dziwny tor obrała ta dyskusja..... poza tym osoby które kochają konie nie równają się osobom przeciwnym koniom idącym na ubój...sorry z czegoś trzba życ...ja kocham konie fakt ale i rozumiem ludzi posiadających hodowle koni na mięso.... a dziewczynie od Patrona należa się gratki za odwagę cywilną i pomoc jednemu istnieniu
Tak jakoś wyszło, że chyba znowu rozpoczynamy ten wątek... O 10rano urodziła nam się śnieżynka (na dworze w śniegu) Arszafira (Saganek- Aragona po Szał).