FORUM O KONIACH MAŁOPOLSKICH
Maj 13, 2024, 22:58:18 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
   Strona główna   Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 2 [3] 4 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Diabełek po Grey  (Przeczytany 22970 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Drapik
Użytkownik

Wiadomości: 446


« Odpowiedz #30 : Grudzień 10, 2008, 12:02:26 »

jasiek- prawdopodobne bardzo...
czasem nie wylewa sie lez za reprodukcje, tylko za samego konia, a ogierow z takim fajnym charakterem niestety malo
Zapisane
jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 1700


« Odpowiedz #31 : Grudzień 10, 2008, 12:04:20 »

moim zdaniem podobnym koniem jest Frazes

te same wady pokrojowe, lepszy ruch i również anielski charakter

swoją drogą dziwne, że na serce pada koń, który jest w treningu
Zapisane
Drapik
Użytkownik

Wiadomości: 446


« Odpowiedz #32 : Grudzień 10, 2008, 12:16:14 »

jasiek nie jest dziwne- to, że koń jest wydolny nie znaczy,że nie może zejść na zawał czy jakąs sprawę zwyrodnieniową mięśnia sercowego
a Frazes cóż jednak Diabełek techniką skoku bił go na głowę...acz podziwiam Frazesa,że przy tak beznadziejnej  sylwetce w skoku "daje radę"
Zapisane
jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 1700


« Odpowiedz #33 : Grudzień 10, 2008, 12:36:20 »

Nie chcę robić off-topa, ale zwróć uwagę na jakim on chodził kiełźnie i jak go jeździec za mordę trzymał cały czas oraz na technikę innych koni pod tym jeźdźcem. Mogę wstawić zdjęcia z treningu, gdzie ma jeszcze więcej patentu przyczepionego.

Zapisane
goha
Użytkownik

Wiadomości: 635



« Odpowiedz #34 : Grudzień 10, 2008, 12:49:50 »

wstaw
Zapisane
ess_Ka
Użytkownik

Wiadomości: 206



« Odpowiedz #35 : Grudzień 10, 2008, 12:58:24 »

wszyscy chętnie zobaczymy


... wybitny to może i nie był..nawet na pewno... ale coś sobą reprezentował, nie był pierwszym lepszym łachiem, w ostatnim czasie cieszył się dużą popularnością  jako reproduktor ...

nikt nie wylewa po nim łez.. po prostu przykro, ze sport stracił takiego konia...małopolaka i że winny temu jest człowiek
Zapisane
jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 1700


« Odpowiedz #36 : Grudzień 10, 2008, 13:17:43 »

dlaczego człowiek jest winny? jeżeli miał wadę serca, to w czym zawinił człowiek?

wstawiłem zdjęcia Frazesa w wątku o nim, żeby nie robić tu off-topa
Zapisane
ess_Ka
Użytkownik

Wiadomości: 206



« Odpowiedz #37 : Grudzień 10, 2008, 13:55:42 »

tak samo u zwierzat jak i ludzi powinna być diagnostyka.. szczególnie jeśli chodzi o sportowców.. skoro zakończyło się to w ten sposób znaczy, że ktoś czegoś nie dopilnował
Zapisane
jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 1700


« Odpowiedz #38 : Grudzień 10, 2008, 13:58:13 »

a Ty robisz swoim EKG, tak na wszelki wypadek? przecież to jest śmieszne
Zapisane
ess_Ka
Użytkownik

Wiadomości: 206



« Odpowiedz #39 : Grudzień 10, 2008, 14:00:43 »

nie bo nie sa sportowcami nie musze ich badac pod wgledem wydolnościowym.. zeby wykryc wade serca czasem wystaczy zwykle badanie krwi
Zapisane
Drapik
Użytkownik

Wiadomości: 446


« Odpowiedz #40 : Grudzień 10, 2008, 15:39:20 »

esska bardzo rzadko wady serca, ktore wystepuja  u koni wykrywane sa za pomoca morfologii
to czy Diabelek mial wade czy nie, czy  mu serce peklo, czy padlo glowne naczynie czy moze cos innego na razie nie jest potwierdzone- poczekamy na wynik sekcji
Jasiek znam konie na gorszych patentach i znam konie jezdzone wczesniej przez tego jezdzca...i jakos"dziwnie" inaczej skacza...
u nas w stajni jest tez taki kon - z identyczna technika, ma mase, ma z czego sie odbic..ino leciec i baskilowac nie ma z czego
 nie wyrokujmy kto winny tej smierci- poczekajmy
Zapisane
amazonka80
Użytkownik

Wiadomości: 500


« Odpowiedz #41 : Grudzień 10, 2008, 17:53:41 »

Z tego co wiem... To Diabełek od dłuższego czasu nie trenował... Kiedy Bogdan Owczarek odszedł on już miał kontuzję... A później była operacja, jeśli dobrze pamiętam czip w stawie... No i jak byłam w poniedziałek w Stadzie rozmawiałam o nim i mówili mi, że on nie trenuje.

Jeśli idzie o to, że nie jest super reproduktorem... To myślę, że mało jeszcze można powiedzieć o jego potomstwie... Tak samo jak o potomstwie Frazesa. Dopiero za kilka lat przekonamy się, który z ogierów miał lepsze potomstwo. Tak było z Sebastianem...

Ja już w tej chwili jestem zadowolona z budowy, ruchu, zdolności i dzielności mojego Diabełka. A na wiosnę przekonamy się co znów urodzi się po Diabełku
Zapisane
jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 1700


« Odpowiedz #42 : Grudzień 10, 2008, 18:01:52 »

Diabełek dawał konie takie jak często jego ojciec - masywne, limfatyczne, mało szlachetne i czasem z przykrótką szyją. O dzielności nie ma się co wypowiadać, bo za młode.

Co do Frazesa, to porównaj sobie jak skakał pod Pawłem, gdy wygrywał czempionat WKKW. On nie ma szyi, przez co jest mu trudniej baskilować, to jasne, ale jeździec mu tego nie ułatwiał, wręcz przeciwnie, wymuszał sztywne, siłowe skakanie.
Zapisane
amazonka80
Użytkownik

Wiadomości: 500


« Odpowiedz #43 : Styczeń 06, 2009, 23:05:25 »

Jeśli idzie o skoki Frazesa to jeszcze się nie wypowiedziałam.... i robię to w wątku o potomstwie Sebastiana

________________________________________________________________________________


Czytaliście artykuł w Świecie Koni na temat Diabełka... jak dla mnie trochę marny. Mało o nim samym!
Zapisane
Drapik
Użytkownik

Wiadomości: 446


« Odpowiedz #44 : Styczeń 07, 2009, 00:03:20 »

amazonko- czemu mało? co byś chciała więcej przeczytać?
niestety jeździec nie do końca rozmowny- co może potwierdzić duke...
Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

playyourstories naszegry best legendaryarmy duealllupi