W temacie to u mnie ostatnio inseminowana pierwiastka zażrebiła się za trzecim razem.

Poronienie trafiło mi się 2 razy w 5-6 mies-oba niestety po nagłym brykaniu klaczy na pastwisku i ostrych galopadach.Trzecie miałam w poczatkach 11 mies-żrebaka jakimś cudem udało mi się uratować i wykarmić (mrozona siara,brak odruchu ssania i nie był w stanie stac dobry tydzień) ale efekt taki sobie-ładny i miły wyrósł ale przednich nóg do końca nie udało sie wyprostować...

Też od dawna zastanawiałam się nad ta rozpietością cen...gdzie za krowę u nas biorą wet. 25zł, do klaczy to nawet sam dojazd drożej kosztuje nie mówiac o inseminacji....

I ja przestałam kupować KT bo strasznie chałowe artykuły i KP bo nie bedę czytac fantazji niby miłosniczki koni huculskich nawołującej do eksterminacji innego gat zwierząt ( o fachowosci nie wspominając kiedyś na jednym ze zdj z zawodów koń miał tył na przód załozone ochraniacze skorupki )

Przy okazji wczesniejszych dyskusji tak mi w oko wpadło zdanie- jeśli nie bedzie eksperymentatorów, to nie będzie postępu.  przewrotnie moznaby dodac-eksperymentatorów to ci u nas dostatek..stad jesteśmy takim duzym eksporterem koniny....   efektów eksperymentów bez ładu składu i jakiegoś celu do osiagniecia.

Nie wiem czy w dobrym dziale ale zdecydowanie o ogierach.... Mnie zainteresowało kto i w jakim celu dopuscił do krycia młp.achałtekińca i co to ma poprawić w rasie oprócz np dołożenia paskudnej jeleniej szyi itd... Pytanie opieram na artykuliku z Końskiego Targu popełnionego przez fana achałteków a wywodzącego słuszości tego połaczenia....dla mnie równie kuriozalnego jak dodanie paru andaluzów i ślązaka-jedne ruch poprawią i szyje,drugi kalibru doda, tylko co to ma wspólego z półkrwia angloarabską?

Ciekawe jak to wpływa ogólnie na kopyto/nogi...? W przodach nie ma podparcia na ściance kopyta tylko na podeszwie-koń na koturnach? Z ludzkiej perspektywy-niezwykle niewygodne....

I moja jedynaczka tak paskudnie plamkami wyliniała-tylko na jasno gniadym słabo widac na zdj-a teraz do tego dorasta zimowe futerko...

A jakie kaczki bedą oceniane?   muszę na ich stronkę zajrzeć..

A czemu on w skokach normalnie idzie sobie a do dekoracji musi na czarnej

Ale czy fakt prywatyzacji Bogusławic za grosze nie wiaże sie z tym jakoś? Nie wiem-pytam tylko-bo to nie pzhk wywalił je do prywatyzacji, może nowy własciciel nie miał ochoty prowadzic tam ZT??Ktos wie?

no to mega bezpieczne boksy.......

sianem scielicie?
chyba ostatni forumowy żrebak....

   Jakie kokosy zbija właściciel "bezpłodnego" ogiera robiacy mu niepotrzebnie licencję???chyba raczej koszty sobie robi a nie kokosy
czy procent tych bezpłodych jest aż tak wielki żeby wszystkim robić badania?
per saldo-na przestrzeni czasu wygra nie to co ma "plecy" a to co bedzie dobre-bo to bedzie znajdowało nabywców za jakies sensowne pieniądze.....
no własnie-jak można porównywać polskie konie do zagranicznych.....a może najwyższy czas zaczać to robić?

Taki dziadek ostry że na kolcu?

Bywa....u nas chłopi mówia na takiego -hak, ile się nie wsypie to gdzieś znika....

Jajniki!!   sympatyczne tylko takie ..maałeee...przytulić ciężko