Ja w tej chwili po raz pierwszy mam źrebną kobyłę, więc opieram się tylko na opinii weterynarza i czymś w rodzaju zdrowego rozsądku
Codzienna lonża i jazda 2-3 razy w tygodniu, teraz mija 8. miesiąc, więc ostatnie galopy... Inna rzecz, że kobyła bardzo dobrze karmiona i w dobrej kondycji, w terenie nic, tylko by się ścigała, zostawia za sobą młodsze i nie źrebne konie
Ale na pewno ostatnie 3 miesiące delikatnie i ostrożnie. Nie wiem, czy 4-6 tygodni przed terminem nie odpuścić całkiem? Czekam na porady, to "moja pierwsza ciąża"
, więc wszelkie opinie doświadczonych hodowców mile widziane!
Aha, jak to jest z tą jazdą w siodle i popręgiem? Bo ja nie chciałabym zbyt długo na oklep, z braku ogrodzonej przestrzeni do jazdy w połączeniu z brakiem zaufania do własnego dosiadu na oklep w terenie ;]