[jasiek]

Jasiek sam jesteś sobie winien    przecież to Horpyna a i rodzina też bardzo wesoło i nie do zdarcia  i jak stare wino czym starsza.....
Ja już bardziej uważam przy nadawaniu imion swoim koniom  

No nie do końca, bo imię nadała moja mama, a z nią nie ma dyskusji. Ja myślę, że tu Blagier odegrał rolę rozweselacza, bo rodzina jest raczej dobra użytkowo. Ale ja lubię takie wesołe konie, nie złośliwe, a wesołe właśnie Ona ma taki zwyczaj na przykład, że każde pierwsze kilka zagalopowań, czy to luzem na wybiegu, czy na lonży czy pod siodłem musi być okraszone serią radosnych bryknięć. A przy jej długości nóg i sile te bryknięcia mogą zrobić wrażenie. Dlatego nie każdy chce na niej jeździć, a śmiałkowie nie narzekają na jazdę w kasku:)

[Doma]

widać widać po oczach że charakterna  a czym pokryta?
ja nie mam nic przeciwko radosnym koniom, ale teraz mam w tyg pod opieką kobyłkę po Cantanisie i jak mi wali barany po skoku, gdzie mamy do tego zrobić zakręt o średnicy 10 metrów (hala nie należy do dużych;) )i otaczają nas ściany hali.. to czasami wymiękam  nawet z wyglądu i spojrzenia podoba do Twojej  a zwrotna do bólu

[jasiek]

Cantanis dawał często charakterne konie podobno.

Moja klacz jest pokryta walewickim Huzarem, co najmniej równie wesołym wierzchowcem, do tego z tej samej rodziny matecznej

[amazonka80]

jasiek a kiedy pochwalisz się swoim nowym nabytkiem?

[jasiek]

jasiek a kiedy pochwalisz się swoim nowym nabytkiem?

Jak się dorobię przyzwoitych zdjęć, na razie pogoda paskudna i czasu nie starcza na wszystko.

[meghana]

No nie do końca, bo imię nadała moja mama, a z nią nie ma dyskusji.

Imię świetne, oryginalne i doskonale pasujące. Dobrze, że Twoja mama postawiła na swoim. To się nazywa kobieca intuicja.

[Doma]

Cantanis dawał często charakterne konie podobno.

Moja klacz jest pokryta walewickim Huzarem, co najmniej równie wesołym wierzchowcem, do tego z tej samej rodziny matecznej

uu no to nie mogę się doczekać źrebaka, z takich rodziców że też mam 4 konie już.. 

co do Cantanisa, nie wiem jak reszta potomstwa, miałam okazję jeździć na 2 klaczach z Litwy po Helanisie, synu Cantanisa, z matek xx i były absolutnie zrównoważone, dodam że 5 latki.. Cantina za to to jeden żywioł.. ale skacze... całym sercem, obłędnie!

kiedy termin ma Twoja śliczność? 

[Lumi]

Nie wiem czy go przedstawiałam. Mój Supełek po Frazes , od Subiekcji po Banita ( inbred na Arcusa xx )- nazwałam go tak bo jak się urodził to nie wiedział co ma zrobić z nogami ( ciągle mu się plątały takie były długie ) ale teraz zaczyna nimi nieźle machać 



Pod siodłem bardzo wesoły 

[ar...?]

Lumi
On jajeczny ? Bardzo fajny, ale daj jakieś aktualne foto koneicznie

[Lumi]

Już bez. Zdjęcia jak miał 2 lata, zimą (obecnie ) jest różowy więc nie robię mu zdjęć, w zasadzie to ja nie robię zdjęć bo nie mam sprzętu. 

[galopada]

żabieńskie ogierki

Justus, Johnnie Walker, Day by day i Jarowit

[breakaway]

'Moja' ofutrzona mamucica z wczoraj

[boswell]

wiosennie! a u nas sieg wczoraj padał i dziś też,mokry i ciężki ale jest go juz sporo

[breakaway]

U nas też w nocy napadało... wszędzie biało, a jak nie biało, to znów błota narobiło... 

[boswell]

u nas jest tak

konie w śnieżycy-musiałam przyciemnić zdj.żeby je było widać-z łbem w górze Greyek

i jeszcze kurduple