FORUM O KONIACH MAŁOPOLSKICH

Najwyższy czas na taki wątek :)

To co mi doradzisz szanowny jaśku do takiego stwora???

http://www.bazakoni.pl/database,g-6,op-show_tree,horse-122434.html

_______________________________________________________________________


a jeszcze jedna i terez inbred na Judexa, Jongleur'a czy na soroyana???

zamysł jest taki, że albo syn, lub wnuk Arcusa, jak rownież zastanawia mnie opcja Greya, lub jego syna, ewentualnie co sugerujesz zeby było teoretycznie do skoków?

Sugeruje w pierwszej kolejności zafundować jej jakąś próbę dzielności, nawet ZT, tak żeby ktoś obcy ją ocenił i żeby można było zdrowie choć trochę przetestować, przed kryciem. Pańskie oko jest zawsze subiektywne. Jak się w czymś sprawdzi, to dopiero bym zaczął kombinować. Jeśli chodzi o te folbluty, to zdecydowanie najpierw Jongleur, w drugiej kolejności Saroyan, a Judex nie. Lepiej bezpośrednio na Aquino, który siedzi u Judexa. Chociaż ja tam u niej Jongleura nie widzę. Jeśli chcesz zachować konia w rasie to pomyśl o kryciu Greyem, Sentendrem z Udorza lub Dioklesem.

A nie wiesz czy mają w łącku nasienie greya???

---

http://www.bazakoni.pl/database,g-6,op-show_tree,horse-122439.html
w szóstym  pokoleniu na dole masz jongleura

Jesli mogę coś zasugerować administracji to proponuję przenieść fragment tej dyskusji do wątku Stanówka 2012 :)

KarolekG
Z całym szacunkiem, ale u tej klaczy w ogóle nie ma linii żeńskiej :/
Masz jakieś fotki ? Ciekawa jestem jak to wsyztsko wygląda Kwartet, Łyk Szampana wielką urodą nie grzeszyły, Grey to chyba niefajny pomysł. Jeśli wygląd nie jest dla Ciebie ważny to lepiej moze próbować sił w półkrwi ?

____________________________________________________________

Słuszna propozycja, zrobione. Mod

ale to jakaś inna klacz

Myślałam, myślałam i być może w tym roku pokryje Halna . Moj kandydat to Huzar .

Nie boisz się inbredu na drobnego Toledo (wiem, wiem że to bardzo dzielny koń) ?

Bardzie niż drobnej budowy boje się psychiki . Jednak myślę ze warto .

W bieżącym sezonie powinien pokazać się już pierwszy rocznik na ZT, ciekawa jestem jak to bedzie z tym charakterem. W krosie jest ekstra na pewno :)

Znalazłam tez inną opcje , inbred na Dakote . Ogier xx Delator .

Ewentualnie Bre Gun , mam spory problem  ;)

A może Efekt ?

Efekta, ewentualnie rozważam dla Lusi zreszta ona ma jeszcze czas, mam tez pod uwagą Morsa . Natomiast u Halnej chce inbredowac na Dakote .

Wrzucam młodą, dla rozruszania wątku. Ja już w zasadzie chyba wybrałam, ale jestem ciekawa Waszych pomysłów, jeśli ktoś ma ochotę napisać kilka słów to zapraszam :)

http://www.bazakoni.pl/horse_3062.html
(http://www.bazakoni.pl/photos/00003062/0000029471_Arcona.jpg)

Klacz pierwiastka - pokryj ją czymś, co daje możliwie mały rozrzut. Będziesz miała jakieś pojęcie co przekazuje sama klacz.

Natomiast już moja subiektywna ocena jest taka, że przydałby się tej klaczy dolew dobrego xx.

Ja bym rozważył któregoś z trójki - Grey, Saganek i Regiel, przy czym te dwa ostatnie to, moim zdaniem, większe ryzyko, ale i mniejsze koszty. Pewnie kolega Brumby polecał będzie Maga, ale ten z kolei daje nieraz krzywe na spodzie źrebaki, co się kłóci z punktem pierwszym.

ale się dyskusja rozwinęła  :D

Nie polecałbym Maga, nie wiedząc jakie mniej więcej źrebięta klacz daje, Saganek i Regiel - też bym w tą stronę patrzył ale też wybrałbym się do Udorza żeby zobaczyć co i z czym dał Sentender.

Od razu powiem, że Grey nie wchodzi w rachubę.
Chciałabym wykorzystać ogiera sprawdzonego sportowo, dlatego przynajmniej na chwilę obecną wykreślam Sentendera. Regiel kryje ? Gdzie ?
Rozważałam Top Guna, bo wychodzi ciekawy inbred na Arlequina, ale sama nie wiem.

Grey daje ciekawszy inbred na Aquino, a to może być jedna z ostatnich szans żeby z niego skorzystać.

Jest zamrożony. Za dużo szkarad po Greyu widziałam, żeby ryzykować, niestety.

Z takim samym prawdopodobieństwem będzie "szkaradny" po Top Gun-ie jak po Grey-u. Grey krył dużo przedświtów, stąd może taka opinia o nim.

Jeśli chcesz ładnego konia, to pokryj tym:

http://www.bazakoni.pl/horse_15457.html

W tym roku lider w klasyfikacji ogierów na Służewcu, mimo, że nie krył w PSK czy innych czołowych hodowlach wyścigowych. Zinbredowany na Czorta 4x5x5, m.in. przez 3/4 brata Elsinga.

Jako, że to jest gdybanie, to pomijając wygląd:
Co Grey poprawia, a co może "zepsuć"? Uzdolnienia skokowe potomstwa są bezdyskusyjne.

Grey powinien dodać kości, poprawić szyję i ruch, szczególnie kłus i galop. W Twoim przypadku doda też długich linii.

U mojej klaczy popsuł kopyta. Jakość rogu jest świetna, ale są za drobne (szczególnie prawe przednie), a matka i babka miały talerze jak koń zimnokrwisty. W związku z tym zdarzają się podbicia i kulawizny po rozczyszczaniu (klacz ma 175 cm i waży pewnie z siedem stów), chociaż już coraz rzadziej, bo pracujemy nad tym w zasadzie od początku i jest duuuża poprawa.


PS.
A i urody dodał, a nie zabrał. Na tej samej klaczy Top Gun dał poprawną córkę, równie wysoką, ale z OCD i mało typową. Zdecydowanie brzydszą niż po Greyu.

bądz co bądz w ubiegłym roku Białkę podbiły Grey'ki, którym urody bym nie odmówił ;)
u mnie tez Grey'ka ma drobniutkie "raciczki"

To ja z zapytaniem też się włączam, chociaż decyzję powiedzmy, że już podjęłam.
Artena po Szał - Efekt lub Baryt
Aragona po Szał- Mefisto lub Huzar
Czekam na komentarze do tych połączeń. najchętniej na Aragonę użyłabym dobrego folbluta, ale takowych brak, Artenie dałabym chętnie konia z uzdolnieniami sportowymi, jeżeli z Barnabą dała Arsynę- czempionkę ZT, to wydaje mi się, że sama w sobie ma też olbrzymi potencjał i z porządnym ogierem powinna coś dobrego wskrzesić. Aragona najlepiej łączy się z folblutami, 4 razy była też pod Efektem, więc już efektowania starczy.

Wszystko pięknie, tylko Baryt wycięty, a Huzar nieudostępniany. Efekta nie nazwałbym porządnym sportowym ogierem.

Baryt aktualnie mrozi się w Janowie, bo Spisak chce go dalej jeżdzić jak będzie już wałachem, po zamrożeniu koń  wraca do sportu.
Co do Efekta na Artenę, to tu nie były kwestie sportowe, ale raczej skłaniam się ku Barytowi.
A co się dzieje z Huzarem? Wiesz coś więcej?

Na dzisiaj Huzar nie kryje.

No dobrze, na dziś nie kryje, ale to znaczy że w ogóle nie będzie dostępny w tym sezonie?

Diokles czy Dionizos? Który wydaje się być lepszy, po Dionizosie widziałam tylko Leksandra na zdjęciach, więc mniej więcej o jednym i o drugim nie bardzo można coś powiedzieć. Jasiek, jakieś opinie?

Czemu ? i czemu Efekt nie jest reproduktorem sportowym ? To jeden z najlepiej technicznie skaczących ogierów małopolskich, w dodatku jego potomstwo dziedziczy zarówno technikę jak skoczność - Topaz, Hati, Arlon.

Ja osobiście wolałabym Dioklesa, słyszałam plotkę że też ponoć ma być wykastrowany, prawda to ? Ktoś coś wie na ten temat ??

---

W takim razie, który ogier będzie krył w Walewicach ? Kulawy Jaśmin ?!

W Walewicach w 2012 stanówki nie będzie. Nie chce mi się opisywać całej sytuacji, narażać się przy tym na jakieś nieprzyjemności. Wszystko sprowadza się w końcu i tak do wyniku ostatnich wyborów i nastawienia obecnie rządzących do majątku państwowego.

 :o

Baryt najwyrazniej juz zamrozony, bo w weekend widzialam go juz w Skibnie, jako walaszka   ;)

Proszę o jakieś informacje na temat kulawizny Jaśmina. Czy ktoś z Was ma jakieś informacje co dokładnie mu dolega? O tym, że na ZT miał problemy to już wiem ale w czym jest problem?
Czy ktoś zechce się podzielić informacją? Może być na priv.

znajomi rozmawiali z  wetem z walewic, bedzie normalnie pobierał huzara

Ja tylko napiszę, że takie podsumowanie pt. "kulawy Jaśmin" jest bardzo krzywdzące dla tego ogiera

jasiek
Chyba wszyscy o problemach zdrowotnych tego ogiera wiedzą. To przykre, bo ogier jest śliczny, niezły użytkowo i z bdb charakterem, ale prawdziwe.

Ale co to ma do stanówki?

Z tego co wiem, to jeszcze nie wiadomo, czy będą kryły "na zewnątrz" walewickie ogiery.

Dla mnie to ma znaczenie, u nas systemu badań ogierów nie ma, a przepraszam bada się w kierunku dychawicy, choć ogiery z tym schorzeniem wciąż się trafiają...
Minimalizowanie ryzyka jest bardzo ważne, hodowcy za granicą o tym doskonale wiedzą.

Znasz sprawę czy tylko powtarzasz plotki?

podobno jasmin juz kryc w walewicach nie bedzie-ktos cos wie? bo takie cos dzis od sasiada uslyszalam

Ja również chciałabym wiedzieć coś więcej. Czy ktoś coś wie na pewno?

Jaśmin został sprzedany

to wiem,pytanie czy dalej bedzie kryl?

Zapytaj nowego właściciela

A kto kupił Jaśmina?

jasiek-zapytam,juz wkrotce:)

Z niecierpliwością czekam na informację.  :)

Stajnia Myśliwka
http://goncze.com.pl/mysliwka/hodowla.html

Stanówka za Jaśmina 1000-1500zł :)

Serio?! A skąd taka cena  8)

Ktoś zapewne uważa, że jest to wybitny reproduktor.

Nie bądźmy śmieszni, przecież to nawet 2 tony owsa nie są. Ja rozumiem, że najlepiej kryć za flaszkę, ale drugiej stronie ta zabawa też się musi częściowo zwracać.

kazdy prywatny wlasciciel moze sobie wymyslic cene jaka chce- temu za flaszke temu za 1000zl,temu za darmo jego prawo
pytanie czy majac inne sprawdzone reproduktory ( w sporcie i w hodowli) w nizszej cenie ktos sie zdecyduje na uzycie go w hodowli- czas pokaze
ale to wolny kraj i kazdy robi co chce (no prawie...)

Daleki byłbym od stwierdzenia, że to wolny kraj, niemniej czasy państwowych tanich ogierów z SO odchodzą do lamusa i stanówka będzie kosztować. Dobre ogiery ras czystych już dziś kosztują w przedziale 5-10 tys, mimo, że wyścigi leżą i kwiczą. Najlepsze sportowe też do tego pułapu niebawem dobiją, a średnie, niesprawdzone ogiery będą kosztować właśnie po 1-2 tysiące. Inaczej to się nie kalkuluje.

Sęk w tym, że przy dzisiejszej spadającej liczbie stanówek, właściciele ogierów toczą bój niemal o każdą klacz. Do tego stopnia, że są konie, z bardzo ciekawymi rodowodami i db osiągnięciami które kryją za darmo (!), aby nie stracić licencji (kategoryzacja). Dlatego ta cena tak mnie ubawiła.
1000-1500 zł, to na ogiera małopolskiego bardzo dużo, za 1000 kryje Saganek, za 1200 Frazes (nie wiem czy to aktualne), swego czasu Efekt był za 1500, Huzar 800.

jasiek poki sa dotacje to tanie stanowki ogierami takim a nie innymi beda
nie ma co porownywac tego co mamy w PL z tym co na zachodzie-ceny za konie sa jakie sa,nawet te z bdb rodowodami, z udokumentowanymi jakimis tam startami chodza w smeisznych cenach. Oczywiscie trafiaja sie i bdb ceny i bdb klienci, ale  to nie jest  duzy procent. Tak samo z ogierami- to rynek dyktuje ceny i weryfikuje czesto pomysly hodowcow.
Zatem uwazam, ze taki Grey powinien kosztowac 5000-7000 za stanowke jesli taki Jasminek ma kosztowac 1000-1500;) no ale kto bogatemu zabroni...kryc,wolac taka a nie inna cene:)

Porównując do innych ofert, to cena wygląda raczej na "zaporową". Koń śliczny, ale dla mnie na razie nic poza tym. Jak na syna Frazesa to Jaśmin ruszał się bardzo słabo. Klasyczny przykład na to, jak kiepskie towarzystwo potrafi wywindować indeksy bardzo przeciętnemu ogierowi.
Co do prognoz jaśka to się zgadzam, bo  za dobre sportowe reproduktory hodowcy u nas już tyle płacą, a nawet bywa że więcej, ale nie widzę takiego trendu w hodowli małopolskiej, bo tutaj nadal  największy urok ma zabawa w płytę i Białkę.

Nie wchodzi się do tej samej rzeki. To są ceny z zeszłego sezonu czy dwóch. Dolicz do tego rzeczywistą inflację  w wysokości 20% i masz już zupełnie inne kwoty.


Dotacyjne klacze to dodatkowy popyt na stanówki, a nie ich podaż. To napędza rynek stanówek, podbija cenę. Oczywiście to jest rynek trochę innych ogierów, ale podnosi też cenę pozostałych. Tak jak w Walewichach oferowali Biesiadnika dotacyjnego za 500, a wszystkie inne już drożej.


Myślę, że w tej cenie pokryje kilka klaczy w sezonie i wyjdzie na to samo co by pokrył kilkanaście za 500 zł, a kłopotu i roboty zdecydowanie mniej.

A Grey to znowu też nie taki kozak, żeby miał kosztować nie wiadomo ile. Oprócz Diabełka nie dał konia chodzącego w konkretnym sporcie. Już taki Campetot czy Toledo, nie mające dobrego PR, dały więcej dobrych koni. Myślę, że używając kilku innych ogierów w rasie można liczyć na podobne efekty, oczywiście pomijając dobór ogiera pod klacz, etc.

Jak to się mówi, dobry koń nie ma rasy.

Jaśmin ma inne przymioty niż dresażowy ruch, dla których kusi wielu hodowców, niekoniecznie chcących podbić białkę. Sam go chciałem użyć, jako ojca koni rajdowych, ale przez te jego kontuzje nie zrobiłem tego.

jasiek
Myslę, że inflacja to akurat nie ma nic wspólnego z cenami stanówek. Wręcz odwrotnie, ludzie kryją coraz mniej bo obawiają się, że rynku na konie nie będzie (jakby teraz był...).
Ciekawa jestem tegorocznych cen, ale wzrostów bym nie przewidywała, w sp-kach też mało który ogier kosztuje powyżej 2000 zł, póki co.
Z drugiej strony rośnie rzesza świadomych hodowców, którzy nie boją się sięgać po nasienie zagranicznych ogierów, którego cena znacznie odbiega od cen krajowych.

Ma ma, spadek liczby ogierów jest jeszcze większy niż spadek liczby stanówek. Jeśli chcę mieć ogiera, to muszę go utrzymać, pracownicy, pasza, energia, paliwo, weterynarz, to wszystko podrożało o jakieś 20% przez ostatnie dwa lata. Musisz to wliczyć w cenę stanówki, jeśli nie chcesz dokładać.

Zgadza się, ale mało który sportowiec tak mówi.

Jakie są te przymioty, bo przy sporych chęciach (zawsze u konia szukam najpierw zalet) nie potrafię się ich doszukać?

Ok zgodzę się, że koszty wzrastają, ale pytanie czemu tego nie widać ? W cenach stanówek i koni ?

Koszty inflacji mogą sobie wliczyć w ceny Ci, którzy produkują coś, co ludziom jest niezbędne i bez czego się ludzie absolutnie nie mogą obejść. Z reguły wliczą nawet z nadmiarem. Cała reszta musi za to zapłacić, chcąc czy nie chcąc. Hodowcy koni (w tym także właściciele ogierów) albo podniosą ceny by jakoś wyjść na swoje (co prawdopodobnie nic nie da, bo ich produkt będzie mniej atrakcyjny), albo nie podniosą (co też nic nie da, bo popyt się popyt się przez to nie zwiększy a koszty inflacji i tak poniosą). Elektrownie, rafinerie zawsze na swoje wyjdą, weterynarze byc może też, producenci pasz trochę mniej, pracownicy raczej nie a jak dokładali, tak będą dokładać, tylko trochę więcej.

Witam jaśka i kilka innych osób w temacie Jaśmina. Jako mecenas, prawnik zgadzam się z przedmówcami i również zazdrośnikami – cenę dyktuje właściciel i czy komuś się to podoba czy nie to „tylko może sobie pokrzyczeć – ale co jemu to da! Nie stać go i tyle! Ja na pewno pokryje tym koniem bo mnie stać bo jest warty tej ceny. Dwa koń w programie i będzie miał wiele klaczy w tym terenie dotacyjnych pod ogonem. Trzy w jego okolicy jest tylko jeden ogier o x razy mniejszej klasy.
Konsensus – koń rewelacyjny i zdaniem z PZHK, PZJ oraz wielu również moim lepszy od ojca Frazesa. Bić pianę każdy potrafi ale szacunek dla tego co go wychował czyli Pana Warszawskiego, szacunek dla syna Pawła jak nim się opiekują. A kto miał nim się zając w Walewicach jak jeźdźców brak bo wszystko podupada (na 500 ha stanów karp zdołował, wcześniej Rosja embargo na mięcho – gdzieś do tych koni trzeba dokładać aby zainwestować). Szacunek dla dyrektora Walewic, że przy „pierdołowatej” kontuzji wycofał go z ZT bo wiedział, że z palcem w d… zda go za rok. Gdyby nie odejmowane 10 pkt za to, że rocznikiem był starszy wymiótłby El Ejido i byłby Championem a nie Vice. Dobrze że pokazali go na Polagrze który z Huzamem miał egzekwio i uzyskał 43,33pkt. Również szacunek dla Prezesa, że ostatnie rodzynki zostawił na koniec do sprzedaży. Huzar, Horn zostają bo coś muszą mieć. Frazes u Pana M.Treli za 1500 lub 1400 + 8% VAT.
Gray i reszta bardzo dobrze, że Andrzej i reszta kolegów cenią swe konie a nie majtki przez głowę ściągają aby jak w zimnokrwistych każdą chabetę kryć po 200-300zł.

Poznałem Właściciela Jaśmina kilka lat temu. Słyszałem bardzo pozytywne opinie z Janowa z nie byle ust na jego temat. Cały szacunek dla tego młodego hodowcy z takim tradycjami w rodzinie oraz osiągnięciami w innych sferach których działa. Bardzo dobrze Ewa wpisała się na facebooku krótko i na temat cyt.: Śmiało mogę powiedzieć, że super koń trafił w super ręce :) Oby tak dalej :). Jasiek, Ewa, Ewa, Panie Marku, kol. Andrzeju mieliście racje podpisuje się oburącz. Do Artura bardziej pasuje jaki pies taki pan. Ale jaki Jaśmin taki Artur – tak trzymaj chłopie. Wiesz przecież, pies jak ujada to w mordzie nic nie trzyma i głodny chodzić będzie.

Do reszty zazdrośników kłapać sobie możecie. Facet ma jaja i lepiej normalnie gadać a i za darmo pomoże pokryje bo to jest Hodowca a nie pitok handlarz. Z gęby cholewy nie robi a na utrzymanie konia musi zarobić, darmo go też nie dostał. A plan hodowlany ma jasny i przejrzysty. Zamiast klepać, kłapać, gadać lepiej zadzwonić do niego i powiedzieć mam dwie klacze jedna moja druga kumpla są mega fajne jadą na ZT może być coś taniej powodzenia.

ps. Bua ha bua aha te za darmo konie do krycia aby się w kategoryzacji utrzymać. Kolejny temat rzeka. Albo te „pasztety” na dotacjach które za chwilę będą miały inbredy etc. bo nikt normalny w programie nie siedzi. Powinno się zabrać dotacje i dać dopłaty do ogierów tych czołowych. Aby właśnie dla krajowych hodowców tanią stanówką wspierać. A nie kryć tym co jest za miedzą bo bliżej taniej.

Jaśmin to jeden z najpiękniejszych eksterierowo i w ruchu ogierów w Polsce  8)

(...)Treść nie związana z tematem wątku wyedytowano zgodnie z regulaminem forum. Mod

To się zgadza. Może to być koń na miarę Juranda.

Nie wiedziałem że w PZJ i PZHK mamy takich wizjonerów

Podziwiam p. Warszawskiego za to, że go jak widać, dobrze sprzedał. Konia wyhodowała pani Anna Pięta.

W trosce o Jaśmina  dotacji bym nie zabierał, bo kto wtedy nim będzie krył?


Radzę przetrzeć okulary, bo ten ruch  coś słabo widać .

Dorzucę jeszcze trzy grosze od siebie - jak można porównywać 5-latka, który owszem był wiceczempionem ZT, ale w bardzo kiepskiej stawce z Frazesem, który dał kilku uznanych synów jest uznany we Francji i zajął 4 miejsce na MPS w skokach?

a no można.... jeśli się znasz na koniach wiesz co to potencjał. wiesz co to zaniedbanie. p. Ania wiedziała co zabiera :-0 i chwała jej za to.
(...)Treść nie związana z tematem wątku wyedytowano zgodnie z regulaminem forum. Mod

(...)Treść nie związana z tematem wątku wyedytowano zgodnie z regulaminem forum. Mod

mockery czas pokaże kto miał racje, obyś miał rację, bo wszyscy tutaj czekamy na następce Ramzesa  8)
i bardzo prosimy abyś nie odbiegał od tematu ;)

(...)Treść nie związana z tematem wątku wyedytowano zgodnie z regulaminem forum. Mod

Bardzo nie na miejscu wycieczki słowne moim zdaniem... Ogiera można bronić, ale trochę inaczej. Wydaje mi się, że prawnik i mecenas powinien być lepiej wyposażony w kulturę osobistą.

Jaśmin, przyznaję, jest mega urodziwym koniem (powiem więcej: przepięknym), ale właściwie na żadnym innym tle nie zdołał się wyróżnić. ZT właściwie nic nie pokazuje i ja, jeśli miałabym użyć takiego ogiera, to czekałabym albo na wyniki hodowlane (Jaśmin ich nie ma), albo sportowe - lepsza reklama przyszłego źrebaka (Jaśmin również takowych nie ma). Na dobre słowo nikt mi konia nie kupi i sięgnęłabym po bardziej sprawdzone ogiery w tej cenie - Efekta, Huzara, Frazesa, Vis Verse (tak btw. w Białce w tym roku jest dostępne jego nasienie - 2000 zł!) czy choćby Top Guna. Nie zawahałabym się nawet nad użyciem Dionizosa, bo koń udowodnił, że poza świetnym wynikiem na ZT potrafi pokazać coś w sporcie. (jak mówimy o małopolakach)
Jaśmin MPMK przegapił. Gdyby był faktycznie tak dobry, to wydaje mi się, że znalazłyby się pieniądze na jego promocję w sporcie.

PS.: Nie rozumiem o co chodzi z tym przytykiem "stara klacz po Veritasie" - jak dla mnie klacz ciekawa, do Veritasa nie wiem, o co jest się przyczepiać? Nie dawał żadnych krzywych, łachowatych koni, a chyba nawet wręcz przeciwnie...

(...)Treść nie związana z tematem wątku wyedytowano zgodnie z regulaminem forum. Mod

Nic nie mam do konia co więcej Veritasa sam bardzo cenię.

(...)Treść nie związana z tematem wątku wyedytowano zgodnie z regulaminem forum. Mod

(...)Treść nie związana z tematem wątku wyedytowano zgodnie z regulaminem forum. Mod

(...)Treść nie związana z tematem wątku wyedytowano zgodnie z regulaminem forum. Mod

(...)Treść nie związana z tematem wątku wyedytowano zgodnie z regulaminem forum. Mod

(...)Treść nie związana z tematem wątku wyedytowano zgodnie z regulaminem forum. Mod

(...)Treść nie związana z tematem wątku wyedytowano zgodnie z regulaminem forum. Mod

(...)Treść nie związana z tematem wątku wyedytowano zgodnie z regulaminem forum. Mod

(...)Treść nie związana z tematem wątku wyedytowano zgodnie z regulaminem forum. Mod

(...)Treść nie związana z tematem wątku wyedytowano zgodnie z regulaminem forum. Mod

Macie już jakieś sprecyzowane plany stanówkowe na ten sezon?
Ja ciągle się zastanawiam nad pokryciem mojej sp. Kobyłka urodziwa, żeńska, średnim ruchem, silna, fajny charakter, ale misz-masz w papierach mnie zniechęca. :-\

(...)Treść nie związana z tematem wątku wyedytowano zgodnie z regulaminem forum. Mod

Maea
Pasowałoby coś w tym miszmaszu fajnego znaleźć i doczepić coś do niego z tej strony co dobry ruch przekazuje. Jest gdzieś jej rodowód?

(...)Treść nie związana z tematem wątku wyedytowano zgodnie z regulaminem forum. Mod

Dzień dobry i witam wszystkich.

Nie jest to co prawda dział przedstaw się ale dotyczy to naszego konia Jaśmin po Frazesie.
Jestem lekarzem i mam na imię Anita, jest jeszcze Artur wielki sercem miłośnik psów i łowiectwa oraz nasza czteroletnia Zuza.

Nasza strona jest iście archaiczna więc odniosę się do tematu: Jaśmina

2012 koń jest nasz miał być sprzedany za granicę. Stanówka 1000 zł od później wiosny. Teraz tylko inseminacja. Dla przyszłościowych klaczy lub utytułowanych znaczna zniżka. Jak tylko zrealizujemy nasze ciche skryte plany poinformujemy Państwa.

Niniejszym oświadczam, że nie mamy nic wspólnego z wypowiedziami nick: mockery.

http://www.bazakoni.pl/horse_91754.html

Wydaje mi się, że kompletnie poszła w ojca. Matka ma w rodowodzie jakieś wlkp, old, niewiadomo co... ::) IVxV Feiertraum

(http://img716.imageshack.us/img716/5559/gosiaq.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/716/gosiaq.jpg/)(http://img839.imageshack.us/img839/2677/img0747h.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/839/img0747h.jpg/)

No to żeby temat nie odbiegał od tematu, jeśli mówimy o stanówkach 2012, moja Aragona jest po romansie z Sagankiem. Nad drugą- Arteną jeszcze usilnie myślę.

Inflacja to nie koszty, tylko spadek wartości pieniądza. Jeśli bierzesz za stanówkę ciągle tyle samo, to tak jakbyś coraz taniej krył. A wracając do tematu, to niektórzy ludzie nie mogą się bez stanówki obejść ;)


Brawo! Tak trzymać. Moim zdaniem ten koń ma w sobie nieco więcej zalet niż tylko urodę. Wysoka cena odstraszy słabe klacze i będzie miał się szansę pokazać jako ojciec.

Potencjał ma potężny - jak wszystko będzie OK i po naszej myśli pochwalimy się. Póki co małymi kroczkami. Zaś co do klacz chętnych już jest dużo. Jest też oferta dzierżawy z Lubelskiego ale to nie wchodzi w grę.

Jaśmin ma przepiękny ruch, potężny potencjał, nie był skatowany pod sport. Jest w programie to dodatkowy plus. Za darmo nie będzie krył byle co i byle gdzie byle kasa była bo nie tędy droga w hodowli. Darmo go nie dostaliśmy, więc musi to odpracować. Każdemu hodowcy a nie fabryce pomożemy. Klacze o dużym potencjale, do i po ZT, to samo w sporcie mają u nas "drzwi otwarte". Serdecznie zapraszamy

---

fotka Jaśmina nam nie weszła ale zapraszamy na facebooka: http://www.facebook.com/photo.php?fbid=332244333483110&set=a.311130848927792.74488.100000926377320&type=1&theater

Nooo... nie mogą się obejść bez stanówki- zwłaszcza ja :D

Najbliższe i fajne w rodowodzie moim zdaniem to Jongleur i w tą stronę bym szukał, bo jego potomstwo długo dzidziczyło skoczność. Klacz  rodowód ma dość "czarny", żaden folblut sensowny na razie mi do głowy nie przychodzi, ale z Jongleurem w rodowodzie i ze sporą zawartością xx są Imequyl i Dżahil. Oba radzą sobie z trudnymi rodowodami  ale ciekawszy jest moim zdaniem Imequyl. Nie stempluje typu, daje źrebięta raczej w typie matki ale szlachetniejsze, z dobrym charakterem, bdb ruchem i bardzo skoczne. Dżahil rusza się fantastycznie, ale jest mniej sprawdzony w hodowli,  daje  skoczne konie i trochę bardziej w swoim typie.
Mozna próbować też w stronę Feiertrauma  - Galerius po Jape xx, ale to chyba ryzykowne, Feiertraumy to zdaje się były ciężkie charaktery i ciężkie konie w starym typie, poza tym nic o Galeriusie jako reproduktorze nie wiem. Sam ogier fajny i fantastycznie  biegał skakane gonitwy.
Wśród angloarabów dość wysoko Jongleura  w rodowodzie mają jeszcze Irches xo po Chef Supreme xx (matka ibredowana na Jongleura IV/III), myślę że to bardzo ciekawy ogier, kryje teraz w Prudniku i Dżihad (inbred IV/III).
Sa to dość rzadkie przypadki, bo potomstwo Jongleura było w hodowli dość konsekwentnie zwalczane.

Właśnie chciałabym wprowadzić trochę folbluta. Klacz sama w sobie wydaje mi się być szlachetna, ale warto czasami dolać.
Pod nosem mam og. Lou Reed han (Louries Crusador xx - Bergdame/Bolero), w stragonie są Ebonit i Wiwat (nie wiem, czy kryją)
Myślałam nad Pro Savage, ale on też "czarny", miałabym inbred na Gotharda i Graphita. Jest też młody Conte Grosso, tyle, że też czarny - inbred byłby na Gottharda.

Chciałabym też dodać trochę kalibru. Klacz jest drobna, ma 161 w kłębie.

Irches też mi się wydaje interesujący, ale chyba nie na tą klacz...
Charakter kobyła ma świetny, zinbredowana na Feiertrauma i go nie widać, nie jest też chyba mocnej budowy...

Wszystko, co ciekawe, pochowało się albo w lubelskim, albo w kujawsko-pomorskim... >:(

Fajny jest First Fighter - inbred na Graphita i Gottharda. Ma xx, ale niewiele...

Moim zdaniem najlepszy z punktu widzenia hodowcy inbred na Jongleura ma Sentender. Jest zinbredowany 5x5 przez dwie córki Jongleura, co daje świetne wyjście do dalszej pracy hodowlanej w razie pozyskania klaczki lub dobre uzupełnienie rodowodów z og. Hippies czy Len.

---

Pojawiła się oferta stanówki ogierem Fodel:

http://www.bazakoni.pl/anonse,a-10249.html

Myślę, że to bardzo dobry wybór, jeśli zależy komuś na koniu do skoków. Moim zdaniem zdecydowanie lepszy skokowo i eksterierowo koń niż Nabucho, nieco gorzej się rusza, natomiast nie wiadomo jaki ogier, bo niesprawdzony.

Sentender też mógłby być, ale inbred na Jongleura przez niego jest najsłabszy. Gdybym miał inbredu szukać, to ponieważ przodek jest dość daleko szukałbym na początek jak najmocniejszego, a przy okazji i dużego udziału xx w rodowodzie. Potem dopiero robiłbym to, co sugeruje jasiek.
U rozważanych ogierów wychodzi tak : z z Sentenderem potomek w rodowodzie Jongleura ma 4,69 % a xx 39%, z Irchesem odpowiednio 6,25% i 48%, z Dżahilem 7,81% i 44%, z Imequylem 7,81% i 39%,  z Dżihadem 10,94% i 44%. Rozważając tą matematyke oraz wszystkie inne za i przeciw, najpewniejszy wydaje mi się  Imequyl.
Dżihad też by mnie kusił choć nie sprawdzony, ale ma moim zdaniem jeden z najciekawszych obecnie rodowodów.
Odradzałbym w przypadku tej klaczy inbredy na stare niemieckie reproduktory, jeśli nie niosą one za sobą poważnego zwiększenia udziału xx, co najmniej w granicach 40%. Konie sp kojarzone "czarne na czarnym" maja dużą tendencję do wracania do starego, ciężkiego typu, tu zachodzi dodatkowe ryzyko w postaci śląskich przodków. Ta tendencja jest dużo silniejsza, niż u angloarabów, które wracają poza tym do czegoś trochę innego i nie tracą tak szybko szlachetności. Dlatego np. Niemcy (i tu się pewnie jasiek nie zgodzi) potrzebują do półkrwi znacznie szlachetniejszego folbluta, niż hodowcy angloarabów.

Do SK Myśliwka

Rozumiem Państwa punkt widzenia w temacie ceny za stanówkę. Cieszę się również z tego, że ktoś dał szansę Jaśminowi. Czas zweryfikuje jakim jest ojcem.
Dla mnie dużą jego zaletą jest temperament i charakter. Nie każdy koń ma być koniem do sportu i dla doskonałych jeźdźców. Jest cała masa miłośników koni, które przez swoje predyspozycje psychiczne nadają się dla mniej doświadczonych osób i dla tych osób ważny jest charakter oraz łatwość pracy z koniem a nie wybitne możliwości i predyspozycje do sportu wyczynowego. Dobry temperament też jest cechą selekcyjną, a że mało w Polsce popularną bardzo żałuję.
Ja sama chętnie chciałabym odchować źrebaka po Jaśminie a plany sportowe już dawno porzuciłam. :)
Zobaczymy jakie będą możliwości w tej dziedzinie w przyszłości.

Myślę, że z tą popularnością  nie jest, na szczęście najgorzej. W ZT ogiery łatwe do pracy z reguły są lepiej oceniane niż, że tak powiem "świry". Poza tym cechy, o których piszesz przekładają się też i na oceny za przydatność do treningu oraz jezdność. Znam poważnych hodowców, którzy nie za nic nie użyją reproduktora, który ma nierówno pod sufitem, bo po prostu nikt z takim potomstwem nie chce potem pracować. Według mnie już dawno nikt nie myśli na zasadzie "niech będzie nawet największy wariat, byle tylko skakał", bo nikt już nie chce skakać na wariatach. Zresztą też i nie bardzo się da.

Oczywiście, że się nie zgodzę. Ale ta niezgoda wynika z tego, że ja uważam, że my z naszym xo nie powinniśmy iść w kierunku niemieckiego typu, tylko w kierunku typu, którego Ci Niemcy mogliby użyć do uszlachetniania swojego pogłowia. Innymi słowy to my pod postacią xo mamy produkować tego znacznie szlachetniejszego "folbluta".

Polski angloarab jako ameliator dla zachodnich koni to i moim zdaniem bardzo dobry pomysł, tylko mam parę wątpliwości. Piszesz, że potrzebujemy dla angloarabów folbluta szlachetniejszego niż Niemcy, ale moim zdaniem trudno znaleźć folbluta jeszcze szlachetniejszego od typu preferowanego przez Niemców.  Druga, to czy nie boisz się, że takim folblutem możemy naszego angloaraba "przerasować" ?

To jest rzeczywiście kusząca wizja, ale musielibyśmy Niemcom dowieść, że nasz angloarab może być dla nich atrakcyjniejszy, niż folblut, a do tego musiałby mieć walory użytkowe, które do nich przemówią. Sam dobry typ ich nie przekona, najlepiej byłoby im na tych koniach parę razy "złoić skórę" i to pod polskim jeźdźcem, niestety. Według mnie taka wizja żeby być realna musiałaby mieć bardzo szeroką bazę. W tej chwili w sporcie u nas  chodzi chyba około 200 koni xo i sp z matek xo, z reguły w niższych klasach. Jeśliby było ze 20 angloarabów chodzących bardzo dobrze w MR i ze 100 perfekcyjnie chodzących w klasie N to moim zdaniem  było by to realne. I nie jakość koni jest tu przeszkodą, ale jakość naszego jeździectwa.

Ale żeby coś z tym zrobić najpierw trzeba włożyć ogromne pieniądze, w rynek którego rentowność jest jaka jest. Po drugie trzeba zmienić mentalność ludzi, a to chyba trudniejsze od pierwszego.

 :-* Anita

ps. bardzo cieszymy się za uznanie jakim Państwo obdarzacie Jaśmina, nie tylko niepowtarzalny urok ale "psycha" i potencjał który w nim drzemie - serdecznie zapraszamy, będzie gdzie spać a i Artur po okolicznych lasach z psami oprowadzi.

Zgadzam , się z przedmówcą. Mentalnosci nie da się zmienic. Jak widac  Nawet 10 - 15 lat w polskiej rzeczywistości to za mało. Czytając ten wątek krew mnie zalewa. Mentalnościowo większośc woli ładne duże arabopodobne stwory które  ładnie  się ruszają, czasem "dobrze" skoczą i nic poza tym. Brawo!!!
Świadczy to w jakim kierunku idzie hodowla koni małopolskich. Szkoda, wielka szkoda.

Jaśmin nowe objawienie polskiej hodowli !!!!

kefajstos
Gratuluję odwagi i szczerości :)

Maea
First Fighter jest bardzo ciekawy, pochodzi ze znakomitej linii męskiej (Furioso), ale inbred na Graphita, który był reprezentantem starego typu hanowera może być dość ryzykowny. Widziałam kilka jego źrebiąt (na zdjęciach) i wydaje mi się, że lepiej łączy się (FF) z klaczami szlachetnymi, zaawansowanymi w krew xx.

hmmm Myślę, że po pierwsze należałoby zmienić mentalność, co może nie byłoby nawet trudne, gdybyśmy mieli jakieś instrumenty do tej zmiany. Człowiek, który stosunkowo niedawno zaczął hodować konie ( a chciałby udać się w takim bardziej sportowym kierunku) nie ma w zasadzie żadnych gotowych informacji o tym co w tej rasie było naprawdę wartościowe, jakie kojarzenia dawały dobre efekty, kto, co i jak przekazywał. Praktycznie do każdej wiedzy musi dojść sam. Gdyby ktokolwiek chciał wiedzieć np. jakie linie męskie są w tej chwili czynne i co one i z czym dały dobrego musiałby spędzić parę tygodni na wyłuskiwaniu rozproszonych informacji. O rodzinach żeńskich to nawet szkoda mówić. Taką wiedzę hodowcy na Zachodzie mają podaną na talerzu, mają poza tym najczęściej kilku-pokoleniową tradycję, która też im taką wiedzę przekazuje. Jeśli nasi specjaliści z OZHK nie staną się hodowcami (w sensie jakiegoś pomysłu, zdobywania i przekazywania wiedzy, organizacji) to się nic nie zmieni. Sami hodowcy temu nie podołają.
Rozmawialiśmy o folblutach w hodowli angloarabskiej. Co roku jesienią na Partynicach na przeglądzie widać praktycznie większość ich potomstwa, mozna porównać, zobaczyć jak to wygląda i się rusza, jak biegało, dowiedzieć się jak zniosło trening. Poza panem Lawinem nie bywa tam żaden specjalista z OZHK.
W dyskusji o stanówce wielkie emocje wzbudził śliczny "księży ogierek" (niech mu się szczęści). Ogier z rodziny która dała wicemistrza Holandii w wkkw, który ma w rodowodzie kilkukrotnego mistrza zaprzyjaźnionego niegdyś kraju w skokach, reproduktora z 11 wybitnymi(!) potomkami w sporcie, najlepszego ogiera xx użytego w hodowli małopolskiej, ogiera chodzącego z powodzeniem CC-3 na CSIO, że tylko tych wspomnę, nie wzbudził żadnych emocji. 
Przez parę lat będziemy jeszcze hodować konie małopolskie w na zasadzie "śliczne X ładne=na pewno da coś dobrego". Nie da. Potem resztki tego co wartościowe w tej rasie rozmyją się już zupełnie, tak jak 30 lat temu zaczęła się rozmywać kombinacja Flying Fox/Schagya, skończy się sztuczne oddychanie w postaci dotacji  i będzie pozamiatane na amen.

Zawsze taka dyskusja wraca do punktu wyjścia, pytania o cel hodowlany rasy. Rasa małopolska jak to się teraz nieładnie nazywa, to nie jest kolejna rasa gorącokrwista, dążąca do ujednoliconego typu sportowego, ta rasa MUSI się wyróżniać szlachetnością, urodą, suchością tkanki na tle innych ras sportowych, jeśli ma mieć rację bytu. W momencie, w którym koń młp. będzie nie do odróżnienia od sp. nie pozostanie nic innego jak połączyć księgi.

Z drugiej strony chcemy, żeby konie niosły cechy użytkowe konia sportowego. (koń sportowy to nie tylko skoczek, dużą przyszłość mają rajdy dugodystansowe i w tej dyscyplinie konie małopolskie się sprawdzają, a przy ukierunkowanej hodowli na pewno biłyby araby na łeb)

Jeśli ktoś w tej hodowli zapomni o jednym z dwóch powyższych punktów to idzie w ślepą uliczkę moim zdaniem.

Wracając do xo jako amelioratora, to taki Niemiec nie będzie się zastanawiał mając do wyboru sprawdzonego w sporcie xo albo folbluta po torach w nowoczesnym typie. Tylko takie konie trzeba im wyprodukować, chodzące 140 cm. Na naszą korzyść przemawia jeszcze fakt, że oni mają jakiś kompleks francuski i po francuskie reproduktory sięgają z wielką niechęcią, wolą tą krew przelewać nawet przez konie holenderskie czy właśnie polskie (Askar, Emetyt, Hamit, etc.)

Co do typu folbluta w hodowli xo, to ja się nie boję przerasowienia, bo kłopoty zdrowotne to występują właśnie u tych nowoczesnych folblutów, zinbredowanych po kilkadziesiąt razy na Phalarisa, które jak przebiegną dziesięć gonitw w życiu to są uważane za zdrowe. Ja widzę w naszej hodowli folbluty w takim typie jak Fordon, Toledo, Arcus, czy ostatnio sprowadzony z USA Fast and Furious:

---

Rodowód rodowodem, ale Jaśmin lepiej skacze i lepiej się rusza od ogiera, o którym piszesz, a w rodowodzie też ma kilka asów, m.in. inbred 6x5x6 na Aquino.

W tej chwili wiele holsztyńskich i holenderskich koni wygląda tak, jak nasz angloarab, a czasem nawet lepiej. Myślę, że to oni się upodabniają do tego konia, a nie my do nich. Fenotypowo to się może one nie będą bardzo różnić, ale zawsze będzie to zupełnie inny genotyp.


 W dużej mierze wynika to z tego, że konie francuskie (sf i angloaraby) często nie mają takiej techniki, jaką uwielbiają Niemcy. Dużo francuskich koni skacze czysto, spektakularnie, ale siłowo. Niemcy takie konie mieli 50 lat temu i nie chcą do tego wracać.  Każdy zły technicznie skok trwa dłużej od skoku technicznie bezbłędnego, a teraz wygrywa się konkursy setnymi częściami sekundy. Poza tym to też taka trochę inna filozofia. Francuz mówi do konia - "nie umiem jeździć, nie chce mi się myśleć, masz wszystko zrobić za mnie". Niemiec na odwrót - "umiem jeździć, o wszystkim myślę - masz robić to co ci każę". Dlatego też uważam, że nasze angloaraby, gdyby je poprowadzić w stronę techniki, mając lepsze charaktery od francuskich dużo prędzej przypadłyby Niemcom do gustu.



Wolę 3x4 na Jongleur, to procentowo 3x więcej, wolę też w rodowodzie młp Jongleura, który bezpośrednio w tej hodowli zadziałał i przypasował, niz Aquino, który działał przez potomstwo.

To jest taka dyskusja o wyższości Świąt jednych nad drugimi. Obydwa ogiery były bardzo dobre, wybitne w hodowli koni sportowych. Czasem dalszy, a gęstszy inbred jest lepszy, czasem nie. Poza tym rodowód to jedynie dodatek do konia.

Ale nie ma co ukrywać, że rodowodowo Dżihad jest dużo ciekawszy. Oprócz Jonglura jest jeszcze inbred 5x5x7 na Hextona, Aquino i Saragan przez Greya, Sarojan przez Agata, etc.

Z drugiej strony Jaśmin jest zinbredowany na Gaskończyka, czyli to co cenne było kiedyś - nick Schagya X z Fils du Vent i innymi ogierami z linii og. Flying Fox.

brumby, armara, jasiek, dzięki wielkie za opinie i rady!
Mocno właśnie boję się tego, że może przebić ten ślązak, a faktycznie inbred na ogiery niemieckie, które są w starym typie, może to umożliwić. Dobrym wyjściem byłby chyba ogier po jakimś xx. I wolałabym z "polskich" Divisora od Chef Supreme - ten pierwszy dawał chyba konie trochę smuklejsze, w lepszym typie od drugiego.
Pomyślę o Galeriusie/Jape.

No a co powiecie o og. Neo/Luron? Jego matka to klacz pełnej krwi po REVLON BOYu! Jego III matka, Normandia dała og. North xx i kl. Norka, która jest matką Narcyza. Jego II matka, Norcja, dała wał. Napad, który startuje w CIC* i CIC**. Z tej rodziny pochodzi też og. Narvik/Rubin, ale też Nort/Berlin Bej, Nawis/VV.
http://www.bazakoni.pl/horse_3857.html

I znowu ciekawa dyskusja :)

---

Nie znajduje nigdzie edycji, więc:

2 potomków Neo ma już jakieś osiągi.
og. Karat od Karina/Atol był 5 MPMK-C (4 latki), a og. New World od Natura/Jakobin był 27 w MPMK-B (4 latki). Jak na tak wąską stawkę potomstwa, wydaje mi się, że to całkiem nieźle.

Wolałbym Neo od Galeriusa, tylko będzie jeszcze większy miszmasz w rodowodzie, za to sporo xx. Galerius bardzo mnie ciekawi, ale na razie nic o nim nie wiadomo, jako o reproduktorze. Jape dawał raczej dobre charaktery, ale ze strony matki może być rożnie.

Maea, wspominałam wcześniej, że Gluosnis xx raczej będzie miał pozwolenie na krycie młp, wniosek już poszedł do PZHK, możliwe że jeszcze na ten sezon przyznają mu licencję na młp. Myślę, że ogier jest wart uwagi jeśli myślisz o dolaniu do swojej klaczy xx lub czegoś zaawansowanego w pełną krew. Jak chcesz mogę Ci wysłać świeżą fotkę ogiera, który nie dość, że bardzo poprawny, z porządną szyją, przyzwoitym wiązaniem zadu- czyli cechami, na które najczęściej narzekamy u folblutów, to jeszcze z wielką karierą skokową. Są już po nim bardzo ciekawe konie, hodowcy trakenów chwalą go sobie jako reproduktora. Myślę, że ogier wart jest uwagi.

Ja poproszę fotkę  ;D Dalej stacjonuje u Romanowskich ?

Tak, nadal stacjonuje w Wozławkach i raczej prędko to się nie zmieni, fotkę na PW wysyłam:)

maciejka.14, wrzuć zdjęcie tutaj :)
Moja to nie młp, więc nie wiedziałam, że uwaga skierowana do mnie :-[

Witam,

Mam wielką prośbę o radę od bardziej doświadczonych hodowców :)
Zamierzam w tym sezonie pokryć moją jedyną klacz. Najlepszym rozwiązaniem byłaby inseminacja, podróż w dalsze rejony Polski nie wchodzi w grę (jesteśmy z łódzkiego). Myślałam o walewickim ogierze, ale z tego co tu wyczytałam nie mam na co liczyć. Klacz 3 lata temu urodziła ogierka po Hindusie.
Słabe strony klaczy to zbyt krótka i nisko osadzona szyja, kiepskie, małe kopyta, niski wzrost 158 cm, przeciętny ruch. To są cechy, które chciałabym poprawić u ewentualnego potomka.
Rodowód klaczy, bonitacja: http://www.bazakoni.pl/horse_19835.html
Aha, dobrze by było, zeby ogier przekazywał również predyspozycje sportowe nie tylko ładny wygląd.

Zdjęcie klaczy:
(http://i857.photobucket.com/albums/ab131/m_lenka82/DSC_0728-1.jpg)

zdjęcie jej synka, widać co poprawił Hindus (ruch też ma na + w stosunku do matki)
(http://i857.photobucket.com/albums/ab131/m_lenka82/DSC_0568.jpg)

 Z góry dziękuję za podpowiedzi :)

Taniej będzie kupić gotowego odsada i bez ryzyka że się jakiś koślawy trafi.

Na stronie pzhk jest już dostępny rejestr ogierów 2012:
http://pzhk.pl/hodowla/rejestr-ogierow/
Dostępne jest nasienie Diabełka :)

Marlena
Może jakiś syn Vis Versy ? Pasowałby do niej chyba ogier na długiej, szlachetnej nodze, raczej w długich liniach.

Pewnie, że taniej będzie  ;) ale nie o to tu chodzi.

---

Nareszcie. Już byłam znużona ciągłym sprawdzaniem czy już jest. A teraz zobaczę co tu mamy. :)

Ha, czyżby ktoś stworzył rejestr dla kilku osobników z cyrku na Wiejskiej? ;)

Dokładnie :)

Ar? O Vis Versach nie myślałam. Może dlatego, ze w moim regionie nie ma, a i z ofertą inseminacji się nie spotkałam.

W rejestrze wyczytałam, że Diokles o Dionizos stanowią w okolicy, do tego dostępna jest inseminacja, więc jeśli cena będzie przystępna, wezmę je pod uwagę.

Myśłałam też o Top Gunie, ale nie wiem czy to dobry wybór do mojej grubej kobyły. Niby duży w niej udział xx, ale absolutnie tego nie widać....

W ofercie Łącka jeśli chodzi o xo to chyba nie ma nic ciekawego

Diokles 600 zł, Dionizos 800 zł dochodzą pewnie koszty pobrania i wysyłki nasienia.
Konie po VV są w moim ulubionym typie, w Białce jest jego nasienie mrożone.

ar...? Nie wiem jak jest w Białce, ale w Łącku nie inseminują mrożonym nasieniem u hodowcy, trzeba klacz zawieźć do stada... no i ta cena...2000 + inseminacja nasieniem mrożonym 1000  :o

Za Dioklesa i Dionizosa ceny całkiem przyzwoite :)

Obejrzałam rejestr i w tym roku jest urodzaj na małopolaki na Śląsku i w Opolskim. Mam już swoją prywatną listę rankingową (teoretyczną pod kątem mojej klaczy):
1. Sentender,
2. Diabełek (mrożonka),
3. Wiwat (mrożonka),
4. Heron,
5. Irches,
6. Limak.
Cała reszta niech żyje w spokoju i nie koniecznie musi się rozmnażać (dotyczy też Bre Guna- jest pewien powód dla którego go nie brałabym pod uwagę- chociaż jest po Top Gunie).

Jeśli tak rzeczywiście jest to warto się zastanowić czy w ogóle klacz warto używać w hodowli bo są to cechy w hodowli koni sportowych dyskwalifikujące. Wielu hodowców posiada klacze z bardzo dobrą szyją , dobrymi kopytami, o słusznym wzroście , z bardzo dobrym ruchem ze sportowym rodowodem (czego w przypadku tej klaczy absolutnie nie widać) a nawet i sprawdzone w sporcie, a mimo to uzyskać potomka z jakimiś większymi predyspozycjami do sportu jest im trudno. Może i jest ogier który by wszystkim Twoim wymaganiom sprostał (tzn. poprawił wszystko ) ale jakoś trudno mi go zobaczyć. Nie wiem zresztą co przez predyspozycje sportowe rozumiesz, bo żeby skakać 100 czy 110 cm to wystarczy pierwszego lepszego konia dobrze nauczyć. Predyspozycje sportowe daje nie tylko ogier,  klacz też musi jakieś mieć, być może te od klaczy nawet są ważniejsze.

Wbrew temu co piszesz, widać wyraźnie u klaczy cechy folbluta - łeb szyja, łopatka, może nawet wzrost (bo folbluty często są niewielkie), ze zdjęcia na bazakoni.pl nie widać też żeby kopyta były małe. Klacz jest żeńska, głęboka, ma obszerną klatkę piersiową i jako matka powinna  zła nie być, o ile nie mierzy się za wysoko, jakiegoś miłego konika do jazdy do lasu można sobie od niej uchować. Widać też po potomku, ze raczej jest "plastyczna", szyi nie przekazała, widać po rodowodzie i pokroju, ze odpowiedział na inbredy i połączenie z og. Hindus najgorzej nie wyszło i może warto to powtórzyć a nie kombinować.

Na taką klacz pasuje obcy rodowodowo dość rosły  mocny ogier, najlepiej z czarnym papierem.
Połączenie z Dioklesem czy  Dionizosem jest moim zdaniem mocno ryzykowne, wzrasta udział xx w rodowodzie, czego skutków nie da się przewidzieć. Ponadto inbredujesz na og. Dakota xx, który był wspaniałym ogierem w hodowli pełnej krwi, ale w półkrwi sam się nie zaznaczył,  poza tym był to koń bardzo podudliwy, o bardzo trudnym charakterze, wręcz niebezpieczny dla ludzi.
 

popieram brumby 8) , źrebak bardzo fajny po Hindusie 8)

Lumi, brumby
Ok, ale chyba nie wszyscy hodują konie na igrzyska ;)

ale jak im się "odwidzi", to łatwiej go sprzedać, jak ma same "sławy" w rodowodzie, choć sam był lub jest konikiem rekreacyjnym, to przecież nie przeszkadza  8), a i  jakiś postęp hodowlany zawsze będzie przy tej okazji :P

Na razie to nikt u nas nie hoduje koni na igrzyska, no może i hoduje ale o tym nie wie, bo nie ma kto na te igrzyska pojechać ;)
Nasza hodowczyni chce ogiera przekazującego predyspozycje sportowe. Sport zaczyna się na 120 cm,  niżej dla młodych koni jest to nauka, dla starych rekreacja. Podobnie we wszystkich innych dyscyplinach, bo zresztą nie wiemy w kierunku jakiego sportu ma to iść. Domyślam się, że chodzi o skoki, ale tak wcale być nie musi. Gdyby tak miało być, to na tą klacz potrzebny by był naprawdę wybitny reproduktor, z umiarkowanym prawdopodobieństwem, że przedsięwzięcie się uda.

brumby, nie jestem aż tak naiwna i tak ambitna by oczekiwać od mojej klaczy potomstwa na miarę igrzysk....
Kobyła ma dość trudny charakter i ciężko się z nią współpracuje, choć bardzo chętnie skacze, oczywiście rekreacyjnie i na miare swoich możliwości.
Pisząc, że zależy mi na tym, by ogier przekazywał uzdolnienia sportowe miałam na myśli ewentualne poprawienie  jezdności, jest to chyba jedna z podstawowych cech, którą musi charakteryzować się koń sportowy. Bez odpowiedniego charakteru, nawet przy dużych możliwościach niewiele można osiągnąć. A jeśli perzy okazji poprawi też inne złe strony klaczy, można sie tylko cieszyc.
Wobec potomstwa mojej klaczy nie mam sportowych planów, chcę konia dla siebie, a w przypadku ewentualnej sprzedaży (tak jak pisała Lumi), rodowód ma zachęcić potencjalnego nabywce...
Nie ukrywam, że mam nadzieję, że tak jak w przypadku ogierka po Hindusie i tym razem zrebie będzie lepsze od matki, zwłaszcza, że jak słusznie zauważyłeś jest dość "plastyczna"... charakterku młody po matce również nie odziedziczył.
Dzięki za kilka wskazówek :)

El bonillo zaczyna swoją karierę hodowlaną  :)

http://www.bazakoni.pl/anonse,a-10432.html

Oferta SK Michałów:
http://www.michalow.arabians.pl/pl/oferta/ogiery/2012/polkrwi.php
Gdzie się podział Drop ? W rejestrze 2012 przypisany jest do SK Michałów.

Wszystkie ogiery poszły na punkty. Czym będą kryć swoje taranty ?

Drop w treningu wkkw, SM:)

Oferta mrozonego nasienia - SO Łąck
http://www.solack.pl/aktualnosci/view/7

Łąck zmienił stronę www  :) Nawet fajna, ale dlaczego nie ma oferty stanówki już od 2 lat :-\

Na stronie Bogusławic też próżno szukać oferty na rok 2012. A strona Łącka, obecna dużo lepsza niż poprzednia.

Do tego dodaj ofertę z Białki, które to nasienie fizycznie jest w Łącku. Zwraca uwagę Barok za 1500 zł.

http://www.bialka.arabians.pl/pl/pdf/2012_oferta_nasienia.pdf

Natomiast wszystkie żyjące ogiery na miejscu, w Białce, kryją w niezwykle promocyjnej cenie 200 zł, w sam raz na kryzysowy czas.

Ktoś się orientuje jakie są ceny krycia ogierami małopolskimi w Łącku ?

Nikt nic nie wie ?

Pewnie nikogo ceny nie interesują,nikt koni małopolskich nie hoduje dla komercji,jesteśmy fanatykami i czy stanówka kosztuje 200 czy 1500 to i tak wybieramy ogiera i nie patrzymy na ceny.

Nie do końca się zgodzę, jeśli by tak było to wszyscy kryli by tymi najlepszymi z najwyższej półki, w tym zachodnimi ogierami za duże pieniądze :)

A jakie ogiery małoposlkie stoją w Łącku Aplauz i Faworyt ? Jakieś jeszcze ?

Czytaj ze zrozumieniem, bo kolega dobrze mówi.


Faworyt to wałach chyba

Fakt zapomniałam o tym.

Ze strony internetowej wynika, że stoją Aperitif, Aplauz i Hindus, przy czym te dwa ostatnie są do dzierżawy.

http://www.solack.pl/horse/view/34

Gdyby Hindus był na etacie Białki to by stał na niezłym punkcie a tak stoi i nie kryje.

Moim zdaniem on trochę zawiódł. Te po Hindusie, które widziałem miały bardzo średni, mało obszerny ruch i były charakterne.

Z tym charakterem to fakt,kryłem w zeszłym sezonie dwie ,uparte były obydwie.

Chciałbym się Was zapytać jakie ogiery widzielibyście na tą klacz:
http://www.bazakoni.pl/horse_6930.html
Zależy mi przede wszystkim, na poprawieniu wzrostu, otrzymaniu konia z dobrym charakterem do sportu: skoki ew. WKKW.
Swoje pomysły jakieś już mam ale chętnie dowiem się waszych opinii :)     

Efekt -> Elastor był bardzo udany :)

Efektem jest pokryta aktualnie, ale teraz ciągle myślę. Zastanawiam się na Imeguylem, Dionizosem, Dioklesem i paroma innymi :) Wiec, dowiem się waszych pomysłów :) 

może Huzar ;), a konie do sportu się nie rodzą  8)

Też się zastanawiałem nad Huzarem tylko boję się trochę o charakter źrebaka. Jakie charaktery mają źrebaki po tym ogierze ? Sama Elandra jest koniem mocno temperamentnym, jej córka zresztą też :)

Wiem, że konie do sportu się nie rodzą same z siebie, ale takie ma być jego docelowe przeznaczenie

 

     

Jeszcze jakieś typy ?

to w takim razie Grey lub Top Gun, a może Davici? :D

Ciekawy jestem co te ogiery mogą poprawić ? Top Gun kryje tylko naturalnie czy jest dostępne jego  świeże nasienie ?

Poczekaj zobaczysz co będzie po Efekcie,potem zrobisz zdjęcie żrebakowi jak będzie miało ze trzy tygodnie i coś wtedy poradzimy.Niewątpliwie należy szukać ogiera poprawiającego szyję i kłodę chyba wzrost też.

Z tymi trzema tygodniami to kontrowersyjna teza. Ja bym raczej patrzył na źrebaka zaraz po urodzeniu - już po kilku spacerach.

Tutaj przecież wiemy mniej więcej jak się łączy bo klacz przecież urodziła Elestora z tego połączenia, który był dosyć fajnym koniem.

 hmmm;Jeden przypadek nie czyni reguły.
jasiek;Zaraz po urodzeniu to żrebak ma każdą nogę w inną stronę, po 3 tyg.jest w miarę prosty.

Co do nóg to prawda, ale tu i tak się niewiele powie nawet po trzech tygodniach. Ale całą resztę lepiej widać na samym początku, a potem dopiero u trzylatka. Zresztą ocena młodych koni to bardzo trudna sprawa i temat rzeka.

http://www.janow.arabians.pl/pl/aktualnosci/2012_02_zrebaki_film.php
Janowskie źrebaki, widać kilka xo też, może ktoś rozpoznaje matki ?

---

Oferta SK Janów Podlaski 2012:
San Moritz xx - 1200
Album oo - 500
Efekt xo -1500 (50% zniżki dla klaczy wyhodowanych w SK Janów Podlaski)
Awans xo - 500 (50% zniżki dla klaczy wyhodowanych w SK Janów Podlaski)
Frazes xo - 1200

Szczegóły   TUTAJ  (http://www.janow.arabians.pl/pl/oferta/ogiery/2012/polkrwi.php)

Dziwi mnie trochę, że nie podnieśli ceny Awansa, bo w ostatnim sezonie źrebaki po nim bardzo udane w JP

Cena niska, a przy uwzględnieniu rabatu to prawie za darmo. Może to zachęta dla hodowców ?

---

Czy ktoś się orientuje czy FdT ma uznanych, aktywnych w hodowli synów, poza ogierami Hrubieszów i Sex ?

Chyba żaden się nie ostał w hodowli. Najlepszy był chyba Hutor. Były też jeszcze w miarę ciekawe Aferzysta, Liwiec i Forest - półbrat Frazesa.

Ale ta krew jest obecna przez córki FdT, które dawał raczej lepsze niż ogiery. Dostępne są m.in. Dionizos, Diokles, a w Łącku jest Aperitif, zinbredowany na to co najcenniejsze w rodowodzie FdT czyli ogiery Fol Avril i Arlequin.

Znam wnuków. Przemawia do mnie zwłaszcza Diokles, w zasadzie syna FdT rozpatruję ze względu na bliższy inbred na og. Arlequin, niż u wnuka ;)
Najbardziej interesuje mnie Liwiec, ale on jest sprzedany (chyba ?), Aferzysta sprzedany.

To użyj og. Aperitif. Masz taki sam udział Arlequina w rodowodzie co u syna Firsta, ale z dwóch stron, co jest generalnie lepsze przy inbredowaniu, a do tego ten Arlequin jest raz przez ogiera lepszego niż First - przez og. Fusain.

liwiec juz dawno wykastrowany i sprzedany, aferzysta tez wykastrowany, sex ma  stawy dziurawe jak gabki i linia źeńska tez nie powala, sam diokles ma marny staw skokowy, zdecydowanie pomysł aperitifa jest lepszy

Wszystkie te walewickie ogiery z linii Sebastiana mają raczej słabe nogi. Trzeba im dobrze dobierać matki, na mocnych, poprawnych nogach z dużymi stawami. Do tego sam FdT też często dawał krzywe przody, co widać właśnie u Didy i jej potomstwa. Aperitif też pozostawia wiele do życzenia na spodzie. Ale nie ma koni bez wad, a sztuką jest dostrzeżenie zalet i umiejętne kompensowanie wad przez dobór odpowiedniej matki.

Mi najbardziej szkoda Hutora, bo on był chyba najlepszy na spodzie, niezły ruchowo, do tego szeroka klata, wielkie płuca i serce, mógł być świetnym WKKW-istą.

W odpowiedzi na e-maile i telefony informujemy, że:
ogiery Jaśmin i Berlin Bej będą dalej kryć, są naszą własnością.
ogier Jaśmin do dyspozycji do końca IV 2012 w Walewicach a od lipca w SK Myśliwka.
ogier Berlin Bej do dyspozycji najpóźniej od 1 sierpnia 2012.

Witam jestem tu nowy i prosze o pomoc musze zbudowac hodowle na nowo w Sk Jaroszówka czyli na matkach xx(wybitnych)poszukuje ogierów na stanówke 2013r najlepiej z lini furioso, przedswit, north Star  na facebooku jestem jako Rafał Dornava  gg 25726014

Czy dobrze rozumiem, że hodowla w Jaroszówce ma być przestawiona na półkrew?

Witam
Pozwolę sobie przedstawić jedną rade a mianowicie przy takich sprawach jak tworzenie hodowli najlepiej jest o porade zgłosić sie do konkretnych specjalistów a nie do "specjalistów" anonimowych , jacy występują na forach.

Tak w Jaroszówce juz zaczeto hodowle półkrwi ..poza kilkoma klaczami reszta bedzię kierowana do rasy małopolskiej..
Ale..jesli ktoś chciałby wydzierzawić nasze klacze xx dla potomstwa xx to pomoge w takich ustaleniach..ja sam jestem hodowca folblutów i trzymam je w Jaroszówce ..jestem na gg 25726014

Czemu akurat przedświty ?!

W takim razie oczekuje pomysłów..jesli nie Furioso Przedswity ,czy North Star to co? i nie chodzi mi o produkcje koni na jeden raz tylko o trwały rozwój hodowli..

Ja bardzo jestem ciekawa Waszych (forumowiczów) propozycji na klacze pełnej krwi. Wiem, że wiele osób ma ogromne doświadczenie i na pewno Wasze wypowiedzi będą mieć dużą wartość merytoryczną - jako to młode pokolenie chętnie bym przeczytała, jakie macie zdanie na ten temat :)

Dobranie ogiera xx do klaczy xo to problem - ale czy wymagania co do klaczy xx do tworzenia xo są takie same jak do ogiera? Czego wymagać po takich pierwszych kojarzeniach?
Jak dla mnie - trochę laickim okiem - naturalnym wyborem byłyby ogiery z dolewem czystej krwi - ciekawy byłby Kamp, Nort, Jasny Poranek, Aspan, pomyślałabym także o czymś po Emetycie - wg mnie powinien to być ogier typowy, dobry ruchowo, możliwe o lekko orientalnej urodzie, skoczny. Kamp wydaje się być ciekawy, bo na matkach udorskich (dobrze to odmieniam?) - czy jak kto woli - z Udorza, które są zaawansowane w pełną krew - większość po Empiku, wyszedł ciekawy Sentender, Sabatina, która dobrze pokazała się na ZT - chyba nawet na tym forum czytałam pozytywne opinie nt. tej klaczy.

Bardzo jestem ciekawa Waszego głosu w tej sprawie :)

Przede wszystkim to chyba nie temat na forumowe doradztwo. Taka decyzja powinna zależeć od wielu czynników, które są w dużej mierze współzależne, a z których najważniejsze to:

- założony cel hodowli
- możliwości promocji (kasa, baza infrastruktury i jeźdźców)
- zasobność finansowa i oczekiwania co do zwrotu kasy
- horyzont czasu
- predyspozycje samych klaczy matek

mors
To jest dokładnie tak jak napisał jasiek. A czemu akurat przedświty? Przedświty, na które krzywo patrzą na zachodzie - choćby w trakenach takie konie nie mają szans na uznanie, przedświty które są w mało nowoczesnym, mało wierzchowym typie. Ciekawi mnie skąd taka decyzja?

Tak jakoś wyszło, że chyba znowu rozpoczynamy ten wątek...
O 10rano urodziła nam się śnieżynka (na dworze w śniegu) Arszafira (Saganek- Aragona po Szał).

Gratulacje ! Niech rośnie zdrowo :)

Również gratuluję. Bardzo ciekawy rodowód, mało tych źrebaków po Saganku się urodziło, a od tak wartościowych klaczy w rasie pewnie jeszcze źrebaka nie miał.

Super, data narodzin świetna, faktycznie Wam się udało, na pewno pierwsi na liście ;)
Niech zdrowo rośnie, ale jak na śniegu urodzona to twarda sztuka.

zdjęcia zdjęcia zdjęcia ;) poprosze o zdjęcia ;)

dziękuję za gratulacje, Szafirka to bardzo udany żrebaczek, wielkiej żywotności (może przez tą półtorametrową zaspę śniegu, w której się urodziła). Zdjęcia dodam jutro, ze spacerku.

Dla konia poród na śniegu jest na pewno zdrowszy od porodu w stajni, pełnej wszelkiego mikro-życia. Nam to się wydaje niehumanitarne, ale przecież konie to nie humanoidy :)

Kilkudniowa Arszafira (Saganek - Aragona)
(http://re-volta.pl/galeria/g/13576/i/85527.jpg)

(http://re-volta.pl/galeria/g/13576/i/85528.jpg)

a ja nic nie widzę ??? dlaczego?
nadal nie widzę, czyżby to coś z moją przeglądarką, że zdjęcia są niewidoczne?
OK. widoczne , ale na innej przeglądarce, Fajna ;)

Zobacz teraz :)

Bardzo fajna klaczka

Super klaczucha, oby sie jeszcze pare Saganków urodziło w tym roku !

Pierwsze małopolskie źrebie pojawiło się też dziś w Janowie, ogierek po Awans
http://www.janow.arabians.pl/pl/zrebaki/2013.php

Rok zaczął się źrebakami na A, zgodnie z alfabetem ; )

W Janowie też już urodziły się pierwsze źrebaki, narazie xo, przewaga ogierków :)
http://www.janow.arabians.pl/pl/zrebaki/2013.php

Są i pierwsze janowskie Frazesy :)
http://www.janow.arabians.pl/pl/zrebaki/2013.php

Wczoraj zakończyliśmy sezon wyżrebień drugą bardzo udaną klaczką Arszamirą- (Awans- Aranda po Espadero oo).

gratulacje ! :)

zdjęcia, zdjęcia , zdjęcia ;)

Nasze bobo, urodzony 4 marca ogierek (na zdjęciach ok. 5-dniowy)
(Ganges / Lap Bej - Emi / Hebab)
(https://lh6.googleusercontent.com/-WMk6-8M4X_g/UT9Zzc55YNI/AAAAAAAAHHU/qytnQAUhhRU/s576/S0062183.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-ygBGfTBUZQ4/UT9ZN3e4jmI/AAAAAAAAHG4/tfb7pK3JfWY/s512/DSCF2173.JPG)
(https://lh6.googleusercontent.com/-C_KHzlcIYYY/UT9ZXEL6Y1I/AAAAAAAAHHA/z6pJ-MBJNfg/s640/DSCF2178.JPG)
widać zdjęcia?

Emi od Emki z Nordenthalu?

---

jakby co to ja mam gdzieś zdjjęcia Emki jakbyś chciała;)

tak, dokładnie ta Emi :)
Emka stoi u Ciebie? Co porabia? :) Będę wdzięczna za fotki, mój adres: mraczki@interia.pl

nie nie stoji ;) za młodu ją poznałam w nordenthalu ;)

cicho coś tu;) u nas przyszedł na świat 6.06 ogierek po Jaśmin od Kenia/ Jurand:)

Gratulacje i niech się zdrowo chowa  :) Sądzę, że warto wstawić zdjęcie sysaka :)

(http://img818.imageshack.us/img818/8863/kenia2.jpg)

og. po Jaśmin od Kenia/Jurand

Gratulacje :) Niech zdrowo rośnie.

Mój mały dzisiaj (ma dwa miesiące):

(https://lh4.googleusercontent.com/-Un6k3FwWa2M/UcWay4bd86I/AAAAAAAALoM/ntgatp_EhWY/w944-h709-no/IMG_3302.JPG)

super jasiek :), kolejny fajny Jaśmin, zwłaszcza "główka"

Lista tegorocznych źrebiąt, zpaszportyzowanych do tej pory, na podstawie danych z PZHK
lista (http://www.bazakoni.pl/database,sort-father,o-a,op-advanced_search_result,name_mode-0,name-,birthdate_mode-3,birth_year-2013,birth_month-0,birth_day-0,deathdate_mode-0,death_year-0,death_month-0,death_day-0,sex--1,breeder-bez%20znaczenia,origin-0,colour-0,race-5,ic_mode-0,ic-,measurements_mode-0,measurements-,bonitation_mode-0,bonitation-,bookno_mode-0,bookno-,passno_mode-0,passno-,admin_notes_mode-0,admin_notes-,added_mode-0,added_date-,monthsel-10,yearsel-2013.html)

nasz roczniak Arszafira (Saganek- Aragona/Szał) z nawet przyzwoitym jak na niewielkich rodziców wzrostem (152cm)... foto "zoo", ale nie do końca techniczne ;)
(http://images62.fotosik.pl/508/602c4dec756c4e12.jpg)
(http://images64.fotosik.pl/508/266b8d36f5524ca3.jpg)

Fajna, wzrost też może zadawalać !

a to nasz drugi  (już) roczniak Arszamira (Awans- Aranda po Espadero oo) jak na mój gust wykapany tatuś  ;)

(http://images64.fotosik.pl/707/19ebfbd91d8e0715.jpg)
(http://images65.fotosik.pl/706/2599653b07165232.jpg)