[montana]

to jak Ty ją mozesz po strzykach macać, to my chyba po Ciebie przyjedziemy, zeby tylko móc to zobaczyc ; )
O moście nie opowiadałas, oj, musimy sie spotkać

[Wiwiana]

Wtedy mogłam, teraz nie wiem, co by było.
Biedna, cholera mnie strzela, że jej wtedy nie kupiłam. Dobrze, że jest już u Was, ale co się z nią uszarpiecie to Wasze... resocjalizacja.
Szkoda, że tak daleko mam...

Dzięki za sklejenie poprzednich postów.

[montana]

oj tam, nikt sie z nią nie szarpie Trzymam sie tylko od strzyków z daleka
Wszystkie wymienione przez Ciebie wczesniej czynności trenuje na reszcie stada, Czarna jest uprzywilejowana i ma spokój  ; )

Uszy ulubienicy, uchwycone w krótkiej chwili, kiedy nie są położone 
ale to dlatego ze ona mnie jeszcze nie widzi w tym momencie

[Dahoman]

Odlaboga tożto uszy "tej" kobyłki Wachmistrza! Nie może to być rozmowa o niej przecież:

po strzykach macać, za ogon ciągać i siedzieć pod brzuchem.

       
Nie może to być rozmowa o niej!
Wiwiana Ty koni nie pomyliłaś??
Ja raz jej kopyta werkowałem, ale co ją już poznałem, to musiała być wtedy w ruii
Potem kiedyś dotknąłem jej słabizny
hehe       

[montana]

Dahoman, na prawde po uszach poznałeś ? nie moze być ! ; )
heheh, Wachmistrz, to Twoja też ulubiona, no nie ?
Jeszcze ją zobaczycie w odświętnym rzędzie z Wachmistrzem w siodle

[Dahoman]

Oj pasują do siebie....

[Wachmistrz]

Może nie uroda, ale jeśli o charakter chodzi, to wolę moją Osmankę.
A poza tym to i utytułowana jest, trochę zgrzyta zębami, ale nic to.
Prędzej na niej sie sfotografuję, niż na Elżbiecie.

[montana]

no dobra, to teraz ja i moja ulubienica,
Lalunia Pol'ka, jakżeby inaczej

latem


zimą...


a poza tym mam wiele ulubionych koni małopolskich, ta jest najważniejsza ulubiona
i lubimy sie po strzykach macać ! doslownie, ona wtedy wniebowzięta
ale ostatnio to ona jest wniebowzięta gdziekowlwiek sie ją maca I co gorsza, ktokolwiek 

[Dahoman]

A niech tam, to mój ulubieniec

Ganges (Lap Bej, Gildia/Hippies)

[goha]

no mój ulubieniec to rzecz jasna mój własny czworonóg 


no i jeszcze kilka innych ale za dużo by trzeba myśleć

[Wiwiana]

Rany, Wachmistrzu, to Czarna E. jest Twoja?? 

Dahomanie, nie pomyliłam, a takie sytuacje jak ta z 2 zdjęcia Montany były na porządku dziennym.

Na Czarnej możecie zrobić zdjęcie MNIE O ile pozwoli mi wleźć na siodło.
Kiedyś miałam zapalenie nerwu w lewej nodze, bolało jak cholera i gramoliłam się na jej grzbiet z 5 minut rozmaitymi sposobami, a ona stała i cierpliwie czekała aż wlizę Mogła spierniczyć mi spod tyłka galopem, bo wodze wisiały...

Tego Pana od Gangesa to ja gdzieś widziałam... tylko gdzie?

[montana]

Rany, Wachmistrzu, to Czarna E. jest Twoja?? 

i odwiedzając ulubienice, chcąc nie chcąc musisz odwiedzić Wachmistrza

Na Czarnej możecie zrobić zdjęcie MNIE O ile pozwoli mi wleźć na siodło.

o ile sobie ją osiodłasz

[Wiwiana]

i odwiedzając ulubienice, chcąc nie chcąc musisz odwiedzić Wachmistrza

Skoro zapraszacie to dwa w jednym będzie. Takie wash & go. 
Sporo odwiedzin się szykuje, Wachmistrz, Żabno... nie wyrobię

o ile sobie ją osiodłasz

Zawsze mogę SPRÓBOWAĆ Aż mnie ciekawość żre, czy mnie pozna to kobylisko szalone. Wtedy poznała.. teraz to nie wiem...
A o Moście-Co-Kobyła-Zleciała to w Białce opowiem

Goha, to masz z nim jak ja z moją felinką - od poczęcia ją znam

[Wiwiana]

Zapomniałabym o jeszcze jednym moim ulubionym małopolaku - wał. Tarzan (niektórzy twierdzą, że Tandem) po Adam xx. Mamusi nie znaju, papieru jego w życiu nie widziałam. Gniady z gwiazdą, 3 białe nogi.
Tak odważnego w terenie młodego konia (niecałe 4 lata miał kiedy go poznałam) przedtem nigdy nie zdarzyło mi się dosiąść. Jakąś taką chemię do siebie poczuliśmy, że niemal zgadywał moje zamiary.
Bardzo go lubiłam, mam nadzieję, że z wzajemnością.
Stoi w kieleckiem, chyba, że go sprzedano.

[Wachmistrz]

Wiwiana, Twoja Czarna ulubienica w moich ramionach
Ten koń ma rozdwojenie jaźni, a niektórzy twierdzą, ze jest chora psychicznie.
Do wymienia co raz bliżej...