FORUM O KONIACH MAŁOPOLSKICH
Maj 02, 2024, 01:40:46 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
   Strona główna   Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Markery genetyczne - co i jak  (Przeczytany 8765 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
montana
Administrator
Użytkownik
*
Wiadomości: 1575



« : Wrzesień 30, 2008, 21:21:55 »

A czy jest tu jakiś wątek odnośnie potrzebnych dokumentów do kwalifikacji do ZT. Chodzi mi właśnie o te markery. Wiem tylko tyle, że muszę zrobić mojemu markery, potrzebuję od ojca (na szczęście ma więc to mi odpada) i od matki która nie ma. Więc ja muszę się o to postarać?Co? I jeśli ona jest na drugim końcu Polski to czy jest jakiś wykaz lekarzy którzy mogą to robić z podziałem na regiony, czy może to pobrać każdy lekarz weterynarii??? I wtedy co dzwonię do takiego lekarza i go proszę o takie coś i on wyśle taką próbkę gdzie potrzeba??? A ta próbka to musi być krew czy coś innego jak włos np? Normalnie zielona jestem w tej kwestii.
Jak jest gdzieś taki temat to mnie przekierujcie a tego posta wykasujcie.
Dzięki.

wątek własnie powstał, może sie przyda

Musi to być krew
Lekarz powinien wysłać, tylko to oczywiście kosztuje, pobranie, wysłanie, dojazd...
a samo badanie markerów to ostatnio koszt 140 zł, płatne przelewem
Niby są jacys wytypowani lekarze, ale nam pobierał krew nasz lekarz, jak gdyby spoza listy

tutaj jest wszystko na ten temat :
http://www.pzhk.pl/art.php?id=genetyka.htm
http://www.jay.au.poznan.pl/LABORATORIUM-KONIE/
http://www.zdizchorzelow.hg.pl/lab/

Badanie markerów genetycznych jest aktualnie warunkiem koniecznym i niezbędnym do wpisu konia rasy młp do księgi.
W przypadku źrebiat urodzonych po inseminacji badanie markerów musi byc wykonane przed wydaniem paszportu.

Na oficjalne wyniki czeka sie około miesiąca od uiszczenia zapłaty,
jeden list trafia do nas, drugi do naszego OZHK, w paszport konia zostaje wpisany numer badania

Zapisane
Doma
Użytkownik

Wiadomości: 441


« Odpowiedz #1 : Październik 01, 2008, 09:58:55 »

ja ostatnio robiłam folblutowi, dla mnie to koszmar Złość aczkolwiek pewnie to słuszna sprawa... koszt badań to 140zł, ale często przy pierwszym źrebaku jeszcze matka do tego dochodzi... ja dzwoniłam do Jastrzębca to mi powiedzieli że lekarz do pobierania krwi nie jest wyznaczony, może być dowolny lekarz weterynarii... na dodatek dostałam za mało próbek do wypełnienia... jeszcze do tego były upalne dni... więc wysyłało się pocztex-em, a to do wszystkich kosztów dodatkowo 50zł...
w sumie wyszlo 280zł koszt badań, 45zł pocztex, weterynarzowi ok 60-80zł jakoś o ile coś mi się nie pomieszało... 
Zapisane
Claudia
Użytkownik

Wiadomości: 19



« Odpowiedz #2 : Październik 01, 2008, 10:35:26 »

A to od kogo dostaje się te próbki do wypełnienia??? To lekarz nie ma takich fiolek do krwi??? Myślałam, że lekarz pobiera próbki i wysyła do labolatorium a ja w w tym czasie opłacam badania.
Wyprostujcie mnie jak się mylę, bo już mam zawrót głowy od tego Z politowaniem
Zapisane
Doma
Użytkownik

Wiadomości: 441


« Odpowiedz #3 : Październik 01, 2008, 11:02:05 »

ja dzwoniłam do Jastrzebca, weterynarz stwierdził że jemu się nie opłaca zamawiać, bo ma za mało zamówień, więc dzwoniłam do Jastrzębca, podałam adres na który mi mają przysłać próbówki, do tyg jakoś przysłali, dzwoniłam do weta, pobrał krew, szybko zapakowałam paczkę, na poczcie zrobiłam przelew i wysłałam potwierdzenie przelewu razem z próbkami pocztexem.. tak robiłam w wypadku folbluta, na wiosnę będzie małopolak do takich szaleństw, mam nadzieje przynajmniej... ale chyba procedura taka sama.. trzeba Montany zapytać Mrugnięcie
Zapisane
Lumi
Użytkownik

Wiadomości: 754



« Odpowiedz #4 : Październik 01, 2008, 14:52:28 »

Zarówno fiolki  na krew jak i odpowiednie dokumenty są dostępne w OZHK ( przynajmniej w okręgu łódzkim ), krew pobiera również Pani kierownik, która wstępnie bonituje danego ogiera !!!!
Nie ma sensu wydawać pieniędzy na ogiera, który nie ma szans na dostanie się do ZT. U koni małopolskich minimum to 78 pkt  bon. i to także wcale nie oznacza,że ogier się dostanie.
Zapisane
montana
Administrator
Użytkownik
*
Wiadomości: 1575



« Odpowiedz #5 : Październik 01, 2008, 16:40:58 »

nasz lekarz miał probówki ze sobą, fakt, ze dawalismy mu znac wczesniej jakie i ile, żeby był przygotowany
i oczywiście probówki też płatne
W naszym OZHK raczej nie mają tych probówek ( spytam z ciekawości przy okazji )
Wysyłaliśmy pocztą polską priorytetem, my akurat korzystalismy z usług Laboratorium w Chorzelowie.

Doma, ale po co chcesz te "szalenstwa" na wiosne ze zrebaczkiem uskuteczniac ?
żrebak normalnie do opisu do paszportu, nie zawracaj sobie wtedy głowy markerami, bedziesz sie tym martwic przy ewentualnym przyszłym wpisie do księgi

My jakos przeszliśmy szybko i bezstresowo przez te markery, załatwiane kilka razy, badalismy w ostatnim czasie 4 konie.
Zapisane
Kawusia
Użytkownik

Wiadomości: 129



« Odpowiedz #6 : Październik 01, 2008, 20:29:42 »

montana a Ty podlegasz pod Warszawę? Bo mi do badań Kawy dali probówki ze Związku, czyli w W-wie dają. Kawę badałam w Poznaniu, a teraz robiliśmy markery arabce i już w Jastrzębcu - zamówilismy tam probówki i przysłali w ciągu tygodnia.
Zapisane
montana
Administrator
Użytkownik
*
Wiadomości: 1575



« Odpowiedz #7 : Październik 01, 2008, 20:42:14 »

my pod radomskim ozhk

to Wasza arabka wcześniej nie miała jeszcze markerów zbadanych ?
Zapisane
Kawusia
Użytkownik

Wiadomości: 129



« Odpowiedz #8 : Październik 01, 2008, 20:46:41 »

Ona to wogóle była zaniedbana na maksa, ani paszportu ani nic. W Jastrzębcu powiedzieli, że kiedyś miała robione (może jeszcze jak była w Janowie...) ale tak leciwej klaczy trzeba powtórzyć. Dopiero my jej robimy paszport, u mnie porządek w papierach być musi Mrugnięcie.
Zapisane
Lord Vader
Użytkownik

Wiadomości: 46


« Odpowiedz #9 : Październik 01, 2008, 21:25:28 »

To arabce udało się zrobić papiery i krew ? Bo raczej jak w PASb-ie się dowiadują ,że arab jest bez  żadnych  papierów to odmawiają, nawet jak sie zrobi krew.
Zapisane
Kawusia
Użytkownik

Wiadomości: 129



« Odpowiedz #10 : Październik 02, 2008, 07:44:13 »

Nikt nam do tej pory nie domówił, musimy udokumentować własność (na szczęście kobyła nie zmieniała właściciela i kupilismy ja od babki która ja kupiła w Janowie, więc jest ciągłość), zrobić babdanie markerów, opis do paszportu i nie ma podstawy żeby odmwić wyrobienia dokumentu Mrugnięcie.
Zapisane
Doma
Użytkownik

Wiadomości: 441


« Odpowiedz #11 : Październik 02, 2008, 12:10:09 »

Kawusia Wy musieliście do Jastrzębca, bo araby jak i folbluty podlegają Pani Karaszewskiej o ile się nie mylę Niezdecydowany

a montana, widzisz, dobrze że mnie uświadomiłaś, mnie wet jak marudziłam że hodowla folblutów przez te markery jest ciężka i kłopotliwa, to mówił że małopolakom też trzeba już robić Złość
Zapisane
montana
Administrator
Użytkownik
*
Wiadomości: 1575



« Odpowiedz #12 : Październik 02, 2008, 12:33:45 »

no bo niby tak, ale badanie jest konieczne dopiero w momencie starania sie o wpis do Księgi, póki co nie jest konieczne do wydania paszportu
o ile źrebak nie urodził sie po inseminacji, bo wtedy trzeba badac, zeby dostac paszport
Zapisane
Doma
Użytkownik

Wiadomości: 441


« Odpowiedz #13 : Październik 02, 2008, 13:15:10 »

hm, no ładnie jestem nie douczona... myślałam że paszport i wpis do księgi są jednoznaczne Co?
u xx przy wystawianiu paszportu od razu koń jest do PSB wpisywany... a jak wyglądają w takim razie procedury wpisu do ksiąg, trzeba dodatkowe wnioski wysyłać? w sumie może nie będę tu Was męczyć a poszukam na PZHK, żeby Wam głowy nie zawracać Mrugnięcie
Zapisane
Claudia
Użytkownik

Wiadomości: 19



« Odpowiedz #14 : Październik 02, 2008, 22:02:51 »

Zarówno fiolki  na krew jak i odpowiednie dokumenty są dostępne w OZHK ( przynajmniej w okręgu łódzkim ), krew pobiera również Pani kierownik, która wstępnie bonituje danego ogiera !!!!
Nie ma sensu wydawać pieniędzy na ogiera, który nie ma szans na dostanie się do ZT. U koni małopolskich minimum to 78 pkt  bon. i to także wcale nie oznacza,że ogier się dostanie.

Lumi ogier jest w łódzkim i jemu nie będę teraz robiła markerów i zdaję sobie sprawę, że nawet jak na wstępnej kwalifikacji dostanie te minimum 78 pkt to nie musi się zakwalifikować już na sam zakład jak będzie na miejscu w Bogusławicach. Ale jeżeli Pani kierownik go zakwalifikuje to chyba wtedy muszę zrobić markery zanim go zawiozę do Bogusławic??? (Chociaż i tak nie mam pewności czy się dostanie). A tak na marginesie to ja sama na 100% jeszcze nie wiem czy będę go oddawała, to zależy od wielu czynników. Ale boję się, że później będę miała problem ze znalezieniem jego matki jak jednak się wszystko ułoży po mojej myśli Uśmiech I tak myślę, że chyba już lepiej w razie nie wypału planu X Duży uśmiech przeboleć koszt tych badań tej matki, niż później włosy z głowy rwać i zjadać paznokcie bo czas będzie deptał po piętach a badań nie będzię albo będą się robiły...

A moje pytania zaczęły się od czego innego w innym wątku:
"A czy jest tu jakiś wątek odnośnie potrzebnych dokumentów do kwalifikacji do ZT. Chodzi mi właśnie o te markery. Wiem tylko tyle, że muszę zrobić mojemu markery, potrzebuję od ojca (na szczęście ma więc to mi odpada) i od matki która nie ma. Więc ja muszę się o to postarać? I jeśli ona jest na drugim końcu Polski to czy jest jakiś wykaz lekarzy którzy mogą to robić z podziałem na regiony, czy może to pobrać każdy lekarz weterynarii??? I wtedy co dzwonię do takiego lekarza i go proszę o takie coś i on wyśle taką próbkę gdzie potrzeba???"
"Czyli jednym słowem mam zadzwonić do obecnego właściciela tego z ogłoszenia i powiedzieć o co mi chodzi. Później znaleźć jakiegoś lekarza z tamtej okolicy, skontaktować się z nim, poprosić o pobranie próbki i wysłanie do labolatorium i np jemu też wysłać kasę za usługę przelewem. A czy muszę w tym samym czasie mojego konia też wysyłać próbkę, czy mogę później?"

Lumi i o to chodziło. Teraz Twoim zdaniem powinnam zrobić jego matce te markery póki wiem gdzie jest i jeszcze nie jest sprzedana, czy czekać aż pójdzie nie wiadomo gdzie... Uśmiech

A w momencie kiedy nie dostanie się na zakład, albo się dostanie a nie zaliczy z wynikiem pozytywnym, to przykładowo będę chciała go zagrywać na MPMK to wtedy te markery nie są obowiązkowe???

Pytam bo poprostu nie mam na ten temat pojęcia. Wcześniej jak miałam ogiera to nie było markerów przed zakładem Mrugnięcie

Mam nadzieję, że można coś zrozumieć z tych moich wypocin Język

Zapisane
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

darkwarriors magicbears animalsoftheworld foxlive kici-kici