21 lat ? wow, pięknie sie trzyma ( zapraszamy do wątku o seniorach ! )
jaki dokładnie ma rodowód ? na prawdę ma tylko 145 cm ?
gratuluje nabytku, powodzenia
Montana, dziękuje
. Ma ok.145cm w kłębie. Nie mierzyłam go, ale tak mi powiedziano w stajni, w której teraz stoi. Teraz to już ma 21 lat i 6 miesięcy
. Jego matka to Gafa, a ojciec Coriolan. Rodowodu nie mam, a raczej nie mam skąd go wziąć, ale nawet na tabliczce boksu jest napisane imię matki i ojca. Wiem, że ma w sobie 3/4 araba i ma w rodowodzie El Paso
. Na stronie PZHK jest wpisany jako małopolak (ostatni w tabeli). Tak szczerze mówiąc to ja Groma nie kupuję. Dostanę go za darmo razem z większością jego sprzętu (dostałam konia z rzędem normalnie
). To będzie jego zasłużona emerytura. On już 10 lat jest w naszej (w stajni w której jeżdżę i pracuje) stajni. Oczywiście został kupiony jako koń do hipoterapii. Jak myślicie, czy koń po sporcie, który często był narwany nadaje się do hipo?! Ja wtedy byłam za młoda na wolontariat i konie, ale wiem, że chodził w oprowadzankach pod lekkimi pacjentami i zaawansowani podopieczni na nim jeździli. Za jakiś rok się uspokoił. Znam dziewczynę ze schizofrenią, która na nim nawet galopowała i jeździła w tereny. Przyznam, że obecnie lepszego konia w teren nie ma. Jest bezpieczny, nie wypruje nagle jak się czegoś przestraszy, ale ewentualnie będzie odskakiwał lub tak śmiesznie (kiedyś się tego strasznie bałam) arabsko wyginać szyje na bok i zrobić ją łabędzią...
Jeździłam na nim w tereny na kantarze i to trzymając za samą końcówkę wodzy i idzie grzecznie. Oczywiście jak ma wesoły dzień to potrafi nieźle lecieć i podbrykiwać (kiedyś tego nie miał... czyżby szczęście ze współpracy
?).
Wenecja, ar...?, dziękuje i ciesze się, że się podoba.
P.S. Na tych zdjęciach i tak nie jest w całej swojej okazałości... Muszę mu porobić więcej fotek... Może pode mną? Zdjęcia takie będą jak się fotograf znajdzie i mi gips zdejmą...