tak, tak
, my mamy po nim kobyłe (dość przeciętną), hodowli mieczownickiej, moge Ci wysłąć na pw jakies zdjecia i wiecej informacji o niej.
Mam też zgromadzonych troche jego zdjęć. Na Bazie Koni są zdjęcia potomków.
Niestety żadne z dzieciaków się raczej nigdzie nie wyróżniło. Sam Arnold zdał próbę dzielności z oceną bardzo dobrą, poszedł MPMK w wkkw jako czterolatek, a potem to nie wiem czy jeszcze coś chodził w sporcie (?) Troche potomstwa urodziło sie w Mieczownicy gdzie krył w okresie 1996-1998 i troche w terenie w póżniejszych latach. Zostawił niby dwa uznane ogiery, Nepal gdzies na pukcie w podkarpackim całe życie, a drugi chyba nawet jako ogier nie zdązył zaistnieć. Jednym słowem nie ma o czym mówić...