FORUM O KONIACH MAŁOPOLSKICH

Mam prośbę o poradę. Jak mam zmusić właściciela ogiera do tego żeby wydał mi świadectwo pokrycia klaczy. Klacz była u niego w kwietniu, popełniłem błąd bo jak wyjeżdżałem to zapłaciłem za wszystko a świadectwo miało przyjść po około miesiącu jak lekarz potwierdzi że wszystko ok. Od tego czasu dzwoniłem do tego człowieka już kilkanaście razy, dzwoniłem też do jego syna, który to uznawany jest za bardzo dobrego hodowce wśród hodowców koni małopolskich. Cały czas mówili  o jakiś bloczkach i że jeszcze dwa tygodnie, syn natomiast za każdym razem zapewnie że oddżwoni i wyjaśnia a nic nie słychać. Nie chce jeszcze p0odawać nazwiska tych ludzi. Ostatni raz dzwoniłem do nich przedwczoraj odebrała jakaś kobieta i powiedziała że szefa nie ma a syn jak zwykle na wyjeździe i sparwdzi i oddzwoni. Szczerze to mam juz dość, już nigdy nie wyśle do niego swoich koni do krycia. Klacz po dwóch tygodniach to wróciła znerwicowana a źrebaka musiałem od nowa oswajać. I było dla mnie ogromnym szokiem jak zobaczyłem jak te konie tam u nich mają. TAKI hodowca wielki a konie stały  ... a szkoda gadać. Podpowiedzcie co zrobić

ech, też mieliśmy różne dziwne przejścia z włascicielami ogierów.....

Zgłoś sprawe do swojego i jego, w przypadku jesli bylby inny, OZHK, powiadom o problemie, poproś o rade, moze coś podpowiedzą,
przynajmniej będzie wiadomo czy bloczki na ten rok zostały wogóle zakupione.
A jesli ogier jest dzierżawiony na punkt, jest właśnością SO, polecam zadzwonic także do Stada w tej sprawie.

Psim obowiązkiem posiadacza(dzierżawcy) ogiera jest wystawienie świadectwa pokrycia zaraz po zakończeniu krycia jeśli płatności zostały uregulowane!!!
Oczywiście możliwe jest dogadanie się, że kwitek zostanie wystawiony po stwierdzeniu źrebności, ale wtedy wstrzymałabym się z zapłaceniem kaski.
Zgadzam się z Montaną, najpierw tel. do właściwego OZHK, jeśli ogier ze stada to skarga do stada.
Stado może wystawić świadectwo pokrycia, bo niebawem bloczki trzeba będzie wysłać-ale to ostateczność.
Wpółczuję, też mieliśmy przypadek, że wystawienie kwitka było baaardzo problematyczne, niby nie wiadomo czemu, bo ogier miał wszystkie dokumenty w porządku.Strasznie to wkurzające było.

ja miałam odwrotną sytuacje ;) wystawiłam świadectwo krycia a właściciel klaczy nie chciał odebrać bo nie zapłacił za krycie :P później jak już klacz urodziła źrebaka chciałam mu wysłać świadectwo, powiedziałam że nie będzie płacił mi za krycie, ale żeby przedstawił świadectwo do opisu źrebaka - to nawet się nie pokwapił żeby mi adres podać 8) na szczęście klacz ze źrebakiem poszły w dobre ręce i świadectwo krycia przekazałam już nowej właścicielce