m.indira
Użytkownik
Wiadomości: 79
|
|
« : Marzec 14, 2008, 19:11:59 » |
|
jak każdy zainteresowany hodowlą , użytkowaniem i możliwościami tej rasy , uważam iż właśnie małopolaki , jak mało która rasa sprawdza się w każdej z dyscyplin sportowych , jakie są w naszym kraju , od westu , po wkkw , od wyścigów po rajdy długodystansowe , jednak zdecydowana większość pogłowia tej rasy to rekreacja , bo właśnie tutaj znajdują one największe zastosowanie ... to dzięki nim wielu adeptów sztuki jeździeckiej , poznało co to znaczy jazda konna ... osobiście ciesze się że ta rasa powoli wraca do łask , może i jest to zasługa dotacji , ale w wiekszej mierze chyba pasjonatów którym na niej zależy ... w mojej stajni , małopolaki skaczą , chodzą ujeżdżeniowo , ciągną bryczkę , a przede wszystkim właśnie uczą ludzi miłości do koni ... mam nadzieje że i u was w stajniach ta rasa wykorzystywana jest we wszystkich konkurencjach ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Wiwiana
Użytkownik
Wiadomości: 242
|
|
« Odpowiedz #1 : Marzec 14, 2008, 20:46:12 » |
|
Indira, Ty żyjesz!! O dotacjach nie ma co gadać, bo to tragedia jest. Mam nadzieję też się w przyszłości dorobić malopolaka w mojej stajni
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
tyskakonik
Użytkownik
Wiadomości: 63
|
|
« Odpowiedz #2 : Marzec 14, 2008, 21:21:44 » |
|
m.indira masz całkowitą rację. Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości. Mój Eter ma predyspozycje do skoków i ujeżdzenia, ale ja chyba wybiorę ten pierwszy kierunek
|
|
|
Zapisane
|
Wszędzie dobrze ale przy koniach najlepiej
|
|
|
Salto Piccolo
Użytkownik
Wiadomości: 11
|
|
« Odpowiedz #3 : Marzec 14, 2008, 21:52:42 » |
|
Całkowicie się zgadzam.Wprawdzie moja to małopolak od 7 boleści-po prostu nie ma księgi angloarabskiej w polsce Na codzień chodzimy skoki,w domu jeździmy ujeżdżenie,w młodości chodziła wyścigi,rok startowałyśmy w WKKW,wydurniamy się imitując western i jeździłyśmy w długie tereny a la rajdy.Tylko jeszcze jej nie podpięłam bryczki ale to raczej z takiego powodu,że po 5 sekundach byłyby to tylko drzazgi
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
m.indira
Użytkownik
Wiadomości: 79
|
|
« Odpowiedz #4 : Marzec 14, 2008, 22:06:19 » |
|
wiwiana , ano żyje
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
tyskakonik
Użytkownik
Wiadomości: 63
|
|
« Odpowiedz #5 : Marzec 15, 2008, 08:22:20 » |
|
Salto Piccolo--> prawdziwie wszechstronny koń
|
|
|
Zapisane
|
Wszędzie dobrze ale przy koniach najlepiej
|
|
|
Wiwiana
Użytkownik
Wiadomości: 242
|
|
« Odpowiedz #6 : Marzec 15, 2008, 15:34:03 » |
|
Indira, cieszy mnie to wielce. Czekam na Białkę Ano widzicie, szkoda, że wśród "szportowców" panuje pogląd, że jak dobre do wszystkiego, to znaczy, że do niczego. Koń to nie krem do twarzy, żeby nie mógł być wszechstronny. Zanim jeszcze zaczęto sprowadzać te wszystkie niemce na skalę masową, to na czym się sport odbywał? Na małopolakach, między innymi. W WKKW przecież śmigały z powodzeniem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dahoman
Użytkownik
Wiadomości: 116
|
|
« Odpowiedz #7 : Marzec 15, 2008, 18:01:46 » |
|
No i zanim jeszcze zaczęto sprowadzać te wszystkie niemce na skalę masową, to jakoś te sukcesy nasze, większymi sie jednak w porównaniu do dnia dzisiejszego wydają.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
m.indira
Użytkownik
Wiadomości: 79
|
|
« Odpowiedz #8 : Marzec 15, 2008, 21:11:33 » |
|
bo były wieksze , nie czarujmy sie ale który z naszych pieknych zachodnio rodowodowych koni , moze się pochwalić sukcesem złota olimpijskiego Artemora ? zaraz obrońcy sie pojawią koni zach i powiedza że to przez bojkot olimpiady mielismy złoto , ale czy na pewno , kto bowiem zagwarantuje ze ten dzień nie był własnie jak najbardziej nie przypadkowym , a wygrana to nie fuks a sukces pary , która przez wiele lat wspinała sie po drabinie na sam szczyt ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
montana
Administrator
Użytkownik
Wiadomości: 1575
|
|
« Odpowiedz #9 : Marzec 15, 2008, 21:16:54 » |
|
Niemcy za syna Askara ogiera Halimey Go wzieli 120 tys Euro i śmieją sie z nas, ze nie potrafimy dobrych koni wykorzystać Wymieniliśmy sie i Askar poszedł do Niemiec a nam przyszedł w zamian Paquito Go, są głosy, ze to był kiepski interes. Nie mówiąc już o niektórych sprowadzonych francuskich angloarabach...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lumi
Użytkownik
Wiadomości: 754
|
|
« Odpowiedz #10 : Marzec 18, 2008, 11:40:12 » |
|
Raczej problem polega na czym innym u nas jak to u nas "każdy sobie rzepkę skrobie" .Hodowcy niemieccy są zjednoczeni w związki , dbają o promocję swojej hodowli , organizują pokazy, aukcje, wydają katalogi, zapraszają zagranicznych gości itd. I tym sposobem każdy słyszał o niemieckim koniu, a o małopolakach nikt , zresztą o ślązakach lub wielkopolakach też nikt. A jeszcze tak niedawno było inaczej , to do Polski przyjeżdżano po konie, teraz to my jeździmy do innych po konie, bo lepsze, ładniejsze, wyższe itd.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Wiwiana
Użytkownik
Wiadomości: 242
|
|
« Odpowiedz #11 : Marzec 18, 2008, 11:56:11 » |
|
No niby my też swój małopolski związek mamy... i co?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lumi
Użytkownik
Wiadomości: 754
|
|
« Odpowiedz #12 : Marzec 18, 2008, 13:09:35 » |
|
No właśnie Przynajmniej raz do roku zorganizują Czempionat Koni Małopolskich, szkoda, że my tylko o nim wiemy i na niego przyjeżdżamy
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
m.indira
Użytkownik
Wiadomości: 79
|
|
« Odpowiedz #13 : Marzec 19, 2008, 12:37:50 » |
|
z tymi zwiazkami na zachodzie jeste jeszcze inna sprawa , a mianowicie kasa ... i tak klacze sa premiowane , najlepsze źrebaki też , nie wspominajac o ogierach ... i dlatego jak nie wiadomo o co chodzi zawsze bedzie chodzić o kasę !!!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lumi
Użytkownik
Wiadomości: 754
|
|
« Odpowiedz #14 : Marzec 19, 2008, 14:01:30 » |
|
A nam dopłaca unia i dzięki temu mamy klacze i hodowle dotacyjną, ta taki szczególna rasa. Tu liczy sie ilość a nie jakość
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|