo niewiele wspólnego z koniem małopolskim. W Ochabach nie mają nic wspólnego z dokładnością do użycia walewickiego og. Łowicz. Koń małopolski zwykle jest angloarabem półkrwi, a odwrotnie nie. Dlatego bezpieczniej jest mówić o angloarabach półkrwi w kontekście całej rasy niż o "małopolakach". Ale to tylko moje laickie zdanie na ten temat.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Iza90 Listopad 11, 2009, 19:59:41
jaśku, mógłbyś powiedzieć mi, czy te klacze mogą być nazywane angloarabami półkrwi, czy nie i dlaczego?
http://www.bazakoni.pl/database,op-show_tree,horse-2004.html
http://www.bazakoni.pl/database,op-show_tree,horse-2029.html
Wydaje mi się, że pierwsza jest, a druga nie, ale nie jestem pewna.

To jest coś jak to, że każdy kwadrat jest prostokątem, ale nie każdy jest kwadratem?
Nie każdy małopolak może być angloarabem półkrwi ze względu na to, że nie ma w rodowodzie samych koni xx i oo?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jasiek Listopad 11, 2009, 20:09:36
Obydwie są angloarabkami półkrwi. Mają w rodowodzie głównie konie xx i oo (jakby się głęboooko zagłębić) a poza tym trochę NN i trochę innych.

To nie jest chyba tak jak z kwadtratem i prostokątem, bo można sobie wyobrazić konia małopolskiego co folbluta na oczy nie widział - więc nie jest angloarabem półkrwi. Są też angloaraby czystej krwi, co nie mają z małopolską nic wspólnego. Ale generalnie zdecydowana większość koni "małopolskich" została przekrzyżowana folblutem (bezpośrednio i pośrednio przez jego półkrwie jak Furioso) i arabem (z jego półkrwiami jak konie tureckie, shagye, dahomany czy konie lipicańskie, które może półkrwią arabska nie są ale dużo mają tej krwi)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: AleksandraAlicja Listopad 12, 2009, 10:08:08
Do władających ;D starymi księgami: poszukuję wiadomości o matce klaczy Czarodziejka, urodzonej w 1949 roku w Michałowie, wpis do księgi 4526. Wiem tylko, że matka nazywa się Zora (Żora?).


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: goha Listopad 12, 2009, 15:11:34
tu jest coś więcej - niewiele ale zawsze może się przyda :)
http://www.bazakoni.pl/horse_24640.html


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: AleksandraAlicja Listopad 12, 2009, 17:10:16
No właśnie tu nic więcej nie ma, ale dzięki  ;D


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: goha Listopad 12, 2009, 17:20:36
no jest więcej bo jest jej ojciec a tylko imię podałaś ;)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: AleksandraAlicja Listopad 12, 2009, 17:27:07
Ale mnie matka interesuje  ;D  ;)  ;D


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: axo Listopad 12, 2009, 23:48:14
A kliknęłaś w imię matki?;) Jest tam imię ojca Zory.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: AleksandraAlicja Listopad 13, 2009, 08:07:43
Dam sobie prawą rękę uciąć, że jeszcze 3 dni temu imię matki Czarodziejki było tylko na Allbreedpedigree, a w Baziekoni go nie było!!! Tym bardziej imienia ojca  :o Dzięki, dziewczyny  :)
(co nie zmienia faktu, że ktoś ze starymi księgami by się przydał...  8) )


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: goha Listopad 13, 2009, 09:17:09
poprosiłam jedną dobrą duszę z bazy koni ze starymi księgami żeby uzupełniła matkę dlatego właśnie Ci linka podałam :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ewex Listopad 19, 2009, 19:47:43
Ja mam takie pytanie czy klacz xx może wziąć udział w ZT dla klaczy czy dzielność tych koni sprawdzana jest tylko na torze??


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Doma Listopad 19, 2009, 20:29:27
no właśnie, dobre pytanie, sama jestem ciekawa, ale chyba nie ma nigdzie przepisów zabraniających tego.. ?? ale w praktyce chyba jeszcze nie było takiego przypadku...


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Listopad 19, 2009, 20:42:50
myslę, że skoro ZT przechodzą ogiery xx (rzadko, ale jednak, choćby Sword w BB 4. miejsce) to moze istniałaby taka możliwość ?
Tyle, że nalezy sobie zadać pytanie czy folblutka to db pomysł na matkę koni półkrwi, trochę inaczej to jest z ogierami


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ewex Listopad 19, 2009, 20:51:33
Dziękuję bardzo:)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Branka Grudzień 01, 2009, 17:23:22
Chciałam się was  tu o coś spytać, kiedyś już pisałam na tym forum coś, ale nie pamiętam gdzie, chodziło o to, że chciałam pokryć swoją klacz, tu mi to odradzaliście,w  końcu sie sama rozmyśliłam, bo uznałam że rzeczywiście nie powinnam kryć średniej klaczy dla samej zasady, że każda klacz musi mieć źrebię. Ale zrobiłam ostatnio jej kilka zdjęć, może napisalibyście co o niej sądzicie pokrojowo i czy zdecydowanie nie powinnam jej kryć(chciałam sobie po niej odchować źrebaka)? Nie mam niestety porządnych zdjęć zootechnicznych, bo nie ma mi kto konia do tego potrzymać, tutaj sie trochę wierciła i nie dało jej się porządnie ustawić :(
Klacz jest wpisana do Księgi Gł sp, jest po Morsie młp od Furioso VIII-17/Kumys xx, jej matka to xx po Dameto. Chodziła trochę skoki tak do 120cm, jest skoczna i waleczna, choć nie ma jakiegoś mega potencjału, teraz nic właściwie nie robi, służy mi tylko czasem za konia spacerowego.
(http://img697.imageshack.us/img697/5535/p1020093.th.jpg) (http://img697.imageshack.us/i/p1020093.jpg/)
(http://img24.imageshack.us/img24/3673/p1020075a.th.jpg) (http://img24.imageshack.us/i/p1020075a.jpg/)
(http://img341.imageshack.us/img341/93/p1020069.th.jpg) (http://img341.imageshack.us/i/p1020069.jpg/)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Doma Styczeń 06, 2010, 13:14:22
a ja mam pytanie z zakresy weterynarii, w jakim wieku najbezpieczniej jest wykastrować ogiera? tzn kiedy najwcześniej można wykastrować ogiera bez ubytku i konsekwencji dla jego zdrowia? jakie macie doświadczenia?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: WojtekWr Styczeń 06, 2010, 13:53:28
W Stanach wiedząc że ogier nie będzie użytkowany jako reproduktor kastrują już odsadki.
Jak myśmy kastrowali Cekina miał 1,5 roku i wtedy słyszeliśmy że ogier musi miec co najmniej 3 lata żeby go wycinać bo nie urośnie.
Ale co kraj to obyczaj :).


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Doma Styczeń 06, 2010, 14:03:03
no własnie obyczaj obyczajem, a jak to w praktyce? czy Kastrując 1,5 rocznego ogierka faktycznie koń nie rozwija się dobrze? czy to ma wpływ na jego budowę?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jasiek Styczeń 06, 2010, 14:16:58
Na budowe pewnie ma, ale tego sie do konca nie przewidzi. Wiadomo natomiast jaki wplyw to ma na charakter. No i kastracja przebiega pewnie bardziej bezproblemowo u takiego brzdaca, co ma jajeczka jak groszki (moze sie weterynarz jakis wypowie w tej kwestii). Ja bym sie nie zastanawial, tylko cial odsadka, poki sie nie zogierzy.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Doma Styczeń 06, 2010, 14:30:06
hm opinie weterynarza chętnie bym usłyszała i pewnie jak tylko zawita do nas do stajni to go wykorzystam w tej sprawie  ;) natomiast chciałabym uniknąć  później żeńskiego samca  :( jak ktoś ma jeszcze jakieś doświadczenia to chętnie przeczytam...


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: WojtekWr Styczeń 06, 2010, 18:35:06
Pewien instruktor powiedział kiedyś że: "lepiej mieć świetnego wałacha, niż byle jakiego ogiera".
Trzeba wezwać do wypowiedzi Olkę od Clio, Pani Wet proszę się wypowiedzieć ;).
A Cekin mimo kastracji w wieku 1,5  roku i tak ma swoje za uszami.
Psy i koty wykastrowne w młodym wieku rosną większe.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: amazonka80 Styczeń 06, 2010, 18:48:41
natomiast chciałabym uniknąć  później żeńskiego samca  :( jak ktoś ma jeszcze jakieś doświadczenia to chętnie przeczytam...
Skoro chcesz kastrować źrebaka to myślę, że musisz się przygotować do tego że będziesz miała żeńskiego samca.
Ja miałam doczynienia z kilkoma wałachami... Wałachy wcześnie wykastrowane bardzo traciły z męskiego wyglądu. Miałam dwa wałachy, które wyglądały jak ogiery, nawet wyczuwały ruje, a mimo to chodziły na jazdę z klaczami w ruji i wcale nie chciały na nie skakać- one były wykastrowane jeden w wieku 5 lat, drugi w wieku 9lat.
Ja uważam, że z tą kastracją to przesadzacie!!! Uważam, że nie każdego ogiera trzeba kastrować!!! Znam wiele ogierów, które są spokojniejsze od wałachów. Kwestia dobrego wychowania i zapewnienia odpowiedniego towarzystwa!!!


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Branka Styczeń 06, 2010, 20:32:39
Ale to chodzi o to, że one się też męczą. Ta jak niewykastrowany pies jak ma w bloku suke z cieczką. Owszem można go tak wychować, że będzie sie słuchał nas nawet jak będzie szedł koło takiej suki - ale to nie zmienia faktu, że jak ona ją ma on sie męczy, bo nie może wyładowac popędu seksualnego.
Ja jestem za kastrowaniem i to wczesnym, zanim się obudza ogierze instynkty. Jest masa wcześnie kastrowanych wałachów chodzacych najwyższy sport i ta kastracja nie ma wpływu na ich zdolośc użytkową. A że ma na wygląd... trudno. CO z tego, że wałach wygląda żenśko jak jest dobry i sie dobrze czuje. Zresztą jak pracowałam w stajni byłego mistrza świata mieliśmy wałachy i późno i wczesno kastrowane i niewiele sie one różniły(tzn za te póxno kastrowane mam takie 3-4 lata, za wczesno powiedzmy do roku). I wszystkie były dobre :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Doma Styczeń 07, 2010, 11:57:56
natomiast chciałabym uniknąć  później żeńskiego samca  :( jak ktoś ma jeszcze jakieś doświadczenia to chętnie przeczytam...
Ja uważam, że z tą kastracją to przesadzacie!!! Uważam, że nie każdego ogiera trzeba kastrować!!! Znam wiele ogierów, które są spokojniejsze od wałachów. Kwestia dobrego wychowania i zapewnienia odpowiedniego towarzystwa!!!
Amazonka z całym szacunkiem, ale nie mam zamiaru przyczynić się do powstania chodź jednej nn-ki !! i nie mam zamiaru męczyć zwierzaka... mamy same klacze w stajni. w lecie chodzą całą dobę na wybieg, a on co? ma byc wypuszczany po 2 godz ? może 5? a może w ogóle trzymac go w stajni? a ogrodzenie, jeżeli myślisz że są ogrodzenia nie do rozpracowania.. to chyba te betonowe... na takie pozwolenia nie mam... po co trzymać ogiery które nie mają licencji i tym bardziej nawet nie nadają się na reproduktora? moje koty nawet są wykastrowane i wysterylizowane, po co ryzykować i utrudniać zwierzęciu życie?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: boswell Styczeń 08, 2010, 13:53:39
Przychylam sie do opinii WojtkaWr-zdecydowanie takze konie rosna wieksze jesli sa wczesnie wykastrowane,choc budowa sie nieco zmienia(wg. lekarza sa bardziej wysokonozne a węższe).
Kolezanka ma konia młp kastrowanego jako zrebak-przy okazji ze tak powiem operacji innej-kon wyrósł do 175cm,podczas gdy całe rodzeństwo i matka to takie bardziej ponizej 160...
z kolei ja miałam ogierka-po klaczy dajacej bardzo pozno dojzewajace konie-któremu drugie jadro zeszło dopiero po ukonczeniu 2,5lat-spokojny był,podporzadkowany,dziecinny-i dobrze ze sie nie spieszyłam z kastracja...


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Doma Styczeń 08, 2010, 16:29:05
hm no Jaskierowi już w pierwszych tygodniach zeszły jądra,  już wychodzi jego dominujący charakterek.
 no właśnie co koń to przypadek.. zobaczymy wet go oglądnie i zobaczymy co powie, ale co do kastrowania, jestem pewna że jest konieczne, bo to nie będzie raczej typ łagodnego ogierka...  ;)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Doma Styczeń 14, 2010, 15:10:06
miałam konsultacje z weterynarzem i mówi że roczniaka można kastrować i że raczej wynika z tego więcej dobrego niż złego...

mam jeszcze pytanie czy zna ktoś weterynarza specjalizującego się okulistyką? najlepiej takiego z którym się można skonsultować mailowo??


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Branka Styczeń 14, 2010, 15:17:32
A z jakiego jesteś województwa? Jest jeden gdzieś chyba na pomorzu(dr Cichocki) i jest jeden we Wrocławiu(który na codzien sie zajmuje małymi zwierzętami, ale jest jednym z najlepszych okulistów w Europie i z koniem w razie czego też coś poradzi, albo pomoże znaleśc może kogoś w danym województe kto sie na tym rzeczywiście zna) - mówię od dr Kiełbowiczu. W razie czego służę numerem do drugiego, bo to mój wet, ale pierwszego numeru nie mam(choć mogę zdobyć od koleżanki).


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Drapik Styczeń 14, 2010, 15:44:50
Doma bezprzecznie najlepsi w PL i juz znaczacy w Europie, praktykujacy stricte  z konmi, a takze prawdziwi koniarze z krwi, kosci , obraczki;)itp.
-Marta Warzecha
-Kasia Paschalis
jak cos sluze kontaktami fonicznymi


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Doma Styczeń 15, 2010, 12:32:42
no właśnie dostałam kontakt do Pani Dr Warzechy i do niej będę dzwonić, zwłaszcza że czasami bywa w Krakowie, dzięki serdeczne za pomoc!!


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: bogdan Luty 08, 2010, 19:57:05
Kopyta mojego konia są kruche nie wiem jak to leczyć prosze o rady.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Wiwiana Luty 08, 2010, 20:15:58
Czyli co konkretnie- podkowy odpadają, szczeliny się robią czy brzeg podstawowy się łupie i odrywa kawałkami?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: bogdan Luty 09, 2010, 08:26:26
Rozdwaja się,jest suche niewiem jak to dokładnie opisać


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Wiwiana Luty 09, 2010, 09:55:42
wstaw jakąś fotkę, bo z fusów wróżyć nie umiem ;)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: boswell Luty 10, 2010, 00:12:22
chyba wiem o co chodzi-miałam jedna podobna...biotyna i maśc nawilżająca laurowa- zielona co drugi dzień pomogły:)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: bogdan Luty 10, 2010, 08:09:27
po jakim czasie poskutkowało


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: axo Kwiecień 22, 2010, 19:35:46
Mam pytanie - czy ktoś może mnie oświecić, co to właściwie jest "selekcja źrebiąt rocznych i dwuletnich połączona z oceną selekcyjną", o której informuje mnie w zawiadomieniu mój OZHK? Krótko mówiąc, czy mam obowiązek pojechać z roczniakami na przegląd hodowlany w tymże celu czy nie muszę?






Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: nos Maj 12, 2010, 09:31:21
Czy ta klacz: http://aukcja.onet.pl/item1032659626_klacz_malopolska_gniada.html
aby na pewno "Kwalifikuje sie do dopłaty" wg nowego programu?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: montana Maj 12, 2010, 09:40:24
Rodowód teoretycznie spełnia wymogi http://www.bazakoni.pl/admin,generations-3,op-database,cmd-prepare_tree,id-114509.html
bonitacja też wystarczająca, więc pod tym względem raczej tak ( ale zeby być całkowicie pewnym, to najlepiej spytać w OZHK podając numer licencji czy paszportu )

Tylko źrebna jakimś ogierem dla mnie nieznanym zupełnie, raczej nie z "dopłatowej" listy


Krótko mówiąc, czy mam obowiązek pojechać z roczniakami na przegląd hodowlany w tymże celu czy nie muszę?

nie musisz


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: aneczka Lipiec 24, 2010, 11:21:32
A ja mam takie pytanie: jak to możliwe żeby z ojca małopolskiego i matki małopolskiej stworzyć konia sp? Mam klaczkę małopolską i podczas opisu stwierdzili, że będzie małopolska i z wpisem do ksiąg. Dostaję paszport a tam SP!! I to jest błąd od 3 pokolenia. Wrzucam skan rodowodu, może ja się mylę, a jeśli nie to czy powinnam skontaktować się ze związkiem i naprawić ten błąd?
(http://a.imageshack.us/img514/7949/skanuj0003q.jpg) (http://img514.imageshack.us/i/skanuj0003q.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Lipiec 24, 2010, 11:43:38
Aby do księgi małopolskiej wpisać konia po rodzicu/rodzicach SP koń taki musi mieć w trzecim pokoleniu 7 na 8  przodków młp (bądź ras biorących udział w jej tworzeniu).
Ten warunek spełnia Twoja klacz - konie innych ras czyli wielkopolski Ciecieruk i sp Dukat występują w 4 pokoleniu.

Najlepiej byłoby jeśli zadzwoniłabyś do sowjego OZHK-u i poprostu spytała, a jeśli nie będą wiedzieli zawsze możesz przedzwonić do PZHK.

Ja sama mam jedna klacz małopolską pochodzącą od matki SP, zgodę na przeniesienie uzyskałam dopiero po znalezieniu informacji o tym, że z niezłym wynikiem jako roczna wystartowała w Czmepionacie w Białce.

A tu do poczytania program hodowlany:
http://pzhk.pl/docs/pr_hodow_mlp.pdf


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: montana Lipiec 24, 2010, 18:26:06
z takim rodowodem jak najbardziej powinna być rasy małopolskiej


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Lumi Lipiec 27, 2010, 10:04:04
a według mnie nie, przecież Dublerka jest sp


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: montana Lipiec 27, 2010, 10:53:41
no nie tylko babka Dublerka jest sp, ale i matka Dekoracja jest sp,
ale rodowód juz sie wyczyścił, tamte konie za które tym dwóm dostało się sp oddaliły sie w dalsze pokolenia, kryte były konsekwentnie ogierem m i omawiana klacz powinna byc m
Podobnie jak w tym przypadku: http://www.bazakoni.pl/database,op-show_tree,horse-115779.html
matka jest sp, narazie czekamy na paszport, zobaczymy

W zasadzie to zagadnienie bardziej pasuje do tego tematu http://www.malopolaki.darmowefora.pl/index.php?topic=228.0


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Lipiec 27, 2010, 11:51:07
Lumi

Przeczytaj  mój poprzedni post, konie po rodzicach sp mogą być wpisane do księgi młp, jeśli mają w 3 pokoleniu 7/8 przodków młp (lub "pochodnych")


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Lumi Lipiec 27, 2010, 12:13:58
no cóż, jak dla mnie już samo użycie srokacza czy taranta wyklucza konia z tej rasy. Bez względu w którym to pokoleniu - ale to jest tylko moje prywatne zdanie.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: nos Grudzień 10, 2010, 12:23:18
A ja mam pytanie do osób uczestniczących w programie.
Co się dzieje w wypadku gdy klacz nie urodzi źrebiąt w wymaganych terminach (klacz była kryta, lecz nieszczęśliwie poroniła)?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: boswell Grudzień 10, 2010, 13:19:21
z tego co wiem traci się na ta klacz dotacje na dany rok,a jesli klaczy jest mało,tak że po braku u tej zrebaka zostaje zbyt mała ilosc minimalna wymagana do programu-to sie z niego wypada zwyczajnie i nie jestem pewna w tym momencie jak ze zwrotem kasy? Bo gdy sie zerwie 5 letnia umowe to zwraca sie wszystkie dotacje pobrane dotychczas,a jak sie wypada?to nie wiem.zapytaj w swoim zwiazku hod.koni!


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: amazonka80 Grudzień 10, 2010, 14:51:55
W starym programie było że klacz musi dać jednego źrebaka na dwalata, a w nowym programie dwa żrebaki na całe pięć lat. Policz sobie i zobacz. Ja w zeszłym roku nie pokryłam żadnej z moich 3 klaczy i dostałam dotację. Więc boswell jak nie wiesz nie strasz koleżanki!!!


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Idril Styczeń 25, 2011, 14:19:28
Ja mam dziwne pytanie...
Jak się ma długość konia (kłody) do jego użytkowości?
Chodzi mi o konie-jamniki i konie króciutkie. Jak to wpływa na predyspozycje ruchowe, skoczność, pracę grzbietu, pracę w niskim/wysokim ustawieniu?
Z góry dziękuje.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: tutu Luty 13, 2011, 17:43:52
Po pierwsze witam wszystkich forumowiczów, jestem pod wrażeniem Waszej wiedzy! Myślę, że to dobry wątek na moje nieco laickie pytanie...
Czy mogę prosić kogoś o wytłumaczenie często używanego przez Was pojęcia "wiązanie zadu", może komuś chciałoby się wstawić zdjęcie wzorowego zadu i takiego fatalnego. Czy słabe wiązanie zadu co wada którą można zrekompensować treningiem?



Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Luty 14, 2011, 21:48:11
Wiązanie zadu, to określenie dotyczące budowy połączenia grzbietu z zadem.
Konie źle związane, to łopatologicznie mówiąc takie, których połączenie zadu i grzbietu jest nieharmonijne. Dość dobrze widać to na tym zdjeciu (znalezione w internecie):
http://re-volta.pl/galeria/img/28911
http://images40.fotosik.pl/56/2920bea48dc09298.jpg
U koni z długą nerką, kiepsko związanych trudniej o prawidłową pracę zadu i grzbietu, takie plecy są często bardziej podatne na urazy. Prawidłową pracą można sporo poprawić - choćby poprzez wzmocnienie mięśni grzbietu.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jasiek Luty 14, 2011, 22:18:53
Jak ma źle związany zad to trudniej mu wykorzystać pod siodłem siłę pchającą zadu w kontrolowany sposób i trudniej przenosić ciężar na zad, w konsekwencji trudniej o podstawienie zadu i zebranie takiego konia. Słabo związany zad jest cechą charakterystyczną dla folblutów, jest to jedna z tych rzeczy, na które trzeba zwracać u nich uwagę w kontekście użycia w półkrwi.

Można porównać wiązanie zadu u ogiera, który stał się czołowym reproduktorem koni ujeżdżeniowych (Gribaldi, wzorcowe, silne wiązanie):

http://www.bazakoni.pl/horse_82354.html

Oraz takiego, którego specjaliści ściągnęli do Polski, jako ojca czempionów czworoboku, niestety niedoszłego (West, długa nerka i słabe wiązanie zadu):

http://www.bazakoni.pl/horse_3853.html



Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: meghana Luty 14, 2011, 23:44:53
Teraz już nikt nie powinien mieć wątpliwości. Super przykłady, dziękuję.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: tutu Luty 15, 2011, 01:47:52
Dziękuję za odpowiedz :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: robo118 Maj 05, 2011, 19:41:58
Jaki czas po kastracji dołączacie wałachy do innych koni? Wałachy mają dwa lata.

________________________________________________________________

Kastrowane były tydzień temu. :o


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Iza90 Maj 05, 2011, 20:35:21
U mnie jak wszystko przy kastracji jest dobrze, wychodzą na drugi dzień + oczywiście lonża. Naturalnie wychodzą do tego samego stada, z jakim chodziły przed kastracją.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: robo118 Maj 06, 2011, 07:18:48
Dwuletnie ogierki (sztuk trzy) nie mogły chodzić z klaczami więc stały osobno. Zastanawiam się kiedy ich instynk ogierczy zanikinie. Co będzie jeśli któraś z klaczy dostanie róji wszak to sezon.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: maciejka.14 Maj 06, 2011, 09:01:43
podobno (tak twierdzi mój wet, chociaż ja nie miałam możliwości tego przetestować) bezpiecznie jest jeszcze na dwa tygodnie od kastracji nie wpuszczać do klaczy świeżo wyciętych wałachów, potem już nic się nie ma jak zdarzyć:)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: maciejka.14 Maj 06, 2011, 09:05:02
źle się wysłowiłam- po dwóch tygodniach od wycięcia można już puszczać razem:)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: robo118 Maj 07, 2011, 09:22:13
Dzięki za podpowiedź. Tak właśnie planowałem zrobić.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arabica Czerwiec 07, 2011, 13:34:40
Witajcie

czy znacie kogoś kto zajmuje sie przygotowywaniem młodych koni do czempionatów. Najchętniej z Krakowa i okolic. :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Czerwiec 16, 2011, 17:14:41
Czy to możlwie, aby z połączenia siwego ogiera i kasztanowatej klaczy urodziło się skarogniade źrebię ( w wieku roku nie siwieje) ?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: montana Czerwiec 16, 2011, 17:32:47
tak


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jasiek Czerwiec 16, 2011, 17:58:14
Czy to możlwie, aby z połączenia siwego ogiera i kasztanowatej klaczy urodziło się skarogniade źrebię ( w wieku roku nie siwieje) ?

A dlaczego miałoby być to niemożliwe?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Czerwiec 16, 2011, 18:22:53
Dzięki, myśląłam, że z takiego połączenia moze urodzić się albo siwek albo kasztan, stad moje pytanie. Zawsze jestem z maściami na bakier ;)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jasiek Czerwiec 16, 2011, 19:52:45
Przy takim połączeniu nie sposób cokolwiek wyrokować, bo nie wiadomo jaka była prawdziwa maść siwka, zanim osiwiał, w sensie co ma w genach.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Listopad 09, 2011, 09:57:25
http://sporthorse-data.com/horse/10712982/823/Horse_Something_to_Talk-big.jpg
Ciekawy przypadek maściowy - rodzice trakeński, ojciec Hirtentanz, dośc mocno malowany, matka kasztanka równie mocno "pomalowana"


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jasiek Listopad 09, 2011, 10:00:55
http://sporthorse-data.com/horse/10712982/823/Horse_Something_to_Talk-big.jpg
Ciekawy przypadek maściowy - rodzice trakeński, ojciec Hirtentanz, dośc mocno malowany, matka kasztanka równie mocno "pomalowana"

jeszcze ciekawsze są oferty, jakie hodowca dostaje za tego źrebaka :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Listopad 09, 2011, 10:06:10
An ten konkretny został sprzedany za 8tys. euro (aukcja podczas trakehner hengstamrkt), co było jedną z wyższych cen.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Lumi Listopad 09, 2011, 10:31:45
Czyli wróciła moda na srokate konie, nawet trakeny  ;D


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Listopad 09, 2011, 10:34:13
I tak i nie. Ceny kilka najdroższych koni są oszałamiające, reszta bardzo skromna, zwłaszcza w porównaniu do związku hann czy hol.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Lumi Listopad 09, 2011, 11:51:56
dla naszych hodowców to marzenie uzyskać takie ceny za swoje konie  ;)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Listopad 09, 2011, 12:10:06
No pewnie :) Tyle, że jezeli na elitarnej aukcji źrebiąt uzyskiwane są ceny na poziomie 3 tys. euro, a nasienie kosztuje przynajmniej 800- 1000 euro to już tak różowo nie jest. Zwłaszcza, że koszty choćby opieki wet są wyższe.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Drapik Listopad 09, 2011, 12:27:43
trakeny (dobre!) nawet w Polsce chodza w bdb cenach 8)
a co tatus to tatus:)
W PL na ost ZT trakenskim furore zrobil srokacz wlasnie, nota bene uznany juz w innym kraju


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jasiek Listopad 09, 2011, 12:41:01
Czytałem gdzieś, że za tego źrebaka była oferta na poziomie 20-30 tys.$ z USA, ale przed aukcją. Pewnie się oferent wycofał, rozmyślił albo nie miał konkurencji. Stąd wniosek, że nie zawsze na aukcji można osiągnąć wyższą cenę, niż w prywatnych negocjacjach.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Listopad 14, 2011, 12:12:33
Z góry przepraszam, że zadaję głupie pytanie
Czy klacz małopolska, aby uzyskać wpis do księgi musi urodzić źrebaka młp ? Czy to obojętne? Taką plotę gdzieś usłyszałam i chciałam ją zweryfikować ;)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jasiek Listopad 14, 2011, 12:24:21
Z góry przepraszam, że zadaję głupie pytanie
Czy klacz małopolska, aby uzyskać wpis do księgi musi urodzić źrebaka młp ? Czy to obojętne? Taką plotę gdzieś usłyszałam i chciałam ją zweryfikować ;)

Wystarczy, że jest pokryta. A czy źrebak w brzuchu musi spełniać wymogi wpisu do księgi mlp? Chyba nie, bo przecież do księgi sp jej nie wpiszą, za to jakim jest ogierem pokryta.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: montana Listopad 14, 2011, 13:15:05
Z góry przepraszam, że zadaję głupie pytanie
Czy klacz małopolska, aby uzyskać wpis do księgi musi urodzić źrebaka młp ? Czy to obojętne?
ale dlaczego głupie
Obojętne, źrebak może być innej rasy


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Listopad 15, 2011, 21:05:38
Dzięki :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Styczeń 03, 2012, 14:11:58
Ktoś gdzieś pisal, że potomstwo Kwarteta zdarza się mieć problemy z OCD. Na ile ta informacja jest sprawdzona ?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jasiek Styczeń 03, 2012, 17:25:25
Ktoś gdzieś pisal, że potomstwo Kwarteta zdarza się mieć problemy z OCD. Na ile ta informacja jest sprawdzona ?

Podejrzewasz OCD u klaczki po Emetycie?

Ja miałem OCD u źrebaków dwa razy, raz po Emetycie właśnie, a raz po Top Gunie, ale w znacznie mniejszym stopniu.

Dopóki nie sprowadzano tych ogierów z Francji, Niemiec i Holandii, to u nas weterynarze nie wiedzieli co to OCD. Nasza populacja była od tego wolna. Pytanie na ile sprawdzona jest informacja, że francuskie przenoszą OCD, to jak pytanie czy woda jest mokra.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Styczeń 03, 2012, 17:31:07
Nie. Skąd taki pomysł  ::) ? Pytam ze względów "hodowlanych" że tak powiem.

Rozumiem, że wnioskowałeś o tej skłonności na podstawie jednego konia ?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jasiek Styczeń 03, 2012, 17:55:49
Nie. Skąd taki pomysł  ::) ? Pytam ze względów "hodowlanych" że tak powiem.

Rozumiem, że wnioskowałeś o tej skłonności na podstawie jednego konia ?

Na podstawie jednego konia oraz nieoficjalnych rozmów z weterynarzami i hodowcami. Chorobami niestety nikt się nie chwali.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Drapik Styczeń 03, 2012, 18:29:24
przed francuzami  tez ocd bylo,tylko wtedy nie robiono az takiej ilosci badan jak teraz
jak to powiedzial kiedy dr Narojek od radio -poki tyle zdj nie strzelali to tyle chorob nie bylo;)


tak samo z dychawica.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jasiek Styczeń 03, 2012, 18:39:10
przed francuzami  tez ocd bylo,tylko wtedy nie robiono az takiej ilosci badan jak teraz
jak to powiedzial kiedy dr Narojek od radio -poki tyle zdj nie strzelali to tyle chorob nie bylo;)


tak samo z dychawica.

Prawda leży raczej gdzieś po środku. Tak jak u arabów prawie nie ma OCD, tak i nasze xo, oparte na krwi orientalnej były od niej praktycznie wolne.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Drapik Styczeń 03, 2012, 18:47:16
tak jak i dychawicy mialo nie byc u malych i arabusow

ale tak jak mowisz,prawda lezy po srodku
za mala pula przebadanych koni byla kiedys by mozna bylo mowic o czyms kategorycznie

najnowsze badania z wykorzystaniem mikromacierzy eksresyjnych i miRNA zaczynaja jasno okreslac geny i szlaki,ktore sa zwiazane z roznymi chorobami (m.in.OCD) i pokazuja kto,co  niesie
niestety koszty badan sa z kosmosu i nawet dla zamoznych hodowcow i wlascicieli koni ciagle poza zasiegiem
tak czy tak jest to problem o ktorym powinno sie wiecej mowic wlasnie pod katem genetyki


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Styczeń 03, 2012, 19:08:41
No dobra, żeby nie było że coś ukrywam. Zastanawiam się nad kryciem, stety/niestety wychodzi inbred na og. Kwartet, stąd moje pytanie. Emetytka to nie jedyny nasz koń z jego krwią w rodowdzie, dwa są zupełnie "bezwypadkowe", zresztą i na nią chyba mamy patent - przyczyna niedyspozycji jest najprawdopdobniej bardzie prozaiczna i dotyczy sposobu werkowania kopyt.

Drapik
Bardzo ciekawe jest to co piszesz, a czy mogłabyś się pidzielić jakimś wnioskami w bardziej przystępnej formie ? Czy coś już konkretnie wiadomo ?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Drapik Styczeń 03, 2012, 19:47:14
mysle, ze nikt zwiazany z duza hodowla,gdzie w gre wchodza duze pieniadze nie bedzie podawal danych. Nawet na konferencji w Jastrzebcu nie padly konkretne nazwy ogierow z OCD w KWPN
tak samo z tymi miRNA i macierzami ekspresyjnymi-kilka osrodkow robi badania,ale w wynikach nikt z imienia konia nie znajdzie:/


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Styczeń 03, 2012, 19:55:24
Rozumiem, ale mi chodzi bardziej o to czy ustalono już mechanizmy dziedziczenia ? Czy sposób żywienia, karmeinia może minimalizować ryzyko wystąpienia OCD ?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Drapik Styczeń 03, 2012, 20:43:45
w kilku pracach byly doniesienia o zmiennosci ekspresji genow i zmianach w szlakach zwiazanych z metabolizmem w chrzastkach pod wplywem roznych substancji (ktore sa obecne w suplementach), ale nie spotkalam sie z pracami,ktore tak jak w przypadku chorob miesni i skory okreslalyby sposob dziedziczenia-mozliwe, ze sa takie opracowania,ale nie grzebalam pod tym wzgledem


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: brumby Styczeń 03, 2012, 20:49:42
Współczesna genetyka na razie wcale tak jasno i jednoznacznie nie wypowiada się o wyłącznie dziedzicznym podłożu OCD. Natomiast na pewno wiadomo, ze duży wpływ na ewentualne ujawnienie sie tego schorzenia mają odchowu i wychowu  źrebiąt i młodzieży oraz jakość treningu młodych koni. Wiadomo, że źrebięta urodzone zimą zapadają na OCD częściej niż wiosenne, że częściej chorują źrebięta szybko rosnące, sprzyja tez osteochondrozie zbyt mała ilość ruchu, jakość paszy  (niewłaściwy stosunek wapnia i fosforu) niedobory mikroelementów, urazy i przeciążenia stawów w treningu.
Nie zgadzam się z kolegą Jaśkiem, że polskie konie (w tym małopolskie) miały niegdyś świetne zdrowie, bo nie miały.  Swego czasu spore ilości młodych koni były kupowały od rolników  PSK, ZT czy SO, gdzie były podjeżdżanie i sprzedawane na aukcjach jako konie wierzchowe na Zachód, głównie do Niemiec, Austrii, Szwajcarii. Sprzedawało się to jak cieple bułeczki dopóty, dopóki nie okazało się, że sypią się im nogi po półrocznej robocie. Do tego stopnia potrafiło to zepsuć markę polskim koniom, ze nawet dziś trafiają się klienci zza miedzy, którzy polskiego angloaraba nawet nie chcą oglądać. Konie wyhodowane w stadninach, dzięki lepszym warunkom wychowu dawały sobie radę bardzo dobrze, chociaż u nich zawartość francuskiego angloaraba w koniu była znacznie większa, niż u koni chłopskich.
Jeśli mowa o OCD i angloarabach francuskich, to trzeba pamiętać, że są to konie wyhodowane w zupełnie innych warunkach niż nasze. Osobiście wolałbym posługiwać się tym towarem po odbyciu przezeń dwupokoleniowej adaptacji do naszych warunków w byłej, zdaje się SK Ochaby.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jasiek Styczeń 03, 2012, 21:39:55
To o czym piszesz, to był wynik chowu alkierzowego, a nie genetyki. Genetyczne uwarunkowanie OCD jest rzeczą powszechnie akceptowaną, nie ma co wywarzać otwartych drzwi. Pozostaje kwestią do rozstrzygnięcia w jakim mechanizmie skłonność do OCD jest dziedziczona.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: brumby Styczeń 04, 2012, 09:34:12
Te drzwi wcale tak do końca otwarte nie są. Według specjalistów z KWPN, która to księga jest najbardziej zaawansowana w zwalczaniu zjawiska OCD, chorobą ta dotknięte jest ok. 25% koni. Według nich przyczyny tej choroby tylko w 25% są uwarunkowane genetycznie, aż za 75% (!) pozostałych przypadków odpowiedzialne są błędy wychowu -   głównie niewłaściwa dieta (zbyt bogata w węglowodany) i niedostatek ruchu. Nikt jak dotąd nie stwierdził , ze potomstwo konia dotkniętego OCD musi na tą chorobę zapaść. Tylko ok. 60% potomstwa rodziców zupełnie wolnych od OCD osiąga "czystość" pod względem tej choroby. Z kolei rodzice obarczeni nią w największym stopniu dają ok. 10% potomstwa wolnego (!) od OCD. Najprawdopodobniej jest więc tak, ze mając zagrożonego dziedzicznie potomka możemy poprzez staranny wychów zmniejszyć ryzyko powstania tej choroby, ale też i tak, ze mając potomstwo od rodziców wolnych od OCD możemy poprzez niewłaściwy wychów doprowadzić do jej powstania.
Do tej pory służby weterynaryjne w krajach UE nie ujednoliciły systematyki związanej z opisem tej choroby i jej stadiów. To co w jednym kraju jest uznane za wolne od OCD w innym może takim nie być. Wszystko jest więc przed nami. Ponieważ OCD jest świetną okazją od wyciągnięcia dużych pieniędzy od hodowców i użytkowników koni przez weterynarzy, przemysł farmaceutyczny i producentów pasz zapewne więc zrobi się wszystko, żeby te pieniądze wyciągnąć. Filozofia współczesnej hodowli koni sportowych zmierza w kierunku wyprodukowania w laboratoryjnych warunkach zwierzęcia zdolnego do pokonywania parkurów najlepiej zaraz po odsadzie. Może więc nie warto się tym aż tak bardzo przejmować, tylko sobie po prostu jechać do lasu. Kto wie czy kiedyś w ogólnym rozrachunku nie będzie to najbardziej opłacalne?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: brumby Styczeń 04, 2012, 11:09:27
Nawet na konferencji w Jastrzebcu nie padly konkretne nazwy ogierow z OCD w KWPN
tak samo z tymi miRNA i macierzami ekspresyjnymi-kilka osrodkow robi badania,ale w wynikach nikt z imienia konia nie znajdzie:/

O ile mnie pamięć nie myli Holendrzy badają ogiery na OCD przed korungiem. Mają kilka kategorii klasyfikujących konie pod względem zaawansowania choroby, konie z niewielkimi i nieistotnymi zmianami są dopuszczane do hodowli. Informację do której grupy czy kategorii ze względu na OCD  ogier należy podawane są do publicznej wiadomości po uzyskaniu przez ogiera licencji.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Styczeń 04, 2012, 11:12:37
Nawet na konferencji w Jastrzebcu nie padly konkretne nazwy ogierow z OCD w KWPN
tak samo z tymi miRNA i macierzami ekspresyjnymi-kilka osrodkow robi badania,ale w wynikach nikt z imienia konia nie znajdzie:/

O ile mnie pamięć nie myli Holendrzy badają ogiery na OCD przed korungiem. Mają kilka kategorii klasyfikujących konie pod względem zaawansowania choroby, konie z niewielkimi i nieistotnymi zmianami są dopuszczane do hodowli. Informację do której grupy czy kategorii ze względu na OCD  ogier należy podawane są do publicznej wiadomości po uzyskaniu przez ogiera licencji.

Badają, podobnie Belgowie. W Artykule w ŚK wyczytałam, że odpada ok. 30%, badania są wykonywane zanim do oceny przystąpi komisja.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jasiek Styczeń 04, 2012, 12:55:32
Te drzwi wcale tak do końca otwarte nie są. Według specjalistów z KWPN, która to księga jest najbardziej zaawansowana w zwalczaniu zjawiska OCD, chorobą ta dotknięte jest ok. 25% koni. Według nich przyczyny tej choroby tylko w 25% są uwarunkowane genetycznie, aż za 75% (!) pozostałych przypadków odpowiedzialne są błędy wychowu -   głównie niewłaściwa dieta (zbyt bogata w węglowodany) i niedostatek ruchu. Nikt jak dotąd nie stwierdził , ze potomstwo konia dotkniętego OCD musi na tą chorobę zapaść. Tylko ok. 60% potomstwa rodziców zupełnie wolnych od OCD osiąga "czystość" pod względem tej choroby. Z kolei rodzice obarczeni nią w największym stopniu dają ok. 10% potomstwa wolnego (!) od OCD.

Ale przecież pisałem, że dziedziczone są skłonności. Jeśli masz skłonność ku jakiejś chorobie, to nie musisz zachorować, ale szansa jest wyższa. Czy to jest trudne do zrozumienia?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: brumby Styczeń 04, 2012, 13:20:20
Nie wyrażasz się jasno. Piszesz, że zanim sprowadzono zagraniczne konie, nasze od OCD były wolne. Nie wiadomo nic na ten temat, nikt wtedy badań w tym kierunku nie robił. Prawdopodobnie było tak jak napisał Drapik, OCD było tylko nikt o tym nie wiedział. Na Zachodzie zaczęto to badać dokładniej dopiero gdzieś na przełomie 80/90, może ze trzy lata wcześniej.
Z tego co piszesz można by wywnioskować że na OCD zapadają tylko (!) konie obciążone tym dziedzicznie. Na razie nic na to nie wskazuje.



Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jasiek Styczeń 04, 2012, 18:54:59
Nie wyrażasz się jasno. Piszesz, że zanim sprowadzono zagraniczne konie, nasze od OCD były wolne. Nie wiadomo nic na ten temat, nikt wtedy badań w tym kierunku nie robił. Prawdopodobnie było tak jak napisał Drapik, OCD było tylko nikt o tym nie wiedział. Na Zachodzie zaczęto to badać dokładniej dopiero gdzieś na przełomie 80/90, może ze trzy lata wcześniej.
Z tego co piszesz można by wywnioskować że na OCD zapadają tylko (!) konie obciążone tym dziedzicznie. Na razie nic na to nie wskazuje.



Napisałem, że nasi weterynarze nie znali co to OCD, bo to nie było problemem. Oczywiście diagnostyka i cała weterynaria (państwowa!) były wtedy na żałosnym poziomie.

Z danych, które sam przytoczyłeś wynika, że choroba rodziców jest bardzo silnie skorelowana z chorobą ich potomstwa. Nie ma o co kruszyć kopii. W Polsce problemem był kiedyś popularny na wsiach chów alkierzowy, z dużą ilością owsa i małą siana, do tego brak wapnowania łąk, woda bogata w żelazo i z tego rzeczywiście mogło wynikać OCD nawet u araba. Ale polskie xo nie miały genetycznych ku temu skłonności. Najlepiej to było widać oczywiście w dużych stadninach państwowych w latach 90-tych, gdzie po pewnych ogierach zagranicznych źrebaki się masowo sypały na nogach, mimo, że warunki wychowu dokładnie takie same jak reszta.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Iza90 Styczeń 06, 2012, 18:58:44
Ile min. zdjęć trzeba zrobić, żeby określić, że koń jest 100% wolny od OCD?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: brumby Styczeń 06, 2012, 20:07:44
Zmiany mogą dotyczyć każdego stawu ale najczęściej ulokowane są w stawach pęcinowych przedniej i tylnej nogi, w stawie skokowym i kolanowym, robi się najczęściej 8 zdjęć.  Zmiany są często symetryczne, tzn, jeśli są w pęcinie pp to są i w lp. Bardzo ważna jest interpretacja wyników, bo chipy mogą być w różnej ilości, ruchome, nieruchome, daleko lub blisko powierzchni stawowych, niektóre bardzo groźne, inne praktycznie bez znaczenia itd. itd. Tak jak pisałem, praktycznie w każdym kraju inaczej się to ocenia i jest w tym sporo zamieszania. Gdybyś chciała mieć 100% pewności, musiałabyś chyba prześwietlić wszystkie stawy, a trochę ich jest. Fachowych informacji na ten temat najlepiej szukać w prasie, bo pisali o tym lekarze zajmujący się tymi sprawami.

Wracając do tego co napisał Jasiek - że źrebaki po zachodnich ogierach się sypały to fakt, ale powodów weterynaryjnych mogło być wiele. Mówimy tutaj o OCD, o tym w latach 90 nikt u nas jeszcze nie słyszał, a tym bardziej nie robił badań w tym zakresie. Sypały się, ale nie wiemy konkretnie dlaczego. Może rzeczywiście były obciążone wrodzonym OCD a może potrzebowały właśnie o wiele lepszych warunków wychowu niż źrebieta po rodzimych ogierach. Nic nie wiem o tym, żeby ktoś napisał wtedy pracę pt. "Przyczyny kulawizn u źrebiąt w wybranych stadninach państwowych z uwzględnieniem ich pochodzenia" więc jeśli do takowej nie dotrzemy, możemy sobie na razie tylko gdybać. Inna sprawa, to że nie wierzę, by komukolwiek pozwolono takie badania przeprowadzić bo przecież  obowiązywała "jedynie słuszna linia" tzn. głęboki inbred na Denouste. Do tej pory chyba nie wiadomo, co on miał dać.

Co do oceny państwowej weterynarii - ja miałem inne doświadczenia, w moich stronach tragicznie nie było, a pod pewnymi względami lepiej niż dziś.



Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jasiek Styczeń 06, 2012, 22:03:04
Mówimy tutaj o OCD, o tym w latach 90 nikt u nas jeszcze nie słyszał, a tym bardziej nie robił badań w tym zakresie.

I właśnie dlatego te ogiery trafiały do nas. Mieliśmy negatywną selekcję ze względu na skłonność do OCD. Ogier we Francji czy Niemczech wyrzucony za OCD nadal był chodliwy na wschodzie, jeśli tylko miał "eurosportowy" rodowód.

Bardzo ważna jest interpretacja wyników, bo chipy mogą być w różnej ilości, ruchome, nieruchome, daleko lub blisko powierzchni stawowych, niektóre bardzo groźne, inne praktycznie bez znaczenia itd. itd.

OCD to nie synonim czipów. Czipy są tylko efektem, a mogą występować nawet bez związku z OCD. OCD to zmiany zwyrodnieniowe chrząstki stawowej i głębszych tkanek stawu.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: brumby Styczeń 07, 2012, 00:51:41
OCD to nie synonim czipów. Czipy są tylko efektem, a mogą występować nawet bez związku z OCD. OCD to zmiany zwyrodnieniowe chrząstki stawowej i głębszych tkanek stawu.

Tego nie napisałem. Dla jasności przebieg choroby wygląda w uproszczeniu tak -> w okresie intensywnego wzrostu żrebięcia następują nieprawidłowości w odżywianiu na styku kość/chrząstka stawowa - >część warstwy chrzęstnej nie kostnieje->  następuje martwica i jej oddzielenie się -> oddzielona część (też w końcu ulega skostnieniu) popularnie zwana chipem a naukowo "wolnym ciałem stawowym" może sobie wędrować w stawie albo pozostać połączona z kością albo się urwać. Pierwsze objawy to obrzęk w okolicy stawu i (choć niekoniecznie) kulawizna. Napisałem o chipach dlatego, że pytanie dotyczyło badań RTG w kierunku osteochondrozy  a te wykonuje się na ogół u koni półtorarocznych i starszych, a w tym momencie chip już jest i to w dodatku skostniały. Zmiany w chrząstce da się wykryć za pomocą rezonansu magnetycznego. Chipem zwie się tez odprysk  powstały na wskutek urazu, ale o takim tu nie dyskutujemy.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jasiek Styczeń 07, 2012, 13:35:47
Napisałeś, że nie zawsze widać czipy, więc nie da się stwierdzić OCD. OCD można stwierdzić oceniając tkanki stawowe w obrazie RTG.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: brumby Styczeń 08, 2012, 10:40:47
Napisałeś, że nie zawsze widać czipy, więc nie da się stwierdzić OCD.
Coś tu zmyślasz, nie napisałem niczego takiego.

OCD można stwierdzić oceniając tkanki stawowe w obrazie RTG.
U koni powyżej 18 miesięcy, kiedy zmiany tkanek stawowych (czipy) są wykształcone i skostniałe. U młodszych zdjęcia rtg niewiele wnoszą, robi się rezonans magnetyczny.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jasiek Styczeń 08, 2012, 11:12:01
Napisałeś, że nie zawsze widać czipy, więc nie da się stwierdzić OCD.
Coś tu zmyślasz, nie napisałem niczego takiego.

OCD można stwierdzić oceniając tkanki stawowe w obrazie RTG.
U koni powyżej 18 miesięcy, kiedy zmiany tkanek stawowych (czipy) są wykształcone i skostniałe. U młodszych zdjęcia rtg niewiele wnoszą, robi się rezonans magnetyczny.

Właśnie napisałeś to samo drugi raz.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: brumby Styczeń 10, 2012, 14:04:48
Napisałeś, że nie zawsze widać czipy.

Nie. "Nie zawsze widać czipy" to jak "Nie zawsze widać Tatry". Z Tatrami to się zgadza, nawet w Zakopanem, nie zawsze je widać, raz widać, raz nie. Czipy widać zawsze (jeśli oczywiście są, podobnie jak Tatry). Przed 18 miesiącem czipy są jak Tatry między karbonem a kredą (takie epoki geologiczne). Się robią dopiero i to widać, ale w zasadzie mało to nas interesuje, bo nie potrafimy powiedzieć czy wypiętrzą się z nich Tatry, Alpy, Himalaje czy tylko kopczyk Krecika. EOT.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ArkaGrecja Styczeń 13, 2012, 12:26:07
Mam stare, być może przedwojenne, zdjęcie podpisane Favory, siwy ogier/może wałach?, w białym/jasnym kantarze. Ma palenia. Widać lewą stronę konia, udo: stylizowane P w koronie, siodło: stylizowane J ? T lub F i nr 8. Lipican to jest???


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Styczeń 13, 2012, 12:32:25
Takie P:
(http://www.lipizzan.org/links/piber.jpg) ?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: brumby Styczeń 13, 2012, 12:44:37
Favory to ród lipicański,  a palenie ze stadniny Piber w Austrii (stadnina ta zaopatruje w konie słynną Hiszpańską Szkołę Jazdy).


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Styczeń 13, 2012, 12:48:54
To palenie na grzbiecie, to zapewne F.
http://www.piber.com/
Wygląda, że hodowla nadal funkcjonuje, o ile dobrze rozczytałam, rocznie rodzi się ok. 40 źrebiąt lipicańskich.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: brumby Styczeń 13, 2012, 13:03:50
To zdjęcie zrobione zostało w Polsce ? Ogierów z tej linii używano w naszej hodowli lipicanów.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Luty 29, 2012, 22:25:59
Czy ktoś rozszyfruje mi skrót ICC umeiszczany przy koniach francuskich ? Wiem, że chodzi o indeks, bo ISO to indeks skokowy, ale ICC ? WKKW ?
A BSO, BCC ?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: brumby Marzec 01, 2012, 01:11:23
CC to rzeczywiście wkkw, DR - ujeżdżenie, bo taki skrót też występuje. Wskaźniki BSO BCC i BDR określają wartość genetyczną konia, (I - użytkową). Najlepsze konie mają wsk. wartości genetycznej 15 i więcej.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Marzec 01, 2012, 10:02:34
Dziękuję !
A jak się oblicza współczynniki B..? Niestety jestetm totalnie zielona jeśli chodzi o język francuski  :-[
Przy okazji polecam bardzo ciekawą bazę (francuską):
http://www.webpedigrees.com/


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: meghana Marzec 01, 2012, 21:35:02
Do Ar.

Myślę, że obczaiłaś już, że na tej stronie można używać innych języków  :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: brumby Marzec 02, 2012, 10:06:29
Indeksy B są wskaźnikami BLUP (best linear unbiased prediction - najlepsze liniowe nieobciążone błędem przewidywanie) służącymi do prognozowania jakości potomstwa. Wprowadzono je we francuskiej hodowli koni pod koniec lat 80, w kilkanaście lat po zastosowaniu indeksów I, kiedy można już było oszacować pod względem wartości użytkowej całą populację. Wcześniej wskaźniki BLUP stosowano w hodowli świń i bydła. Warto wiedzieć, że indeks I nie jest dla danego konia stały, zmienia się w zależności od kariery. Jeśli koń ma np. przerwę w startach, będzie miał aktualny ISO mniejszy. Wysoki ISO zawsze dobrze świadczy o koniu, ale niski niekoniecznie źle, jeśli jest taką przerwą spowodowany. I = 100 oznacza, że liczba zwycięstw konia jest równa średniej w populacji, indeks 120 oznacza już niezłą karierę, takie wyniki osiąga ok. 15% koni, indeksy 140  lub więcej osiąga tylko ok. 3% najlepszych koni. Jeśli koń jest sprzedany za granicę, nie da się już dla niego wyliczyć indeksu, jeśli natomiast w obcych barwach wygrywa zawody międzynarodowe dostaje etykietę "E" równoważną z indeksem 140.
Indeks B jest wyliczany już dla narodzonego (albo planowanego) źrebięcia  i wylicza się go na podstawie wyników rodziców i krewnych, zmienia się jeśli taki delikwent zaczyna karierę sportową a potem hodowlaną, uwzględnia się jego własne wyniki i wyniki potomstwa. Pokazuje o ile punktów ewentualne potomstwo konia będzie gorsze lub lepsze od średniej w populacji. Indeks B (o czym warto pamiętać) jest zawsze niższy u koni, które mają w rodowodzie blisko folbluty nie startujące w zawodach sportowych, bo nie liczy się I dla koni wyścigowych. Zmienia się też z czasem podawany wraz z indeksem B w nawiasie współczynnik pewności - CD. Im więcej danych (krewnych, startów, potomstwa) tym jest wyższy. Dla źrebiąt może wynosić ok. (0,2), dla koni z wybitną karierą może osiągnąć wartość > (0, 90).


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jasiek Marzec 02, 2012, 10:34:21
Warto wiedzieć, że indeks I nie jest dla danego konia stały, zmienia się w zależności od kariery. Jeśli koń ma np. przerwę w startach, będzie miał aktualny ISO mniejszy. Wysoki ISO zawsze dobrze świadczy o koniu, ale niski niekoniecznie źle, jeśli jest taką przerwą spowodowany.

Dlatego zwykle podaje się ISO najwyższe w życiu danego konia, a nie aktualne, szczególnie jeśli mamy do czynienia z ogierem po karierze sportowej. Taki Jalienny miał ISO bodajże 160, czyli trzy odchylenia powyżej średniej.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Marzec 02, 2012, 15:50:52
Ach to to jest BLUP. Dziękuje za dokładne wyjaśnienia, czytałam o tym w ubiegłorocznych numerach ŚK :)

meghana
Widziałam, że język jest do wyboru, ale tłumaczenie nie dotyczy wszytskich aspektów tej strony ;)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: antares Lipiec 02, 2012, 08:22:29
Moje pytanie: czy można pokryć klacz, która ma 25 lat? Miała robione ugs i drogi rodne zdrowe. Dlaczego pytam? Klacz nie wygląda i nie zachowuje się na swój wiek a do tego ma ciągle ruje i podstawia się do wałachów. Była kiedyś klaczą hodowlaną a obecnie od trzech lat niezaźrebiana. Weterynarze mają różne zdanie. Wiem, że są młodsze, które można pokryć, ale skoro ona tak bardzo chce?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jasiek Lipiec 02, 2012, 10:20:42
Moje pytanie: czy można pokryć klacz, która ma 25 lat? Miała robione ugs i drogi rodne zdrowe. Dlaczego pytam? Klacz nie wygląda i nie zachowuje się na swój wiek a do tego ma ciągle ruje i podstawia się do wałachów. Była kiedyś klaczą hodowlaną a obecnie od trzech lat niezaźrebiana. Weterynarze mają różne zdanie. Wiem, że są młodsze, które można pokryć, ale skoro ona tak bardzo chce?

Klacze zachowują ruję i zdolność zaźrebienia do końca życia. Ze strony narządu rodnego nie ma przeciwwskazań, szczególnie jeśli klacz nie była mocno eksploatowana. Musisz sobie zadać pytanie, czy ogólna kondycja klaczy pozwala na podjęcie tego wysiłku. O ile sama ciąża nie będzie wielkim problemem, klacz wręcz będzie wyglądać kwitnąco, odmłodzi się o 10 lat, to laktacja wykończy klacz do tego stopnia, że pewnie niedługo po niej klacz kopnie w kalendarz.

Ja sam miałem dwa źrebaki od dwóch klaczy w tym wieku i z doświadczenia wiem, że utrzymanie takiej klaczy w dobrej kondycji w czasie laktacji jest niemożliwe, a powrót do kondycji po laktacji bardzo trudny - raz mi się udało, a raz nie i klacz się odeszła bardzo szybko, wręcz uschła.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: antares Lipiec 02, 2012, 14:08:12
jasiek, dziękuję za odpowiedź


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: nos Lipiec 03, 2012, 09:55:05
Czy ktoś z was spotkał się z wykluczeniem / nie daniem licencji klaczy z powodu wady zgryzu?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Lipiec 03, 2012, 12:34:32
Tak.
Jest taki zapis w programie hodowlanym rasy młp (ale inne rasy też to dotyczy):

Cytat: Program hodowli koni rasy małopolskiej
[...]6. Do ksiąg nie mogą być wpisane konie, u których stwierdzono:
1) obustronna ślepota
2) nieprawidłową budowę szczęki (tzw. karpiowaty lub szczupaczy zgryz),
3) jedno lub obustronne wnętrostwo,
4) szpat kostny
5) zajęczaka
6) u ogierów dychawicę świszczącą [...]


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jaśko Lipiec 03, 2012, 19:01:05
W praktyce dopuszczają połowę zębów.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: misiek11 Lipiec 03, 2012, 20:59:14
W praktyce dopuszczają połowę zębów.
co to znaczy połowę zębów??


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Lipiec 03, 2012, 21:19:42
Zapewne chodzi o stopień w jakim zęby na siebie zachodzą. Wada zgryzu też moze być różna, są konie, o tak wysyniętej jednej szczęce, że możnaby spokojnie ze dwa rzędy zębów jeszcze wstawić ;)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ArkaGrecja Lipiec 04, 2012, 06:53:35
Bardzo szybko u młodego konia może wada postępować? Znam roczną klacz zimn. u której początkowo było ze zgryzem wszystko w porządku, w wieku 8 m-cy zaczął jej się robić "wydłużony ryjek" z górnej wargi i z ciekawości zajrzałam, zęby mijały się o połowę. A teraz mijają się o 2 cm. Wszystkie inne konie jakie znałam z krzywym zgryzem miały wadę od urodzenia. Ona chyba pochodzi z rodziny skrzywionej, bo jej ciotce w wieku 4 lat zęby mijały się o 4-5 cm. Było widać z daleka, że coś nie w porządku.
A w Irlandii znałam folblucika rocznego z aparatem ortodontycznym  :o  Właścicielowi opłaciło się zapłacić 4000 euro bo był po super ojcu i od wygrywającej matki, ale żeby zakwalifikować się na tor zgryz powinien mieć dobry (no proszę, to nie tylko naszych ksiąg głupi wymysł).   


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: lech58 Lipiec 12, 2012, 06:05:24
Moje pytanie dotycz dokarmiania źrebiąt.
Tegoroczny źrebak mimo,że ma 2 miesiące wcałe nie interesuje się korytkiem/owies/. Próbowałem różnych sztuczek ale on jest uparty jak osioł i nic. Zielonkę i siano je ale bez szału, z brykaniem też u niego cieniutko.Generalnie to z niego taka d...Może to objawy źrebaka starczego bo tata to Top Gun/absolutnie nie obrażam ani nie umniejszam wartości ogiera tylko tak się zastanawiam bo jeszcze z czymś takim się nie spotkałem.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Mustafa 64 Lipiec 12, 2012, 09:32:13
Wiek ogiera nie ma znaczenia w tym przypadku, z wiekiem po starych ogierach  częściej wychodzą   ogierki,ma to związek ze słabnącym nasieniem a więc skuteczne krycie jest w czasie owulacji. Upośledzenie źrebaka może być od starej matki,takiej 18+ ale bardziej zależy od żywienia klaczy na pół roku przed stanówką oraz w czasie ciąży . Teraz źrebaka i klacz należy odpowiednio odrobaczyć a stajnię zdezynfekować . Konie na tydzień wyprowadzić na czyste postwisko pod wiatę .Zadaszenie na pastwisku  dobrze wypryskać środkiem przeciw owadom AGITA.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: lech58 Lipiec 13, 2012, 10:40:13
Bardzo dziękuje Mustafa 64  za naukowe podejście do kłopotu mojego źrebaka.Jest rzeczą zrozumiała , że klacz i źrebak sa odrobaczone ,więc ta sprawa odpada . Stajnię też można dezynfekować nawet codziennie a nawet wypryskać lawendą ale nie o to mi chodziło.Podzieliłem się moim kłopotem a może zmartwieniem i byłem ciekaw czy innych spotykają tez takie lub inne problemy , którymi mogliby się podzielić.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Zbyszek B. Lipiec 13, 2012, 12:10:40
Wiek ogiera nie ma znaczenia w tym przypadku, z wiekiem po starych ogierach  częściej wychodzą   ogierki,ma to związek ze słabnącym nasieniem a więc skuteczne krycie jest w czasie owulacji.

Ciekawa teoria.

A może dysponuje Pan/Pani jakimiś dowodami naukowymi. Chętnie bym się zapoznał?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Mustafa 64 Lipiec 15, 2012, 13:37:50
Bardzo proszę lech58,choć to mało odkrywcze co napisałem to jednak u nas większość kłopotów ma związek z niewłaściwym odrobaczaniem .Pisze Pan że konie są odrobaczone a tak nie jest nigdy i nigdzie,można się o tym przekonać badając kał w laboratorium weterynaryjnym ,lub samemu pod lepszym mikroskopem.Kosztuje to badanie 30zł ,warto zrobić aby dobrać odpowiedni środek i ustalić dawkę.Jeżeli są np. larwy gza to dawka powinna być nawet 4razy mocniejsza ,ale to przy powtórzeniu ,pierwsza dawka normalna żeby nie zakorkować konia.Lekarz naszego rejonu (autorytet weterynaryjny )przed każdą poradą pyta jak odrobaczane i kiedy.       
Jeżeli chodzi o planowanie płci źrebaka to ja od kilku lat posługuję się metodą podobną do ludzkiej odkrytą bardzo dawno a opracowaną na świecie i zaraz w Polsce chyba w latach 60-ych.W necie są tysiące stron na ten temat także fora,dotyczące koni głównie w języku angielskim. Genetycznie człowiek od innych ssaków np. konia niewiele się różni i sprawy rozrodu są podobne uwzględniając odpowiednie cykle. W LZHK temat ten był poruszany na szkoleniach osób prowadzących punkty kopulacyjne ok.10 lat temu. W naszej stajni skuteczność metody wynosi ok 85%,błędy są u klaczy trudniejszych do zaźrebienia albo przy ogierach starych w słabej kondycji.Wtedy stosuję skoki w czasie owulacji tak jak inseminację i prawdopodobieństwo ogierka jest prawie pewne.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Zbyszek B. Lipiec 16, 2012, 09:40:36
Jeśli Pan pozwoli to według mnie nie chodzi o kondycje i wiek ogiera a raczej o plemniki, i to kiedy dotrą do zowulowanej komórki jajowej.
Prędzej docierają męskie y ale są mniej żywotne (wytrwałe), są nieco lżejsze ze wzgledu na masę DNA, natomiast x docierają wolniej ale są bardziej wytrwałe, mogą dłużej czekać w drogach rodnych. Sama Pana koncepcja może być słuszna tzn. ogier o słabym nasieniu, krycie w owulację i jest ogierek. Ale nie zapominajmy że te badania o których Pan mówi dotycza ludzi a nie koni, którzy wcale tak genetycznie nie jest podobni. A co do pewności płci dodam tylko że mam klacz która dała po kolei 7 ogierków, ma długa ruję i kryta była w różnych jej etapach.
Nie możemy takich pewników mówić, bo gdyby tak było mysle że 90 % hodowców koni małopolskich chciało by mieć klaczki i robili by wszystko żeby je mieć. A statystyznie jak to w przyrodzie rozkłada sie to 50 na 50.
pozdrawiam Z.B.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Mustafa 64 Lipiec 22, 2012, 12:07:59
Jeżeli te plemniki jedne są szybkie a drugie żywotne to znaczy że klacz kryta im wcześniej przed owulacją tym bardziej da źróbkę ,zaś dopuszczona w czasie pękniętego jajeczka lub dobę wcześniej czy dobę po owulacji da raczej ogierka .Żywotność nasienia ogierów wynosi od 4dni (ogiery stare ,słabe kondycyjnie ,rasy wysoko hodowlane)do aż 11dni jak np. HEBAB kiedy był młodszy i nasienie było badane do inseminacji.Do planowania płci trzeba znać długość rui klaczy ,jest ona zmienna ,zależy od pory roku ,kondycji hodowlanej ,użytkowania danej klaczy a takrze sąsiedztwa (czy w stajni jest ogier).Owulacja jest zwykle w przed dzień zakończenia rui,jajo gotowe do zapłodnienia jest ok. dobę i  czeka na pierwszego plemnika .albo męskiego który jest szybszy ,albo żeńskiego kiedy męskie już obumrą .
W naturze więcej rodzi się osobników żeńskich , bo takie są potrzeby zachowania gatunku ,a w hodowli wszystko zależy od człowieka.Od jednej klaczy chcemy mieć klaczkę, od innej ogierka,zależnie jakie mamy plany odnośnie przychówku,ostatnio lepiej się sprzedają dobre wałachy niż klacze licencyjne.Ważniejsze od tego co ma źrebię pod ogonem jest to, aby spełniało nasze oczekiwania hodowlane pod względem harakteru i budowy.Wychodowanie choćby jednego ogiera z licencją da hodowcy większą sławę niż dziesiątki najlepszych klaczy ,zwłaszcza ostatnio w rasie małopolskiej.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ar...? Lipiec 22, 2012, 19:22:38
11 dni ?!! Nie jestem weterynarzem, ale z mojego skromnego doświadczenia wynika cokolwiek innego.
W tym roku inseminowalismy 4-rema różnymi ogierami, nasienie świeże (schłodzone). Każde miało inną żywotność, ale to "najmocniejsze" żyło ok. 90h po pobraniu. Przy czym tylko albo aż ok. 40-50% żywych plemników, inny ogier przy żywotnosci ok. 80% miał nasienie bardzo "wrażliwe" - praktycznie po 48 h wszystko "padło". Aż trudno mi uwierzyć w te 11 dni - chyba, że to jest jeden jedyny przypadek ?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jasiek Styczeń 22, 2013, 19:00:38
Ile procent maksymalnie roślin motylkowych może mieć siano dla koni? Jest jakaś bezpieczna granica czy nie ma ograniczeń?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: brumby Styczeń 24, 2013, 18:07:06
To zależy jaki koń, co robi, z czego konkretnie to siano i co oprócz tego dostaje.
Ja dawałem swoim klaczom (xo po xx, 166cm i 550 kg wagi) bdb siano z lucerny 50% a nawet więcej (razem jakieś 6-8 kg), nic się nie działo, świetnie się trzymały ale były w treningu, niezbyt intensywnym ale chodziły regularnie pod siodłem a cały dzień były na wybiegu.  Oprócz tego dostawały sporo marchwi, gnieciony owies z jęczmieniem i otrębami (3,5 - 6 kg w zaleznosci od roboty), jakieś tam witaminy i raz w tygodniu mesz. Nie miały nigdy  zadnych kolek itp perypetii.
Dawałem bardzo kótko siano z koniczyny czerwonej ale nie podobało się to koniom a mnie one po tym sianie i przestałem dawać.
Jak masz dobre siano łąkowe, to myślę że 40% wystarczy. Nie zaleca się tego dawać wysokoźrebnym klaczom, bo podobno może działać wzdymająco i powodować zatwardzenia a ostrożnie u źrebiąt, za to więcej można dawać karmiącym matkom. Dobre siano z lucerny potrafi miec  dużo białka i na to trzeba uwazać.



Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jasiek Styczeń 24, 2013, 18:50:55
To zależy jaki koń, co robi, z czego konkretnie to siano i co oprócz tego dostaje.
Ja dawałem swoim klaczom (xo po xx, 166cm i 550 kg wagi) bdb siano z lucerny 50% a nawet więcej (razem jakieś 6-8 kg), nic się nie działo, świetnie się trzymały ale były w treningu, niezbyt intensywnym ale chodziły regularnie pod siodłem a cały dzień były na wybiegu.  Oprócz tego dostawały sporo marchwi, gnieciony owies z jęczmieniem i otrębami (3,5 - 6 kg w zaleznosci od roboty), jakieś tam witaminy i raz w tygodniu mesz. Nie miały nigdy  zadnych kolek itp perypetii.
Dawałem bardzo kótko siano z koniczyny czerwonej ale nie podobało się to koniom a mnie one po tym sianie i przestałem dawać.
Jak masz dobre siano łąkowe, to myślę że 40% wystarczy. Nie zaleca się tego dawać wysokoźrebnym klaczom, bo podobno może działać wzdymająco i powodować zatwardzenia a ostrożnie u źrebiąt, za to więcej można dawać karmiącym matkom. Dobre siano z lucerny potrafi miec  dużo białka i na to trzeba uwazać.



Mam dostęp do siana, które ma ponad 50% motylkowych, w tym głównie lucernę i seradelę i trochę wyki. Zastanawiam się pod kątem karmiącej matki właśnie, ale boje się o jakieś perypetie kolkowe. Siano jest przekwitnięte, z nasionami, czyli nie jest to raczej jakaś bomba białkowa.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: brumby Styczeń 24, 2013, 19:06:53
Ja bym wziął trochę na próbę, dawał ostrożnie i popatrzył jak to będzie jeść i czy nie będą jej puchnąc nogi. Moje mocno przekwitniętej lucerny raczej nie chciały jeść, ale one były z tych bardzo wybrednych. Nie wiem jak z wyką, nasiona wyki są gorzke i też nie wiem czy to będą zjadać no i trzeba popatrzeć czy to jest dobrze ususzone, zwłaszcza w przypadku seradeli, poza tym zdarza się, ze seradela bywa  zapiaszczona.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jaśko Styczeń 24, 2013, 19:51:16
Gabryś z tym planowaniem płci to pofolguj trochę bo jak wszystkich wyszkolisz to nie będzie ogierów.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: nos Styczeń 25, 2013, 19:32:55
http://www.bazakoni.pl/horse_87210.html
Czy wg Was, ta klacz będzie "wchodzić" do programu?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: montana Styczeń 25, 2013, 22:13:28
Tak, rodowód i bonitacja są odpowiednie żeby mogła zostać zakwalifikowana


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: nos Styczeń 25, 2013, 23:26:51
Montana mam jeszcze jedno pytanie:

"9) pod względem rodowodowym klacze uczestniczące w programie ochrony muszą spełniać następujące warunki: (...)

- klacze kwalifikowane do programu muszą posiadać trzy pełne pokolenia przodków wpisanych do ksiąg (dotyczy nie kwalifikowania do programu klaczy, które mają przodka o nieznanym pochodzeniu w trzecim pokoleniu wstecznym, tzw. NN),
(..)
czyli ona ma NN w czwartym pokoleniu?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: montana Styczeń 26, 2013, 10:53:18
Ona nie ma tak blisko NNów, najlbliższy jest w 6 pokoleniu,
o kwalifikację do programu dla pewności zawsze możesz zapytać w swoim OZHK


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jasiek Kwiecień 24, 2013, 13:22:08
Urodzil mi sie ogierek z jedna noga krzywa - w stawie nadgarstkowym prawa noga "ucieka" na zewnatrz, pod katem ok.15 stopni. Maly normalnie biega, stoi, jest silny, ale ta noga... mieliscie kiedys taki przypadek?? Jest szansa, ze sie wyprostuje?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: amazonka80 Kwiecień 24, 2013, 16:26:34
Ja mam taki przypadek. Regularna korecja  poprawiła minimalnie, ale nigdy tej wady nie zniwelowała całkowicie. Klacz ma 7 lat zajęła 4 miejsce na ZT. Urodziła pierwszego źrebaka, który nie miał tej wady.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jasiek Kwiecień 24, 2013, 17:03:55
Urodziła pierwszego źrebaka, który nie miał tej wady.

bo to jest chyba kwestia "ulozenia" w macicy, a nie genow..

jak sie nie bedzie wyraznie prostowac to wezwe jakiegos weterynarza od nog po weekendzie


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ogurek Kwiecień 27, 2013, 15:23:45
jeśli dobrze rozumiem, powinien pomóc dość prosty zabieg chirurgiczny


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jasiek Kwiecień 27, 2013, 22:59:00
jaki zabieg?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jasiek Kwiecień 28, 2013, 13:26:22
Jak się urodził, to wyglądało to trochę dramatycznie, noga uciekała mu zupełnie na zewnątrz, nie miał w niej podparcia stabilnego:

(https://lh5.googleusercontent.com/-dHPtxESj9jk/UX0TzmbX6GI/AAAAAAAALYI/ayDgmljI0x8/w499-h665/2013-04-22+18.02.27.jpg)

Wczoraj widziałem go po 5 dniach przerwy i zmiana jest istotna - staw nadgarstkowy i kopyto podeszły pod kłodę, a kąt przedramię - nadpęcie chyba się trochę zwiększył, zbliżył do linii prostej.

(https://lh5.googleusercontent.com/-MYG2Hd-YBgk/UX0ToODlYsI/AAAAAAAALX4/ZE3AV_WbiQU/w499-h665/2013-04-27+14.37.37.jpg)

Mieliście kiedyś takiego krzywulca?


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Lumi Kwiecień 28, 2013, 15:07:12
Miałam  dotychczas dwa, ale różne przypadki
1. nogi przednie wyglądały jak X, - zaaplikowałam witaminki  i wszystko wróciło do normy
2. tylnia noga ( kopyto i staw pęcinowy ) podwinięte do tyłu i źrebak opierał się  na stawie ( zbyt duży źrebak a zwłaszcza nogi i złe ułożenie płodu ) - także zastosowałam witaminki i wszystko doszło do normy
Oba konie proste, nic nie zostało :)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: montana Kwiecień 28, 2013, 20:37:09
My mieliśmy pokracznego źrebaka, na zdjęciu widać miękkie pęciny, ale i lewa tylna noga była krzywa bardzo.
Wyprostowało się bez większej ingerencji, ale zalecano dużo czasu na twardym wybiegu, na słońcu, witaminy oczywiście

(http://i150.photobucket.com/albums/s119/klacze/Zrebaki/2008%20Damascenka%20m/ResizeofDSCF1913.jpg)

(https://lh6.googleusercontent.com/-PG7PgTyRvPE/UX179jvGfqI/AAAAAAAAKgY/MPFuJGD0KFw/s570/DSCF14421.jpg)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: ogurek Kwiecień 29, 2013, 11:35:10
Różne wady wymagają różnego traktowania, co innego ścięgna, co innego kości.
Przy tej wadzie w zależności od stopnia może być konieczne nacięcie okostnej a w cięższych przepadkach powyżej i poniżej stawu od środka wkręca się śruby i je drutuje w celu zablokowania wzrostu kości po stronie wewnętrznej. Poproś swojego lekarza, żeby to obejrzał


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jasiek Kwiecień 29, 2013, 19:05:13

Przy tej wadzie w zależności od stopnia może być konieczne nacięcie okostnej a w cięższych przepadkach powyżej i poniżej stawu od środka wkręca się śruby i je drutuje w celu zablokowania wzrostu kości po stronie wewnętrznej.


Kto robi takie rzeczy??


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: jasiek Czerwiec 22, 2013, 13:41:52
Noga się wyprostowała znacznie po dwóch miesiącach :) Ideału już raczej nie będzie, ale nie wierzyłem, że będzie taki postęp.

(https://lh3.googleusercontent.com/-_UqWxiMbyXk/UcWa9IZyuYI/AAAAAAAALoU/ZRkDN6U1iYU/w473-h709-no/IMG_3289.JPG)


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Lumi Czerwiec 22, 2013, 15:15:41
jasiek ja tu nic nie widzę, a raczej widzę prawidłowego , prostego źrebaka, a ponieważ ma wąską klateczkę ( to normalne  u źrebaków ) to tylko Ci się zdaje ,że nóżka ucieka w bok :D


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: misiek11 Sierpień 16, 2013, 09:04:11
witam! Mam spory problem z jedną z moich klaczy, kobyla mlp 4 lata. Problem dotyczy jej wagi, klacz w ciągu roku trzy razy ciężko kolkowala(ma ku temu ewidentne skłonności) za każdym razem mocno lecąc na wadze... Stale jest zywiona siajnem- do woli, 4l owsa, 2l wyslodkow. Klkacz jest regularnie odrobaczana. Obecnie źrebna 5 mies. Proszę by ktoś mi doradził jak doprowadzić by szybko wróciła do kondycji, bo obecna dieta przynosi mierny efekt...


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: nos Sierpień 16, 2013, 18:56:06
misiek11 Nam bardzo pomógł olej ryżowy. Koszt to około 20zł za butelkę. Po tygodniu już było widać efekty. Klacz dostawała około 2/3 szklanki do owsa.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: meghana Sierpień 16, 2013, 20:02:37

Olej ryżowy to dobra propozycja, olej lniany też jest niezły, ale ja bym zamieniła proporcje owsa i wysłodków.
No i podzieliłabym dawkę żywieniową na kilka posiłków, mniej na raz a często.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Nessy Grudzień 20, 2013, 09:03:49
Witajcie.
Mamy w naszej przydomowej stajni 3 konie młp w różnym wieku. Ostatnio dołączył odsadek młp.
Po 6 tygodniach sielanki (można z nim było zrobić dosłownie wszystko - czyszczenie nóżek, szczotkowanie itp - sama go uczyłam, łącznie z chodzeniem na uwiązie.) wystrzelił mi w boksie z zadu podczas podawania paszy i zaczął się ekscytować podczas sprowadzania z padoku do stajni - zaczyna caplować, rzuca głową i zagalopowuje, czasem mnie przepycha i  włazi na mnie klatą. Jakby się cieszył ale ta jego ekscytacja jest męcząca. Wydaje mi się , że sprawdza na ile może sobie pozwolić. Nie chciałabym popełnić błędu w sztuce wychowania ale takie zachowanie jest niedopuszczalne. Co robić? Pomóżcie!  ???


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: montana Grudzień 20, 2013, 11:23:25
Owszem takie zachowanie jest niedopuszczalne i jest to niezależne od rasy konia. Niestety na odległość nikt nie pomoże, trzeba mieć doświadczenie w wychowywaniu źrebiąt. Stanowczość, konsekwencja, zdecydowana "zdrowa" dominacja, poświęcenie codziennie odrobiny czasu, nie rozpieszczanie, to jedyne co można doradzić przez internet, jeśli to ogierek to także możliwie najszybsza kastracja.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Nessy Grudzień 20, 2013, 11:33:12
Dziękuję za odp :) Cop do kastracji to on ma 9 miesięcy więc trochę wcześnie. Najciekawsze jest to, że kiedy wychodzimy ze stajni na padok to nie ciągnie -  idzie grzecznie. Pomyślałam, że może być to spowodowane tym, że są 2 stada po 2 konie ponieważ jeden z wałachów strasznie młodego ścigał i to jest jedyny moment kiedy ida w grupie. Są rozdzielone na padoku pastuchem tylko ale może jest to moment, w którym on próbuje resztę zachęcić do wspólnej zabawy? Jutro postaram sie wywalić całą 4 na 1 padok i czuwać co się będzie działo. A nuż mały podrósł na tyle, żeby starszemu nie wydawał się "znienawidzonym kucykiem do kopania" ?
Nie rozpieszczam gościa, nie mam tego w nawyku jak i osławionego "uczłowieczania" koni. Ale nie biję ich też. Kidy mały coś tam mnie próbuje podgryzać to zdecydowanie osuwam jego głowę w drugą stronę i mówię zdecydowane NIE. Jak dotąd da metoda była skuteczna.
Doświadczenie mam w pracy z trudnymi i chorymi końmi, każdy z nich kiedy przyszedł do nas był po przejściach. Decyzja o kupnie odsadka była właśnie podyktowana chęcią wychowania go od podstaw by uniknąć problemu odsadzania się kiedy koń widzi wyciągniętą w jego kierunku rękę i siadaniem na zadzie kiedy się na niego wkłada czaprak i / lub siodło albo obojętnie co.


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Lumi Październik 31, 2014, 13:46:24
Ostatnio opisywano mi źrebaka przy matce ( kuc ) - ojciec nieznany. Dodatkowo musiałam zrobić badania krwi źrebakowi na 3 podstawowe choroby,ale nie w tym problem.
Odebrałam paszport źrebaka i się bardzo zdziwiłam, bo ma obustronne NN - MIMO ,ŻE MATKA Z PEŁNYM POCHODZENIEM.
Podobno przepisy  się zmieniły? Czy ktoś z Was coś wie, bo dla mnie to zupełna paranoja!!!!!!!!1


Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: montana Październik 31, 2014, 17:19:04
Tak się wpisuje, obustronnie NN, to normalna rutynowa procedura odkąd pamiętam
choć rzeczywiście nie udało się nigdzie w przepisach PZHK znaleźć jakiegoś odnośnika na ten temat.

Paranoja czy nie, możnaby dyskutować



Tytuł: Odp: Zadaj pytanie :)
Wiadomość wysłana przez: Lumi Październik 31, 2014, 18:00:48
Jak dla mnie jest to nielogiczne ???


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

homofriends bestserver gom 3wojna wiilki