FORUM O KONIACH MAŁOPOLSKICH
Maj 03, 2024, 19:45:46 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
  Strona główna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj się Rejestracja  
  Pokaż wiadomości
Strony: [1] 2 3 ... 14
1  KONIE / Poradnik hodowcy / Odp: Ogiery dla mojej klaczy : Marzec 02, 2015, 19:49:53
Jest wreszcie nowy rejestr
http://pzhk.pl/hodowla/rejestr-ogierow/
2  KONIE / O koniach małopolskich / Odp: Konie czystej krwi arabskiej w hodowli małopolaków : Lipiec 13, 2013, 10:40:51
Szkoda, że na razie nigdzie nie trafiłam na żadną wzmiankę o ich uznaniu. Dopiero galeria z kwalifikacji dała mi do myślenia i sprawdziłam wykaz na stronie PZHK. Przydałaby się jakaś reklama, nawet jeśli jest już po sezonie. Czy może zostały uznane po cichu na użytek własny?

Ciekawa jestem jaka będzie cena stanówki. Pewnie sporo wyższa niż 500 zł.
I czy ktoś się skusi na Sabata - maść ma raczej mało popularną w Polsce. Chyba że w hodowli kolorowych? Oficjalnie kasztan, ale nie wygląda Mrugnięcie
3  KONIE / O koniach małopolskich / Odp: Konie czystej krwi arabskiej w hodowli małopolaków : Lipiec 12, 2013, 19:39:39
Przy okazji kwalifikacji do ZT uznano w tym roku do hodowli młp dwa araby z ciekawą karierą wyścigową:
Sabat 2002 (Wojsław - Sarmacja / Gil) hod. Janów Podlaski
http://www.janow.arabians.pl/pl/oferta/ogiery/oo/opis.php?knr=9894&rok=2013
Wadi Nur 2004 (Gazal Al Shaqab - Wenessa / Egon) hod. Michałów
http://www.michalow.arabians.pl/pl/oferta/ogiery/oo/opis.php?knr=12002&rok=2013
Co wy na to? Przydadzą się w hodowli, będzie zainteresowanie stanówką?
4  KONIE / O koniach małopolskich / Odp: Dotacje unijne do klaczy : Luty 14, 2013, 16:52:52
Księga już jest podzielona na dział angloarabski i resztę. Wyłączyć xo od młp i już. Trakeniarzom się udało wyrwać z księgi wlkp.
5  KONIE / O koniach małopolskich / Odp: Dotacje unijne do klaczy : Luty 13, 2013, 22:21:53
Mam nadzieję, że to nie było tylko do mnie, bo w takim wypadku całkiem się nie zrozumieliśmy. Mnie nie trzeba nawracać i tłumaczyć, że dotacje rozwaliły hodowlę, ani przekonywać, że wpisanie mieszanców lipicańsko-gidrańsko-pociągowych z jednego województwa do
jednej księgi to za mało, żeby je uznać za rasę.

Ale się wytłumaczę.
Przeczytałam dzisiejsze wpisy, przypomniało mi się co czytałam kiedyś (ze 2 lata temu?) w programie dotacji czy artykule na ten temat - i nie wszystko brzmiało jak herezje. Zdaję sobie sprawę, że hodowla dotacyjnych tuptusiów rzeźnych to nie jest dobry pomysł. Ale żeby nie przesadzić i nie poprawiać np. skoczności tylko przez krycie ogierami importowanymi (te 4 importowane kilka lat temu francuzy tak się przysłużyły hodowli, że ho ho). Cały czas patrzę przez perspektywę arabów - kiedyś polskie wyróżniały się jakością i własnym typem, a teraz coraz mniej się różnią od zagranicznych. W takim wypadku po co kupcy mają przyjeżdżać po nasze? Jak już mamy rasę małopolską to niech się czymś różni od zachodnich sportowców. A wracając do dotacyjnych argumentów - co jest złego w zwracaniu uwagi na zdrowie czy różnorodność genetyczną (w sensie wielu linii, nie wielu typów wyglądu)?
A potem przeczytałam linijkę "każdy dotacyjny hodowca ma swojego dotacyjnego ogiera", pomyślałam o ograniczaniu liczby ogierów - bo jest tak mało dobrych, że nie ma z czego wybierać i uznawać, nawet popłynęłam myślami w kierunku krycia tabunowego (Minneapolis). Próbuję zrozumieć zażartych zwolenników dotacji, którzy jej bronią niezależnie od kasy.

A jeśli Jasiek napisze książkę na forum o hodowli, to przynajmniej będzie co poczytać. Ostatnio było nudno Mrugnięcie

Wy "siedzicie" w razie na co dzień, ja wiem tyle ile przeczytam tu i ówdzie. Jako osoba z zewnątrz cały czas mam wrażenie, że hodowcy nie wiedzą co właściwie mają hodować. Niby jest program, ale... A mnie to akurat interesuje i obchodzi, bo czytam o czempionach ZT w Niemczech czy Holandii, jak się cudnie ruszają i wyglądają i och ach, a potem patrzę na zdjęcie takiego Baraka czy koni z lat 30.! i coś mi się robi.

Do tego w nawiązaniu do posta Izy - chyba na forum ŚK czytałam, że rozważałaś użycie Wadi Nura oo i nie możesz, bo nie ma licencji na młp. A Ganges oo - czemu nie można nim kryć? W arabach się nie zasłużył, a do małopolskich mógłby być idealny. Na kilku klaczach ciężko sprawdzić ogiera.

Generalnie jeden wielki bajzel - bardzo przepraszam, ale tak to dla mnie wygląda.
A mój poprzedni post był zupełnie na marginesie dotacji. Od nich się zaczęły moje rozważania, ale myśli poleciały w różnych kierunkach i wcale nie zamierzam się z wami kłócić.

Mnie akurat najbardziej wzburzyło zdanie "gdyby nie dotacje, większość hodowców nie przykładałaby wagi do rodowodu ogierów branych pod uwagę przy wyborze reproduktora dla swoich klaczy". Gdybym była hodowcą, to chyba wyszłabym z siebie i stanęła obok Mrugnięcie


jeszcze edit, bo sprawdzam czy na coś nie odpisałam w tym moim chaosie:
Dziękuję ar...? za wyjaśnienie - coś mi dzwoniło i nie wiedziałam gdzie.
Bardziej niż na obronie dotacji zależało mi na zwróceniu uwagi na to, żeby nie przesadzić i zostawić sobie pole manewru. Żeby nie wszystkie konie w rasie były identyczne i żeby w razie zmiany pomysłu na hodowlę było gdzie sięgnąć. Choćby do garstki koni dotacyjnych (które to konie mogłyby sobie być hodowane przez zapaleńców, co wam szkodzi? bez dopłat szybko by się okazało, komu naprawdę zależy). Czyli to co napisałaś o szukaniu nowych linii i zmianie profilu hodowli. Np. we Francji część klaczy kryją ogierami niemieckimi, ale pilnują też sf (o ile znowu nie pomieszałam).
6  KONIE / O koniach małopolskich / Odp: Dotacje unijne do klaczy : Luty 13, 2013, 20:43:09
Wiecie co, odnośnie tych dotacyjnych małopolaków i "każdy hodowca ma swojego ogiera", nie wiem czy to jest takie głupie. Tzn. doskonale wiem czemu nastąpiła masowa krytyka i szok, że ktoś tak może pisać na poważnie, ale jakiś procent czy promil racji w tym jest.

Patrząc nowocześnie na rasę, nie ma problemu. Można "nasze" małopolaki mieszać z xx, oo, francuskimi xo i tak dalej. A co jeśli komuś zależy na polskich rodowodach? Na typie urodziwych i dzielnych koni wierzchowych, które podobno mieliśmy jeszcze przed Zachodem? Może błądzę i sama piszę bzdury (możecie mnie skrytykować bez litości), luźno się zastanawiam.
Co jeśli utrzyma się obecna tendencja przyznawania licencji 1-2 ogierom młp rocznie, a do tego np. w ciągu 3 lat mogą to być synowie 1 ogiera? Gdzie będzie różnorodność genów? Nawet duża ilość klaczy nie pomoże, jak będzie dla nich 10 ogierów. Małopolaki to nie jest rasa światowa jak folbluty i ciężko się będzie ratować importami. Przy czym zdaję sobie sprawę, że małopolaki wcale nie są czysto "polskie" rodowodowo i nie twierdzę, że muszą być.

Piszę strasznie chaotycznie, ale może zrozumiecie o co mi chodzi.
Po prostu cały czas mam na uwadze hodowlę zachodnią (holsztyny na przykład), gdzie jest ile, kilka linii męskich? Z czego jedna (chyba L?) na wymarciu? A co jeśli w pewnym momencie wyjdzie jakaś choroba genetyczna albo problemy jak u folblutów?
Do tego patrzę na hodowlę polskich arabów (państwową) z coraz bardziej ponurą miną. Jest kilka ogierów polskich, które nawet dostaną czasem grupkę klaczy, ale z tego co zaobserwowałam w ostatnich latach, pewnie konie po nich w ogromnej większości i tak pójdą na sprzedaż. Zatem zostają ogiery obce. I tak dominują w hodowli (ilościowo i jakościowo) klacze mające w papierach Monogramma, Gazala, kryte głównie synami i wnukami Eksterna (po Monogrammie) albo synami i wnukami Gazala. W tym roku jak dotąd większość źrebaków w Janowie jest po Kahilu (wnuk Gazala - kolejny). Szukanie nowych ogierów jest minimalne. Generalnie kiszenie się we własnym sosie, że tak brzydko powiem. Te konie na pokazach są w czołówce, ale ja akurat uważam taką dominację za szkodliwą.

Wybaczcie OT. Zainteresowała mnie rozmowa na temat dotacyjnych młp, a że miałam trochę czasu na pisanie, to się ośmieliłam odezwać.
Cały problem chyba w tym, że w ramach "rasy koni małopolskich" ile hodowców, tyle pomysłów na to jak ma wyglądać. Każda grupa ciągnie w inną stronę. A na hodowanie według swojego widzimisię nie ma zgody, bo licencje itd.
7  KONIE / Stadniny, stajnie, hodowle / Odp: SK Janów Podlaski : Luty 04, 2013, 17:13:51
Nie chcę się wymądrzać, ale skoro hodowla folblutów w Polsce ledwo zipie, to chyba lepiej żeby ciekawy ogier krył w półkrwi niż wcale.

A jeśli chodzi o liczbę matek, to w nowym "HiJ" jest wielce optymistyczny artykuł na temat przeglądów hodowlanych. Wynika z niego, że w półkrwi ma być ok. 25 klaczy i nie jest planowana żadna redukcja.
8  KONIE / O koniach małopolskich / Odp: księgi stadne : Grudzień 01, 2012, 16:43:29
No no no, się zdziwiłam.
http://pzhk.pl/2012/11/30/ksiega-stadna-koni-rasy-malopolskiej/
Cytuj
Polski Związek Hodowców Koni informuje, że wydana drukiem Księga Stadna Koni Rasy Małopolskiej – Tom VII części 1, 2 i 3, są teraz dostępne bezpłatnie w wersji elektronicznej. Jednocześnie przypominamy o wydaniach papierowych, dostępnych w Redakcji Ksiąg Stadnych PZHK.
Jest też jeden tom wlkp.
9  KONIE / Ogiery / Odp: Lista ogierów do brakacji i sprzedazy w SO Białka : Maj 21, 2012, 17:35:33
Berlin Bej wystawiony na przetarg 26 maja.
10  KONIE / O koniach małopolskich / Odp: Konie czystej krwi arabskiej w hodowli małopolaków : Luty 29, 2012, 15:19:37
A ja tylko dodam, że jego ojciec dał w Polsce kilka ciekawych koni pokazowych (i może nie tylko, ale jeszcze są dość młode).
11  KONIE / Ogiery / Odp: Ogiery wybrakowane w związku z kategoryzacją [wydzielony] : Styczeń 11, 2012, 16:31:52
Postanowiłam sama sprawdzić w bazie i dowiedziałam się tylko, że:
- Jurysta, Harbuz i Autorytet (wg nr wpisu do księgi - ten po Banita) są wykastrowane
- na liście rezerwowych są wybrakowane rok temu Harap, Europ, Fodel, Nort. Ciekawe.


12  KONIE / Ogiery / Odp: Ogiery wybrakowane w związku z kategoryzacją [wydzielony] : Styczeń 11, 2012, 15:29:19
(Jak zwykle wolicie pisać w SB - proponuję przenosiny tutaj Mrugnięcie )

Wybrakowane od stycznia 2012:
Jurysta
Harbuz
Autorytet
Dimax
Hetman
Bawet
Azja
Aragorn
Lampart

Przeniesione do rezerwy (to chyba jakiś nowy wynalazek?):
Harap
Heron
Horoskop
Wiwat
Europ
Bre Gun
Fodel
Szkrab
Filantrop
Nort

Są na liście "martwe dusze" (ogiery padłe, wykastrowane, sprzedane)?
Szkoda któregoś?
Wspomniany wyżej Aragorn - chodzi o papier czy koń był wartościowy jako ogier?
13  KONIE / Ogiery / Odp: Zakład treningowy w polsce paranoja czy przemyślany system??? : Grudzień 13, 2011, 20:53:59
No, bo nieźle mnie nastraszyliście. Pojedyncze przypadki to jeszcze do przeżycia, najwyżej potomstwo byłoby bez typu i do wybrakowania. A miałam już wizję połowy pogłowia po zimnokrwistych czy hucułach.
Bo oczywiście jak w księdze jest w rodowodzie że po ślązaku to nie problem - wiadomo co i jak.

To by nawet było śmieszne gdyby nie było straszne.
14  KONIE / Ogiery / Odp: Zakład treningowy w polsce paranoja czy przemyślany system??? : Grudzień 13, 2011, 20:10:16
Powiedzcie mi jeszcze czy te przekręty dotyczyły (dotyczą?) hodowli terenowej czy stadnin też? Po tym co Jasiek pisał o "niekomunistycznym" Pancho II to aż strach się bać co się działo u nas.
15  KONIE / Ogiery / Odp: Zakład treningowy w polsce paranoja czy przemyślany system??? : Grudzień 13, 2011, 19:04:10
Wrócę do
Cytuj
niejednokrotnie chcąc pogrubić małopolaka kryto klacze ogierami pogrubionymi a potomstwo wpisywano na ogiery małopolskie
Kiedy mniej więcej tak robiono? Jak bardzo powszechny był to proceder i czy jest się czym martwić? Tzn. czy kryto w ten sposób głównie klacze w terenie i raczej bez pochodzenia, których potomstwo pewnie łapie się dzisiaj do hodowli dotacyjnej albo "wymarło", czy marnowano perły i diamenty? Jakie jest ryzyko że w papierze współczesnych najlepszych koni zamiast np. Martena jest jakiś grubasek?
Strony: [1] 2 3 ... 14
Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

swiatmody skarpetkacrraft e-division anyezja wirtualna-hodowla-canidea