[montana]

Zarząd Główny PZHK, realizując wniosek Walnego Zjazdu, postanowił, że od 2014 roku klacze rasy wielkopolskiej i polski koń szlachetny półkrwi, będą mogły być wpisane do księgi po zdaniu jednej z prób dzielności określonych w programach hodowlanych (wierzchowa lub zaprzęgowa).

Narazie nas to jeszcze nie dotyczy, ale co o tym myślicie, pod kątem klaczy rasy małopolskiej ?
Jak to wyjdzie w praktyce, jakie plusy, jakie minusy ?

[jasiek]

Może nie tyle plusy/minusy, bo to często względne pojęcie, ale efekty będą takie:

- min. rolnictwa (czyli podatnik) będzie finansować zajeżdżanie młodych klaczy
- ośrodki prowadzące ZT będą mieć robotę
- niektórzy hodowcy będą mieć ambicje hodować lepsze konie, żeby lepiej wypaść na kolejnym ZT
- efekt selekcyjny będzie żaden, bo i tak wszystkie klacze zdają ZT czy polowe próby
- pojawi się lepsza możliwość oceny również tych ogierów, których potomstwo w sporcie nie chodzi (ale czy ktoś z tego skorzysta?)

[boswell]

Ja jestem za,ale na początku jednak przydałyby się terenowe próby w opcji wyboru-zanim to sie wszystko jakoś poukłada,rozwinie się odpowiednio spora kadra dokształconych jeżdżców w miejscach prób stacjonarnych.... Na początek bym zrobiła taki okres przejsciowy-ze 3-5lat-bardziej lajtowy-zwł że wiadomo-ogierów jest zdecydowanie mniej w hod.uzywanych niż matek....
no i koszta-jeśli będą duże -czarno to widzę...
Może byłby sens opcji prób terenowych obowiazkowych w wieku 3-4lat i stacjonarna jako dodatkowa dodająca klaczy do licencji "wyższy" status. Bo ja bym sie spierała czy konie małopolskie to akurat konie do wyczynu(pomijając jednostki) a więc jakiie mają być te próby dzielności....Do czego jest hodowana większość młp? do małego sportu,rekreacji,agroturystyki....
A że obecnie wszystkie klacze zdają? no ale wyniki chyba różne mają? z czasem powoli mozna kryteria zaostrzać?

[jasiek]

Obecnie wyniki są z "czapy". Jest tylko jedna ocena za skoki, a trzy za ruch. Poza tym komisja i kierownik dają oceny w przedziale 6-9, a jeźdźcy testowi 1-10, w efekcie wpływają one daleko bardziej na wynik. Wygrywają klacze z ruchem i charakterem, a nawet wybitnie skaczące, ale bez ruchu plasują się w ogonie. U ogierów ma to wszystko więcej sensu, bo oceny są standaryzowane i ważone.

[ar...?]

Jestem za, ale moim zdaniem hodowca powinien mieć wybór między próbą - stacjonarną/polową, no i wrato byłoby dorzucić trenig sportowyjako formę próby dzielności. Bo wyścigi już chyba są za taką uznawane ?

[montana]

Wg. programu hodowlanego dla młp jest 6 wariatnów prób użytkowości dla klaczy
- stacjonarna próba wierzchowa
- polowa próba wierzchowa
- polowa próba zaprzęgowa
- wyniki w MPMK
- wyniki w sporcie jeździeckim
- wyniki w wyścigach konnych

i ja rozumiem, ze każde z powyższych stanowi taką próbe dzielności, że zaliczenie któregokolwiek będzie wystarczającym do wpisu, no ale faktycznie w przypadku tych ras, o których przepis ma wejść nie jest to jednoznacznie napisane ( a raczej ograniczone słowami wierzchowa, zaprzęgowa )