Cześć jestem tu nowa. Jeśli chodzi o Lukrecję od Lawiny i Dybicza to mogę powiedzieć, że to przepiękna i mądra klaczka, chociaż lubi podgryzać
. Byłam w agroturystyce w Kaczynie u państwa Wysockich. To jest ich klaczka, tak samo jej matka Lawina. Dybicz był u nich przez rok. Luna po Gangesie też jest ich. Niestety parę dni wcześniej spłoszyła się czegoś i głową rozwaliła murek od boksu. Całą główkę miała podrapaną:(. A Ganges to tak narąwisty koń, że jak widział przechodzącą gdzieś klacz, albo ją wyczuł, to cały boks chodził. Murek od niego rozwalił kopytami całkowicie...