Mnie martwi opinia o tych koniach- że to świry. Ja słyszałam nawet teorię, dlaczego małopolaki są takie nerwowe- bo to konie wojenne, a na wojnie potrzebny był gorący temperament
Osobiście też uważam, że małopolaki są bardziej temperamentne, niż np. hanowery i ich krzyżówki i w tym widzę powód, dla którego te konie są tak mało popularne w skokach. U nas niestety każdy chce jak najszybciej skakać ogromne parkury, choć koń ledwo ujeżdżony. Jakby tak poświęcić dobrze zapowiadającemu się skoczkowi 5-6 lat treningu ujeżdżeniowego, ewentualnie z małymi konkursami skokowymi, a dopiero potem zacząć myśleć o porządnych konkursach, to nie trzeba by było zakładać munsztuków albo rezygnować z jazdy bo koń "nie do opanowania"