FORUM O KONIACH MAŁOPOLSKICH

Stary nowy ogier z odzysku.

http://www.bazakoni.pl/database,op-show_tree,horse-179590.html

Mam nadzieję , że znajdą się chętni na stanówkę.

ło, gdzie się taki antyk zachował ?

Ano stał koło Tarnowa w stodole zabitej dechami , chudy taki , że ledwo się trzymał na nogach , ale się odchował i mam nadzieję ,że coś dobrego po sobie zostawi.

Raczej na jedzenie nie zarobi.Ale hodowcy/trzymacze koni małopolskich są hobbystami, dokładanie jest wliczone w zabawę.
Nadzieje miej!Ja przykładowo od 14 lat jak mam punkt dopiero w tym roku dołożyłem do ogiera a będzie jeszcze gorzej.

Niestety z dniem 03.12.2012 ogier stracił licencję na krycie , ponieważ po bez mała 20 latach życia ogiera związek hodowców koni zorientował się , że koń jest siwy po nie siwych rodzicach , apo dziadkach nie można siwości dziedziczyć :-X !!!!!. Wszystkie dotychczas urodzone po nim źrebaki są od teraz NN
  Na moje pytanie dlaczego wcześniej się nie zorientowali to odpowiedzieli że jak jeżdżą na opisy to nie patrzą w papiery koni.
  P.S Sotti miał wyrabiany paszport 2 lata temu przez Małopolski Związek Hodowców Koni w Krakowie !!! GRATULUJĘ wszystkim hodowcom tego związku takich fachowców >:(

Powinni teraz hodowcy źrebaków NN wystąpić do związku o odszkodowanie. Licencjonowanie to nie tylko przywilej, ale i odpowiedzialność.

nawet nie wiem jak określić uznanie takiego ogiera, kpina to chyba za mało

Pani ze związku powiedziała że pokryje koszty badań , które zrobiłam , ale kto mi zwróci pieniądze wydane na konia ?????!!!! :(
 Nauczka na całe życie ....
 

Tak bolesna nauczka, a najbardziej bolesna dla Ciebie.
Pozostanie Ci miły, siwy koń a nam wszystkim mocna zgaga.

Ręcę opadają, przy okazji maści powiedźcie mi jak to możliwe, że matka og. Juriste była gniada skoro miała dwoje kasztanowatych rodziców ?
http://www.janow.arabians.pl/pl/historia/angloaraby/ogiery-dawniej.php
Błąd ?

we Francji takie rzeczy się zdarzały, najlepszym przykładem jest Pancho II, którego biologicznym ojcem (w odróżnieniu od rodowodowego) nie był Nithard, tylko pewien folblut, podobno jeden z najlepszych w Europie w owym czasie ogierów xx - ot hodowca miał fantazję i wyszło całkiem nieźle, bo z tej linii są m.in. Matcho czy Jalienny

Kiedyś czytałam o sytuacji gdzie pewną klacz kryto naprzemiennie og. Furioso II i Rantzau, oba malowane kasztany. W Niemczech tak się mówi o og. Corporal bodajże. Co nie znaczy, że nie trzeba tego pilnować, a sytuacja bombi jest delikatnie rzecz ujmując kuriozalna...

Mam takie pytanko czy ktoś z was ma wiedze na tamat wszystkich zrebaków po HIPOTECE a   w bazie koni brakuje wszystkich informacji jak ktos cos wie to piszcie z góry dzięki !!

Na Twoim miejscu bym się odwołał od tej decyzji. Jeśli związek przeoczył taką rzecz, to równie dobrze klacz mogła mieć źle opisaną/wpisaną maść - niektóre konie siwieją późno, np. był taki ogier Eufrat, gdzie na ZT się wszyscy zastanawiali czy on jest kary czy siwy. W sądzie związek nie miałby szans. Uznał ogiera, nie może sobie ot tak go wywalić teraz.

nie wiem oktorego Juriste chodzi ale mysle ze tego po Fontenoi,wiec to jest BLAD,gdyz Teheran ur 1951 byl gniady.

Hipoteka, matka ogiera Sotti też miała szanse być siwą, jej matka Hetmanka siwa dała siwe potomstwo, może Hipoteka została źle opisana, może ktoś to skorygował przy uznawaniu ogiera, ale nie dopilnował dokonania zmian ? Trzeba by dojść do tej Hipoteki.
Potomstwo wyszczególnione w księdze tom VI dopisałam http://www.bazakoni.pl/database,op-show_offspring,horse-1139.html fakt faktem nie ma tu więcej siwków.

Jest też ciekawa sprawa z imieniem Hippika, w potomstwie Hetmanki, są dwie klacze o tym imieniu, ale z innym numerem księgi stadnej.
Kto jest hodowcą ogiera Sotti ?

---

aaa, aż pisze pod postem bo mam newsa...., co ślepemu po oczach ...

Klacz Hipoteka 2314 padła w 1991 roku ! tak jest napisane w VI tomie Księgi Stadnej, oprócz tego jest napisane, że wyeliminowana z SK w 1991,
co Wy na to ? ale b.....bałagan

montana, w 1991 padła klaczka od niej po Bralin xx, sama Hipoteka w 1991 została wyeliminowana z SK, więc Sotti musi być prywatnej hodowli (na co też wskazuje to, że imię zaczyna się na literkę ojca)

Swoją drogą bałagan potężny. Z drugiej strony, czy wszyscy hodowcy zgłaszają zmianę maści na siwą u konia, który źrebakiem był opisany jako maścisty?

tfu, masz racje, hehe, ależ mnie zaćmiło 

Przy licencjonowaniu maść powinna już chyba być jednoznaczna ?

ale Eufrat urodził sie od siwej klaczy, a tak na marginesie jako źrebie był opisany jako ciemny kasztan

na Lubelszczyźnie do dziś kryje tarantowaty Konar po srokatym ogierze od siwej klaczy

Sotti jest prywatnej hodowli kiedys była taka stajnia ASTER sp zoo Tarnów to własnie tam sie urodził

---

W licencji ma napisane kasztan w siwiznie totalne jaja  ;D

Ja miałem na myśli, że matka ogiera - Hipoteka - mogła być źle opisana i w rzeczywistości mogła być siwa, a że późno wysiwiała to miała inaczej wpisane w księgach.

Co do drugiego przypadku, to matka ogiera mogła wysiwieć z taranta...

Według hodowcy Sottiego Hipoteka była gniada . Padła u niego niecały rok po urodzeniu nieszczęsnego siwka. No a facet daje sobie rękę uciąć że Sotti jest od Hipoteki po Saroyanie.
Chyba że to nie ta Hipoteka po Poganin ???

w przypadku Konara to  niemożliwe bo dalej sa tylko siwe i gniade, na lubl kiedyś było to normą że  óżne konie miały rózny papier

Jeśli była gniada to nie ma żadnego znaczenia dla sprawy po kim była, w takim razie jednak jakiś siwek strzelał z boku, pomagał staremu Saroyanowi.

Nie można też wykluczać losowej mutacji. Tak jak mamy na przykład izabelowate i srokate xx, gdzie maści te pojawiły się w rasie chyba w ten sposób (?)

Robiłam Sotiemu markery co prawda Saroyan nie był badany ale w instytucie powiedzieli że jest zgodny częściowo z innymi potomkami Saroyana.
 No to matki chyba nie podmienili .

Nie można wykluczyć takiej sytuacji, szczególnie jeśli mieli ogiera na miejscu i kryli nim kilka klaczy.

Matka trakeńskiego Avatara (tego w tym roku uznanego) była właśnie "podmieniona". Jako źrebię zamieniła się matką z drugą skarogniadą klaczką. Wszystko wyszło na jaw dopiero przy robieniu badań Avatarowi - stąd taki a  nie inny jego rodowód (bardzo duży % inbredu).

Kolejny przykład siwa klacz Kapsułka m po skarogniadym Karczu od kasztanowatej Jarki
Kapsułka dała tylko siwe potomstwo...

Szczyt profesjonalizmu PZHK