ale tak patrząc na Pryma dochodzę do wniosku, ze nie przedstawia on odowiedniego typu, nie ma warunków do uprawiania tego sportu
juz przedstawiam argumenty
-po pierwsze jest bardzo wysoki, a przy tym w typie lekki - przez co mało zwrotny
- słaba wydolność - w połowie parkuru, słychać go było w najwyższym rzedzie na trybunach !
- brakuje mu trochę tego młp błysku, ognia w oczach co na maratonie isę przydaje bardzo
na +
- chody, spokój, niezła prezencja
Ogólnie w jedynka jest tendencja, żeby koń był średniego wzrostu, ale raczej potężny (może nie aż tak jak eliot
) - na mistrzostwach takich koni była większość - koń wicemistrzyni świata był w typie kladruba/lipicana - nieduży, krępy, zwrotny. No chyba, że do zaprzegu weźmiemy niedużego, pzredświta.
Myslę, ze w parach kiedy nie potzrebna jest aż taka ilość mięśni i konie mogą być lżejsze młp bardziej się sprawdzą - Mefisto, Gormen, Dziekan, Malax