Pisałam, że jadę ogladać źrebaka bo jestem na kupnie i potrzebna mi była ocena tego źrebaka. A drugi koń potrzebny jest aby moja klacz miała towarzystwo bo jest sama i nie ma kontaktu z innymi końmi. Co do ceny to nigdzie nie pisałam, że to dużo a raczej że chcę zbijać cenę bo pisało że do negocjacji. Po obejrzeniu źrebaka zrezygnowałam z zakupu. Źrebię ma jelenią szyję, miękkie pęciny i słabo związny grzbiet. Na zdjęciach wygladała dużo korzystniej niż w rzeczywistości.
Co do mojej klaczy to wiem co mam i wcale mi to nie przeszkadza. Jej źrebak i tak pozostanie u mnie podobnie jak moja klacz. Nie zalezy mi na otrzymaniu konia "z górnej półki" tylko lżejszego jeśli chodzi o budowę. Zapytałam grzecznie o poradę i nic wiecej. A to czy jest sens kryć czy nie to pozwól, że sama zadecyduję.
Oczywiście nie przeszkadza mi brak odpowiedzi bo nie pierwszy raz ktoś ocenia mojego konia tak a nie inaczej. To że nie małopolak to nie znaczy, że nie koń i należy go przekreślić bo urodził sie jako sp i nie ma takiej urody jak małopolak i słynnych rodziców i rodowodu.... i nawet nie przysługuje jej krycie ( postaram się aby to nie był ogier małopolski aby kogos nie urazić, że "taki ogier" a krył takie coś
W każdym razie dziękuję, że odpowiedziałaś. Pozdrawiam