W temacie małopolaków dopiero raczkuję, więc nie chcę się wymądrzać, ale z tego co czytam i słyszę, to... Absurd za absurdem i bajzel nieziemski.
Jak można półbrata po arabie! klaczy z księgi głównej nie wpisać do księgi młp, a wpisywać z różnymi innymi "dziwolągami" w papierze?
Zalecać krycie Hebabem, a potem nagle zmienić zdanie i uznać, że to obca krew?
Tylko jeśli okaże się ,że bęzdie traktowana nadal jako sp, bez szans dzieciaków na wpis do młp to nie będzie sensu jej kryć młp
Nie wiadomo czy bez sensu, może za 2-3 lata góra znowu zmieni zdanie i uzna, że to jednak młp? Cyrk...
Jak już tak bardzo chcą "czyścić" papiery małopolakom, to niech robią to konsekwentnie i z jakimś długofalowym planem, a nie jak wiatr zawieje. I niech uwzględniają shagye, dahomany, przedświty i inne. W ogóle powinnien być dział czysto angloarabski i małopolski (może jest? nie znam się).