a no pogubiłam się myślałam ze chodzi o ojca dopiero link zauważyłam , faktycznie ciekawe ze w tym wieku jest i tak chodzi...chyba w bardzo młodym wieku była ujezdzana...

nie no jak jest z 95 to chyba ma nie wiem czy dobrze cie zrozumiałam; słyszałam że niestety tka...

hmm nigdy mi sie nie zdarzyło coś takiego ale obawiam się że nie ma formalnie takiej opcji, choć mogę być w błędzie. zdarzają się przypadki odpadania 1 podkowy i z nie zostaje nic innego jak ją przybić z powrotem, jak kowal jest w porządku to i obejmuje to krótki czas to raczej bierze mniej albo wogóle kasy ale równie dobrze moze zedrzec jak za normalnie kucie...

jakby nie to złe ujecie szyi to fajny koniozol

dziekuje a poznajesz gdzie pierwsze 2 zdjęcia robione??

własnie, podkowy to raczej jak już struktura kopyta jest w miare ok, mam na mysli ze nie za suche itd, przynajmniej mi sie tak zdaje

wie ktoś może coś o Hebronie, jego zdjęcia, gdzie aktualnie się znajduje???

no pewnie i tak , tylko najpier ja bym spróbowała troche nawilżyc jakimiś maściami bo w takich suchych słabych  kobytach to jak gwoździe się wbije to jeszcze bardziej mogą się kruszyć

o przepraszam za tę pomyłkę w nazwie

a jak sie zwie, to nie haj bej przypadkiem? 
Mój jak go mierzyłam rok temu to miał koło 160, ale zdaje mi sie ze z 1 cm urósł, ale moze to tylko podkowy   jak miał 3 lata to myslalam ze do malych koni jeszcze bedzie ale troche sie "wybił "

testowałam różne dodatki paszowe i właściwie ze wszystkich byłam zadowolona, nie miałam problemów z przeterminowanymi ale fakt, zawsze kupowałam max 2 worki na raz bo dla 1 konia nie miałam potrzeby więcej i na dlugo starczało, podawałam pasze energetyczne z pava eggersmanna i hovlera mam wrazenie ze z eggersmana najlepsze, chociaz tak naprawde różnice nie były ogromne

Montana, ile ten konisko ze zdjęcia ma lat??, bo bynajmniej nie wygląda na dzaiadka

dodam pare zdjęć mojego kunia na przestrzeni lat

 to było zrobione w 2005 roku miesiąc zanim go kupiłam, miał 3 lata


 - to pazdziernik 2006 czy cos kolo tego


 to tez w 2006 tylko maj albo 2007 juz nie jestem, pewna, troche sie w ułanów bawiliśmy niestety mam złe wspomnienia związane z munsztukiem


 a to juz z tego roku jakis miesiac temu

to zdjęcie lubie

troche skoków

i troche na wybiegu

i to chyba tyle z ciekawszych zdjęc

czyli kto na ten sezon go chce??, z tego co wiem chętnie będzie zatrzymany tam gdzie jest ale nie wiem jak wyjdzie

Doma, faktycznmie z fajnym zapasikiem skacze szczególnie na przedostatnim zdjęciu widac, to najwazniejsze ze lubi skakac bo jak nie lubi to nigdy nie bedzie miał do tego serca

noo to faktycznie jest plus, moj konis sam jest wypuszczany bo taki troche zadziorny, ja jestem z okolic wschoddniej granicy i u nas z kowaliami maasakra  zdarzyło mi sie raz  ze sama musiałam sciągać bo juz nie ciekawie było a kowal tak sie zbierał i zbierał ze sie nie zebrał na czas :/