FORUM O KONIACH MAŁOPOLSKICH

jak dla mnie to chyba pomyłka
http://www.bazakoni.pl/horse_181043.html
to tak a propos dziedziczenia maści :-\

Czemu pomyłka ? nie ma problemu żeby po siwych heterozygotycznych rodzicach było gniade źrebię, jest to możliwe.

Ale faktycznie zagłębiając się w rodowód, rodzice siwi, dziadkowie siwi, wyrodziła się ta źróbka ;) Też jest prawdopodobieństwo że jeszcze wysiwieje.
Dionizos pomimo obojga rodziców siwych jest z pewnością heterozygotą, bo jest po nim opisane gniade potomstwo.

Temat się przyda, napotkałam ostatnio kilka takich zastanawiających przypadków.

no właśnie montana, sądziłam ,że w takim "układzie" to raczej niemożliwe. :o

Może już siwieje, a opisywana była jeszcze w źrebięcym futrze ?

Niemożliwe, jeśli jeden z rodziców byłby homozygotycznie siwy, tzn. otrzymał gen siwienia od obydwu rodziców. W przypadku gdy oboje rodziców otrzymali taki gen od tylko jednego spośród swoich rodziców, istnieje możliwość, że zaden z nich nie przekaże go, a prawdopodobieństwo takiego zdarzenia to równo 25%.

To tak jak kryjesz siwym ogierem maścistą klacz - zwykle masz 50% szansy na siwego źrebaka. Tutaj te prawdopodobieństwa się nakładają, ale to nie znaczy, że jest to niemożliwe.

Co innego, gdy żaden z rodziców nie jest siwy - wtedy nie ma komu przekazać siwego genu, bo gen ten jeśli koń go ma choć w jednym egzemplarzu to zawsze powoduje siwienie.

Na temat siwości to ja nie będę się wypowiadać.( czyt.og. młp. SOTTI)
PZHK i tak opisze jak chce i zrobi co chce ;)

A tak na marginesie to życzę ZDROWYCH i POGODNYCH ŚWIĄT dla miłośników małopolaków ;D