FORUM O KONIACH MAŁOPOLSKICH

Witam!!!

To pierwszy mój post na tym forum, zatem wypada sie przedstawic:)
na imie mam Łukasz, mieszkam w sercu Wielkopolski, ale sercem i szczerze podkochuję się w małopolakach. Niestety, wciaz jeszcze nie mam własnego, choć wierzę, ze niedługo ten stan ulegnie zmianie:)

A teraz do rzeczy. Sporo mówi się na tym forum o małopolakach w obecnym kształcie rasy, ale przeciez ich historia jest bardzo długa i ciekawa. Może bardziej zagłębieni w temacie zechcą conieco napisac o starszych wzorcach?? Ja ze swojej strony wrzucam linka do fragmentu przedwojennego filmu "Śluby ułańskie". Film został zrealizowany w 1934 roku z udziałem 7 Pułku Ułanów Lubelskich. Jest tam sporo koni w bardzo 'Kossakowskim" typie ( małe głowy, krótkie kłody, długie nogi). Biorac pod uwage stacjonowanie pułku, całkiem spory odsetek mkogły stanowić konie małopolskie właśnie.

http://pl.youtube.com/watch?v=ytFuAgDmx80&NR=1

Pozdrawiam:)

"Koń małopolski powinien odznaczaç się: suchą konstytucją, długimi liniami, harmonijną
budową i urodą – głowa szlachetna zbliżona kształtem do konia arabskiego, stosunkowo
długa szyja, kłąb dobrze zarysowany, krótki mocny grzbiet, dobrze związany, prosty
lub lekko skośny zad z wysoką nasadą ogona, dobrze ożebrowany, łopatka długa i skośna,
co sprzyja dużemu wykrokowi, kończyny suche i poprawne, maść głównie gniada lub siwa
Pożądany jest łagodny charakter i żywy temperament."

to wzorzez rasy wg. oficjalnego, obecnego programu hodowli, nie trzeba więc szukać starego typu by dostać kossakowego konia, tylko nie wszyscy hodowcy, w szczególności z niektórych państwowych stadnin, ten program przeczytali, i hodują konie, które są angloarabami już tylko z rodowodu i nazwy..

zaginęły zupełnie stare rody męskie, w tym chyba najcenniejszy ród Shagya X (ur. 1899), dzisiejsze konie małopolskie w zdecydowanej większości wywodzą się po mieczu od folbluta albo angloaraba francuskiego, a takie ogiery jak Blagier, Etat czy Ermitaż nie zostawiły w hodowli męskich potomków

z drugiej strony wprowadza się coraz odważniej krew naszych arabów, sprowadza się ogiery półkrwi arabskiej (Hebab, Dabur), myślę, że rasa jednak wyjdzie z poślizgu i za 50 lat nadal będzie można gołym okiem rozpoznać większość jej przedstawicieli spośród innych ras koni wierzchowych

nie od dzis wiadomo, ze szczególnie w Polsce papier swoje a zycie swoje:) Stąd własnie mój wątek. Bo szkoda byłoby, zeby tak specyficzna rasa jak małopolaki gdzieś sie rozmyła. Osobiście mam to szczescie, ze małopolaki znam w większości te w typie orientalnym, wiec i jest nadzieja, ze ten typ przetrwa mój taki bedzie:)

Ale zakładając ten wątek miałem nadzieje, ze pojawią sie tu bardziej archiwalne zdjęcia i rodowody, może nawet opisy najwazniejszy lini małopolskich własnie. Przyznaję, ze jestem poczatkujący w tej gałęzi wiedzy i bardzo przydałaby sie jakas podstawa do wyrobienia orientacji:)

Generalnie pułki ściany wschodniej używały koni angloarabskich, a niektóre majątki i włościanie specjalizowały się w hodowli remontów, np. majątek w Wojcieszkowie skąd pochodził Ramzes, po jego ojcu Ritterspornie xx pochodziła też Warszawianka rtm. Gutowskiego (późniejszego generała). W celu zapewnienia potrzeb wojskowych zostało powołane SO Białka, bo SO Janów Podlaski nie miało już takich możliwości. Zresztą wystarczy popatrzeć na rozlokowanie poszczególnych pułków na terenach gdzie przeważały angloaraby, czyli ściana wschodnia.

To prawda. W świetnej ksiązce Lesława Kukawskiego opisującej zawody militarii podano tez konie oraz ich pochodzenie i hodowców. Generalnie spory odsetek koni utytułowanych pochodzi albo z Wielkopolski albo własnie ze "ściany wschodniej". Co wązne państwo premiowało dobrej jakosci konie i dla hodowców był to dodatkowy bodziec do polepszania typu i rasy.

rodowody możesz sobie przeglądać na allbreed (bardziej czytelnie) albo w bazie PZHK (bardziej wiarygodnie)

http://www.malopolaki.darmowefora.pl/index.php?topic=63.msg495#msg495

A tu też myślę że w związku z tematem warto odesłać jeśli pojawili się nowi uzytkownicy. Witam!

zacnych Pułkowników z Bractwa dane mi juz było poznać. Z Pułkownikiem Dudkiem w dobrej komitywie żyję i to on podsyca we mnie to uczucie do małopolaków w typie orientalnym:). Zresztą wcale nie musi sie trudzic, w tym temacie jest mi doskonałym przewodnikiem:)

W tegorocznym Komarowie dane mi było uczestniczyć właśnie na grzbiecie małopolanki z jego stajni.

Ale pięknie usmiechnąłbym sie o podesłanie lepszej jakości reprodukcji zamieszczonego przez Ciebie dziełka, bo troche mało czytelne są w tej obecnej, zamieszczonej postaci:(

Pozdrawiam!!!

Można powiększyć poprzez ,,pokaż obrazek" po wcześniejszym wciśnięciu prawego przycisku myszy.

Lookas jeżeli to jest ta Pastorałka o której myślę to jest jej rodowód
http://www.allbreedpedigree.com/pastoralka4
i pelham na 3 latkę :o

to chyba nie ta.....ta juz dała źrebola. Inna rzecz, że imie wcale nie musi byc rodowodowe.
No a pleham jest dlatego, ze takie było regulaminowe kiełzno. Zreszta w tym wypadku powinno byc sgodnie ze wzorem 25/27/28 podwójne ( wędzidło i munsztuk) ale pozwolilismy sobie na lekkie odstepstwo. W tym konkretnym wypadku nie było wielkiej potrzeby uciekania sie do wodzy munsztukowej, ale, zeby nieelegancko nie wisiała wziąłem w reke obie pary wodzy.

co by nie mówic, tak, jak na tej fotce raczej nie wypada sie prezentować;/
(http://jolantamikolcz.w.interia.pl/komarow/images/IMG_3244.jpg)