A uważasz, że strzelanie w ciemno, bo i tak ktoś(czyli ja np.)za to zapłaci, jest w porządku???
W tym przypadku (Łąck) można mieć cień pewności, że wetowi też będzie zależało, żeby kobylsko się zaźrebiło...
Dodam jeszcze, że nikt nikogo nie zmusza, żeby zechciał być inseminatorem...
Ja mam zamiar wybrać się w końcu na kurs i chętnie te pieniądze za inseminację
włożę do swojej kieszeni a najpewniej w przepastne układy pokarmowe czterokopytnych
.
_____________________________________________________________________________
Pojawiły się już jakiś czas temu informacje 2009 na temat sprzedaży mrożonek.
Z tych smutniejszych elementów to nie ma rozbicia na części ceny nasienia, od razu trzeba całą
kwotę wpłacać w kasie SO
.