FORUM O KONIACH MAŁOPOLSKICH

O tym, że wyszedł nowy tom księgi wszyscy już pewnie wiedzą. Właśnie dostałam swój, a że obiecałam coś napisać, to piszę ;)

Stron dużo, format i wydanie podobne jak tomu VI.

16 kolorowych zootechnicznych zdjęć:
- klacze: Artena po Szał, Astella po Veritas, Baszkiria po Emir, Pliszka po Decoration, Estyma po Veritas, Emina po Divisor, Widawa I po Dzielżan, Irima po Milczan
- ogiery: Berlin Bej, Kamp, Arco, Diabełek, Ramadan, Wiwat, Agrest, Awans

Działy klaczy i ogierów podzielone wg czystości rodowodów.
Są dokładne rodowody do 5 pokoleń. Wyliczone % krwi. Dane typu data ur., nr paszportu, wymiary. Są dane hodowców, nie ma właścicieli. Coś czego w poprzednich księgach nie widziałam - szczegółowa bonitacja. Podane wyniki prób dzielności (ZT, wyścigi, MPMK). Oczywiście kariera hodowlana (dla ogierów też!).

Moim zdaniem warto mieć, bo 60 zł to nie majątek, a wszystkie podstawowe dane są fajnie podane w jednym miejscu. Jak wyjdzie tom dla małopolaków to już będzie pełnia szczęścia. :P

Gdyby ktoś chciał coś sprawdzić to służę pomocą.

Koniecznie muszę kupić! :D

z błędami ;)

Są jakieś błędy? Jakiego rodzaju? Jakiś przykład? Nie znam się na tyle żeby zauważyć.

Brakuje mi bardzo wykazu ogierów, których potomstwo jest wpisane do księgi :(

A zdjęcie Awansa czyjego autorstwa? Nowe?

Mat pierwszego dnia znalazł 3 czy 4 ;)

No dobrze, ale jakie błędy, literówki czy np. inny rodzic w rodowodzie?

Awans - stare zdjęcie, to z czasów ZT.

nie literowki ;)

Aha. Szkoda, że nie chcesz napisać nic dokładniej. Dalej nie wiem jakiego kalibru to są błędy i czy warto się nimi przejmować, a co za tym idzie w jakim stopniu wierzyć księdze.

Dzisiaj przyszła do mnie księga :D Wkurza mnie najbardziej to, że w jednej części są same rodowody, a w innej szczegóły konia, ale można się przyzwyczaić :)
I dlaczego nie ma np. Saganka? Nie spełnia wymogów CIAA?

ano nie spełnia pewnie, za mały udział oo w rodowodzie ?

Jejku, chyba musze ja też juz zamówić, czas najwyższy, wysyłają za pobraniem ? 

Ale przecież na mniejszy udział xx jest dział AC.

przyznaje, ze odkąd mam ta księge to juz nic nie rozumiem, hehe, za mały mam rozumek

Pytań miałabym wiele, ale to podstawowe,
czemu nie ma Dżyngisa, Katona, Stabona xxoo, a jest jedynie Tin Tin ???

Ja właśnie zakupiłam księgę  , PZHK miał w Strzegomiu stoisko promujące  polskie rasy :)

apropos błędów:
klacz Persja ur. 2006 od Pacunelka Schagya jest córką og. Hrubieszów, a nie jak podano og. Banknot

to nie jest błąd tak do końca,klacz ta występowała na czempionatach jako córka Banknota, dopiero gdy ją kupił Sokołowski i zrobił badania do ZT wyszły niezgodności ojców

Trzeba będzie zamówić  ;D

Ja już zamóiłam, odbieram w środę  ;D
Jestem baardzo ciekawa

Już mam:
- kilka zdjęć (Autorytet po Banita, Burgund po Juriste, Euro Boss po Bok, Harbuz po Vis Versa, Heban po Banita, Liwiec po First dT, Monsun po Emir, Rashim po Milczan)
- kariera hodowlana ogierów ze wszystkich poprzednich tomów - potomstwo za ostatnie lata
- ogiery wpisane dopiero do VII tomu plus ich potomstwo
- ogiery zagraniczne plus ich potomstwo.
Jeszcze tylko klacze na początku 2010 i będzie komplet  ;D

Nie dziwi was, że w czesc 3 nie ma Emetyta. Znalazłam Sebastiana, który już od lat nie żyje. A Emetyta nie ma!!!

Może jest w tej teraz wydanej ? Albo raczej w tej wydanej kilka lat temu ?

Ja nie mogę rozgryźć tej księgi, są np Giewont i Ganges (półbracia od klaczy Gildia/Hippies), a Ghany po Emetyt (czyli trzeciego brata) już nie ma, nie ma też chyba żadnego wnuka konia półkrwi arabskiej, potomkowie schagyi są dopiero od dalszych pokoleń niż drugie.
Jest za to klacz która w 8 pokoleniu ma 6 koni xx, 1 wlkp i 1 młp.

W dziale xxoo tez jest niezly bałagan, o czym zreszta wspomniała montana, nie ma choćby białeckiego Katona.
Ja się zastanawiam czemu nie znalazła się tam jedna z moich klaczy, druga ma owszem bałagan w rodowodzie (kolorowa janowska rodzina więc wlkp w dalszych pokoleniach), ale pierwsza ma w rodowodzie same xx,oo, o. Taki koń to nie angloarab ?

No moich dwóch kaczy, które są w programie ras zachowawczych też nie ma. A najlepsze jest to, że syn jeden z tych klaczy jest :)

Dziwne, ze w dobie komputerowej bazy koni nie potrafia szybko i dobrze wydac ksiag stadnych. Trzeba sie bedzie wziasc za to cale PZHK.

ano nie potrafi, a w tych księgach sa naprawdę dziwne rzeczy  :-\

No np moja klacz ma wymiary przy wpisie większe niż przy weryfikacji :)

Ale brak Emetyta... to porażka!!!

jaka porażka?? był w tomie VI,trzeba sobie kupić wszystkie księgi a nie tylko 1 tom

A powiedz Sebastian był w VI tomie?

Nie było. Dziwne te dziury - trudno tak po prostu przeoczyć takie ważne ogiery.

a ja sobie odebrałam tom VII cz. I (ogiery)
na razie moge tylko ponarzekać, bo są bardzo kiepskie zdjęcia, ktoś przy nich majstrował w PS'ie rozdzielczość też mała
Fajnie, że jest uzupełnienie potomstwa z poprzednich lat

sebastian jest w tomie VII

duke,
dopisać chyba trzeba że w części III ;)

hehe, ale błąd znalazłam
og. Agat/Hindostan ur. 1995
a potomstwo, roczniki 1987,1991,1992,1994
oczywiście dalsze też są
ciekawe czy to tylko błąd w datach, czy kawałek potomstwa Agata/Saroyan  ???

Ukazał się kolejny tom księgi stadnej :)

No nareszcie! Jak już zamówię, dostanę, opracuję i będę miała czas, to zajmę się rozpiską następnych rodzin  ;D

Jak będziesz miała możliwość to zdaj relację, bo jestem ciekawa, a nie wiem czy będe kupować "już".

Księgę juz mam, ale czemu w niej nie ma dwóch naszych klaczy ?:/

Jak to nie ma? Czyżby kolejne braki jak z np. z Katonem?

Ja na swoją księgę jeszcze czekam. Montana, napiszesz coś więcej? Ile ma stron?

Moich obydwu nie ma...

Jest moja Emi po Hebab od Emka / Cynik?

Emi nie ma, Dumy też nie ma
ze znanych mi kobył jest moze co trzecia
Nie ma naszej Porty, ani Pointy, nie ma Sielanki po Campetot, Frontery po Lubczyk, Dębiny po Bolivar, Hulanki po Skunks...,
to tylko kilka konkretnych znanych mi klaczy, nie istniejących chyba ;)

Księga ma 1280 stron
Wszystkie zdjęcia Mateusza S., na fotkach Juturna, Heroina, Dropia, Drachma, Bona, Andaluzja, Datura i Iberia

Dopiero do niej zajrzałam, ale zaraz sie wkurzyłam, ze tylu klaczy nie ma i sie na nią obraziłam, przejrzałam tylko kilka stron, całe mnóstwo literówek

Braki wynikają z niezgłoszenia klaczy przez OZHK-i, tak przynajmniej wyjaśniła mi to pani z PZHK...
Choć to dziwny argument, bo przecież w bazie na stronie PZHK są klacze, których w księdze nie ma.

Mam już ostatnią część.
Największy zarzut oprócz braków - układ. Przez rozdzielenie rodowodów i dokładnych opisów klaczy całość jest mało czytelna, a szukanie czegoś potwornie denerwujące. Przy angloarabach jeszcze jakoś wytrzymałam, bo rodowody na całą stronę to był dobry pomysł, ale przy zwykłych małopolskich to wielki minus. Przez 6 tomów było dobrze, a w 7-ym musieli zepsuć...

ciekawe czy internetowa baza http://www.pzhk.pl/ksiegi/ksiegi1/ będzie kiedyś aktualizowana ? ;/ Mija już rok ...

No no no, się zdziwiłam.
http://pzhk.pl/2012/11/30/ksiega-stadna-koni-rasy-malopolskiej/
Jest też jeden tom wlkp.

Witam! Zbyt dużo się na tym forum nie udzielałam, ale małopolakami pasjonuję się od bardzo dawna, sama posiadam nawet jeden taki "egzemplarz" ;)
Piszę aktualnie pracę inżynierską o zmianach jakie zaszły w typie (głównie w podst. wymiarach biometrycznych, ale również i w maściach) koni małopolskich, oraz ich pogłowiu. Dane zbieram z ksiąg stadnych, i tu jest pewien problem. Dostęp mam do tomów II, IV, V, VI i  VII. Brakuje I i III. Może ktoś z forum ma je w posiadaniu, i mógłby mi podać tylko jaka jest ilość klaczy oraz ogierów (osobno!) w tych księgach, i w którym roku były one wydane?
Z góry bardzo dziękuję za pomoc :)

Ja moge pomóc ale dopiero jak wróce do domu , a to nastąpi w piątek  ;-)

Dziękuję bardzo! Poczekam więc do piątku :)
Będę co chwilę wchodziła na forum czekając na te dane, a potem od razu zanoszę pracę do oprawy! :)

floren
To nie prościej (i szybciej) zadzwonić/napisać do pzhk ?
22 628 98 38 - telefon do redakcji ksiąg stadnych :)

To już nie macie o czym prac pisać, tylko jak się maść koni zmieniała? Przecież to jest taka pseudoakademicka sztuka dla sztuki nikomu niepotrzebna.

Przepraszam za mentorski ton (zboczenie zawodowe), ale gdybyś pisała tą pracę u mnie, to radziłbym się skupić raczej na zmianach w programie hodowlanym pod wpływem zmieniającej się sytuacji politycznej i rynkowej, później mogłabyś napisać o miejscu tych koni na rynku dziś i jutro. Ewentualne wymiary koni mogłyby służyć jedynie ilustracji pewnych tez, ale tutaj też raczej bym się skupił na osiągnięciach sportowych w kolejnych dekadach, na tle innych ras koni, a nie na wymiarach.

Jaśku, chciałam podkreślić że jest to praca INŻYNIERSKA. Ma mieścić się ona w ok. 40 stronach, i wykazać jedynie że potrafimy analizować materiał badawczy. Nawet jeśli by to były zupełne bzdury... :/ Niestety, takie są wymogi. Temat jaki podałeś mogłabym realizować dopiero podczas pisania magistra, gdzie wymaga się od studenta nieco więcej ;) Dziękuję więc za wczesne podsunięcie takiego tematu, bo już powoli zaczynam się zastanawiać o czym będę pisała za te ok.1,5 roku ;)

Gadanie, ja w inż. pisałam o spożyciu warzyw w Polsce, sama liczyłam, opracowywałam mapy - ile "liści" w jakim województwie zjadamy, jak to wyglądało w latach, z uwzględnieniem sytuacji przed i po wstąpieniu do UE m.in.
floren
Są gorsze i lepsze tematy, a także bardziej i mniej sesnowne, ten niestety jest chyba pisaniem dla pisania. Jak większość niestety. z drugiej strony wydaje mi się, że promotorzy proponują tematy, które mogliby wykorzystać we własnych pracach - student cierpliwie przetłumaczy, opracuje - może się przyda  ;D ? Nie mówię, że wszyscy, ale niektórzy skwapliwie korzystają ;)
Swoją drogą - nei lepiej byłoby po prostu zdać egzamin inż/mgr ? Część tych prac to sztuka dla sztuki, większości studentów umiejętność pisania art. naukowych do niczego potrzebna nie będzie, a ile to zamętu i jaka strata czasu ;) :D

Witam
I tom
ilośc klaczy -959
ilosc ogierów- 458
rok wydania 1963
II tom
ilośc klaczy-562
ilosc ogierów-293+ 3 ogiery wydzierżawione z zagranicy
rok wydania 1988

Dziękuję bardzo :)
Tylko że prosiłam, oprócz I, nie o II a o III tom. Posiadasz go może?
II mam akurat otwarty przy sobie ;)

ar...?, egzamin również będzie, u nas nie ma podziału na "pisanie pracy" i "egzamin". Zaraz po obronie pracy zadawane są pytania ogólne.

Nie no tak, bo egzamin to część obrony (przynajmniej u nas). Ale imo to całe pisanie prac jest bez sensu, serio.

ar...?, nie musisz mi o tym pisać ;) Niestety, wymogi są jakie są i nie da się ich obejść. A na II stopień studiów bez inżyniera się nie dostanę, więc coś trzeba napisać ;)
Nie ma już nikt więcej III tomu KS? :(

Pomylilem sie w pisaniu zamiast II powinno byc III , dane napewno pochodza z III tomu

A to III tom nie był wydany wcześniej, jakoś w 1976r.? Tym bardziej że w 1980r. był IV, a 1988 - V   ???

Ale większości przyda się umiejętność czytania artykułów naukowych, a pisząc pracę licencjacką głównie tego się uczysz, bo to praca odtwórcza.


Nie jest bez sensu - patrz wyżej. Ale same prace rzeczywiście nikomu do niczego potrzebne nie są.

No i dalej nie wiem co z tym III tomem :(
rok wydania 1988 należał do tomu V, a i liczebność taka sama...

Przepraszam za błąd , pomylił mi sie kolor , i wziałem V
III
rok wydania 1975
ilosc klaczy-584
ilosc ogierów-363
 teraz na pewno dobrze

Uff... Dziękuję bardzo za te dane! :)
w końcu mogę oddać pracę do oprawy a we wtorek do dziekanatu :)