daj skan na forum  nie wszyscy mają KP ale większość napewno by zaprotestowała

Mości Panie Jasiek urazy żadnej nie chowam  a wywody twoje też doskonale rozumie bo właśnie w ubiegłym roku poniekąd tego dowiodłem i nie mile człowiek doświadczenie miał, mam nadzieje że to jego i innych nauczy że wiurtualnie nie można szczekać bo się znajdzie taki co w realu się w całej okazałosci pokaże i co obiecał to wypłaci
A Waść serdecznie zapraszam jako i innych na poczenstunek w Białce bo sie do niej wybieram z całym taborem kredesami i dwoma końmi

No dzięki ale bez przesady ja jej nie uleczyłem

Nie wódź Waść na pokuszenie  bo ręka szabli sie ima,nie zwyczajnym słów na wiatr rzucać,nie wiem tylko czemu waść zwady szukasz? 
możeś jakiś krewny takiego jednego co szabli dobyć nie chciał i spłazować go żem musiał    

jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 489


  Odp: HAI BEJ po Elsing oo
« Odpowiedz #5 : Kwiecień 30, 2009, 20:42:46 » 

--------------------------------------------------------------------------------
 
ponieważ tam ten wątek zosał zamknięty tu pozwole sobie na odpowiedzieć

Niegodzi sie Mospanie zacnym kawalierom tchurzustawa zarzucać bo zgoła całkiem inaczej by sie mogło okazać a tak już onegdaj bywało 

w tym czasie jak to Waść pisałeś to już podążałem poczowszy od grodu Lublina przez Puławy, Radom aż hen na dzikie łąki Świdna co by w Pilicy kopyta zamoczyć i to w wielce zacnym towarzystwie białogłowy
A dzikie ci one nie tyle od tego że tatarzyn czy kozak sie w oczeretach czai ile od śmiertelnego ciosu druta kolczasnego
bo tamtejsze chłopstwo nabyło zwyczaju grodzenia tym pakutstwem  a nieliczna szlachta jaka tam pozostała rady sobie w tym zakresie z chultajstwem dać nie może     

to sie decyduj szybciutko bo ja jutro jade po kobyłe 

gratuluje wszystkim mamkom

sławek a skąd ja znam te wybiegi i stajnie

Panie Wachmistrzu larum grają a Waść sie nie zrywasz na koń nie siadasz szabli nie chwytasz co sie stało ?? wiem i ja tam byłem miód i bimber piłem po błoniach skoro świt chasałem resztki bimbru dopijałem 

kobyła nie moja więc nie ja będę nazywał 
mnie bardziej podoba się Harfa lub Harmonia 

20.04 2009r o 23.25 przyszła na świat klaczka po Hebanie od słynnej  HAGI

przepraszam zwracam chonor myślałem że chodzi ci tylko zbiór siana 

z tym wszystkim co napisane było wcześnie nie będe polemizował bo to zależy od gleby ale że przez 10 lat zbierasz 3 pokosy to  przegięcie bo do tego wszystkiego potrzebna jest niestety odpowiednia pogoda a jak wiadomo u nas ona jest bardzo kapryśna i tak na przykład w samym ubiegłym roku wielu nie udało się zebarć nawet drugiego, bo zgniło    a tobie przez 10 lat 3 chyba masz fenomenalne układy na górze

nie smutaj sie ja dopiero prawie  na półmetku jeszcze dwie na poczatek maja i co prawda nie moja ale jeszcze Haga na 24 04 i potem felinka w lipcu