FORUM O KONIACH MAŁOPOLSKICH
Maj 17, 2024, 04:55:14 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
   Strona główna   Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2] 3 4 ... 7 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Nowa kategoryzacja ogierów  (Przeczytany 51467 razy)
0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.
jaśko
Użytkownik

Wiadomości: 215


« Odpowiedz #15 : Luty 03, 2011, 17:40:05 »

Lumi;
Spokojnie popatrz na rodowody koni XX z lat 50-tych.
Zapisane
jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 1700


« Odpowiedz #16 : Luty 03, 2011, 17:44:12 »

Jest jeszcze inne niebezpieczeństwo takiej polityki - zawężanie puli genetycznej, różnorodności pochodzenia. 
Irytuje mnie, jak teoretyk i jeszcze do tego urzędnik planuje mi stanówkę

A to nie Ty kiedyś pisałaś, że należy słabe ogiery wyrzucać z hodowli?

Ja zawsze twierdziłem, że nie licencja czyni ogiera. Jak się da urzędnikowi władzę, to jest się samemu sobie winnym.

To jest cały czas spór o zasady. Dyskusja na temat, który ogier powinien być wywalony, a który nie jest bezcelowa, bo każdy ma swoje zdanie na ten temat. Kto akurat rządzi, ten sobie ogiery dobierze, a przy okazji innym. Pytanie jest takie - czy powinniśmy przez system licencji nakazywać hodowcom (czyli sobie) czym kryć, a czym nie? W tej chwili wygląda to tak, że PZHK (czyli my) mówi hodowcom (czyli swoim członkom, też nam) czym można kryć, a czym nie. De facto sami się ograniczamy, bo korzyści z tego nie ma żadnej (z punktu widzenia hodowli), poza może zmuszaniem właścicieli ogierów do ich pokazywania na ZT czy w sporcie. Jeśli twierdzimy, że hodowcy są głupi i nie wiedzą czym kryć, to możemy być pewni, że w pewnym momencie ktoś tak samo powie o nas i ograniczy nam dostęp do materiału, który akurat nam się podoba.

Od razu napiszę, że nie trafia do mnie argument, że na zachodzie też tak jest. W hodowli koni sportowych to nie ma znaczenia, bo hodowcy to nie idioci, którym trzeba palcem wskazywać. Istnieje natomiast ryzyko, że urzędnicy, którzy wybierają i selekcjonują w imieniu hodowców, prezentują nieco wyższy poziom wiedzy tam niż u nas, o czym świadczą niektóre oceny na ZT chociażby. Poza tym na najwyższym poziomie w naszym kraju stoi hodowla arabska, gdzie można kryć każdym łachem, a jednak hodowcy wolą płacić 7000 za Eksterna niż kryć za płotem, u sąsiada za flaszkę.

Reasumując - utrzymywanie licencji to przyznawanie, że hodowcy to debile i ignoranci, których trzeba prowadzić za rękę i nie można pozwolić na za dużo swobody. Poza tym nieuchronnie dochodzić będzie do niepotrzebnej utraty cennych genów i koncepcji hodowlanych
Zapisane
Ewex
Użytkownik

Wiadomości: 48


« Odpowiedz #17 : Luty 04, 2011, 01:31:29 »

A ja uważam, (jeśli oczywiście mogę się wypowiedzieć) że to może być początek czegoś konkretnego w naszej hodowli koni:)
Otóż dlaczego:
1) U nas większość ogierów jest nie sprawdzonych, większość kończy karierę sportową na ZT, a taka ocena nic o ogierze nie mówi, jak dla mnie jest bezsensem krycie takim ogierem tylko dlatego że tani, albo ładny, albo blisko stoi... postęp w hodowli musi być a tylko przez sport można się dowiedzieć czy ogier jest dobry użytkowo. W dzisiejszych czasach jest popyt na konie sportowe i jeśli chcemy żeby konie małopolskie były tak postrzegane (a co za tym idzie drożej sprzedawane) osobniki dobierane do rozrodu powinny być sprawdzane użytkowo
2) Oczywiście zaraz właściciele się oburzą że sport do ogromna strata pieniędzy, ale jeśli kogoś nie stać finansowo na ogiera oraz na jego reklamę to lepiej niech go nie ma w cale, bo hodowla koni nie jest dla osób biednych.

Podsumowując Ja uważam że lepiej mniej ogierów ale za to sprawdzonych użytkowo, bo tylko takie ogiery mogą przyczynić się do tego postępu hodowlanego o którym tyle się mówi.

Oczywiście uważam że wasze obawy są słuszne ale jestem optymistką i mam nadzieję że te zmiany przyczynią się do udoskonalenia tej rasy no i oczywiście do zaistnienia jej na arenach międzynarodowych.

   
Zapisane
Marta
Użytkownik

Wiadomości: 212



« Odpowiedz #18 : Luty 04, 2011, 08:06:27 »

Ale tu problem polega też na tym, że ogiery sprawdzane w sporcie nie kryją ---> nie mają potomstwa do oceny ---> tracą licencję.
Zapisane
jaśko
Użytkownik

Wiadomości: 215


« Odpowiedz #19 : Luty 04, 2011, 08:18:29 »

Ale jak zrobi wyniki w sporcie to jajek mu nie wytną tylko przedłużą licencję.
Zapisane
jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 1700


« Odpowiedz #20 : Luty 04, 2011, 09:34:20 »

Argument zawsze jest taki sam. Każdy mówi, że on to i tak tylko najlepszymi by krył, ale ten jego sąsiad, to jest głupi i jemu już trzeba zakazać krycia trupami. Do mnie takie argumenty nie trafiają. Zgoda na licencje, równa się twierdzeniu, że komisja jest mądrzejsza od hodowcy.

To, że system przyznawania kategorii jest beznadziejnie głupi jest tylko pochodną tego, że ktoś tym urzędnikom pozwolił o tym decydować. To jest skutek, który jest oczywisty w tej sytuacji, nie ma o co kruszyć kopii. PZHK jest krytykowany to w odpowiedzi wykasuje parę ogierów i powie, że od dzisiaj nie hodujemy trupów. A to, że akurat wykasował te chodzące w sporcie, a nie te na łańcuchu u chłopa? Ważne, że widać, że urzędniki coś robią, oni cały czas muszą uzasadniać potrzebę swojego istnienia. Nie potrafią zrobić nic pożytecznego, to muszą robić cokolwiek.

Wiecie jaka jest alternatywna definicja wielbłąda? Wielbłąd to koń stworzony przez komisję.  Chichot
Zapisane
nat
Użytkownik

Wiadomości: 9


« Odpowiedz #21 : Luty 04, 2011, 09:36:47 »

Zabiorą.Hutorowi  zabrano licencję. Nie dosyć że koń ten był bodajże szósty na Mistrzostwach Świata Młodych Koni w WKKW i jeźdźcy z czołówki światowego WKKW chcieli go kupować to jeszcze odebrano licencję temu wybitnemu małopolskiemu ogierowi pośmiertnie.Trudno żeby hodowcy polscy kryli Hutorem kiedy wytyczne PZHK to koń rekreacyjny a takim Hutor nie był.Nie był dotacyjny ,był kasztanem nie miał praktycznie żadnych szans na zachowanie licencji .Hutor był wybitnym sportowcem.PZHK nie daje szansy hodowcom polskim do produkowania sportowych koni więc takie konie albo raczej namiastka nich są aktualnie  masowo importowane .
Zapisane
ar...?
Użytkownik

Wiadomości: 2362



« Odpowiedz #22 : Luty 04, 2011, 10:33:04 »

Gwoli ścisłości, Hutor na MŚMK był 13, najlepszy wynik w historii startów polskich koni należy do Ostlera sp (trakeńskiego), który zajął 4 miejsce w 2002 albo 2003 roku (nie pamiętam w tej chwili  Zawstydzony)

W działaniach PZHK jest za dużo chaosu i niejasności, zbyt dużo zmian  w trakcie działań/programów (choćby ubiegłoroczna wojna o dotacje).
Inna sprawa, że na zachodzie ogiery i kryją i startują.
Właściciele generalnie nie są zainteresowani promocją ogierów w sporcie, w SO sport funkcjonuje chyba tylko w Bogusławicach  i Białym Borze. Teoretycznie także w Białce, tyle że Baryt i Narcyz są na pomorzu, Agrest pod Łodzią itd.
Inna rzecz, że tak jak napisała Ewex trening sportowy, wyjazdy na zawody kosztują i nie każdego na nie stać. Jednak bez sukcesów w sporcie rasa małopolska nie ma szans na zmianę wizerunku. Bo póki co jest postrzegana nienajlepiej (delikatnie mówiąc) :/

Zapisane
Lumi
Użytkownik

Wiadomości: 754



« Odpowiedz #23 : Luty 04, 2011, 11:19:28 »

Jasiek oczywiście, że zawsze będę za tym ,aby słabe ogiery nie dostawały licencji - to nie podlega dyskusji. Chodzi mi o to ,co napisałeś wcześniej, że nie można odbierać licencji ogierowi , który nigdy nie krył bo powody mogą być oczywiście bardzo różne . Część właścicieli nie jest zainteresowana , aby ich ogier krył.Ale zawsze może to się zmienić i co wtedy , wiele wartościowych ogierów tracąc licencję nie zostaną wykorzystane, zwłaszcza te, które jako już starsze będą mogły się wykazać np super wynikami sportowymi.
Zapisane
Iza90
Użytkownik

Wiadomości: 718



« Odpowiedz #24 : Luty 04, 2011, 11:26:09 »

Przypadek Hutora jest co najmniej śmieszny - jako uhonorowanie jest bardzo dobrej kariery sportowej pośmiertnie odebrano mu licencję  Duży uśmiech

Nie ma żadnej możliwości dialogu z PZHK? Gdyby zebrała się jakaś ilość hodowców, nie możnaby "uwolnić" stanówek, tak jak to jest w oo i xx?

Ja myślę, że ogier, który jest użytkowany w sporcie co najmniej na poziomie ogólnopolskim, powinien mieć licencję dożywotnią.

I jeszcze co z ogierami, którym teraz licencja została odebrana? Nie ma możliwości jej przywrócenia?
Zapisane
Lumi
Użytkownik

Wiadomości: 754



« Odpowiedz #25 : Luty 04, 2011, 11:40:00 »

Poza tym , jeżeli głównym wyznacznikiem jest to ,że ogier kryje i mnoży potomstwo to w wielu przypadkach zostaną nam tylko "łańcuchowe łachy", bo one zawsze są na miejscu ( za płotem ) i są tanie. Poza tym, jeżeli chodzi o ogiery ,które należą do stadnin państwowych , jeżeli wyznacznikiem utrzymania licencji jest mnogość potomstwa to one nie będą już pokazywane w sporcie , który wiąże się tylko według dyrektorów z niepotrzebnymi wydatkami.
Zapisane
G-Santa
Użytkownik

Wiadomości: 50


« Odpowiedz #26 : Luty 04, 2011, 12:29:55 »

Ale jak zrobi wyniki w sporcie to jajek mu nie wytną tylko przedłużą licencję.


Cytat ze strony PZHK:
"Ogiery, które uzyskały kat. B na podstawie wyników określonych w ust. 1 (MPMK, sport jeździecki), winny w okresie posiadania kat. C oraz do 4 sezonów po otrzymaniu kategorii B uzyskać min. 20 pkt. hodowlanych. Nie spełnienie tego warunku powoduje wycofanie ogiera z rozrodu"

Poza sportem musi zatem również kryć i zbierać punkty- czyli ogólnie pomimo wyników w sporcie mogą zabrać.

Punkt niżej jest napisane, że ogiery z C, które nie udzielały się w sporcie mogą mieć B jeśli nastukają odpowiednią ilość punktów hodowlanych.
Dalej-kat. A -200 pkt. hod. za potomsto LUB 100 pkt. i wyniki w sporcie.
Z tego wynika, że ogier może nie robic nic poza produkcją potomstwa a licencje będzie miał przedłużoną, potomstwo nie musi być dobre, ważne żeby było dużo.
Może pomysł miał ktoś dobry, ale w praktyce wyszło jak zwykle...
Zapisane
jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 1700


« Odpowiedz #27 : Luty 04, 2011, 12:52:44 »

Jasiek oczywiście, że zawsze będę za tym ,aby słabe ogiery nie dostawały licencji - to nie podlega dyskusji. Chodzi mi o to ,co napisałeś wcześniej, że nie można odbierać licencji ogierowi , który nigdy nie krył bo powody mogą być oczywiście bardzo różne . Część właścicieli nie jest zainteresowana , aby ich ogier krył.Ale zawsze może to się zmienić i co wtedy , wiele wartościowych ogierów tracąc licencję nie zostaną wykorzystane, zwłaszcza te, które jako już starsze będą mogły się wykazać np super wynikami sportowymi.

Nie ma różnicy pomiędzy wydawaniem licencji albo ich odbieraniem. To dwa końce tego samego kija. Jak mogę wydać to mogę i odebrać.

Wybór jest taki - albo pozwalamy urzędnikom decydować za nas czym nam wolno kryć albo decydujemy sami. Proszę przekonajcie mnie, że ta pierwsza opcja jest lepsza  Uśmiech Obecnie jest tak, że to urzędnik decyduje, który ogier jest słaby, stąd i wasza na ten temat dyskusja, która jest bezcelowa. Nie można w jednym zdaniu dawać urzędnikom prawo do decydowania, a w drugim je podważać. Wasza postawa jest wewnętrznie sprzeczna.
Zapisane
Ewex
Użytkownik

Wiadomości: 48


« Odpowiedz #28 : Luty 04, 2011, 13:09:38 »

Jasiek moim zdaniem PZHK nie mówi nam jakimi mamy kryć ogierami, tylko "utrudnia" życie tym co właśnie posiadają ogiery zamknięte w boksie. A to że odpadają ogiery w większości o których się tylko tyle wie że były w ZT to chyba nie ma powodu do smutku. Owszem wśród tych ogierów mogą się okazać dobre, ale skąd my mamy to wiedzieć?? po rodowodzie, wyglądzie?? Prawda jest taka że w Polsce mało jest ogierów sprawdzonych takich jak Emetyt, Grey, Baryt, Frazes, Efekt dlatego hodowcy wybierają ogiery dla swoich klaczy na podstawie budowy i rodowodu, no i może oceny z ZT a potem dziwią się dlaczego te potomstwo takie kiepskie...
Druga rzecz
Że ogier jest w sporcie dobry to nie znaczy że takie cechy będzie przekazywać na potomstwo,  stąd pewnie wymóg że oprócz startów ma jeszcze wykazać się w hodowli, w końcu po to są ogiery. Ja widzę tu plus takiego wymogu, bo hodowca będzie miał wgląd na stawkę źrebiąt po danym ogierze i zawsze jakiś zarys cech przekazywanych na potomstwo.
I tak jak Ar...? powiedziała- na zachodzie to jest powszechne ogier= sport= stanówka (oczywiście w tedy stanówka nie kosztuje 200zł ja u nas tylko 1000zł) no i oni mają coś co u nas bardzo szwankuje- dobrą reklamę a jak wiemy w dzisiejszych czasach jest ona bardzo ważna.

Ja uważam że każdemu poważnemu hodowcy powinno zależeć na postępie hodowlanym, a to że PZHK zaczął usuwać ogiery nie sprawdzone to tylko powinno cieszyć, bo takie działania "zmuszą właścicieli ogierów do pokazania ich i każdy hodowca będzie mógł sobie ocenić danego ogiera, a nie tak jak teraz kryć ogierem tylko po zakładzie i ani się nie wie czy ten ogier to faktycznie dobry użytkowo, czy tylko efekt szczęścia.
Zapisane
jasiek
Użytkownik

Wiadomości: 1700


« Odpowiedz #29 : Luty 04, 2011, 13:45:49 »

Jasiek moim zdaniem PZHK nie mówi nam jakimi mamy kryć ogierami, tylko "utrudnia" życie tym co właśnie posiadają ogiery zamknięte w boksie.

Chyba żartujesz. To spróbuj pokryć na przykład tym ogierem:

http://neuenhof.pb-server.de/cms/front_content.php?client=1&lang=2&idcat=2&idart=60

albo tym:

http://www.sporthorse-data.com/d?i=10439469

czy tym:

http://www.sporthorse-data.com/d?i=10675854

Nie pokryjesz. A łachowatymi importami z Francji, Holandii czy Niemiec - nie ma problemu, no ale to urzędnik je wybrał, to wiadomo, że są lepsze  Chichot

Że ogier jest w sporcie dobry to nie znaczy że takie cechy będzie przekazywać na potomstwo,  stąd pewnie wymóg że oprócz startów ma jeszcze wykazać się w hodowli, w końcu po to są ogiery.

No się wykazują, który więcej pokryje (czytaj jest tańszy) ten zbiera więcej punktów za źrebaki i licencję utrzymuje. Świetny sposób PZHK na promowanie produkcji kabanosów.

"zmuszą właścicieli ogierów do pokazania ich

Zmuszać to można dzieci do umycia zębów, a nie dorosłych ludzi do dysponowania swoją własnością. Jeśli uważasz, że należy promować ogiery, to kup jednego i to rób.

My w Polsce mamy zakodowane myślenie totalitarne. Jak ktoś uważa, że coś jest dobre, to zamiast po prostu to robić, od razu by zmuszał wszystkich do robienia tego samego. Wszystko z czasem się staje albo przymusowe albo zabronione w tym chorym kraju. A najbardziej krzyczą różniaści gołodupcy albo urzędniki, niemający o niczym pojęcia tak naprawdę.
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 ... 7 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

real-life-rpg zastepczeforumcc zadania-domowe e-kontabankowe we-love-horse