Ma faktycznie dosyć oryginalną maść, nogi mają odcień czekoladowy, ogon siwo-czekoladowy a od góry rosną białe włosy na pyszczku robi się chyba latarnia a grzywa jest siwa ale od góry znowu się rozjaśnia. Opinie ekspertów co do jej maści są podzielone. Jedni twierdzą, że to czekoladowa izabelka, inni, że zwykła izabelka a jeszcze inni, że izabelka w siwiźnie. A co z niej wyrośnie to czas pokaże
W paszporcie na razie ma maść izabelowatą (palomino). Jedno jest pewne będzie raczej wysoka, bo w tej chwili ma już ponad 160 cm w kłębie i chyba dość krótka. Ma tez całkiem niezły rodowód.
Gejsza ma na razie 2 lata więc jeszcze długa droga do krycia do tego czasu może pojawi się jakiś izabelowaty małopolak z licencją
A jeśli nie to faktycznie kasztany pozostają, może będę szukała jakiegoś ładnie malowanego.
Niestety mam cały czas problem z zamieszczeniem zdjęć