FORUM O KONIACH MAŁOPOLSKICH

KONIE => O koniach małopolskich => Wątek zaczęty przez: Wachmistrz Sierpień 31, 2008, 09:33:34



Tytuł: Ułani, ułani...- wzruszające reportaże.
Wiadomość wysłana przez: Wachmistrz Sierpień 31, 2008, 09:33:34
XX Zjazd Kawalerzystów II RP Grudziądz

(http://i261.photobucket.com/albums/ii51/Wachmistrz/P8290024.jpg)

(http://i261.photobucket.com/albums/ii51/Wachmistrz/P8290025.jpg)

(http://i261.photobucket.com/albums/ii51/Wachmistrz/P8290029.jpg)


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportarze.
Wiadomość wysłana przez: Stacho Sierpień 31, 2008, 09:57:08
"...malowani wojna, a na wojnie ważna jeno szabla i koń twój
 hej ułani idźcie w bój spokojnie, bo podobno się nie słyszy trafiajacych kul
 tamtej szarży żaden nie wyśpiewa, spadł ostatni jak ostatni liść
 w babim lecie zaplątany w krzewach, nadpalony nie wysłany twój ostatni list.
 Nauczyli nas galopem lecieć, na paradach w barwnym stroju stać
 i po stogach zbędne robić dzieci, tylko nikt nas nie nauczył jak przed śmiercią wiać..."


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportarze.
Wiadomość wysłana przez: Wachmistrz Wrzesień 07, 2008, 06:49:56
Oby jak najwięcej takich imprez.


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportarze.
Wiadomość wysłana przez: korsarz Wrzesień 15, 2008, 10:22:27
Właśnie.Dlaczego tak ,ało się pisze o tym?I rozpowszechnia?Więcej słychać na ten przykłąd o weście.osobisćie nić przeciwko temu rodzajowi jeździectwa nić nie mam.Propogawany szeroko do turystyki np górskiej.Ale czy noe można z równym zapałem propoagować barzdiej tradycyjnego stylu?


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportarze.
Wiadomość wysłana przez: Wachmistrz Wrzesień 15, 2008, 15:52:04
...bardziej tradycyjnego, piękniejszego i bliskego sercu. Ja też nie mam nic przeciwko westowi, ale może niektórzy nie wiedzą że ułan to elita a cowboy to pastuch. Heheheheheheheheheheheheheheheheheheheh!


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportarze.
Wiadomość wysłana przez: korsarz Wrzesień 15, 2008, 18:17:50
Fakt.No i najważniejsze.Wywodzi się z naszej kultury.Szerzej propagowany powinien być kult kawalerii.Takie tradycje ma Wielka brytania,Szwecja.I dobrze.


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportarze.
Wiadomość wysłana przez: Dahoman Wrzesień 15, 2008, 22:14:21
Korsarz, no i kanada!
a wydawałoby się że mało czasu mieli aby jakichś tradycji się nabawić.

a u nas, może ten czas jeszcze przyjdzie...


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportarze.
Wiadomość wysłana przez: korsarz Wrzesień 16, 2008, 07:33:29
Racja Dahoman :) i jeszcze dodałbym kirasjerów francuskich oraz oddziały kawalerii szwajcarskiej.I jesli istanieje to pułk ruskiej kawalerii.Ale tego nie jestem pewien.W latach 70-80 istaniał.Teraz nie wiem juź.
A!Zapomniałbym.Holendrzy maja jakiś oddział reprezentacyjny przy królu.


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportarze.
Wiadomość wysłana przez: Wachmistrz Wrzesień 16, 2008, 08:05:58
My mamy szwadron.


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportarze.
Wiadomość wysłana przez: korsarz Wrzesień 16, 2008, 08:31:13
Tak.Reprezentacyjny.Ale chyba nie jest pełnym liczbowym składzie?Bo jak to jest właściwie.Pełen bojowy szwadron liczył 125 żołnierzy.A ile liczy ten reprezentacyjny?


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportarze.
Wiadomość wysłana przez: Stacho Wrzesień 16, 2008, 13:51:57
Korsarz, no i kanada!
a wydawałoby się że mało czasu mieli aby jakichś tradycji się nabawić.

a u nas, może ten czas jeszcze przyjdzie...
Może i nie mieli czasu, ale po wojnie mieli naszych oficerów kawalerii, np.śp. gen. Michała Gutowskiego (w 1939 rtm. 17 pł. uł. wlkp. z Leszna)
a u nas to bardziej pluton reprezentacyjny, ale szwadron lepiej brzmi ;)


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportarze.
Wiadomość wysłana przez: Wachmistrz Wrzesień 16, 2008, 16:37:05
A wcześniej jeszcze? Puławski, Kościuszko?


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportarze.
Wiadomość wysłana przez: korsarz Wrzesień 16, 2008, 16:44:22
Kanada to przezde wszystkim kojarzy mi się z Kanadyjską Konną.Kiedyś Królewską Północno-Zachodnią Konną.

A Komorowski w Argentynie i Chile uczył zawodników. :)A 17 Pułk Ułanów im.Bolesława Chrobrego blski memu sercu przez to, że protoplasic moi w nim służyli i walczyli w 39 :D A bliżej bo to miejsce mych narodzin ;)W zzwiązku z tym zawsze bliskie memu sercu choć od 22 lat niestety nikt z moich blskich w nim juź nie mieszka.Alr może będzie...


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportarze.
Wiadomość wysłana przez: Stacho Październik 09, 2008, 11:05:53
Zastanawia mnie ilu miłośników koni małopolskich używa je do odtwórstwa historycznego? Lookas przyznał się do udziału w obchodach potrzeby komarowskiej, Marko zdjęcia w mundurze ułańskim wstawiał, Wachmistrz po sarmacku. Jest to promocja koni doskonała moim zdaniem. Ostatnio kolega mój pisał, że brał udział w rekonstrukcji bitwy pod Tomaszowem Lubelskim. Czy bierzecie w czymś takim udział i jak to ewentualnie wyglada. Gdzie sobie uszyć dobry mundur, kupić dobrą szablę itp.?


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportarze.
Wiadomość wysłana przez: Lookas Październik 09, 2008, 12:10:02
No całkiem sporo koni bierze udział w takiej działalności:) W tym roku pod Komarowem było 70 koni  z czego na pewno wiecej niż 80% to małopolaki:)
Ja osobiście nie wyobrazam sobie innego konia do takiej roboty jak Małopolak. Idealny wzrostem, charakterem i temperamentem. No i urodziwy, zwłaszcza pod żołnierskim siodłem.

wywołany do tablicy powiem, ze o kawalerii pisze się całkiem sporo i to coraz bardziej merytorycznie, nie tylko od serca. Są osoby, które powolutku odgruzowują teorię polskiej szkoły jazdy, nauczanej w CWK w Grudziądzu. Co wiecej wprowadzają ją w zycie i mam nadzieję, ze nic nie stanie na przeszkodzie, by ta szkoła upowszechniła sie w środowisku.

No i skoro okazja, pochwalę sie fotkami:)

Kobyłka na imie ma ślicznie : Pastorałka, niestety nie znam jej rodowodu:(

(http://jolantamikolcz.w.interia.pl/komarow/images/IMG_3272.jpg)
(http://jolantamikolcz.w.interia.pl/komarow/images/IMG_3576.jpg)

i cała galeria z tegorocznego Komarowa:

http://jolantamikolcz.w.interia.pl/komarow/index.htm

___________________________________________________________________________________

i jeszcze przypomniało mi się:)
Po zeszłorocznym Komarowie, udało mi sie popełnić film.

Tu coś w rodzaju Trailera, który powstał na gorąco,zaraz po powrocie:)

Widac na nim miedzy innymi Alexa, og. Zament (nota bene mój niemal ideał konia małopolskiego) i zdaje sie Osmana, choć tu nie jestem w 100% pewien:)

http://lookie.wrzuta.pl/film/6hblRcH8LL/


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportarze.
Wiadomość wysłana przez: Stacho Październik 09, 2008, 15:15:28
http://pl.youtube.com/watch?v=ytFuAgDmx80&NR=1
jeszcze raz link Lookasa zobaczcie jak oni pięknie robią plutonami w szwadronach zbiórka, a potem jadą plutonami rozwinietym, kulbaki wz.25, stare troczenie(sprzed 38 roku), ale i w tym filmie konsultant d.s.kawalerii wpadki nie uniknął, alarm w mundurach garnizonowych, a ładowanie koni w polowych.


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportarze.
Wiadomość wysłana przez: Lookas Październik 09, 2008, 20:44:25
ano......ale to prawdziwi zołnierze byli a nie powojenni statysci bez pojęcia:)

Pochwalę sie, ze udało sie nam na podstawie zachowanych elementów, odtworzyc siodło artyleryjskie wz.28:)
Przećwiczyłem już nawet na nim oba wzory troczenia:) Pomijając fakt, ze pierwszy raz siedziałem w nim na małopolance i pod Komarowem:)


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportarze.
Wiadomość wysłana przez: Stacho Październik 09, 2008, 22:38:59
"Gdzie jesteście ułani,
I ten konik bułany, i ten siwy,
Ten kary jak noc?
Gdzie taczanki pomknęły,
Śladem jakich kolein
Ruszył szwadron do boju się rwąc?

Zostały tylko ślady podków,
Po szable już nie sięgnie dłoń
I tylko w piersi, tylko w środku
Jest żal, że już nie zarży koń.
Zostały tylko ślady podków,
Ułański patrol w lesie znikł.
Drżą jeszcze wierzb gałęzie wiotkie,
Lecz jeźdźców nie zobaczy nikt.

Hej, hej ułani, malowane dzieci,
Oddaliście Polsce swą młodość i krew!
Dziewczyna za wami chyba nie poleci,
Rozpłynęła się w ustach wasz bojowy śpiew!

Zostały tylko ślady podków.
Lecz gdzie są konie? Któż to wie?
Wśród wiejskich sadów i opłotków
Brzmi echo trąbki, jak w śnie.
Zostały tylko ślady podków.
Gdzież leśnych ścieżek sypki piach?
Zostały tylko ślady podków
I żywa pamięć o tych dniach.

Tumult szarży już ucichł.
Iluż chłopców nie wróci,
Tylko sztandar pokłonił się im.
Koń samotny gdzieś pobiegł,
Krzyżyk stanął na grobie
Wiatr wrześniowy rozgonił już dym …"


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportarze.
Wiadomość wysłana przez: Lookas Październik 10, 2008, 07:41:44
zrobiło sie poetycko, no to mam i ja cos:)

Jakoś ciagle i wszystko dla mnie kręci się wokół wojny z Bolszewikami a bitwa pod Komarowem jest mi nie wiedzieć czemu, w pewnym sensie bliska.

Trzy szarże

Co jutro świt przyniesie,
Bóg jeden potrafi orzec.
Na dziś wystarczyć ci musi
Twój honor i twój proporzec.

Proporzec to nie strzęp płótna
A honor to nie słowo,
Gdy w świat samotnie nieść trzeba
Polskę żołniersko – bojową.

A jeśli powiesz, że ciężko,
Że trudno, jeżeli powiesz;
Ej stary, a czy znasz Ty
Piosenkę o Komarowie.

Ziemia pod gradem kopyt
I krew – bijący dzwon w skroniach …
Do sił ostatnich w ludziach,
Do sił ostatnich w koniach.

Czy Ty wiesz o trzech szarżach
Bijących fala za falą
Gdy przy ostatniej – zwycięskiej
Konie nie mogły przejść w galop.

Ćwierć wieku temu – czas długi,
Długi korowód jesieni.
Zmienił się świat – być może,
Proporzec się Twój nie zmienił.

Przed nami znowu Komarów!
Ej bracie znów zatnij.
Dwie szarże los nam rozbił,
Pójdziemy do tej ostatniej.

Jan Roztworowski
„9 Pułk Ułanów Małopolskich, Edinburgh 1947”

A zaraz po nim swego rodzaju credo generała Bolesława Wieniawy-Długoszowskiego

Bolesław Wieniawa - Długoszowski
UŁAŃSKA JESIEŃ

Przeżyłem moją wiosnę szumnie i bogato
Dla własnej przyjemności, a durniom na złość,
W skwarze pocałunków ubiegło mi lato
I szczerze powiedziawszy - mam wszystkiego dość...

Ustrojona w purpurę, bogata od złota
Nie uwiedzie mnie jesień czarem zwiędłych kras,
Jak pod szminką i pudrem starsza już kokota,
Na którą młodym chłopcem nabrałem się raz.

A przeto jestem gotów, kiedy chłodną nocą
Zapuka do mych okien zwiędły klonu liść,
Nie zapytam o nic, dlaczego i po co,
Lecz zrozumiem, że mówi: ,,no, czas bracie iść".

Nie żałuję niczego, odejdę spokojnie,
Bom z drogi mych przeznaczeń nie schodząc na cal
Żył z wojną jak z kochanką, z kochankami - w wojnie
A przeto i miłości nie będzie mi żal...

Bo miłość jest jak karczma w niedostępnym borze,
Do której dawno nie zachodził nikt,
Gdzie wędrowiec wygodne znajdzie czasem łoże,
Ale - własny ze sobą musi przynieść wikt.

A śmierci się nie boję - bo mi śmierć nie dziwna
Nie słałem na nią Bogu nigdy nudnych skarg
Więc kiedy z śmieszną kosą stanie przy mnie sztywna
W dwu słowach zakończymy nasz ostatni targ.

W takt skocznej kul muzyki, jak w tańcu pod rękę
Włóczyłem się ze śmiercią całkiem, za pan brat"
Zdrową głowę wsadzałem jej czasem w paszczękę,
Jak pogromca tygrysom, którym wolę skradł.

A potem mnie wysoko złożą na lawecie
Za trumną stanie biedny sierota mój koń
I wy mnie szwoleżerzy do grobu zniesiecie
A piechota w paradzie sprezentuje broń.

Do karnego raportu przed niebieskie sądy
Duch mój galopem z lewej, duchem będzie rwał,
Jak w steeplu przez eteru przeźroczyste prądy
Biorąc w tempie przeszkody z planetarnych ciał.

Ja wiem, że mi tam w niebie z karku łba nie zedrą,
Trochę się na mój widok skrzywi Święty Duch,
Lecz się tam za mną wstawią Olbromski i Cedro,
Bom był jak prawy ułan: lampart, ale zuch.

Może mnie wreszcie wsadzą w czyścu na odwachu
By aresztem... o wodzie spłacić grzechów kwit,
Ale myślę, że wszystko skończy się na strachu
A stchórzyć raz - przed Bogiem - to przecie nie wstyd.

Lecz gdyby mi kazały wyroki ponure
Na ziemi się meldować, by drugi raz żyć
Chciałbym starą wraz z mundurem wdziać na siebie skórę,
Po dawnemu... wojować... kochać się... i pić.


I na koniec, tez z Wieniawy:)
Bardzo lubię ten wiersz, czego juz sie pewnie domyśliliscie, bo jego fragment wyladował w mojej stopce:)

Konia z rzędem gdy w świecie
taką parę znajdziecie,
Jak mój kasztan i moja kochanka.
On ma duzo krwi wschodniej
Łuny blask bije od niej
Jakod zorzy rośnego poranka.

Ona młoda - on młody,
jednakowe ich chody
Mazur panny wart kłusa kasztana.
Oczy mają ogniste,
Włosy mają złociste,
Koń mój miły i moja kochana.

Nogi cienkie w pęcinach
Ma mój koń i dziewczyna.
Nie pochwalą takowymi się sarny.
Oboje dobrego chowu,
Oboje bez narowu.
Dziewczę ciche i rumak jest karny.

Czasem kasztan żle skoczy,
Lub dziewczyna się boczy,
Lecz to wszystko chwilowym jest fochem.
Pewnym miła jest Ciebie
I mój kasztan w potrzebie
Nie zawiedzie mnie nigdy przed Mochem.

W jednym tylko kochana
Bije w cugle kasztana
W tyle został mój rumak skrzydlaty.
Na żołnierske me gusta
nie ma nic nad jej usta.
Usta kraśne jak moje rabaty.

Gdy jej ust wspomne wiśnie,
Serce aż się zachłyśnie
I rozlewa się w żyłach ukropem.
Wtedy ułańską modłą
Muszę wsloczyć na siodło
By się upić szalonym z galopem!!!

Mam nadzieję, ze wybaczycie przydługi post:)
Pozdrawiam:)

__________________________________________________________

i jeszcze sobie coś przypomniałem:)

http://www.youtube.com/watch?v=gu9w7tXcxMY

i jeszcze to....

http://krzysiubanditos.wrzuta.pl/audio/eWJaCKNMMu/jan_kondrak_-_ataman


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportarze.
Wiadomość wysłana przez: Stacho Październik 10, 2008, 10:55:56
Czy to nie forumowy Marko, bo biały otok i podpis pan Marek
http://pl.youtube.com/watch?v=e0wrXAPjRhI&feature=related


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportarze.
Wiadomość wysłana przez: Wachmistrz Październik 10, 2008, 14:03:23
Jako żywo, nie inaczej.


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportarze.
Wiadomość wysłana przez: Stacho Październik 12, 2008, 20:45:36
znalazłem w wersji śpiewanej
http://sztorm82.wrzuta.pl/audio/j9umMag4mf/wojskowe-_zostaly_tylko_slady_podkow
i druga
http://lady.wera.wrzuta.pl/audio/zq30U0bXYM/slawa_przybylska_kawaleria
tylko jedną zwrotkę wyrzucić trzeba


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportarze.
Wiadomość wysłana przez: Lookas Październik 13, 2008, 11:04:17
jako, ze zaczyna się sezon Hubertusów, to pozwalam sobie wkleić fotę.
Majątek Baborówko w Wielkopolsce A.D.2008 (chyba pierwszy Hubertus w tym roku, no ale nie wypadało w żadnym wypadku odmówic)

Jakos tak bardzo stylowo było przez te nasze mundury:)

(http://7dak.ukiok.cad.pl/galeria/hubertus_baborowko/IMG_1025_cut1_resize.jpg)

(czarne otoki - 7 D.A.K. Wielkopolski, szkarłatne - 15 PU Poznańskich, amarantowe - ogólnokawaleryjskie ( Grupa instruktorów CWJ Wola w Poznaniu))


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportarze.
Wiadomość wysłana przez: korsarz Październik 15, 2008, 12:24:14
Super!To jest to własnie.Filmik z Marko teź genialny ;)Mundury szyła kiedyś firma w Poznaniu.Jak znajdę namiary to podam na forum.Szalę?Chyba gdzies na allegro.Naprawdę nie wiem gdzie by można kupić takie cacko.


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportarze.
Wiadomość wysłana przez: Lookas Październik 15, 2008, 12:52:33
Mundury w Poznaniu szyją dwie firmy. Jedna godna polecenia, druga wręcz przeciwnie. Niestety......nie wiedziałem tego wcześniej i własnie z tej gorszej firmy pochodzi mój mundur:(
Szable można zamówic u współczesnego płatnerza. Nie jest to tania zabawa, ale można. Podobnie rząd wierzchowy. Po długim okresie "papudractwa" siodlarze zaczynają się starać i co ważne, chcą współpracowac z rekonstruktorami i zachowywać zgodność historyczną. Słowem......jest lepiej niz było:)


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportarze.
Wiadomość wysłana przez: korsarz Październik 15, 2008, 12:58:05
Dwie?O kurcze.czyzbym teź trafił na tą gorszą... ;)Domyślam się, że wyrób takie szabli na wzór ludwikówki to nie jest ani proste ani tanie.Ale chetnie się dowiem na pw. gdzie można coś takiego zrobić.W tej chwili juź jest wielu rymarzy, którzy robią kulabki i czapraki,sakwy,ogłowia.Ale i tu dobrze jezt znać sprawdzonych fachowców.


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportarze.
Wiadomość wysłana przez: Lookas Październik 15, 2008, 13:26:39
:)

Niekwestionowany autorytet, Pan Lesław Kukawski, za każdy razem, kiedy zdarzało mi sie powiedziec przy nim "kulbaka" poprawiał mnie: "Nie kulbaka a siodło wojskowe!!!" Rzeczywiście:) Kulbaki wygineły w XVII wieku:) Bo óxniej to już żadko spotykano ten typ siodła.

Natomiast to, czego używali kawalerzyści, to rząd wojskowy:)

Przepraszam, za wtręt, im bardziej zagłebiam sie w tematyke siodlarską, tym wieksza uwage zwracam na poprawne nazewnictwo:) Także co do Rymarzy.....nie każdy rymarz jest siodlarzem, choć każdy siodlarz zna sie na rymarce:)

Ja osobiście polecam pleszewskiego "Siodlarza". Po wielu latach spółdzielnia przestała byc spółdzielnia i stała sie firmą prywatną. Dzięki tym fachowcom udało nam sie zbudowac wierną kopię rzedu zaprzęgowego wz.28 stosowanego w artylerii IIRP.

Szablę można zamówic w pracowni Marka Sobuckiego w Warszawie. Wykonuje nie tylko wz.34 ale także wczesniejsze, zarówno zołnierskie jak i oficerskie. Ich jakość jest sprawdzona i potwierdzona.

Zastrzegam,z e nie mam żadnych związków handlowych z podanymi powyżej firmami, zwyczajnie jestem zdania, ze dora robotę należy chwalić:)

Pozdrawiam!!!


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportarze.
Wiadomość wysłana przez: korsarz Październik 15, 2008, 14:48:13
Nie ma problemu.Trzymajmy się poparwnej terminologii.Rząd wojskowy.

______________________________________________________________

Siodlarza znam.Co prawda nie wiem nić o zmianach w statusie prawa handlowego dot. tego wytwórcy ;)Dzięki za info.Poza tym Pleszew słynie z rymarzy.Nie jedyny to wytwórca. ;)Ale cieszy fakt potwierdzający rzetelność wykoanej parcy.Zgdzam się, że trzeba głośno mówić o dobrych fachowcach i promować ich w ten spsoób.O złych teź warto wpsomnieć.Choćby dyskretniej, a jednak... ;)


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportarze.
Wiadomość wysłana przez: Stacho Październik 15, 2008, 16:12:18
Kazimierz Wierzyński
NA ŚMIERĆ WIENIAWY

Noc wlecze się niejasna i gubi się droga,
Jakże trudna śród ludzi i jak wobec Boga.
Noc dłuży się i widma się schodzą na jawie:
Spaliły się królewskie komnaty w Warszawie.

Noc jest pełna zamętu, rozpaczy i swarów,
Jeden cień się nie rozwiał, przystał do sztandarów
Jeden cień, co był żywy, na wojnę wiódł sławną,
Na Kielce i na Wilno. Ach, jakże to dawno!

Jak przebić się w tę młodość, jak wrócić po swoje,
Gnać przez błonia, w tornistrze układać naboje!
Pieśni śpiewać i znowu się w bitwie meldować,
Ciemna nocy, jak iść tam? Odpowiedz i prowadź.

Huczy zamęt. To wojna. Zajęczał rykoszet.
Ludzie giną. Spakował tornister i poszedł.
Nie, powiodła go pylna śród wierzb srebrnych droga,
Ciemno było dla ludzi, lecz jasno dla Boga.

Wybrał ziemię nie naszą i brzozę nie swojską,
Obcy cmentarz i obce żegnało go wojsko.
Lecz on jaśniał, szedł w młodość, powracał po swoje,
Ktoś po salwie podnosił z murawy naboje.
 
 
 

 
___________________________________________________________

Podobno najlepsze w Polsce repliki mundurów polowych. Tak twierdzą ci, którzy używają ich do rekonstrukcji, a bryczesów i do codziennej jazdy.
http://www.lancier.neostrada.pl/
 
 


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportarze.
Wiadomość wysłana przez: Lookas Październik 16, 2008, 10:23:43
podobno:) Na pewno za to najdroższe:)


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportarze.
Wiadomość wysłana przez: Stacho Październik 16, 2008, 10:31:15
bryczesy kosztują 250 zł. z karwaszami więc cena nie wydaje mi się wygórowana.
Chyba się skuszę


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportarze.
Wiadomość wysłana przez: korsarz Październik 16, 2008, 14:35:04
Mówicie, że warto w tej firmie ;)?


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportarze.
Wiadomość wysłana przez: Stacho Październik 16, 2008, 14:44:49
Tak twierdzą znajomi co szyli tam mundury ;D


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportarze.
Wiadomość wysłana przez: korsarz Październik 16, 2008, 15:17:06
Wiedzą co mówią... :D


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportaże.
Wiadomość wysłana przez: Stacho Październik 20, 2008, 09:39:26
http://anonimowo.wrzuta.pl/audio/xFstsJPiW6/bulat_okudzawa_piosenka_o_mlodym_ulanie_3


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportaże.
Wiadomość wysłana przez: Wachmistrz Październik 23, 2008, 22:55:51
Szwedzki zespół nagrał utwór o bohaterstwie polskich żołnierzy w walkach o Wiznę. To wzruszające. Poza tym dobra muzyka  ;)

http://pl.youtube.com/watch?v=eX2F6A81yKI&NR=1


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportaże.
Wiadomość wysłana przez: Lookas Październik 24, 2008, 07:44:13
:)

Sabaton był wczoraj w Krakowie na koncercie.
Lider jest dość dobrze zorientowany w historii i zdaje sie, mocno zainteresowany historią Polski właśnie.

Mnie osobiści pasuje ten rodzaj muzyki ( choc nieco trąci pop-em:D, podobnie jak Manowar)
No ale słucha sie przyjemnie:)


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportaże.
Wiadomość wysłana przez: Dahoman Październik 24, 2008, 11:03:47
:)
Mnie osobiści pasuje ten rodzaj muzyki ( choc nieco trąci pop-em:D, podobnie jak Manowar)
No ale słucha sie przyjemnie:)


...albo nightwish, nawet by potańczył przy tym.

 
No to ja na Kircholm teraz w ich wykonaniu czekam, hehe. No i Kłuszyn, Wiedeń, Samosierrę itp. trochę by tego było...


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportaże.
Wiadomość wysłana przez: Stacho Październik 24, 2008, 11:22:18
I Krojanty....


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportaże.
Wiadomość wysłana przez: Wachmistrz Październik 25, 2008, 17:36:46
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_pod_Krojantami

A niżej ten fałszywy obraz propagandy.

http://pl.youtube.com/watch?v=GzuypvnmCBw&feature=related

_____________________________________________________________

http://pl.youtube.com/watch?v=qikNF189fkg&feature=related

W tym miejscu sporo fajnych filmów.


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportaże.
Wiadomość wysłana przez: Stacho Listopad 11, 2008, 18:03:26
dzisiaj świeto narodowe 90 rocznica, do której kawalerzyści walnie się przyczynili. W tym miesiącu jest jeszcze 200 rocznica szarży pod Samosierrą, ciekawe kto opócz nielicznych historyków, miłośników tradycji bedzie o niej pamietał. O szwoleżerach, którzy na obcej ziemi dławili bunt tych, którzy też pragnęli wolności, wierząc że w ten sposób walczą o Polskę.


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportaże.
Wiadomość wysłana przez: Wachmistrz Listopad 11, 2008, 18:54:35
Hiszpanie pewnie pamiętają.


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportaże.
Wiadomość wysłana przez: korsarz Listopad 13, 2008, 15:04:13
Może tak, a może nie ;)Ale Sabaton daje radę.Całkiem nieźle się tego słucha.


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportaże.
Wiadomość wysłana przez: Stacho Listopad 14, 2008, 14:26:39
Samosierra w pieśniach:
http://pl.youtube.com/watch?v=r6XlyZ5mw0A
http://pl.youtube.com/watch?v=G2QiddS2TMs&feature=related


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportaże.
Wiadomość wysłana przez: korsarz Listopad 18, 2008, 10:01:41
O dzięki Stacho...


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportaże.
Wiadomość wysłana przez: Arcturus Listopad 18, 2008, 10:51:02
Kaczmarski jak zwykle nie do pobicia :)


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportaże.
Wiadomość wysłana przez: Wachmistrz Listopad 21, 2008, 21:25:14
Trochę o Naszej ,,najlepszości,, i podłości innych.

http://www.youtube.com/watch?v=Z1XwAc_en5I


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportaże.
Wiadomość wysłana przez: Lookas Listopad 23, 2008, 10:08:06
wlaśnie u mnie przyśnieżyło...siedze i trochę sprzątam w kompie.
Przypomniałem sobie, ze jest jeszcze jeden film z Komarowa 2007. Dłuższy reportaż, który skleciłem z pozbieranych materiałow.
Jesli ktos ma ochotę, można go sciągnac tu: http://rapidshare.com/files/138860734/komarow_2007.avi (plik około 150mb)

Miło się wspomina:)

Pozdrawiam!!


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportaże.
Wiadomość wysłana przez: Stacho Listopad 27, 2008, 10:06:15
Dzisiaj usłyszałem , że w przyszłym roku jest prawdopodobieństwo nakręcenia filmu o Samossierze. Podobno kooprodukcja polsko-francuska. Ciekawe czy dojdzie to do skutku, a jeśli tak to jaki będzie rezultat. Historyk, który jest współautorem albumu o szwoleżerach stwierdził, że to najbardziej na świecie znana bitwa z udziałem Polaków tzn. wymieniana jest w podręcznikach do historii w wielu krajach. Ciekawym bardzo czy i co z tego wyjdzie?


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportaże.
Wiadomość wysłana przez: jasiek Listopad 27, 2008, 11:15:53
pewnie się okaże, że szwoleżerowie to pedały, którzy się śmieją z mniejszości afroamerykańskiej i żydowskiej oraz palą za dużo ognisk, przez co robią ocieplenie lokalne i globalne


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportaże.
Wiadomość wysłana przez: Lookas Listopad 27, 2008, 15:40:08
hehehehe:) Alterglobaliści i lewicowi terrorysci:)

a swoją drogą.....niedawno obejżałem całkiem fajny film. Nie o kawalerii a o lotnictwie. Konkretnie o Czerwonym Baronie czyli Manfredzie von Richthoffen. Produkcja europejska, zdaje się, ze niemiecka. Całkiem sporo dobrych efektów CG. I co ciekawe, film nie był jakos bardzo drogi.
Dlaczego to piszę??

Ano dlatego, ze juz bardzo dawno w Polsce nie zrobiono dobrego filmu historycznego. Nie sądzę, zeby polskiej kinematografii nie było stać na efekty komputerowe. Fachowców w tej branzy tez mamy swietnych. I zdaje się, ze problem tkwi w filmowcach. Aktorzy, zamiast poprawiac warsztat tańczą na lodzie, scenariusze są jakies takie bezpłciowe...:( Słowem......polscy "tfurcy" są z lekka przereklamowani:)

Oczywiście prowokuję, ale jestem ciekaw waszego zdania.


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportaże.
Wiadomość wysłana przez: jasiek Listopad 27, 2008, 15:59:06
ja to napisałem a propos powstającego filmu o Westerplatte, za nasze pieniądze rzecz jasna, w necie jest jego scenariusz możecie sobie poczytać..


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportaże.
Wiadomość wysłana przez: Wachmistrz Listopad 27, 2008, 19:52:30
A 1612? Wszystko rozumiem ale myślałem że w tym filmie będą się jako tako trzymać faktów historycznych. Pomiając to że jest to kiepski film i bajda to jeszcze- hetman Polak którego nie było i który zabił carewicza co faktycznie zrobili rodacy cara, bitwa której nie było i co ciekawsze Polacy przegrali ją z ruskimi w polu- ,,Btwa na Dziewiczym polu''. Tak się nazywała. A że np. Polka maryna Mniszchówna była carycą żona Dymitra to nieeeee... A o Kłuszynie zapomnij....
         
Kłuszyn    4-VII-1610
 
 -Polacy 6800 w tym(5550 husaria) wojska
 -Rosjanie ok.35000 wojska
Paniczna ucieczka rosjan.
 ok.5 rosjan na jednego Polaka- Jak mogli wygrać w polu? ;D
Zaletą filmu jes że ,,prezentujemy się w nim dostojnie i imponująco,, mimo kilku przekłamań i błędów względem ubioru, broni i rzędów końskich.
 


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportaże.
Wiadomość wysłana przez: Lookas Grudzień 09, 2008, 12:25:20
a tu jeszcze troche o Somosierze. Wstyd sie przyznać, ale nie pamiętałem tytułu filmu.

http://www.youtube.com/watch?v=IjuaW9ZMZPM

Tak na marginesie, podczas przygotowania tej sceny uległ powaznemu wypadkowi mjr. Adam Królikiewicz

cytuję wspomnienia Daniela Olbrychskiego ( za Wikipedią  http://pl.wikipedia.org/wiki/Adam_Kr%C3%B3likiewicz ):

"Królikiewicz koniecznie chciał poprowadzić szarżę. Było to zadanie prawie tak samo trudne jak tamta prawdziwa szarża w Hiszpanii. (...) Filmowa Somosierra może nie była tak trudna do sforsowania, niebezpieczeństwo tkwiło raczej w skali przedsięwzięcia. Ludzie mieli jechać na dziesiątkach ogierów, niewyjeżdżonych, poirytowanych, w pełni sił reprodukcyjnych. (...)
Major Królikiewicz był w ekipie chyba konsultantem, ale widocznie jego serce kawalerzysty i oficera nie wytrzymało, bo kazał sobie osiodłać ogiera i stanął na czele oddziału. Na nic zdały się prośby jeźdźców i samego Wajdy. Reżyser mówił, że opinie majora są potrzebne ekipie. Sfotografowanie go w tłumie galopujących koni i ludzi nic nie da...
Próba. W pewnym momencie konie z twardej ziemi wpadły w galopie na bardziej miękkie podłoże, przygotowane już do kopania wilczych dołów. Ziemia nie była na tyle miękka, żeby koń się przewrócił, ale wystarczyło, że się potknął. Tak właśnie stało się z ogierem Królikiewicza.
Siedziałem z ekipą w samochodzie i widziałem, jak major wylatuje z siodła. Gdyby koń się przewrócił, upadek człowieka nie byłby tak niebezpieczny – spadłby wówczas z mniejszej wysokości. A tak Królikiewicz połamał sobie w wielu miejscach kręgosłup. Po kilku tygodniach skonał w szpitalu.
Kiedy odwiedzałem go w klinice, twarz miał wykrzywioną grymasem bólu. Ale starał się uśmiechnąć.
– Rómmel umarł na grypkę – mówił – a ja przynajmniej z szablą w ręku...
Major miał na myśli brata słynnego generała, który bronił Warszawy. Znakomitego jeźdźca, reprezentanta cara na olimpiadę, no, jedną z legendarnych postaci tamtych czasów. On i Adam Królikiewicz – dwóch wspaniałych polskich jeźdźców XX wieku"


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportaże.
Wiadomość wysłana przez: korsarz Grudzień 09, 2008, 15:55:38
Właściwie to przykre co napiszę, ale chyba lepiej jeśliby zginął na miejscu niż by miał się męczyć.Ale dobrze, że nakręca film.Militarnie zwycięstwo świetne.Tylko znowu nić to nie dało nam politycznie.Zupełnie jak Grunwald,Wiedeń,Falese,Monte Casino,Lenino.I penwie jeszcze coś by się znalazło.


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportarze.
Wiadomość wysłana przez: igor.chodan Grudzień 09, 2008, 23:48:25
Dwie?O kurcze.czyzbym teź trafił na tą gorszą... ;)Domyślam się, że wyrób takie szabli na wzór ludwikówki to nie jest ani proste ani tanie.Ale chetnie się dowiem na pw. gdzie można coś takiego zrobić.W tej chwili juź jest wielu rymarzy, którzy robią kulabki i czapraki,sakwy,ogłowia.Ale i tu dobrze jezt znać sprawdzonych fachowców.

Tutaj mozna znalezc sporo informacji na temat rzemieslnikow zajmujacych sie wytwarzaniem broni
http://www.freha.pl/index.php?showtopic=1748

Ja osobiscie polecam w Warszawie
Marcina Weglinskiego http://www.bronbiala.pl/
i Pana Piotra Czeczotke   p.czeczotka@op.pl tel 607507654 lub 22 446 22 14 (proponuje jednak telefon bo Pan Czeczotka zadko na e-mail odpowiada)

Od obydwu mam szable i moge polecic, moje repliki sa replikami XVIIw ale mysle, ze obydwaj panowie nie beda mieli problemu zeby poradzic sobie z czyms pozniejszym.

Co do strojow to proponuje przejrzec dzial stroje na forum, ktorego link podalem, sa tam wymienieni godni polecenia rzemieslnicy, ktorzy beda dbali o zgodnosc historyczna co do najdrobniejszego detalu.
Zabawa w odtworstwo historyczne jest dosc droga ale na prawde warto.
Mojego przyszlego Malopolaka zamierzam ujezdzac wlasnie pod tym katem, nie wyobrazam sobie innego konika w tej roli.



Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportaże.
Wiadomość wysłana przez: jasiek Listopad 17, 2011, 11:41:25
znalazłem piękne epitafium pamięci naszych malowanych chłopców:

http://www.youtube.com/watch?v=OxUR6UvWyH4


Tytuł: Odp: Ułani, ułani...- wzruszające reportaże.
Wiadomość wysłana przez: korsarz Grudzień 13, 2011, 19:27:12
Piękne i smutne...Dziękuje.


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

polish-rpg-server cesarstwoniemieckie 3wojna haxballfc wiilki