FORUM O KONIACH MAŁOPOLSKICH
Maj 18, 2024, 10:44:26 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
   Strona główna   Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 13 14 [15] 16 17 ... 19 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Ogiery na 2009 rok  (Przeczytany 114671 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 1700


« Odpowiedz #210 : Listopad 04, 2009, 21:49:53 »

Tak nawiasem mówiąc:
Mam pytanie do wszystkich: co rozumiecie przez dobry, czy słaby ruch?

Ja przez dobry ruch rozumiem taki:
stęp: wygląda, jakby koń pracował całym ciałem, mocno wkracza tylne nogi pod kłodę, rytmiczny, energiczny
kłus: elastyczny, w swobodnym ruchu koń przekraczający zadem, ze swobodną akcją przodu, lepiej z nadgarstka niż z łopatki, lekki
galop: pod górę, z lekkim przodem i aktywnym zadem


Ja bym dodał jeszcze obszerność i wyniosłość we wszystkich chodach. Ważne, żeby koń w wyższych chodach elastycznie pracował grzbietem, bardzo przyjemnie się patrzy i jeździ na "gumowych" koniach. Ważna jest też regularność, umiejętność utrzymania stałego rytmu (równowaga).

Fajnie jak w kłusie jest wyraźny moment zawieszenia w powietrzu, przy jednoczesnej jego obszerności. Gołym okiem powinno być widać, jak koń się pcha od zadu. Kłus z nadgarstka to dla koni do woza, ew. bryczki. To jest stary model konia, barokowy. Od XIX w., kiedy wszystkie rasy przekrzyżowano folblutem, w jeździectwie,  preferuje się konie z ruchem z łopatki, zagarniające teren w kłusie, a nie idące "do góry". Ruch z nadgarstka jest charakterystyczny dla koni mających większy talent do chodów zebranych, a z łopatki do wyciągniętych.

Galop powinien mieć okrągłe foule, bez przyspieszania (równowaga!), koń powinien pracować całym ciałem, być elastyczny, a jednocześnie kryć dużo przestrzeni w jednym skoku.

Ja osobiście u wierzchowca szukam i cenię elastyczność i naturalną równowagę pod siodłem.

Te konie po Krymie, które widziałem, traciły kompletnie ruch pod siodłem. Sprawiały wrażenie, jakby odrywanie się od ziemi było dla nich problemem. Kłus i galop bez rozmachu, bez elastyczności, ze sztywnym grzbietem, wyglądały wręcz jak porażone. Tak jak ktoś napisał, więcej podnoszenia ogona i furkania niż efektywnego ruchu. Na czempionat OK, ale na wierzchowca już nie bardzo.

Ale to wszystko moje zdanie tylko...
Zapisane
duke
Użytkownik

Wiadomości: 273


« Odpowiedz #211 : Listopad 04, 2009, 22:08:37 »

sam krym nie rusza sie za specjalnie,z chodów najlepszy ma  w sumie galop,step db,kłusuje średnio ,jeździłem na nim trochę i jest wybitnie nie do przodu,trzeba go db rozbujać żeby szedł energicznie,fajnie sie na nim siedzi bo idzie równo w tępię,bezpiecznie,jest odważny,ale nie jest to dla mnie typ sportowca,zdecydowanie pod siodłem wole berlin beja i poranka,fajnie idą w terenie, kłusując czujesz ze ci ubywa,chcesz dodać albo po garnąc mocniej to garniesz,i przede wszystkim czujesz ze to ogier pod tobą
Zapisane
jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 1700


« Odpowiedz #212 : Listopad 04, 2009, 22:50:55 »

Jasny Poranek też mnie przekonuje. Sam się na niego chyba skuszę, jeśli będę krył w przyszłym roku. Szkoda, że w Bogusławicach nie ma WKKW-isty i go nie pokazali w czempionatach w tym roku...
Zapisane
ar...?
Użytkownik

Wiadomości: 2362



« Odpowiedz #213 : Listopad 04, 2009, 22:56:17 »

Jasny Poranek też mnie przekonuje. Sam się na niego chyba skuszę, jeśli będę krył w przyszłym roku. Szkoda, że w Bogusławicach nie ma WKKW-isty i go nie pokazali w czempionatach w tym roku...
ano szkoda, ale moze cos w skokach powalczy
ja tam się już z moją emirką w kolejce do niego ustawiam  Duży uśmiech
Zapisane
duke
Użytkownik

Wiadomości: 273


« Odpowiedz #214 : Listopad 04, 2009, 23:09:54 »

Poranek poszedł pod Diabła do skoków
Zapisane
hmmm
Użytkownik

Wiadomości: 253


« Odpowiedz #215 : Listopad 05, 2009, 08:03:38 »

A czy ktoś posiada może fotki potomstwa Rashima? Z tego co wiem był czołowym w Prudniku? Co zostawił, jakie potomstwo ? Na zakładzie jeszcze nigdy nie widziałem żadnego syna ani córki po nim.
Zapisane
Doma
Użytkownik

Wiadomości: 441


« Odpowiedz #216 : Listopad 05, 2009, 09:25:51 »

o ogierze Rashim jest wątek w dziale ogiery, prawdopodobnie ma problemy z kryciem i chyba nie liczne jest potomstwo po nim, a 2 czy 3 konie są po nim w katalogu aukcyjnym z Partynic który wklejała Lumi na forum
http://www.wtwk-partynice.pl/2009/imprezy/katalog_WTWK_2009.pdf
Zapisane
jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 1700


« Odpowiedz #217 : Listopad 05, 2009, 09:43:37 »





Il Rasha, jeden z najlepiej skaczacych koni w korytarzu jakie widzialem, bardzo elastyczna, silna, z dobra koordynacja mimo slusznych rozmiarow. Nie wiadomo tylko na ile to zasluga Rashima, a na ile dziadka og. Len. Klacz o jakiej marzy chyba kazdy hodowca. Do sprzedania byla na aukcji we Wroclawiu jej pelna siostra.
Zapisane
AleksandraAlicja
Użytkownik

Wiadomości: 129



« Odpowiedz #218 : Listopad 05, 2009, 11:09:01 »

To teraz może ja z Clio. Oto moja klacz:
http://picasaweb.google.pl/AleksandraAlicja/ClioDaletXxCzeremchaMPPoEksport#
http://www.allbreedpedigree.com/clio21
Wraz z WojtkiemWr i ArkąGrecją prowadzę długie dyskusje na temat kandydatów dla niej. Klacz wg mnie ma wady kończyn (choć łudzę się, że część wynika z błędów kowalskich  Mrugnięcie i że dzięki WojtkowiWr już widać poprawę; na lewej tylnej jest nakostniak) i krótką    szyję. Ruch dobry. Krótka w kłodzie. Charakter- yyy, ciężko powiedzieć, co jest wrodzone, a co wynika z działania człowieka. WojtekWr, który się nią teraz zajmuje, a co więcej, znał ją jako źrebię, jest raczej pochlebnego zdania o jej charakterze. Dla mnie mogłaby być troszkę mniej wrażliwa. Jak na wysokich rodziców (oboje w granicach 168 cm) jest dość mała (159 cm) i drobna. W ogóle nie wygląda na Przedświtkę i folblutkę- mała głowa, duże oko.
Chciałabym źrebaka dalej urodziwego, użytkowego (bardzo dobry ruch, odwaga, wytrzymałość), trochę większego (tak ze 164 cm to dla mnie ideał u małopolaka) i klaczkę  Duży uśmiech  Mrugnięcie
Szukam ogiera zrównoważonego, na doskonałych kończynach i o długiej szyi. Sprawdzonego w sporcie lub z potomstwem sprawdzonym. O bardzo dobrym ruchu. Z małym dolewem xx, a większym oo.
Dotąd wymyśliłam: Haj Beja, Kampa, El Bonillo (choć on niesprawdzony hodowlanie, ale też Przedświt + arab), Berlin Beja. Wcześniej myślałam też o czystym arabie (np. Pentagram), ale po pierwsze, to boję się wielkiego łba na małych nóżkach (w końcu w Clio drzemią gdzieś te geny wielkiego łba!), a po drugie, to boję się kucyka.
Zapisane
jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 1700


« Odpowiedz #219 : Listopad 05, 2009, 11:32:06 »

Tak patrze na te wasze klacze i dylematy i nabieram przeswiadczenia, ze problemem prywatnej, drobnej hodowli nie jest dobor ogiera. Ogiery wybieracie niezle. Problem lezy w doborze klaczy. Kto powiedzial, ze kazda klacz ma rodzic? Tak jak u ogierow, wsrod klaczy powinna byc selekcja. Z tego co widze ta Twoja klacz, to ja bym jej w zyciu nie kryl. Chcesz sie bawic w hodowle, to zainwestuj w dobry material. To nie sa jakies wielkie pieniadze, mozna kupic starsza, sprawdzona klacz za niewiele. Zobacz na przyklad oferte Janowa na najblizsza aukcje. A tej klaczy nie kryj, takie jest moje zdanie, mozecie sobie teraz po mnie pojezdzic  Spoko

A ten fragment:

W ogóle nie wygląda na Przedświtkę i folblutkę- mała głowa, duże oko.

Swiadczy o nieobiektywnej ocenie swojej klaczy, ja tam przedswita na pierwszy rzut oka widze. Glowe tez ma raczej relatywnie do calosci - ciezka.
Zapisane
AleksandraAlicja
Użytkownik

Wiadomości: 129



« Odpowiedz #220 : Listopad 05, 2009, 12:01:04 »

Jasiek- ja się nie obrażam, jakby co! Napisz mi proszę, co Ci w niej przeszkadza i dlaczego byś jej nie krył- jako lekcję hodowlaną. Czy chodzi Ci o wady budowy, czy brak typu, czy co jeszcze? Czy może o te przedświty?
Ja w małopolakach jestem początkująca, w zasadzie od niecałych 2 lat mocniej w nich siedzę, ciągle się uczę, szukam własnego wyobrażenia i myśli hodowlanej co jest o tyle trudne, że dotąd tkwiłam w ślązakach  Mrugnięcie O kryciu już i teraz nie myślę, bo mnie po prostu jeszcze nie stać na taką zabawę- źrebaka chciałabym odchować i zajeździć, pokazać, wysłać może na jakiś ZT, zawody - a chwilowo (tak się łudzę  Mrugnięcie ) nie mam do tego i warunków i większej kasy. Tym bardziej, że mam jeszcze młodą ślązaczkę, w którą trzeba będzie włożyć trochę pieniędzy (wystawy, ZT, może jakiś trening).
Co do Clio- widziałam kilka przedświtów i w porównaniu do nich ona naprawdę ma małą główkę i w ogóle w innym typie!
Zapisane
jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 1700


« Odpowiedz #221 : Listopad 05, 2009, 13:23:33 »

Uwazam, ze kryc nalezy klacze bdb i wybitne, ewentualnie dobre, jesli ze wzgledow rodowodowych daja nadzieje na uzyskanie bdb potosmtwa. Twoja klacz pokrojowo jest slaba. Sama piszesz, ze ma krzywe nogi, ma krotka lekko jelenia szyje, srednie wiazanie zadu. Sprawia wrazenie malo harmonijnej. Do tego nieciekawy charakter i nie sprawdzona dzielnosc sportowa. To jest taka srednia klacz jakich wiele, na prawde nie warto. Pomysl sobie jakie szanse ma jej potomstwo w konfrontacji z potomstwem na przyklad Il Rashy, ktorej zdjecie wczesniej wkleilem (nie mowie nawet o sporcie, ale o rynku)?

Jest taka kategoria wlascicieli klaczy, ktorzy uwazaja, ze fakt, ze to oni wlasnie sa wlascicielami jest wystarczajaca kwalifikacja do hodowli. A ewentualny zrebak bedzie oczywiscie do zostawienia, malego sportu i kochania. A potem na allegro mozna kupic odsadka-kabanoska za 1500zl albo 3 latka za 3000.
Zapisane
AleksandraAlicja
Użytkownik

Wiadomości: 129



« Odpowiedz #222 : Listopad 05, 2009, 13:37:16 »

Jest taka kategoria wlascicieli klaczy, ktorzy uwazaja, ze fakt, ze to oni wlasnie sa wlascicielami jest wystarczajaca kwalifikacja do hodowli. A ewentualny zrebak bedzie oczywiscie do zostawienia, malego sportu i kochania. A potem na allegro mozna kupic odsadka-kabanoska za 1500zl albo 3 latka za 3000.
No niestety. W każdej końskiej gazecie każdy prawie koń nadaje się do "małego sportu", a młodzież to można kupić prawie za darmo!
Dzięki Jasiek, przyjrzę się temu wiązaniu zadu  Uśmiech
Zapisane
Wiwiana
Użytkownik

Wiadomości: 242


« Odpowiedz #223 : Listopad 05, 2009, 14:13:03 »

Aleksandra, Jasiek dobrze rzecze - Janów chce sprzedać Plecionkę za (podobno) niewielkie pieniądze. Może warto byłoby...?
Zapisane
jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 1700


« Odpowiedz #224 : Listopad 05, 2009, 14:41:40 »

W Walewicach mozna (bylo?) kupic klacz Dumna w granicach 4000zl. Jest to matka zbonitowanego na 83 pkt Damaszka, ktory wprawdzie licencji nie dostal, ale jego zakladowy jezdziec twierdzi, ze ma potencjal, ktorego nie pokazal, ze wzgledu na chore gardlo. Ma ok. 10 lat. Pochodzi od klaczy Duza po Fordon, ktora jest matka m.in. uzywanego w koniach wlkp i trakenskich Dukata. Takze mozna cos fajnego niedrogo trafic, trzeba tylko wykazac odrobine checi i ambicji.
Zapisane
Strony: 1 ... 13 14 [15] 16 17 ... 19 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

vickyland funnybunny skandynawistyka polskiekoleje wataha-farkas